Skocz do zawartości
Forum

MłodaFasolka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MłodaFasolka

  1. Nuria- Booskie są! Chyba je zamówię Te z śpiącym kotkiem i pieskiem są cudne.
  2. Gabi- Pozycja na ciężarną żółwicę Jak to mój kochany mąż nazwał :) Mój maluch ma codziennie czkawkę! Na początku nie byłam pewna czy to to, ale poczytałam jak to wygląda i na 99% to czkawka Niesamowite uczucie :) Najczęściej ma ją po moim posiłku, pewnie głodomorek za łapczywie wody pije Ehh, tak to kobitki jest z tymi naszymi rodzinami... Jedni są obojętni, nie interesują się niczym, a inni są aż za bardzo zaangażowani... :)
  3. Kobitki, które nie miały jeszcze glukozy- przydatny artykuł. http://portal.abczdrowie.pl/krzywa-cukrowa Marysia- Współczuję Ci, że tak źle zniosłaś glukozę, i dziwne, że nie mogłaś wdusić cytryny... Mi nawet mój lekarz powiedział, że mogę mieć. Ale widocznie niektóre przychodnie mają swoje reguły. :) Wiem, że astma jest wskazaniem do cc i właśnie dlatego tak się martwię, do lekarza jestem zapisana na przyszły wtorek. Zobaczymy... W dodatku na tej wizycie dostanę skierowanie na badania ekg, bo jak byłam dzieckiem miałam problem z sercem. Niby jest wszystko ok, ale lepiej sprawdzić... W ogóle co raz częściej zastanawiam się czy nie będę musiała mieć cc. Cholernie się tego boję i bardzo chciałabym tego uniknąć :(
  4. Kari- Ja też się nie zmuszam do spania na lewym boku (chociaż wg. książki to na nim powinno się spać) Mój maluch chyba nie lubi jak leżę na lewym boku bo strasznie mi nie wygodnie... A zasypiam na lewym a budzę się albo na plecach albo na brzuchu. Mąż się śmieje, że opracowałam technikę układania poduszki pod brzuchem tak, że jest mi wygodnie i wyglądam wtedy jak żółwica! Iza-Majka- Faktycznie psychologiczny problem. :) Mąż jest o Was zazdrosny, z moim jest podobnie, moja mama też nie zasypuje nas rzeczami dla malucha, ale pyta jak się czuję i z kolei przychodzi do Nas i pomaga przy domu, ogród skosi, okna pomorze umyć itd, czasami Go to denerwuje bo czuje się 'osaczony' A moja teściowa z kolei zasypuje rzeczami dla maluszka, i przypuszczam, że to Ona będzie bardziej zaborcza wobec malucha, ale na szczęście nie ma prawka więc nie będzie aż tak częstym gościem. :) A porównania nie mam jak może się zachowywać wobec wnuka bo i moja mama i teściowa będą miały swój 'babciny debiut' :) No ale z drugiej strony moja teściowa ma tylko jedno dziecko a moja mama ma nas 4 w tym najmłodszy brat ma 6 lat :) Więc wydaje mi się, że to też robi różnice... Okaże się w praniu. :) Porozmawiaj z mężem jeszcze raz i wyjaśnij mu, że Twoja mama jest inna niż jego... :)
  5. Moja szalona przyjaciółka zrobiła mi mega niespodziankę, i kupiła małemu... ŁÓŻECZKO ! Normalnie oszalała! Jakiś czas temu o tym pisałyśmy i pokazywałam jej jakie będę zamawiać i dzisiaj wyskoczyła z informacją, że do końca tygodnia przyjedzie kurier z prezentem. :) Normalnie aż mi łzy poleciały... Ona zawsze miała szalone pomysły :) http://allegro.pl/lozeczko-dzieciece-materac-gpk-posciel-12el-gratis-i4574896125.html Uciekam robić obiadek
  6. Aleksandra- dziękuję ;* Co do oddechu to faktycznie czasami sapię jak parowóz, szczególnie jak wejdę do teściów na 3 piętro Ale na szczęście bezdechu jeszcze nie miałam. ? Chyba. Ostatnio często łapię się na tym, że budzę się w nocy na plecach :/ I rano wszystko mnie boli... chyba muszę sobie coś pod plecy podkładać żeby się nie przekręcać...
  7. Hejo :) Powodzenia na glukozach! Dacie radę, nie jest tak źle :) U mnie też dzisiaj piękna pogoda. :) Wcinam śniadanko i czekam na moją przyjaciółkę bo przyleciała z Anglii ostatni raz Ją widziałam w Grudniu na naszym weselu MoniC- Współczuję Ci z tym bankiem wiem o co chodzi bo jakiś czas temu przechodziliśmy to samo też staraliśmy się o kredyt... I dupa. Muszę zapisać się do lekarza... W nocy obudzuł mnie taki duszący kaszel, że aż mój Ł się obudził z przerażeniem w oczach... Mówił, że ostatnio w nocy często mnie 'dusi'. 4 lata temu miałam stwierdzoną astmę ale była nie aktywna... Mam tylko nadzieję, że się cholerstwo nie uaktywniło :( Miłego Dnia! :*
  8. Ja standardowo kupię oliwkę z bambino o Johnsonie też słyszałam, że potrafi uczulić... Nie wiem może też spróbuję Ziajki zobaczę jeszcze co mi położna poleci :) Marta- Super, że na wizycie wszystko ok :)
  9. Hej. :) Gratuluję udanych wizyt! :) Dziewczynki trzymajcie się kochane z tymi swoimi szyjkami, i oby się Wam już nic nie skracało! :) Nuria- Masz rację. Ja napisałam wczoraj o tym, w sumie nie potrzebnie... Ale uderzyło mnie to strasznie. Już żadnych czarnych wizji! :) kowalcia88- Witaj, piękny brzusio i córeczka :)
  10. Carolinee- No, ale zauważyłam, że mój synuś to jak mamusia nocny stworek, w dzień spokój a pod wieczór imprezka :) Ehhh... U Wrześnióweczek kolejna tragedia... Kolejna dziewczyna straciła maluszka. :( :( :( Nie potrzebnie to czytałam, bo aż mi łzy poleciały...
  11. Jesteście okrutne! I musiałam iść do kuchni i wygrzebać z szafki moje kinder bueno Oj mogłabym jeść je na kilogramy... Siedzę jak wariatka i patrzę się na mój brzuszek, a on skacze i skacze... Radocha jak nie wiem co Boskie uczucie...
  12. Carolinee- no chyba to normalne, chyba Vanessa pisała, że ma podobnie, więc nie ma się chyba czym martwić. :) Uwierz, że nawet do odrysowania czegoś trzeba mieć zdolności. Jak narysowałam kiedyś bratu kotka to gdybym mu nie powiedziała, że to kot to by się nie domyślił. he he he Sylwunia- co do nacinania to nie wiem jak to jest u nas, ale tak jak czytam to robią to w razie konieczności... A co do golenia się 'tam' to ekhm robię to na czuja... zazwyczaj dzień przed wizytą u lekarza. Mąż się już przyzwyczaił, że póki co nie będzie tam 'idealnie' :p A nogi udaje mi się jeszcze ogolić w całości co prawda muszę użyć kombinacji alpejskich bo schylić się pod prysznicem żeby dosięgnąć do kostki to wyczyn Już mojemu Ł powiedziałam, że niebawem będzie musiał mi pomóc
  13. Carolinee- Mnie ostatnio wieczorem tam zakuło jak nagle chciałam zmienić pozycję w łóżku, albo jak za szybko chciałam wstać. Wróżki piękne Ci wyszły! :) Ja tam jestem kompletnym artystycznym anty talenciem... Nuria- U mnie w szpitalu plan porodu jest od początku zeszłego roku, pisze się go ze swoją położną. Także zobaczymy :) iza-majka- Ja właśnie mówię do mojego szkraba 'synku' i jaja będą jak to jednak nie synek... Mój szkrab chyba też musiał zmienić pozycję bo nie czuję jego ruchów w dole tylko nad pępkiem po prawej stronie.
  14. Iza-Majka- Chyba muszę wykorzystać Twoją metodę ze straszeniem różowymi ubrankami, może mój synek posłucha i pokaże czy aby na pewno ma tam jajeczka Super, że wszystko ok. :)
  15. Kari- Kochana ja Ci za wiele nie powiem na temat szyjki bo u mnie póki co wszystko jest ok. Ale chyba tak jak piszą dziewczyny, odpoczywaj i się nie przemęczaj. Będzie wszystko ok! :* ;) Madlenka- z goleniem i lewatywą to sama decydujesz czy chcesz czy nie, w planie porodu możesz zaznaczyć czy życzysz sobie lewatywę czy nie i odnośnie depilacji też chyba to się tyczy. Ale co szpital to obyczaj, więc to zależy od Twojego szpitala :)
  16. Sylwunia- wciągnęłam chyba z 4 kanapki z łososiem majonezem i pomidorem, aż się mąż śmiał, że dawno nie widział żeby coś mi tak smakowało.
  17. Nuria- Dzięki ! Tylko czekałam, aż któraś napisze, że można! To uciekam robić kanapki...
  18. Dziewczyny mam pytanie z innej beczki... Któraś z Was jadła łososia takiego w plasterkach kanapkowego? Taką ogromną ochotę mam na kanapkę z łososiem pomidorem i majonezem... A wiem, że nie powinno się jeść...
  19. Poszalałyście z tymi postami dzisiaj Muszę się Wam pochwalić, że odkąd czuję ruchy mojego synka, to dopiero dzisiaj zobaczyłam jego ruchy, pewnie większość z Was ma to już za sobą, ale ja dzisiaj dopiero zobaczyłam jak rusza mi się brzuszek w dwóch miejscach Radocha jak nie wiem co. I doszłam do wniosku, że maluch uwielbia się bawić pępowiną, takie łaskotanie... ---- Kobietki nie martwcie się tak na zapas, na pewno będzie wszystko dobrze ! :* Jak po wizytach ? ? ? Co do toxoplazmozy ja jeszcze nie miałam badań... :/ Jak będę 25 to muszę się zapytać. Mam kotkę w domu, która chodzi gdzie chce...
  20. Hej. :) Miałam iście grzybowy weekend. Sobota na grzybach, niedziela na grzybach i w całym domku zapach suszonych grzybów Olussia- Mam nadzieję, że jest już wszystko ok! :* Caroline- To co miałaś na pidżamie to na 99% siara, ja mam to co raz częściej, a najczęściej tak jak napisała chyba Meggi jak podczas spania przygniotę piersi. Ostatnio zdarza mi się jeszcze obudzić się na brzuchu. :) Kari- Ja też mam ostatnio problemy z wypróżnianiem... :/ Mimo, że też staram się jeść zdrowo i lekko to potrafię iść do wc nawet co 3-4 dni :/ Mega męczące. Czasami też towarzyszą temu bóle.. A co do myśli o porodzie. Szczerze staram się jeszcze za bardzo o tym nie myśleć. Zakładam, że wszystko będzie dobrze, musi być. :) Dzieewczyny, które mają w tym tygodniu wizyty DAJCIE ZNAĆ CO I JAK! :)
  21. monikam - Dobrze, że czujesz się już lepiej. :) A co do grubego kocyka, polecam Ci ten jest naprawdę gruby i mięciutki. http://allegro.pl/koc-gruby-tloczony-kocyk-cieply-80x110-na-zime-hit-i4514644260.html madziara1991- Zdrówka! :)
  22. Hej. Ale dzisiaj u mnie śliczna pogoda Meggi- Wiem, że 4 komplety to za dużo, dlatego też już więcej nie kupuję. To prezent od mamy, mam 2 nowe komplety i 2 używane. Vanessa- To na pewno było od tego, bo od rana nic już nie boli. A w pochwie zauważyłam, że mnie ciągnie jak za szybko wstanę lub zmienię nagle pozycje w łóżku. soqlka- Ja tego kremu używam od 11tc i jedyne co mi zapewnia to nawilżenie i fakt bardzo ładnie pachnie. ;) Miłego słonecznego weekendu! :*
  23. Soqlka- Ładna pościel, miałam zamawiać tą w kratkę tylko żółtą, ale okazało się, że nie muszę zamawiać ani pościeli ani prześcieradeł bo dostałam od mojej mamy 4 komplety myślę, że mi wystarczą. :) He he szkoda tylko, że mąż do 22 w pracy i nie ma nade mną kontroli, jakby zobaczył dzisiaj moje uczty to by się za głowe złapał Coś mnie brzuszek boli i ciągnie mnie w pochwie... Ale dzisiaj konkretnie się poschylałam przy sprzątaniu chatki i jeszcze poszłam jabłka pozbierać... To może i od tego.
  24. Zabierzcie mi lodówkę !!!! Ja dzisiaj nic innego nie robię tylko jem i jem i jem... To sałatkę, to bigosik. Pójdę na ogród to jabłek się najem, winogronka, orzeszków. A teraz znowu na bigos mam ochotę, he he chyba jak nie zobaczę dna w garze to sobie nie odpuszczę
  25. RudaOpole- Witaj :) Dobrze, że jesteś już w domku. Kari- Ten pomysł z pozytywką jest fajny, w którymś z odcinków 'Porody' było i faktycznie jak puścili tą pozytywkę małemu to się uspokoił Carolineee- Dobrze, że doszliście do siebie. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...