Skocz do zawartości
Forum

magalena3

Użytkownik
  • Postów

    2,594
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez magalena3

  1. ... spokojnej ciąży. Zdrowej i donoszonej do terminu Anella ja właśnie też mam twardnienia. A bolą cię one? Musisz poprostu jeszcze więcej leżeć. Powiem Ci ze ja 3 dni z rzędu leżałam tyle co wstać siusiu i umyć i córce dać jeść jak mojego nie byłoby i byłam taka osłabiona że szok. Życzę Ci abyś chociaż ten 38tydz skończyła. Ja urodziłam moja w 36 tyg i też była zdrowa jak rydz. Bez problemow. Tzn dostała 8/10 punktów za zasiniale rączki i nóżki i za słabe napięcie mięśniowe ale to po 5 minutach wszystko zeszło. Ale była owinieta 2 razy pepowina wkoło szyjki Zrobiłam sobie budyń na polepszenie nastroju
  2. Ooo Gosia to ty jutro świętujesz urodziny w dwupaku to najlepszego jakbym zapomniała
  3. gosia ja mam ciąża + ale ja przeważnie tylko przypominam sobie tydzień w którym jestem no i córką patrzy jaka duża jest siostrzyczke bo są 3 porównania np do ziarenka maku czy do babeczki.
  4. goosia nie ma co trzeba żyć dalej. I tylko takie nastawienie będzie dobrym rozwiązaniem. Nie wolno się poddawać. anella trzymam kciuki zatem aby do siedziała cora i się nie pchala. No i ja też wolę pewny termin niż czekać na godzinę zero. U mnie bez problemu. Ktoś zawsze się córką zajmie. Mój bierze wolne a i rodzice mają swoje firmy i nie mają problemu z opieką.
  5. Ale nie myśl. O tym. Będzie dobrze. Ja sobie tak już wmawiam. Ja straciłam córkę w 37tygodniu i teraz już coraz bliżej. Już mam schizy i schizowe sny. Ale nie poddaje się. Trzeba walczyć.
  6. Gosia ja nie wiem. Ale w przedziale od 6 do 8/9 tyg powinno się pokazać. Ty tego 8 to będziesz miała który tydzień?
  7. gosia pieknie pięknie. Gratulacje. Będzie widać napewno
  8. Anella dacie radę jeszcze te 6 dni. A potem to już będzie z górki. A czekasz na godzinę 0 czy umawiaja cię na cc? Bo wiem że można też się umówić że jedziesz do szpitala jak np wody ci odejdą i wtedy cc. Moze któraś z was potrzebuje stelaż do baldachimu do łóżeczka? Mam jeden na zbyciu. Ja nie używałam. I używać nie będę ale może chcecie albo ktoś potrzebuje. Jutro porobię zdjęcia to wstawię.
  9. anella Ty to już masz pewne donoszenie. Na wizycie pewnie ci ustali kiedy się do szpitala zgłosić. Bo ty cc tak przez to spojenie? Czy pozwolą Ci SN?
  10. goosia o jejciu jakie czerwone. Współczuję. Ważę że udało się spotkać ze specjalistą. Oby antybiotyk pomógł sYbko. Rozumiem że powiedziałaś o ciąży? I dobral taki jaki można. Ja również mam wizytę 8.01 ale późno po 17.45 a ty o której?
  11. Miałam dodać te nasze szkraby. Ja zdjęcia nie mam. Nie było komu mi zrobić a i ja nie pomyślałam wcześniej aby mi cykneli.
  12. Dzień dobry. Święta, święta i po świętach. Jak się czujecie? Jak waga? U mnie stoi w miejscu. Jak się najem to 65 a jak wsio zejdzie to 63.5 i tak od 2 tygodni Miłego dzionka życzę.
  13. Dziękuję :* To ja już oficjalnie też wam wszystkim, naszym forumowych ciocia i ich rodzina życzę poprostu Wesołych świąt. By były spokojne, rodzinne, radosne no i może trochę chociaż osniezone. ⛄⛄⛄⛄⛄⛄⛄⛄⛄⛄⛄⛄⛄⛄⛄
  14. czarna dziękuję Ci bardzo. Dla ciebie również wszystkiego najlepszego, spokojnych, rodzinnych i zdrowych świat no i śnieżnych. Oczywiście bogatego Mikołaja
  15. Gosia współczuję Ci tym smrodkow. Ja w poprzednich ciążach tak miałam teraz mniej. Ale i tak np mięso mi śmierdzi ale to już jeszcze sprzed ciąży. Kazdy coś robi na święta a to uszka a to ciastka a ja leżę placki em. Nerwa mam ale wolę leżeć niż cierpieć. Melise sobie dziennie parze na spokojna duszę
  16. No mój narazie w domu nic nie robił tylko na bieżąco pozmywal. Bo wczoraj i wedzil i gotowal i sprzątal i piec czyścil. Więc ja przelezalam a reszta się nie zrobiła. Dobrze ze święta u mamy to się nie stresuje. Ale później będę musiała go zagonic bardziej bo zaplanował sobie ze do nas przyjadą jego brat z żoną i jego chrzesniakiemm to ja przecież nie będę się szarpać. Chyba że się dogadać i do nich pojedzie bo nie wiem czy ja będę jechać. Ale wiecie co. Polezalam wczoraj cały dzień i dzisiaj też i jak wstaje to już czuję osłabienie.
  17. Oj tak cieszy się że wróciłam. Ale ona rano już mi powiedziała że mamuś doktor cię zbada i nie zostawi w szpitalu. więc może te małe dzieci mają jakieś przeczucie.
  18. Byłam w szpitalu. Poszłam na oddział a tam na dyżurze mój gin. Zbadal mnie i wogole i stwierdził że nie zostawi mnie w szpitalu bo to się zaczynają skurcze przepowiadajace. Mam leżeć. Dostałam jeszcze lutei i spasmolina 2x dziennie. Plus magnez dalej mam brax 3x dziennie i te zastrzyki. W razie w przyjeżdżać na oddział. A tylko położyłam się i brzuch miękki. Wiec święta spędzę na szczęście w domu ale na lezaco.
  19. Tak jak pena pisała u mnie dzisiaj ciągle twardnienia. Ale nie są bolące. Tylko uciska mi pupa na prawe zebra i te kichy w środku. To mi promieniuje aż do pleców. A jak leżę jest spoko. Zobaczę do rana jak będzie tak cały czas to podjadę niech sprawdza. Jak będzie trzeba to niech mi każą leżeć w szpitalu ale skoro leżenie pomaga to mogę w domu leżeć
  20. domka ma rację wytrwałości... U mnie drugi trymestr zleciał nie wiem kiedy. Teraz trzeci i cora postanowiła się już obrócić prawidłowo glowkowo. Pupę wciska w prawe zebra i brak mi tchu. Nie dziwię się że mi dimery skończyły. No zaczęły się skurcze tego całego braxtona czy jak mu tam. Jak leżę jest git. Więc święta przeleze. Ale już miałam myśli jechac na izbę. Ale wzięłam rano magnez niedawno nospe i jak leżę to brzuszek miękki princessa mogę sobie tylko wyobrazić jak ci ciężko z jedną ręką ale kobieta silne stworzenie i da radę. Synek już ładnie mówi. To "tludno" to mnie rozbawill
  21. Bibs skarbie ostatnio miałam pisać o ciebie się upomina. Jak tam 8 wam się wiedzie? Zdrowi? Co do tego specyfiku to ja nie brałam. Nawet nie czytałam składu. Dziewczyny tylko poleciały. gosia coś wiem o mdłości ach i córce w domu ja w poprzednich ciążach miałam sporadyczne mdłości a w tej kilka razy wymiotowalam ale dziecko moje wyrozumiali dale mamie polezec chwilę. Tylko u mnie łatwiej bo to ja latem z córką na dwór wyszłam i ona się bawiła. Cała noc się wiercilam. Corka w brzuchu u też. Ani spać alni leżeć ani siedzieć nie mogę. Jeszcze ten katar taki gesty ale ważne że już nie cieknie i oczy nie lzawia. Pewnie 7 dni musi być jak to katar. Wspomaga się czym tylko mogę. Ręce mi dretwialo w nocy jak leżałam na bokach. Nogi tak samo. A na plecach najwygodniej ale się duszę więc nie ryzykuje. No i trochę ponarzekalam. Chce już luty.
  22. O mam przypomniało mi się i znalalzm w necie. Ja nie używałam ale dużo dziewczyn i poleciało.
  23. goosia zwróć też uwagę po czym masz te mdłości czy tylko na czczo. Bo ja w poprzednich ciążach miałam mdłości po witamina h. Tylko femibion mi podchodzi. A teraz w tej np nie mogłam jeść nic słodkiego. Przez jakieś 3 Msc. Potem przeszło. A teraz np znowu mam obrzydzenie do jedzenia. Nie mam. Chęci ani smaka. A mięso to tylko widzę i już mi się rusza odruch wymiotny. Wiem że jest też jakiś specyfik do ssania dla ciężarnych właśnie z imbirem. Ale to zapytam na forum dziewczyny może pamiętają.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...