Skocz do zawartości
Forum

anaaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anaaa

  1. anaaa

    Nasze gotowanie

    ja dziś robiłam kuleczki ziemniaczane z tego przepisu: http://www.uwielbiamgotowac.com/2009/11/kuleczki-ziemniaczane.html#.VM6pF1exJ0w wyszły pysznie :)
  2. ale świetne ! szkoda,że wcześniej na taką inspiracje nie wpadłam w necie :) ..teraz nie przejdzie już
  3. Ela no długo ..mam wrażenie, że mamy powtórkę z rozrywki z przed kilku lat tylko łagodniejszą ..ona inhalacje ma mieszane..wpierw robiłam z soli potem była przerwa,jakieś syropy .. a od 1,5 tyg. ma z leku .. po pierwszym tyg. z lekiem byliśmy u alergologa który kazał dalej stosować do ustąpienia ..niestety nie ustępuje.. aagnieszkaa zdrówka i dla Ciebie .. echh te choróbska to się chyba nigdy nie skończą
  4. aagnieszkaa1 wpisuj wpisuj .. będzie więcej tekstów na poprawę humoru :) .. my dziś byliśmy na różańcu i córcia pięknie odmawiając zdrowaśki .. cały czas mówiła źle wyraz grzesznymi.. próbowałam ją poprawiać ale wtedy jeszcze bardziej akcentowała zamienianą część hehe.. a wychodziło tak: zdrowaś Maryjo łaski pełna módl się za nami ..grzeCZnymi :P
  5. Ela służę pomocą to na lajki konkurs? zdrówka dla dzieciaków! .. moja zaczyna 4 tydzień kaszlenia :P .. mimo inhalacji ..będzie trzeba się znów zapisać do alergologa bo niby mówił, żeby inhalować póki kaszel nie minie ..ale nie jestem pewna czy brał pod uwagę takie długie inhalowanie ..może przypisze wziewy zamiast tego jak i starszej córci.
  6. ja dziś też z tel. weszłam to też mi wyskoczyła ta reklama na górze bodajże w prawym roku był krzyżyk do wyłączenia jak dobrze kojarzę ale taki malutki :P
  7. Ola dobrze, że się mu poprawiło .. mnie do tej pory tak wysokie gorączki przerażają tym bardziej, że przeważnie je gorzej zbić przynajmniej u nas.
  8. Pani asystentka Kasia lat 5 zdążyła na czas otworzyć własną działalność detektywistyczną..jej atrybutem jest lornetka i pies tropiący ;)
  9. och komplementy od dzieciaczków są cudowne jak żadne inne chyba.. ja dziś usłyszałam, ze jestem najwspanialszejszą mamą (choć się taką nie czuję ) i słodką jak cukierek
  10. aagnieszkaa1 kciuki się przydadzą :) .. ja już nawet za pracą na umowę zlecenie patrze z desperacji choć je raczej omijałam szerokim łukiem a tych najwięcej .. ale z drugiej strony ..jakaś kasa by też wpadła no i nie byłoby już ciągłego siedzenia w domu (fisia można już dostać)
  11. u nas też tak mówią tu, że dziadek to nie prawdziwy dziadek jak nie ma wnuka .. co mi się szczerze powiedziawszy nie podoba :P ewelkaa o tak oby zdrowe - to najważniejsze .. no i nie stresuj się tak choć wiem łatwo się mówi
  12. chyba wątki coś ostatnio zamierają... ja chyba raz byłam w Warszawie .. ale mało czasu było na połażenie swobodne z tego co pamiętam.. ale mamy w planach kiedyś się wybrać z dziewczynkami ..ciekawi nas to centrum nauk Kopernika też .. może by się dziewczynom spodobało.
  13. oo dziękuję :) -miło mi. a ja już od dłuższego czasu dumam nad moim głosem i się zdecydować nie mogę :( .. ciężki orzech do zgryzienia.. więc mój głosić leci do ... Nikawy :P
  14. Atrybut detektywa jakżeby inaczej ..lupa, lornetka i okulary z ukrytym wbudowanym aparatem ( ..i kapelusz i peleryna też musi być). Praca Wiki lat 7,5 .. lornetka z rolek po papierze toaletowym, okulary i lupa z kartonu po jakimś pudełku i foli z pudełka po lalce poprzyklejane i obklejone cekinami bo to wersja dziewczęca ;) No i jeszcze jeden atrybut detektywa asystentka ;) .. ta musiała sprzęt pożyczyć od głównego detektywa bo swój dopiero tworzy i nie jestem pewna czy zdąży na czas no ale cóż.
  15. nauzyka ja też bym nie pogardziła tylko taką nie plastikową :P
  16. adasaga mi się baaardzo podobało też .. za pierwszym razem byliśmy w cegielskim a za drugim w argentycie. ( i tu plusy i minusy bo opinie przeróżne krążą :P) Ja chyba sama zasugerowałam lekarce, że może by do snatorium pojechać. Robi się podstawowe badania i wtedy dostaje się skierowanie które trafia potem do nfz albo trzeba samemu zanieść (?) .. Sanatorium już nie dla nas bo starsza córka już przekroczyła wiek aby móc jechać z opiekunem (do 6 lat chyba jest) potem wg nfz dziecko może jechać samo - taa już to widzę, że przez 3 tygodnie takie dziecko sobie poradzi samo samiuteńkie. Czas wyjazdu hmm.. różnie można trafić (to ustala nfz.. czeka się w kolejce po prostu) myśmy były w listopadzie (wtedy typowo wiosenny) i w marcu (wtedy zima na całego była :P) .. w każdym razie poza sezonem więc atrakcje na pewno ograniczone .. ale może i dobrze - wiecej kasy w kieszeni zostało zreszta ja sie starałam najwięcej czasu na plaży być coby jak najwięcej z powietrza skorzystały. A wyjazd latem - oj marzy nam się marzy - ale koszta nas stopuja mocno ..bo mieszkamy na drugim końcu polski więc sama droga tam wynosi nas praktycznie prawie tyle co sam pobyt tam..ale może kiedyś się uda jeszcze oby.. może jak zacznę i ja przynosić wypłatę to będzie łatwiej coś zaplanować ;) Wiki śpiewanie lubi w sumie choć raczej w takim normalnym dziecięcym stopniu - dziękuję w jej imieniu :) u nas śniegiem znów sypnęło fajnie ale już przestało więc pewnie znów zniknie a tak ładnie
  17. oj moje do tej pory marzą o takiej toaletce .. bo właśnie widziały u koleżanki .. starszej kupiłam namiastkę drewnianą komódkę z szufladkami i drewniane lusterko z szufladką na spinki, gumki .. ale to już taką furorą się nie cieszy choć przydatne na uporządkowanie tych wszystkich gumek i spinek.
  18. anaaa

    Wizyta u logopedy

    nauzyka haha ... ja nie wiedziałam o tym :P jak szłam ze starszą -wtedy mega strachliwą i w sumie do tej pory jak idziemy do jakiegoś lekarza to muszę jej opisywać czego może się spodziewać jak będzie wyglądać badanie .. i tego jej nie powiedziałam i na pierwszej wizycie nie dała sobie zajrzeć do buźki ..bodajże sprawdza czy wędzidełko nie jest za krótkie czy cosik
  19. adasaga ja o zbijaniu gorączki od tego momentu właśnie w sanatorium usłyszałam ..wcześniej jeśli dziecko się już słania na nogach. sanatorium chyba od 3 roku życia albo 4 hmm .. nie pamiętam :P .. tak obie była..młodsza 2 razy ;) .. raz jako na "dostawce" coby się chociaż powietrza morskiego nawdychała bo za mała na zabiegi była i załapanie się na nfz.. drugim razem obie były na fundusz. Płaciłam za siebie tylko (cena zależna od ośrodka i pory roku) ..i opłata klimatyczna za wszystkich.. za pierwszym razem i za młodszą płaciłam ale jakąś zniżkę miała z racji wieku bo nie miała wtedy jeszcze 2 lat. Byliśmy w miejscowości Dąbki nad morzem .. nawet dziś wspominały że chciałby jeszcze pojechać. Konkurs śpiewania już był .. starsza córcia to była :) i udało się jej wyróżnienie zdobyć :) u nas dziś wiosenna pogoda normalnie tyle, że pochmurnie było
  20. anaaa

    Konkurs "Mini Popik"

    Wszystkie nasze pierwotne pomysły zostały już wykorzystane :P więc poszliśmy w podstawy tradycyjne i nie koniecznie baardzo oryginalne. Dziewczynki Pingwinkę (koniecznie musiała być dziewczynka ;) ) namalowały farbami ... oczy, rzęsy, dziób doklejone ale też namalowane przy użyciu farb .. skrzydła powstały jak widać przed odbicie dłoni. Brzuszek dodatkowo wyklejony płatkami kosmetycznymi. Pracę wykonały Wiktoria lat 7 i Kasia lat 5.
  21. dziś dali wyniki .. córci się wyróżnienie nawet trafiło za to śpiewanie - ale się ucieszy :)
  22. Ola zdrówka dla Stasia .. oby szybko była poprawa.. u nas Kasia mimo inhalacji lekiem dalej pokaszluje, niby mniej ale jednak .. i pewnie jeszcze jedną wizytę będzie trzeba u alergologa zaliczyć.. bo raczej bez końca to też nie można tak tych inhalacji. u nas już śniegu brak ..przestało padać .. a co było to stopniało albo wywiało :P u nas z tymi chorobami przedszkolnymi to etapami .. początki najgorsze fakt ..ale długo się ciągnęło... potem było sanatorium i poprawa .. teraz znów jakiś gorszy okres mają ..co chwilę coś :/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...