Monisia1988

Kasixa - to jak mogę to będę wdzięczna za pomoc. Bo ja pracuję w małej firmie i doszły mnie słuchy, że od października szef zamyka (przynajmniej dział - w którym pracuje), ma inne biznesy,i nie wiem czy tą konkretnie firmę będzie zamykał czy tylko mój dział? i tak muszę raczej pracować do października bo jak mnie nie będzie to nie będzie kasy w firmie i nie będę dostawać pensji no i zaległych prowizji na które teraz bardzo liczę :( i teraz pytanie czy czekać do końca października czy lepiej uciec na zwolnienie we wrześniu? i pytanie bo np. mogą mi nie płacić jak będę na zwolnieniu bo kasy nie będzie i co wtedy? od kiedy zus mnie przejmie jeśli jednak nie zgłoszą upadłości? co robić?:P i niech mi ktoś powie, czy 100% na zwolnieniu to jest dokładnie 100% pensji netto, czy nie bo jak mi pani z ZUSu dała informację jak się oblicza to zgłupiałam:P wyszło mi x zł za dzień(bo to się pensje jakoś na 30 dni dzieli), ale to wtedy jak miesiąc ma 31 dni to dostaję wtedy o tą 1 dniówkę więcej? czyli mi wychodzi więcej :P też mam głupią sytuację z wynagrodzeniem bo teraz mam fajne wynagrodzenie ale miałam w ciągu roku 3 podwyżki, więc średnia się liczy nie? z ostatnich 12 miesięcy ale licząc miesiąc przed zwolnieniem? czyli jak pójdę od 1 listopada powiedzmy to liczy się pensje od listopada zeszłego roku? przepraszam, ze chcę Cie tak wykorzystać,ale może jestem zbyt tępa , żeby pojąć te wszystkie straszne slangi ZUSowe...

Marta dzięki za informacje.. nie wiedziałam, ze muszą wypuszczać na badania w czasie pracy ! super! to idę szybko w środę po to zaświadczenie... prywatny też wypisze normalnie nie? fajną masz lekarkę z tym zwolnieniem..

Marta1988 - gratulacje! no wlasnie ja tez sie zastanawiam,czy moga cos zrobic jesli nie mamy zaswiadczenia o ciazy. ja np. mam juz usg to czy musze miec napisane ze jestem w ciazy? chore to... dziewczyny cały czas szukam tych badań na NFZ i już mam dość:( nawet sam NFZ nie może mi powiedzieć gdzie mają umowy.. bo to każdy lekarz ma inne umowy (z innymi placówkami) i one tez mają różne umowy z NFZetem.. a nie jestem teraz w stanie co chwila brać wolnego :/

straszne to jest. szary człowiek się buja całe życie.. dziś patrzyłam szpitale jeśli chodzi o poród i najlepsze opinie ma Medicover. Sprawdziłam ceny poród - 6000zł. kurde żeby miała taką kasę ot tak... to bym pewnie dała bo jak czytam opinie i jak próbuje się zapisać do lekarza na nfz to porażka :( godziny takie,ze sie musze z pracy zwolnic.. opinie o lekarzach - porażka.. terminy odległe albo bardzo odległe.

sorki. nie chciałam cie urazić. tylko pomóc :) a może powinnaś leżeć? szczerze powiedziawszy na Twoim miejscu jeśli miałaś takie problemy to ja bym już działała. lepiej zrobić za dużo lub za mało ! 3mam kciuki zeby tym razem się udało i dzidziuś się urodził zdrowy!

mój musi być i już. nie wyobrażam sobie , że go nie będzie. on cały czas mnie wspiera i musi mi pomóc :)

wadera a ty nie za szybko zachodzisz w kolejne ciąże? bo widze ze jestes w malzenstwie 10 miesiecy a poronien juz mialas 4, teraz 5 ciaza.

to jest straszne :( niby każdy wie o co chodzi, ale zawsze w pracy liczy się kasa a nie cudze zdrowie i samopoczucie. pocieszę cię, ze ja też już jutro będę w robocie - bo szefowa wyjechała i muszę... wytrzymaj może do 28 lipca i wtedy powiesz ze pomimo,ze moglas juz isc wczesniej to nie chcialaśrobic im klopotu i wytrzymalas ale juz nie dasz rady . moze docenia? a niestety może i nie.. chyba ze do poniedziałku będziesz sie zle czuc to moze lepiej isc do lekarza, tez nie ma co ryzykowac zeby nie zaszkodzic dzidziusiowi...

ja cie rozumiem w zupełności.. mam wrażenie, ze bede umierać a nie rodzić za parę miesięcy... dziś mnie tak łeb boli .. taka jestem bez sił i jeszcze biegunka.. ja na szczęście dziś zostałam i normalnie sama siebie za to uwielbiam:P bo za cholerę bym nie dała rady.. ja nie wiem kto powiedział "ciąża to nie choroba" - chyba facet!!! może się ciśnienie zmienia i to też dlatego tak się gorzej dziś czujemy...

ja mam prywatnego z pracy :) nic nie płacę, o ciąży wiem miesiąc, ale wolałam poczekać do 2 usg zeby wiedzieć, że dzidziuś jest i można działać. a ja dzwonilłam na Karową i dali mi takie same ceny co w Dantex Medzie!!! czyli 300zł.. w bielańskim/żelaznej brak miejsc:(

to super wiadomosc:) probuje sie zapisac w ramach funduszu le to jakis koszmar :/

Inaa bardzo fajnie :)) dobre wiadomości mile widziane

witam, mam pytanie czy któraś z was robiła badania na NFZ z zakresu toxoplazmoza IGG, toxoplazmoza IGM, różyczka IGG, Różyczka IGM, cytomegalia IGG i cytomegalia IGM. w mojej prywatnej co prawda przychodni wyszło 300zł! co jest dla mnie nie do przyjęcia...

a ja dziś zostałam w domu.. od wczoraj wieczora mnie tak głowa boli ;( w ogole czuje sie potwornie.. dobro malucha przede wszystkim wiec zostalam w domu.. tyle,ze moj lekarz nie kwapi sie do wypisywania zwolnienia a ja sie obawiam jak dlugo bede mogla pracowac.. jednak 8h siedzenia na dupie w nieklimatyzowanym szybko nagrzewajacym sie biurze i bardzo stresujace sytuacje nie sa dla mnie dobre:( dzwonilam,zeb sie dostac na zelazna do przychodni na nfz nie ma miejsc:( a musze te badania za 300zł zrobic...

objawy ciąży - brak okresu i zmęczenie. na weselu usnęłam na 2h na stole :) tak mnie zmuliło. teraz już wiem czemu ;) a reszta objawów dopiero po 2 kreskach. ja bardzo wcześnie wiedziałam, że jestem w ciąży. jak mam cykle 28-30 dniowe, czasem 31 dniowe, to już 32 dnia wiedziałam, że jestem w ciąży.

kruszynk.a haha je też mam taki problem :) buty na zimę tylko obcasy.. 3 pary skórzanych porządnych butów zimowych :( w tym roku przeleżą.. jak dla mnie jedynie obcasy na zimę się sprawdzają, więc będę miała problem.a kurtki? kurde mam chyba z 5 kurtek a będę musiała kupić kolejną :P chyba, ze uda mi się od jakiejś ciężarnej wydębić... akurat na zimę to dużo ciuchów mam.. miałam.. bo teraz z żadnych nie skorzystam :P już wczoraj w bluzę ledwo weszłam ... Marta - dasz radę! tylko na prawdę radze kupić wachlarzyk - może się przydać. my i tak Ci zazdrościmy :) i na pewno będzie fajnie! zawsze to jakaś zmiana :)

yyy ja używam wszystkich takich samych kosmetyków. wszystkich. ta oliwka z rossmanna to widzę jakiś przebój :) nie rozumiem nadal czemu tak szybko trzeba ją stosować - skoro brzuszki rosną później

mi też urósł :) mój P. mówi, że to od słodyczy i tony innego jedzenia, ale ja wiem, że nie tylko :P jeju.. ale dziś mi się nie chce pracować. tylko siedzę na tym forum ;)

bardzo mnie to cieszy :))) jeszcze miesiąc i zacznę 2 trymestr ;) wczoraj i dziś takiego nerwa mam ,że chyba kogoś pobiję jak mnie za bardzo zirytuje :P a ludzi unikam jak ognia.. znajomych/sąsiadów.. zawsze byłam uśmiechnięta i skora do rozmów a teraz? straszydło już grubsze i naburmuszone ;) nie wiem czy wy też to widzicie, ale ile kobiet w ciąży :)

tak się zastanawiam, czy w II trymestrze będziemy miały więcej sił? pytanie do bardziej doświadczonych koleżanek;)

a zawsze są miejsca? właśnie ta sw. Zofia najbardziej mi sie podoba.. tam jest podobno 1 osobowa sala porodowa..

z tym apetytem to np. u mnie jest różnie, raz nie mogę nic przełknąć, drugi raz jem jak głupia :) hehe a co najśmieszniejsze dziś miałam w ustach smak arbuza. a nie jadłam od dawna i w autobusie też raczej nikt nie jadł ;)

witam drogie mamusie, myślę, że warto porozmawiać na temat prowadzenia ciąży na NFZ i porodu. Każdej z przyszłych mam na pewno się to przyda. Jakie szpitale polecacie? Co możecie doradzić? Ja osobiście słyszałam o Inflanckiej i Żelaznej dobre opinie. W Bielańskim ja się urodziłam, ale nie wiem jak tam teraz jest. Mam opiekę prywatną , ale wolałabym już być pod opieką najlepiej położnej w Szpitalu (nie stać mnie będzie na prywatna opiekę porodową..). Myślę, że wiele dziewczyn jest w podobnej sytuacji. Będziemy wdzięczna za wszelkie informacje i pomoc :)

wiem,ze niezbyt dobry ten moj jadlospis i sie martwie troche..ale pracujac nie mam sily gotowac.. i sama nawet nie wiem co? ewentualnie na zupy mam ochote :)

a ja wczoraj przyszalałam i zjadłam kebaba - ale w znanym i sprawdzonym miejscu. nie wiedziałam już co jeść.. a na to miałam nawet ochotę :) dziś od rana mam apetyt.. już zjadłam czereśni, bułkę z dżemem,cukierka.. i chętnie bym wciągnęła batona.. a ja dziś niewyspana jak nie wiem.. ledwo żywa i nic mi się nie chce:)