Skocz do zawartości
Forum

olenka1991

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez olenka1991

  1. Daria no mi też wyjście na dwór nic nie dało ;) też jakoś przez to przejdziesz, no mi się udało bo to było dosłownie parę minut przed ostatnim pomiarem, pani doktor też nic nie mówiła, że mam powtórzyć czy coś, tylko zleciła mi zwykły cukier bez glukozy teraz na kolejną wizytę. U Ciebie może nie chcieli pobrać no bo jeszcze ta glukoza nie wchłonęła się po 30 min i dlatego uznali że nie ma sensu. Zapytaj lekarza co masz zrobić w tej sytuacji, wiem, że nic przyjemnego to badanie i powtarzać je w nieskończoność to też nie bardzo..
  2. Daria zrobili mi to badania bo zwymiotowałam z 20 min przed 3 pomiarem, więc pani uznała, że i tak badanie powinno wyjść, no mam niski ten 3 wynik no ale nikt nie czepiał się o to bo norma była poniżej 140 chyba a dolnej granicy nie było :P no a tak to na czczo miałam 74 i po godzinie 99 czyli okej. Nie masz co się obwiniać, nie mamy na to wpływu, ja też nie chciałam ale to była siła wyższa najpierw myślałam, że zemdleję to wyszłam na dwór się przewietrzyć a tam już mnie wzięło konkretnie i zwymiotowałam wszystko ;/
  3. Daria ja co prawda nie zwymiotowałam od razu tylko po ponad godzinie, ale zadziałało na mnie to tak samo.. Godzinę się powstrzymywałam, ale w końcu nie dałam rady, wyszłam się przewietrzyć, kupić wodę myślałam, że dam radę ale nie udało się no powiem że bardzo niski mi wyszedł ten wynik po 2 h bo 53, ale lekarz nic nie mówił, nie powtarzałam badania, teraz mam tylko zrobić ponownie sam cukier bez obciążenia glukozą. Zapytaj najlepiej lekarza. Na opakowaniu jest napisane, że może wywołać wymioty itp ale ja też bardzo źle czułam się dalszą część dnia, jeszcze musiałam jechać tego dnia na usg połówkowe i 40 min leżeć na wznak, gdzie gardło mnie drapało, było mi niedobrze.. tragedia. To było dla mnie najgorsze badanie do tej pory
  4. Widzę, że nie tylko ja mam problem z twardniejącym brzuchem, tak więc nie przejmuję się to chyba normalne nie biorę na to nic tylko sam magnez jak na razie, jakoś chyba dotrwam do wizyty najbardziej twardnieje właśnie po dłuższych spacerach i jak dużo robię, a na leżąco to tylko jak leże na plecach,jak zmienię pozycję to mija, więc to chyba też te skurcze ;) Lewel właśnie sobie to uświadomiłam, że za tydzień będę żoną no sukienkę jakąś napewno wyczaruję ;p a szpital taki sam jak tamten jeśli chodzi o warunki, jedynie co to sale porodowe są pojedyncze a w tamtym chyba jedna 4 osobowa warunki podobne, porodówki odnowione, natomiast sale po porodowe też kilku osobowe i warunki średnie tak więc chyba wybiorę ten szpital gdzie pracuje mój gin i mam wtyki i nie będę płacić za położną a siostra w szpitalu bo już jest w 15 tyg i wymiotuje całymi dniami co zje to leci do wc i namówiłam ją by powiedziała o tym lekarzowi w końcu bo miała tak od początku ciąży, można raz na jakiś czas ale nie codziennie i to po kilka razy i pani doktor ją wysłała na kroplówki wzmacniające na kilka dni i przy okazji wyjaśnić kwestię bakterii w moczu które mimo leczenia utrzymywały się i wyszła jej jakaś infekcja i antybiotyk ale z dzidzią okej, to najważniejsze ;) zrezygnowana widzę, że kolejne autko w rozsypce nasze też się spsuło dziś i trzeba naprawić, ale to napewno mniejsze koszty, ale i tak bardzo nam teraz potrzebne bo mało mamy wydatków
  5. Hej dziewczyny ;) dzisiaj już od 4 Hanna buszuje i nie daje mi pospać ;( i tak 3 dzień z rzędu ;) no ale trudno, może w dzień uda mi się jakoś nadrobić krótką drzemką :P dzisiaj jadę do siostry w odwiedzinki i przy okazji oblukam sobie ten drugi szpital ;) no a co do sukienki to czasu mało, ale dam radę, coś wybiorę chodzi tylko o to by była jasna i żeby brzuch mi się w nią zmieścił tak to nie zależy mi specjalnie gdyż swoją wymarzoną sukienkę będę kupować za 2 lata, teraz tylko taka by była a że nic ciekawego nie ma no to muszę pojechać w weekend do ptaka, tam jest pełno hal z sukienkami i na wszystkie wesela itp tam kupuje kiecki oczywiście jak mówiłyście, że każda coś z autem ma.. Nam też się popsuł ;) dzisiaj W jechał do pracy z kolegą bo mimo ładowania akumulatora autko nie odpaliło, także chyba poważniejsza sprawa będzie.. Bo za mało wydatków mamy to i samochód musiał się popsuć.. :P no planowaliśmy go zmienić, ale kurde nie teraz... ostatnio strasznie dużo nas to auto kosztuje, bo ciągle coś się psuje ;( ehh no trudno. Miłego dnia mamuśki ;))
  6. marlenek extra brzuszek ;) ja mam tak samo z tym basenem.. Poszłabym bo mega boli mnie kręgosłup, ale tak się boję infekcji.. To już 7 miesiąc a moja koleżanka przez infekcję musiała urodzić właśnie w 7 bo zaczęły się jakieś komplikacje.. Myślę bardziej nad jakimś masażem teraz, bo chyba umrę do stycznia na kręgosłup Linda postaram się nie wydać wszystkiego od razu ;)) no moja Hania zachowuje się podobnie w brzuchu, podziwiamy jej wygibasy codziennie, ale nagrać się nie daje ;)
  7. marlesia ja też jakiegoś doła mam :p niby nic się nie dzieje takiego a mam jakąś depresję chyba ;p za 9 dni biorę ślub a nadal nie mam sukienki i brak chęci by jechać ją kupić, we wszystkim czuję się źle w weekend już muszę, siostra miała ze mną pojeździć to wylądowała w szpitalu i muszę czekać do weekendu na mojego W by ze mną pojechał i pomógł mi coś wybrać ;P noo ta czapka jest boska zakochałam się w niej od razu ;)
  8. ale-k-sandra hehe na te dwupaki body to się już skusiłam z 2 tyg temu tatuś kupił dla córeczki ;) świetne są, ale body to już mam od cholery i jeszcze trochę, bo sama nakupowałam dużo bo promocja w pepco była a jeszcze dostałam bardzo dużo body i śpiochów na początek ;)
  9. No fajnie, nareszcie ;) jeszcze drugie tyle zusik mi jest winien bo jeszcze mają moje dwa zwolnienia także będzie szał zakupowy w końcu miałam iść do pepco ale poszłam na rynek koło domu i ledwo wróciłam, taaak mnie boli kręgosłup że help! macie jakieś sposoby na radzenie sobie z bólem? chyba trzeba się wybrać do lekarza bo coraz większe obciążenie i taki ból mam od jakiś 3 dni, że ledwo żyję ;( a dostałam jakieś zniżki do kappahla i tak z ciekawości zajrzałam na stronkę czy mają coś ciekawego dla dzieci i urzekła mnie czapeczka wyobraziłam sobie Hanie w niej ;P o taka: http://www.kappahl.pl/article/czapka_518936 Nawet nie taka droga, tzn wiem, że są tańsze no ale chyba ją kupię no a generalnie to nic ciekawego tam ceny z kosmosu żeby za body płacić 30 zł za sztukę to dziękuję wolę pepco
  10. Hej dziewczyny ;) Chciałam się pochwalić, że wygrałam walkę z agencją i zusem i dostałam w końcu pieniądze, także chociaż to mam z głowy. Marti gratuluję wygranej ;) Ostatnio mam jakieś gorsze dni, brak nastroju także nie piszę by nie smęcić wam tutaj. Jutro jadę obczajać ten drugi szpital, bo tak to pewnie bym się nie zebrała, ale moja siostra od dziś w nim leży bo tam pracuje nasza ginekolog a ona poszła ze skierowaniem od niej, także mam okazję pozwiedzać i przy okazji będę w odwiedzinach :) czytałam tylko w necie, że odkąd zmienił nazwę i zmieniła się też dyrekcja, to ma lepsze opinie niż kiedyś. No zobaczymy. Kasienka dasz radę, tak niewiele już Ci zostało, że będzie dobrze ;) Pozdrawiam, miłego dnia mamusie ;)
  11. marlenek to git ;p naiwna jestem jednak koleżanka mi to wysłała a ja uwierzyłam :P oby żelazo się poprawiło, ja ciekawa jestem jak u mnie a dopiero na koniec miesiąca mam badania. Elciaaaa ja kupiłam sobie 2 pary legginsów na allegro po 20 zł fajne są ocieplane i nie uciskają i zamierzam w nich śmigać, bo niestety z moimi przed ciążowymi dżinsami pożegnałam się już w lipcu ;p na upartego weszłabym w nie bez zapinania guzika, ale cholernie mi nie wygodnie ;p
  12. Właśnie przeczytałam taki artykuł o karmieniu dzieci piersią i powiem, że rozbawiło mnie to do tej pory jak świat światem dzieci normalnie były karmione cycem i było okej, a teraz wymyślają, że takie małe dziecko, które ssie sobie cycka i na pewno za parę lat będzie pamiętało jak to było, bynajmniej ja pierwszych lat swojego życia nie pamiętam, ale może jestem inna zafascynuje się nagością i że jest to niezdrowe :P tak więc trzeba dzieciom zasłaniać oczy na czas karmienia, zapamiętajcie to hahaha nie mogę, serio http://natemat.pl/119439,biskupi-karmienie-piersia-moze-rozwijac-niezdrowa-fascynacje-nagoscia-dzieci-powinny-miec-zasloniete-oczy kto ma ochotę niech czyta :P
  13. marlesia dziękuję za radę ;) nie ma to jak doświadczona mamusia ;) wydaje mi się, że oba szpitale są na tym samym poziomie. Moja koleżanka miała rodzić właśnie w tym Madurowiczu ( ja planowałam w Rydygierze) ale miała problemy z krwinkami i mimo wszystko urodziła w Matce Polce, bo leżała w Madurowiczu przed porodem i ją tam przetransportowali i z tego co wiem, to jak coś jest nie tak to i tak przewożą do Matki Polki bo tam jest typowo specjalistyczny szpital dla noworodków. Ale jeszcze mam chwilkę to oblukam jak to wygląda wszystko ;) kamiol ja właśnie też podglądam i wzrusza mnie to, że te dziewczyny już mają to cierpienie za sobą i takie maleństwa u boku ;) cudowne ;)) no i też podglądam co się dzieje u tych, które wciąż mają to przed sobą i siedzą na bombie ciekawe jak to będzie u nas ;)
  14. Marti no w sumie drogę mam tę samą, nie myślałam o tym szpitalu w ogóle, no ale on powiedział, że jak tam trafię to zagada żebym miała jak najlepiej, no i mój lekarz też tam pracuje to też inaczej. Przejadę się i tu i tu i zdecyduję, nic mnie to nie kosztuje ;) a rzeczywiście lepiej tą kasę przeznaczyć na coś innego, tym bardziej że po porodzie już nie będę dostawała pieniędzy, a są inne wydatki typu szczepienia itp.
  15. zrezygnowana ja to bardziej wchodzę na aktualne miesiące i patrzę jak tam się dziewczyny rozpakowują, ale z ciekawości weszłam na grudnióweczki i rzeczywiście hehe fajna piłeczka :P no właśnie szkoda mi trochę 8 stówek, a kolega powiedział, że jak coś powie, że mnie zna to będą trochę na mnie zwracać uwagę, że nic nie będę płacić ;p no ta Paulina nie narzekała, a też ona z naszego osiedla i on jej to załatwił ;) A co do waszych obaw o to jak sobie poradzić to ja też je mam. Nie stresuję się tak samym porodem, jak tym co się dzieje po.. Jak to wszystko wygląda w rzeczywistości no i jak po sn na ogół jest się 2-3 dni w szpitalu a później trzeba radzić sobie samemu w domu ;p boję się bardzo tych pierwszych dni, że nie damy rady bo to taka nowość i to jest mała żywa istotka która nie gada, więc jak zrozumieć o co jej chodzi no i to karmienie.. tego się też obawiam.
  16. Hej dziewczyny ;) ja też dzisiaj obudziłam się o 4.30 i do 6.30 nie spałam ;/ ogólnie mam jakieś gorsze dni, czuję się bardzo ociężała, nawet ciężko mi się podnieść z łózka do toalety ;/ do tego ciężko mi znaleźć wygodną pozycję do spania i w efekcie budzę się chyba z 10 razy w nocy jak się przekręcam i ogólnie mam już dosyć ;/ Marti dla mnie to chyba aż 14 tygodni, bo jeszcze nie wiem jak podołam jak już mam tego tak serdecznie dosyć ;p Ogólnie zastanawiam się znowu nad porodem, bo mam kolegę który pracuje w szpitalu, innym niż ten w którym chciałam rodzić, ale w tym w którym pracuje moja pani doktor podobno znają się bardzo dobrze o czym dowiedziałam się wczoraj ;p no i powiedział, że jak coś on może mi załatwić dobrą opiekę bez opłacania położnej, ale to szpital, który nie ma jakiejś super opinii. Ale koleżanka rodziła w sierpniu i on tam powiedział że ją zna i mówiła, że naprawdę miała ekstra opiekę a była tam aż 10 dni bo mały miał żółtaczkę. No i teraz zastanawiam się czy płacić za położną w szpitalu o lepszej opinii czy liczyć na kolegę, że zdziała cuda i nie będę narzekała powiem, że nie brałam tego szpitala w ogóle pod uwagę bo każdy mi go odradzał, ale może nie będzie tak źle, a 8 stówek zaoszczędzę.. co myślicie?
  17. Elciaaaa to zależy pewnie jak się trafi no moja siostra nie trafiła a też niby jej chłopaka siostra jej załatwiła szybciej a ja od początku poszłam prywatnie bo jak poszłam zapisać się na nfz w maju to pierwszy wolny termin był na lipiec, więc podziękowałam ;)
  18. Elciaaaa no ja chodzę prywatnie, a moja siostra już też chodzi prywatnie ale poszła raz na nfz to trafiła na takiego lekarza, który ją pomacał, spytał czy się źle czuje, bolą ją cycki i jej niedobrze i na tej podstawie uznał, że rzeczywiście jest w ciąży żadnego usg itp a ona była wtedy w 5 tygodniu, bo już była po wizycie prywatnej u mojego lekarza i już wiedziała, że i tak jest ale chciała za darmo pochodzić, ale uznała, że nie ma sensu tylko tyle, że badania za które ja musiałam płacić 200 zł zrobiła sobie za darmo bo dostała skierowania, ale tak to jakaś masakra
  19. klalaa Twój też extra ;) no ja na szczęście usg i badanie mam za każdym razem ale te wizyty też są takie szybkie, że żałuję że nie uczyłam się na doktorka haha 10 minut i 100 do przodu moja pani doktor to w ramach tego że tak jej się spieszy to nawet ciśnienie się mierzy przed wizytą u pani z recepcji i zwolnienia też wypisuje ta sama pani, lekarz tylko wpisuje do kiedy zwolnienie i sie podpisuje Elciaaaa ja też tak miałam, że wydawało mi się że codziennie mam taki sam brzuch i tak było z 2 tyg, a nagle jak mi wyskoczył to aż sama się zdziwiłam zrezygnowana dobry tekst z tym rozkładaniem nóg, ale wiem o co chodzi bo mam to samo mówię, że jest tak nisko, że zaciskam nogi w stresie, że może wypaść xD no ale już taka mała nie jest, raczej jak się jej droga nie otworzy to nie wyleci hehehe a narazie szyjka zamknięta rozwarcia brak to nie ma co się martwić, ale uczucie co najmniej dziwne
  20. Marti super brzuszek ;) też wyglądasz super w ciąży ;)) Linda mnie też ciągle coś boli, wydaje mi się, że to dlatego że dzieci się ruszają i przemieszczają, wczoraj w nocy miałam taką jakby kolkę jak się przekręciłam na bok a chwilę wcześniej Hania tam kopała, więc może Ciebie mały skopał pod żebrami i boli. Elciaaaa ja wcześniej też czułam ruchy tak nisko, że miałam wrażenie jakby miała zaraz wyjść. Dziś ruchy czuję normalnie koło pępka ewentualnie po bokach ale do tego straszny nacisk na krocze, tak aż boli i też nie wiem czy tak ma być, a z szyjką było okej bo miałam wizytę w tym tyg. Tak więc jak widać każda z nas ma jakiś problem i najgorsza jest ta niepewność i niewiedza co robić, szczególnie jak to nasze pierwsze dzieciątka. Staram się odpoczywać, posprzątałam trochę i teraz leżing, może przejdzie. ;)
  21. Linda suuuperrr ! brzuszek extra ;)) no właśnie też się dziwię, czy serio te dzieci już takie duże są? no chociaż moja bratowa urodziła w 7 miesiącu i dziecko miało 1250g więc jest to możliwe...
  22. madzia to super, że usg okej i że na 100% dziewczynka ;) na tym etapie to chyba jeszcze się kręcą bo ja raz czuję mega kopniaki na górze a czasem po pęcherzu a niby była ułożona na usg w 22 tyg główką do dołu a co do tych facetów to my narzekamy na nich a oni na nas ciężko teraz to ogarnąć, bo rzeczywiście oni mają jakiś problem ciągle ze sobą a my ze sobą i z nimi no ale oczywiście my mamy na ogół rację, bo oni nas nie potrafią zrozumieć, że ich potrzebujemy by spędzali z nami jak najwięcej czasu ;)
  23. styczniowa_ania dziękuję ;) no właśnie chyba to teraz już normalne, więc nie przejmuję się już ;) nie no bólu przy tym nie odczuwam, tylko takie dziwne twardnienie, ale jak się przekręcę to brzuch mięknie więc to chyba jednak skurcze, poza tym czuję jak mała się rusza, widocznie ma mało miejsca i dlatego jak mnie skopie to brzuch się napina brunetka co do tego cukru to nie wiem, chociaż wydaje mi się że wszystko okej ;) ja miałam na czczo 74, po godz 99 a po 2 godz 53 i lekarz nic nie mówił, chociaż wydawało mi się, że to 53 to jakoś bardzo mało :P
  24. madzia okej dziękuję, zapytam ;) no bo biorę kompleks witamin dla kobiet w ciąży plus osobno żelazo, więc tak dodatkowo jak będę brała magnez to chyba nic mi nie będzie nie? no bo też mi czasem drętwieją nogi i ręce i ten brzuch, czyli to raczej spowodowane niedoborem magnezu nie? bo ten suplement diety zawiera tylko 13% zalecanego dziennego spożycia magnezu no to widocznie za mało ale nie jestem lekarzem, nie znam się trochę :P
  25. I każda z nas ma teraz zmienne nastroje, ja też się czuję jakoś tak jakbym się nie podobała mojemu W, zresztą ostatnio naprawdę ciężko mi się jakoś podnieść nawet a co dopiero ruszać więc też nawet jakbym chciała to się nie poprzytulamy zbyt, jeszcze się kurde przeziębił i powiedziałam, że jak mnie zarazi to zabiję, więc śpimy z dala od siebie dobrze, że łóżko duże także dziewczynki, ja was rozumiem, mam to samo ;) czuję się jak słoń jakiś, do tego mówiłam lekarzowi że raczej nie twardnieje mi brzuch a chyba jednak mi twardnieje i tak budzę się w nocy i mam jak kamień i nie wiem co robić a wizyta za miesiąc mogłam mówić że twardnieje nawet jak nie twardniał to bym wiedziała co robić a teraz nie wiem czy czekać czy co a wy coś na to bierzecie? może zadzwonię w tygodniu i zapytam jak z tym sobie radzić ;p
×
×
  • Dodaj nową pozycję...