Skocz do zawartości
Forum

Asia1608

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Asia1608

  1. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Jasiek wciąga smoka jak ma silną potrzebę ssania. Teraz jest to już zauważalne gołym okiem, po prostu pakuje sobie do buzi ręce. Wtedy w zamian daję mu smoka. Jeśli ma ochotę na ssanie to ssie, jak nie to wypluwa. Nie wciskam mu na siłę. To jest jego odprężająca zabawka.
  2. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Tak dla porównania w mieście w którym ja mieszkam (30tys. mieszkańców) jest przynajmniej 9 ginekologów z czego 5 pracuje w oddziale szpitalnym :)
  3. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Osa Mogu napisała Ci dość ostro co myśli ale chyba ma sporo racji ;) Musisz nauczyć się dostrzegać radości z macierzyństwa, bo inaczej to wszystko Cię zniszczy nerwowo. Doomi teraz to dopiero jestem w szoku. A co z takimi codziennymi nazwijmy to problemami, jak grzybica czy jakieś zapalenie, przecież to się też zdarza. Co wtedy, lekarz rodzinny przepisuje antybiotyk na słowo, czy może ma fotel gin. w gabinecie. Swoją drogą taki jeden gin na 100tys. miasto to musi mieć duuużo pieniążków
  4. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Doomi miałaś rację jestem w szoku. A to w takim razie czym zajmuje się ginekolog w Danii? ;) Może bada oczy? Dziwne i chyba trochę niebezpieczne, bo to że gin otacza nas taką szczególną opieką w tym szczególnym czasie daje też dodatkową szansę na wykrycie jakiś nieprawidłowości w piersiach czy układzie rozrodczym. Nie wiem jak Wy ale ja przed ciążą jakoś nie latałam na kontrole do gin. nigdy na to nie miałam ochoty, byłam dwa razy a nie jestem nastolatką ;) Ciekawa jestem jak wygląda taka kontrola przez lekarza rodzinnego.
  5. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Ankaczarnykot takie są te paskudne baby, dlatego ja wybrałam faceta, jak do niego dzisiaj zadzwoniłam to był przesuper miły :) Ja niestety kombinezony z lidla przegapiłam :( a szkoda
  6. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Osa co do smoka to ja nie miałam wiele do stracenia bo i tak od urodzenia była butla. Położna jeszcze w szpitalu kazała mi wyciągnąć smoka z torby i dać młodemu bo się bali, że od tego darcia dostanie gorączki. Pediatra na wizycie patronażowej potwierdziła. Powiedziała, że lepiej mieć szczęśliwe dziecko ze smokiem, niż ryczącego diabełka bez smoka. Pomimo tego że Jan ma nieograniczony niemal do memela dostęp, korzysta z niego tylko czasami gdy wyraźnie ma na to ochotę :)
  7. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    To co Madlen znalazła szczerze moim zdaniem duuuużo ładniejsze i chyba będzie praktyczniejsze, bo i do fotelika i do wózka, a poza tym fajnie otula tego brzdąca, nie będzie mu wpadać zimno do środka. Osa ja dzisiaj przy okazji gadałam z Panią doktor Jasia i powiedziała żeby ubrać go dziś w zimowy kombinezonik i wio na pole jak mam potrzebę lub ochotę (4st., wiatr, bez słonka)
  8. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Fajny ten śpiwór. Ja mam takie coś https://www.google.pl/search?q=bundleme&espv=2&biw=1280&bih=709&tbm=isch&imgil=5gy2jC_oOupEgM%253A%253BQ_7T1rUHzzTrGM%253Bhttp%25253A%25252F%25252Fwww.amazon.ca%25252FJJ-Cole-Original-Infant-Graphite%25252Fdp%25252FB00009VE5O&source=iu&pf=m&fir=5gy2jC_oOupEgM%253A%252CQ_7T1rUHzzTrGM%252C_&usg=__cGEdF33--xCUc0N4HXOURPJVUiI%3D&ved=0CE8Qyjc&ei=R0ZKVOKMC4X1asvrgugI#facrc=_&imgdii=_&imgrc=5gy2jC_oOupEgM%253A%3BQ_7T1rUHzzTrGM%3Bhttp%253A%252F%252Fecx.images-amazon.com%252Fimages%252FI%252F51WM204F8uL._SY450_.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.amazon.ca%252FJJ-Cole-Original-Infant-Graphite%252Fdp%252FB00009VE5O%3B414%3B450 i faktycznie jest super, tylko brakuje czegoś pod szyję. Madlen nie wytrzymałam i zadzwoniłam do gina. Powiedział, że dopóki nie ma skrzepów to może tak być nawet do miesiąca czasu (pod warunkiem że nie jest zbyt obficie) - ma się macica doczyścić. Także zajebiście... :(
  9. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Madlen jak będziesz szła do gina to zapytaj się jak długo może trwać pierwsza miesiączka po połogu, bo mnie szlag trafi niedługo.
  10. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Sarahsam a nie masz problemów z długością rękawów w 74? U nas 68 body, pajace, śpiochy są idealne - na styk, ale grubsze rzeczy są małe, no i na zimę nie ma co kupować na styk. Problem z młodym jest taki, że jest długi, ma długie nogi i stopy ale nie ręce :( w grubych ciuchach ciężko się odwija rękawy. Też zaczynam się zastanawiać czy mu nie kupić osobno kurtki i spodni zimowych. Osa ja używam termometru elektronicznego Diagnostic et150, przy ostatniej chorobie z wysoką gorączką spisał się świetnie. Zobacz sobie na to https://www.google.pl/search?q=skoki+rozwojowe+tabela&espv=2&biw=1280&bih=709&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=ne1JVIOFGMnMyAPW64C4Ag&ved=0CC8QsAQ#facrc=_&imgdii=_&imgrc=ofxBNJxjzqezDM%253A%3Bt_iV1Swr6YXmgM%3Bhttp%253A%252F%252Fi39.tinypic.com%252F2qbrihy.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fbabskieforum.pl%252Farchive%252Findex.php%252Ft-526.html%3B640%3B488 - to schemat nastrojów maluszków podczas skoków rozwojowych. I wyluzuj trochę na pewno mała robi postępy tylko musisz umieć je zauważyć i pochwalić. I ćwicz z nią dużo, to wtedy szybciej nauczy się nowych umiejętności, albo czekaj aż samo przyjdzie.
  11. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Mogu Nam też dzisiaj opornie idzie usypianie. Gratuluję Mikołajowi postępów - trzymam kciuki żeby Cię jutro czymś miło zaskoczył :) Sarahsam ładna kurteczka. Dziewczyny wierzcie lub nie ale na naszego młodego ciuchy zimowe - kombinezony w rozmiarze 68 są za małe! Dziś go ważyłam - 6800g Mam zamiar kupić młodemu coś zimowego w outlecie coccodrillo, może w weekend jak będzie czas. My dzisiaj nie byliśmy na spacerze. Było max. 6 st. cały dzień była mżawka i wietrzycho. Było przeraźliwie zimno. A ja oddałam zimowy płaszcz do pralni i będę go mieć dopiero na wtorek. Chyba się pochoruję ;( i wezmę sobie wolne od Jasia :)
  12. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Sarahsam świetny mały! Kawał chłopa z niego :) I po zakupach: "Maluszek patrzy - groszki", "Język niemowląt" (w końcu się zdecydowałam, bo pdf mnie dobija), "U malucha na talerzu" - fajna książka kucharska, podzielona na miesiące życia - odgapiłam od koleżanki. Oprócz tego masa niepotrzebnych wg mojego męża rzeczy, za których zakup na pewno dostanę zjebkę, albo upomnienie, w tym są np. znicze na wszystkich świętych ;)
  13. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    A co do mm, to przechowuję niedojedzone do 1h obok podgrzewacz. Po tym czasie Jan już nie dojada, jak co to robię mu po 2,5h nowe mleko. Nigdy nie korzystam z lodówki. Wkładam tam natomiast marchwiankę (przydatność do spożycia - 24h przy przechowywaniu w lodówce). Zawsze robię młodemu 120ml, czasem, bardzo rzadko istnieje silna potrzeba wmłucenia dodatkowej 30, wtedy dorabiam mleczka. Mogu ja to sobie tak myślę, że musimy się dogadać z tymi facetami, bo jak nasze chłopaki mają bez ojców rosnąć. Nie można myśleć, że znajdzie się inny lepszy, bo przecież Ci których wybraliśmy byli najlepsi. Po porostu idealny facet nie istnieje (za to idealne kobiety tak = to my mamy). Będzie dobrze dajmy im trochę czasu - duuuużo czasu :)
  14. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Zoe dzięki za ten wpis. Czasem się zapomina, że dobrze że mama jest ... nawet taka czepialska ;) Madlen przeje...e z tymi wydzielinami. Ja tego nie mam ale te połogowe wydzieliny u mnie tak śmierdziały, teraz męczę się z miesiączką, już 13 dzień i szlag mnie trafia, bo zaczynają mnie odparzać podpaski, a tamponów boję się jeszcze użyć. Sylwia nieźle z tymi zębami ;) dasz znać jak przez to przebrniecie. Mogu tak trzymaj - nie daj się zołzie!!! Idę zaraz na zakupy hehe, kupię młodemu jakąś zabawkę albo kolejną książeczkę kontrastową. Mam torbę do reklamacji od wózka i dętkę do wymiany (hehe tak jak Madlen), a sąsiad wulkanizator powiedział, że nie będzie tego łatał, bo to "chińskie chujo..wo" jak powiedział. Pozazdrościłam Nomice zdjęcia kąpielowego, więc wrzucam Jaśka w negliżu Zuzki szalejcie!
  15. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Nomika - fajnie, że się odezwałaś :) byłam ciekawa co u Was. My właśnie wróciliśmy z USG brzuszka, jest wszystko ok, więc to zapalenie układu moczowego było przypadkowe i miejmy nadzieję jednorazowe. Dziewczynki Jasiek mnie dzisiaj zadziwił. Sam sobie trzymał książeczkę kontrastową. Był to ewidentnie świadomy chwyt, był skoordynowany. Równie świadomie złapał grzechoczącego pluszowego misia i wpakował go sobie do buzi. Zaczyna też robić bąble ze śliny. Niestety nie chce mu się już przewracać z brzuszka na plecki, ani z boczku na plecki czy brzuszek. Za to, podobnie jak Nomika nie ćwiczyliśmy długo podnoszenia główki, ale po dniu przypominania robi to rewelacyjnie, lepiej niż wcześniej. Od wczoraj z naszą pomocą siada na chwilkeczke :))
  16. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Osa nie ma za co - od tego jesteśmy. Mówiłam, że będziesz ryczeć ;)
  17. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Doomi i tak Cię podziwiam. Ja mam problem z jedzeniem. Dwa posiłki max. śniadanie i obiad. Reszta to mnóstwo słodyczy przekąszanych w trakcie zabawy z małym lub na spacerze. Efekt tego taki, że u mnie waga też stoi w miejscu 7 na + ehh :( Chciałam na basen zacząć chodzić regularnie ale kiedy młody się uspokoił z tymi wieczornymi kolkami żebym go mogła zostawić z mamą, to dostałam okres. Apropos trwa on już 12 dni i w ogóle nie zanosi się na koniec. Dalej żywo czerwono. Dziewczyny ile to jeszcze może trwać... ;(((( W połowie listopada mam zamiar zacząć robić delikatne brzuszki. A z początkiem grudnia wzmocnie ćwiczenia tak żeby do końca stycznia wrócić do wagi podstawowej i pozbyć się ostatecznie flaka i ujędrnić skórę na brzuchu. I tak już jest sporo lepiej ale nadal odbicie brzucha w lustrze wywołuje u mnie płacz.
  18. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Madlen ja też Jaśkowi już daję marchewkę od jakiś 3 tygodni ale w postaci marchwianki, czyli mocno rozcieńczoną w wywarze marchewkowym (zamiast herbatki). Osa tak jak Madlen pisze, dzieciaczki bardzo czują nasze nastroje. Jak podczas przygotowań imprezy z okazji chrztu małego darłam się z moją mamą non stop, to młody też był nerwowy. Na szczęście w porę się opamiętałam (byłam o krok od zwariowania). Też już liczę dni do wyprowadzki, u nas niestety potrwa to jeszcze na pewno do końca przyszłego roku. Musisz trzymać nerwy na wodzy, a jak chcesz żeby Twoja dzidzia się do Ciebie uśmiechała, to pamiętaj że nie stanie się to dopóki Ty nie zaczniesz się do niej śmiać :) Może być też tak że Zuza ma taki charakter, czytałam kiedyś o tym że niektóre dzieci mają w dupie uśmiechy. Ja jednak jestem zdania, że okres niemowlęcy, to czas kształtowania osobowości, więc to tak naprawdę od nas dużo zależy jakimi ludźmi w przyszłości będą nasze dzieci. I przede wszystkim NIE SŁUCHAJ tych wszystkich paskudnych ludzi którzy próbują Ci w mówić, że jesteś złą, gorszą, nieodpowiedzialną matką. Pamiętaj, że jesteś najlepsza i nie ma osoby która umiałaby Cię zastąpić. Zachęcam Cię do oglądnięcia sobie tego filmiku, jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś (przygotuj sobie chusteczki) http://www.popularnie.pl/najtrudniejsza-praca-na-swiecie/ Mogu ja też zmagam się ale od poniedziałku z ryczącym Jaśkiem, nic mu nie jest poza tym że nie spacerujemy bo jest paskudnie. Też myślę, że to chyba skok. Oby. Bo to by znaczyło, że niebawem miną mu te kaprysy. A tak na marginesie Jan zasypia o 21 i budzi się na karmienie ok. 5.30-6 :)) HURA Dziewczyny wreszcie się wysypiam
  19. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Ankaczarnykot mój w dzień robi sobie dwie krótkie drzemki, jedną około 1,5-2h i drugą 30 min. a poza tym leży na macie lub pod karuzelą (pół dnia) lub wymaga aktywnej zabawy z zaangażowaniem mamy :) Także Ania nie martw się ja już dawno odkryłam że to że niemowlaki ciĄgle śpią to bujda
  20. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Proszę mamusie to dla Was http://www.popularnie.pl/najtrudniejsza-praca-na-swiecie/ ryczałam jak bóbr. Jasiek głosno się śmieje, łapie zabawki, potrząsa, wypuszcza, czasem ładuje je do buzi, podobnie jak piąstki. Przewraca się z brzucha na plecy tylko przypadkowo. Na brzuchu nie chce mu się leżeć i na rękach nie chce mu się podnosić, chociaż umie to od dawna bardzo dobrze. Lubi jak go się sadza na kolanach i daje poobserwować co się dookoła dzieje. Ga, ghe, ooo, aaa to to co nam mówi.
  21. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Hej dziewczynki, Nie pisałam parę dni ale czytałam Was regularnie. Madlen jesteś dzielna babka i dobrze wiesz, że szkoda twoich nerwów. Założę się, że dziś już jest lepiej. Zoe z tymi zielonymi kupkami możesz mieć jak ja. Jeśli to się powtarza i twoje malenstwo w ogóle nie robi normalnych kup, to może są to kupki głodowe. Albo mówisz o kupach które poleżały chwilę w pieluszcze i się utleniły. Ja jestem świeżo po chrzcinach Jaśka. Zorganizowałam imprezę dla 20 osób. Posprzątałam, ugotowałam, posprzątałam. Jestem po prostu zajebista ;) Tak jak podejrzewałam goście długo siedzieli. Chrzest był o 12, a ostatni goście wyszli po 22. Jasiek wczoraj zasnął 0 21, obudził się na flachę ok. 6, potem o 9.15 Śpijcie dobrze kobitki.
  22. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Sara, odważny wpis. Ja chcę jeszcze jedno ale mi lekarz radzi po cesarce odczekać dwa lata od porodu i tak zrobię.
  23. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Pozwólcie dziewczyny że dorzucę jeden głos z małopolski. Sporo zależy od lekarza prowadzącego dziecko. Jak chodzi o nas to dostałam przykaz nie słuchać babek i robić tak jak mi intuicja podpowiada, czyli słuszne jest: ubieranie dziecka tak jak siebie, czytaj bez czapki jak na polu jest temp. pokojowa, przykryć uszka gdy mocno wieje ale cienką czapeczką, nie owijać tysiącami kocyków, wystarczą spodnie i grubsza bluza na razie. Pod bluzą body. Piorę młodemu jednak w Jelpie i myję emolientem ale to dlatego, że ja jestem alergikiem i to że Jasiek nim będzie jest prawdopodobne, więc nie chcę go kontaktować np. z fosforanami. Pije mm na zwykłej wodzie przegotowanej, w kąpieli moczę uszka (mało tego myję uszka), oliwka też tylko po kąpieli, kąpiel codziennie bo Jaśkowi sprawia to frajdę. Smoczki i butelki sterylizuję w sterylizatorze Aventu raz na kilka dni, tak to myję płynem do mycia naczyń i dokładnie płuczę. Zrobiłam wiele rzeczy za które sąsiadka i moja mama mnie ganiły ale ja mam to w nosie. Moje dziecko, moja sprawa jak je wychowuję, karmię, pielęgnuję i ubieram. Jak będzie miało problemy społeczne, zdrowotne lub jakieś inne, to wezmę odpowiedzialność na siebie i nie będę szukała winnych wokół siebie ;) Na spacer z Jasiem wyszliśmy w dniu wyjścia ze szpitala. W szpitalu na sali (jednoosobowej) mieliśmy cały czas otwarte okno. Myślę, że te historie z przesadnym ubieraniem itd. to kwestia starego pokolenia, z tego co widzę w Polsce też się zmieniają standardy.
  24. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Sarahsam słodki ten Twój synuś :) Jasiek waży 6400g i ma jakieś 65cm. Mój kręgosłup ma się nie najgorzej. Boli mnie trochę klatka piersiowa przy oddychaniu ale nie wiem czy to od kręgosłupa. Nasz dzień wygląda tak: 23-24 flaszka, potem sen 4.30-5.30 flaszka potem gadanie i kręcenie się lub sen 7.30-8.30 flaszka, potem uśmiechy, oglądanie zasłon, lampy i czerwonej ściany 8.30-9.30 młody ląduje pod karuzelą, ja włączam nianie i idę się ogarnąć, potem sprzątam nastawiam pralkę etc. 9.30-10.30/11.30 zabawa z mamą, na macie, huśtawce 10.30-11.30 flaszka 11.00-12.00 wychodzimy na spacer (robimy zakupy) 14.00-15.00 wracamy ze spaceru i flaszka, potem młody pod karuzelę lub na matę lub huśtawkę, a mama do garów. 15.30-17.00 młody śpi, czasem udaje mi się poprasować 18-19.00 flaszka między 18 a 20.30 kąpiel potem młody ryczy - kolka (mniejsza bądź większa, aktualnie raczej mniejsza) 21 - młody zasypia i budzi się na flaszkę między 23 a 24 czasem wcześniej. Reasumując w dzień śpi bardzo mało. Zawsze na spacerze i popołudniu w domu w łóżeczku ze dwie godzinki max.
  25. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Dziewczyny spróbujcie sobie robienie okładów na oczka z rumianku. Miałam wrażenie że działa lepiej niż sól fizjologiczna i mój młody nie protestował na rumianek, a na sól tak, ponieważ nie wiem czy wiecie sól fizjologiczna szczypie niemowlaka :) Biedronka spróbuj, a nie marudź że nie masz talentu. Ja naprawdę jestem cienka w takie plastyczne zabawy, a te zwierzątka to było zwykłe odgapiarstwo, sama w życiu bym takich kształtów nie narysowała ;) Jasiek dzisiaj rano cały czas się śmiał, chyba już się lepiej czuje :) Dziewczyny ten uśmiech jest dla Was.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...