magalena3

MadziaK z tego co pamiętam to jakoś między 8 a 10 dniem po owu się robi. To zależy od długości cyklów. Doczytaj w necie. Jak jest wyższy niż normy to znaczy że zaczął się produkować aby utrzymać ciąże jak się coś tam zagnieździło. A jak w normie raczej ciąży nie ma. A ty jak miałaś torbiel to może i teraz ci się zrobiła? Nie masz możliwości podjechania do gin z usg w pon? Torbiel powinno być widać.

MadziaK zatem może rzeczywiście nie stresuj się narazie. Odczekaj jeszcze parę dni. 3msc nie całe to możesz mieć taki objaw. W koncu tam wszystko było ruszone a @ to też zmiany hormonalne to możesz mieć różne objawy.

Ja też nie mogę się doczekać....

Anella ale cudna. Ojjojoj Gratulacje dla mamusi i rodzinki. Odpoczywaj i pisaj jak tam u was.

MadziaK a właśnie wczoraj weszłam na tą stronę co mi podałaś z tym twoim rozkiem floral i są duże przeceny jakbyś chciała coś tam zamówić. Nawet do 60%. Rozet ten twój teraz kosztuje niecale 70zl

Miink to jak miałaś jedno cc to możesz próbować znowu SN. Ale to już twój wybór. Ale skoro już cc ustalone to nie ma co się stresować. Ja mialam cc rok po roku i dlatego nie miałam możliwości. MadziaK super że się odezwałaś. Beta może nie wyjść ale za to progesteron powinien rosnąć. A jak będzie powyzej normy chyba do 15tzn że coś się zaczyna dziac. Tak czy siak misku musisz zaczekać. Trzymam kciuki aby te bóle nie spowodowane zagnieżdżaniem chociaż z jednej strony szczęście a z drugiej wielki strach. Powiem Ci ze ja 5msc po cc zaszłam i wszystko było dobrze ale 3msc to wcześnie jeszcze. Co do forum to niestety każdy ma takie odczucia. Pozmieniali, ciągle wylogowuje, zdjęcia powyżej 2mb czyli zwykle telefonem nie da się wkleić tylko screenshoty. No nie dopracowane to wszystko ale dopiero tydzień to działa więc może jeszcze naprawia usterki. Jak tam chłopcy się chowają? Grzeczni? Zdrowi?

Czarna super że się odezwałaś. I wspaniałe że mała tak dokazuje. Powiem Ci ze moja już spora. Tydzień temu miała 2kg a potrafi się cała przekręcic. Już to boli. U mnie z tymi dimerrami ciężko a jeszcze jak zebra rozsądza i naciska na przepone to aż się czasem zrywam bo nie mam jak złapać powietrza. Ale mimo wszystko cieszę się. Dzisiaj pierwsza pralkę ubranek wypralam to już wogole banan na twarzy. Ale tak jeszcze z 5 pralek będę miała bo jeszcze kocyki i pościele itp. Nie wiem kiedy ja to wsio zrobię i poprasuje jak mi nieco ponad miesiąc został 😄 ale damy radę. Anella pewnie cieszy się córką i odpoczywa. Jutro ja pewnie będą pionizowac albo jeszcze dziś. Napewno jak złapie sił i czasu to się odezwie.

Jestem po dwóch cc. Dumalam nad SN bo można walczyć i muszą ci pozwolić jak nie ma przeciwwskazań. Ale stwierdziłam że się za bardzo boję że jednak ta cięta macica może peknac podczas parcia. Ja taka szczesciara nie jestem i ryzykować życia mojego i dziecka nie będę. A ty jakie masz wskazania?

Dopiero doczytalam przepraszam. Ja jeszcze nie mam terminu. Rozmawiałam z ginem to mówił że skierowanie da mi w 37tyg i wtedy mam się umówić. Ale cc nie robią wcześniej jak w skończonym 38tyg. Więc będę gadać żeby 19lutego iść do szpitala a 20 robili cc. Ale jak się nie da to już bez różnicy byle nie 25 bo bratanica ma tego dnia urodziny i nie Chce tego dnia samego.

Ale fajnie masz. Jeszcze ci ja dadzą na ciebie. Super. Moja zabrali bo wcześniak. Pokazali dali buziaka dać i przytulić. A miała temp niska to musieli odrazu dogrzewac. Spróbuj się zrelaksować jeszcze. Buzka i jak dojdziesz do siebie to melduj 😘

Gusior ja też bez problemu widzę kreskę. Koniecznie zrób za dwa dni drugi test albo najlepiej idź na betę 😄 powodzenia i po cichu gratuluję Anella ale super że to już jutro. Pewnie już jeść nie możesz i lekki stresik jest. Ale będzie dobrze i koniecznie chwal się córeczka jak tylko dojdziesz do siebie. Princessa idź koniecznie do tego internisty i ortopedy. Bo po co się męczyć. A gorzej jak coś tam się zaczyna dziać. Przenosić też nie ma co więc jak masz możliwość szybkiego dostania się do specjalisty to korzystaj. W ciąży muszą cię przyjąć w ten sam dzień albo w ciagu 7 dni. Bibs skąd ja znam takie sytuacje jak u ciebie markecie 😄 Ja dzisiaj się nastawilam na zastrzyk. Naszykowal am i bach skurcz więc czekam aż przejdzie wtem córką jak kopa nie zasadzie to aż matce tchu brakło. Tu się zwijam z bólu tu że strzykawka siedzę a córką z łazienki krzyczy "mamuś no co ty. Tak długo zastrzyk robisz?" i 500 pytań jeszcze dlaczego cię boli, a gdzie cie kopnela, a ręką czy noga 😄 myślałam że mnie cholera trafi... I weź tu spokojnie wdech złap jak nie odpowiadasz chwilę to pyta po raz enty 😄 no ale szło przywyknac 😄

Anella brzuszek super. Tak to już jest z tymi przyjęcia i do szpitala. Daj znać jak już znajdziesz chwilę. Teska Duza już tą twoją dzidziola. 3 trymestr szybko zleci. Ja nie wiem kiedy mi zleciało chociaż ostatni miesiąc strasznie się dluzy. Princessa współczuję takiej choroby. Może ta druga zaczyna boleć bo przecież prze jakiś czas była bardziej obciążona. Oby diagnoza okazała się błędna i jakieś rehabilitacje pomogły. Ale rozumiem że lewa się zrosla?

Ja jestem miesiąc terminem przed wami a i mnie biodra bolą czasem jak się ciągle leży. Mi to jak leżę na lewym boku to prawa noga dretwieje 😄 Miink a u ciebie w labo nie ma pierwszeństwa? Ja odkąd się dowiedziałam że jest u mnie to wchodzę. Mówię dzień dobry jestem w ciąży i wchodzę za tym kims kto teraz ma wchodzić. Było kilka zgrzytow ale trudno. Korzystam póki mogę. Za to niestety w kolejkach w sklepach ludzie udają że są slepi ale jakby mogli to by podeszli i jeszcze brzuch pomacali.

Mininka moje gratulacje. Napewno na wizycie będzie już coś konkretnego widać skoro już trochę było serduszko. Trzymam kciuki. Co do jedzenia to tak już czasem bywa. Ja w jednej ciąży ciągle byłam głodna. W drugiej nie mogłam patrzeć na jedzenie a teraz mogłam jeść a mi się nie chciało albo słodkiego nie mogłam. Więc każda ciąża inna i wydaje mi się że taki objaw. A wogole to lepiej częściej jeść a po trochu. Zdrówka życzę.

Zgadza się już człowiek spokojniejszy. Ważne aby się nie zaczęło teraz do środy. 😄 a więc nie stresuj się 😄 a wogole na kiedy masz termin bo moja pamięć jest słaba.

Mam taką nadzieję. A ty jak się czujesz ze świadomością że to już lada dzień?

Mink i anella ale wam fajnie że macie już termin cc. Mi już też ciężko a jeszcze chociaż z miesiąc. Znowu mi się córką obróciła i tylko wstanę przejdę do WC to już mnie plecy i pod że rami boli 😞 Ale oby szybko zleciało 😄

Domka no właśnie te dwulatki niespełna to takie gapy chociaż powiedziałabym że moja częściej się teraz np na dworze przewraca niż jak uczyła się chodzic 😄 A na dworze to ciężko czymś zająć. Może zamiast rowerka hulajnoga jej kup. Dla mniejszych są takie fajne z siedzeniem. Jakby nie padało to można na plac zabaw ale też trzeba wszędzie pilnować. Ale niestety naganiav się za dzieckiem trzeba. Ważne żebyś się nie poddawala. Dasz radę i ty. 😘 Teska dla was również zdrówka życzę oby szybko katar zniknął i długo nie wracał. Ja będę z rana dzwonić o lekarzy i na wtorek się umawiać bo boję się żeby dalej nie poszło na jakieś płuca czy oskrzela. Chociaż u mnie to odrazu i tak oskrzela zaatakowalo.

Domka u mnie łatwiej bo starsza ale twoja po schodach może już sama się uczyć chodzić. Na pupie czy jak. W końcu musi się nauczyć. A zabawę najlepiej wymyśla ty gdzie dużo siedzieć albo leżysz. Ja np kładę koc na podłodze i układamy puzzle albo gramy w gry planszowe. Możesz z nią siadać i malować. Bawić lalami albo chować coś niech szuka. Mniej wymagające zabawy a ona będzie miała frajdę.

Oj tak w piątek jak że mną siedziała w domu to mówi że duży Ksawery też ma taki mocny kaszel... No i moja się wyleczyla, a tamte wystarczyło kilka razy zakaszlal i gotowe 😕

A już nie mam siły. Już trochę mieliśmy spokoju a teraz poszła na 3 dni do przedszkola i już chora. Niech się ta pogoda określi czy ciepło czy zimno bo nie ma litości dla tych zarazkkw i wirusów. Pamietam 15 lat temu jak się sprowadzilisy na wieś to było - 36stopni a teraz max - 10 i to jedna noc. 😕

Życzę Ci z całego serducha abyś się już nie męczyła. Core i mnie znowu chorobska dopadło. Chociaż mnie mniej. Ona smarka na żółto i kaszel taki ciężki. U mnie katar spływa więc nos odetkany ale kaszel niemilosierny. Zrywa i oskrzela bolą. Nie obejdzie się bez wizyty u pediatry i internisty 😞

Anella oj szkoda że się nie ruszyło i jeszcze musisz męczyć się. Ale w domu coś może porobisz to się ruszy. No i z synkiem pozbędziesz jeszcze

Anella zatem trzymam kciuki aby szybko się ruszyło. Informuj na bieżąco w miare sił. Gosia wydaje mi się że hemoglobina nie ma nic wspólnego z acardem. On jest na rozrzedzenie no i na inne schorzenia. Ale nie wiem jaki może mieć związek z hemoglobina.

No to czekamy. Napewno coś się zaczęło. Albo chociaż same badania. Dobrze ze się ruszyła jak chciała a nie musi czekać do 17tego :d