Skocz do zawartości
Forum

magalena3

Użytkownik
  • Postów

    2,594
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez magalena3

  1. Samożycie Magalena3 może to objawy na owu? U mnie dziś dużo jaśniejsza krecha więc mam nadzieję że dzisiaj był ten dobry dzień;) Tak też myślę że to takie objawy. Nigdy takich nie miałam na owu ale wiadomo kobieta zmienna jest. Żaneta a to krwawienie się rozkręcila? Może jednak skonsultuj się z lekarzem jak masz takie plamienia/krwawienia i taki ból.
  2. patka moja też jak ma nerwy to się złości ale szybko jej przechodzi. Czekam. Albo rozmawiam. Ale jak dziewczyny piszą niestety nie na każde dziecko to działa. Jak z resztą na dorosłych. Jeden musi się wywsciekac lub wykrzyczec. Albo usiąść spokojnie i uspokoić. Mnie coś cmi na dole. Jak na @ a dopiero połowa cyklu. Piersi dalej mrowią. Dziś 18dc powinien wieczorem być pozytywny test owu.
  3. Żaneta współczuję nerwusa ale nie zawsze można dogodzić dziecku. Każde jest inne i trzeba nauczyć się z tym zyc. Ja to przeżywam strasznie że np. Krzyczę na moją a już jak jej klapsa dałam to ryczalam z wyrzutów sumienia ale czasem inaczej nie da się. Ale wiadomo dziecko jak dorosły też ma gorszy dzień. U nas dzisiaj zimno... Ponuro i się z łóżka wstawać nie chce. Ale trzeba goście będą po południu a i obiad się sam nie ugotuje
  4. MadziaK kiedyś częściej się jeździło teraz rzadziej bo imprezy rodzinne. Mojego rodzina jest porozrzucana po Polsce wiec jak się zdzwonimy to albo oni do nas albo my do nich. Mają taki jakby rytuał że nawet jak nie zapowiedziane wizyty to biorę się wsio do jedzenia a potem jeszcze więcej przywozi. Bo przecież każdy coś ma. Jeśli chodzi o nerwy na dzieci to chyba każdy ma też gorszy dzień. Moja przeważnie jak już ma coś rzucić albo rzuca to zabawki swoje więc u nas działa cały czas kosz na śmieci albo worek na śmieci. Jak tylko słyszy że to wyrzucam to przestaje i przeprasza. Chociaż mi się spokojne dziecko trafiło. Czasem jak już burkne bo coś nie tak robi to robi tak jak ja ze jakby warczy taki niemy krzyk. Tylko ona jeszcze zaciska pięści i typie noga. Ale szybko jej przechodzi.
  5. Samosia to jak masz test pozytywny to możesz brać luteine dla podtrzymania. Nie martw się na zapas. Najlepiej umów się z lekarzem jak najszybciej i napewno będzie Ci też zaleca ja brać. Ja ubrań nie pakuję tydzień przed. Tylko szykuje. Tzn piore co najpotrzebniejsze. Potem do prasowania i oddzielnie w szafkę. Ubrania wkładam dzień przed bo też mam wrażenie że przechodzą walizka Ale np znajomi którzy z resztą jadą z nami oni z Anglii ale dojada i oni zawsze na walizkach. U nas zawsze mają swoją szafę itp ale i tak wszystko rozwalone w torbie bagażowej. Ona nigdy nie pakuję tylko on. Siebie i synów a ona tylko swoje. I tyle razy ile u nas byli to tyle razy coś zapomnieli wziąść. Trzeba bylo wysyłać. Chociaż ostatnio to zanim odjada po swojemu sprawdzamy czy coś nie zostawili. U mnie test negatywny. A więc czekamy czy jutro 18dc będzie pozytyw. :) chociaż nie będziemy proznowac. Corka już śpi
  6. Oj co wy mi by dnia brakło aby się w jeden dzień spakować chociaż jak mamy nieplaniwane wyjazdy to zdarze. Ja wolę na spokojnie. A w ciągu dnia jeszcze inne obowiązki. Ale jeszcze nie zaczęłam się pakować. Pewnie tydzień przed zacznę. Ale najchętniej już bym pojechała.
  7. Nacia Zgadzam się z dziewczynami. Chyba musisz jednak poczekać do poniedziałku chociaż. Wtedy już powinna być dużo ciemniejsza. Znajomej test pozytywny wyszedł dopiero 5 dni po terminie @ a z tego co pamiętam to ty wczoraj miałaś dostać tak? A więc może się wsio poprzesuwalo. Wiem że nie łatwo jest czekać ale musisz się uzbroić w cierpliwość. A ja trzymam kciuki aby udało się zobaczyć już bardziej widoczne kreski.
  8. Właśnie miałam smiechawe z córki. Zrobiłam łososia w sosie śmietankowy że swiderkami. I ona się zarzekala że ona jeść nie będzie. Ona nie lubi ta ryba jest dziwna. Ale zagadala się dałam jej spróbować nieświadomie. Pogryzla, polknela... Zrobiła duże oczy i mówi ooo oo ale dobre...
  9. Bibs super że u was dobrze. Daj znać koniecznie po wtorkowej wizycie. Ja mam metlik w głowie ale nie będę brać już tej luteiny. Taki jakiś niemadry pomysł. Tak dumam czemu się na to skusilam. Ale cóż. Co ma być to będzie. U mnie śluz się pokazał. Jakbym nawet chciała to nie da się nie myśleć bo tyle tego ze mnie leci ze trudno nie zwrócić uwagi :) A no i piersi mnie mówią jakby miały zaraz boleć. :) Teraz już dumam kiedy zacząć się pakować na wyjazd jedziemy 27ale już bym pojechała
  10. U mnie świeci ale już się chmury pokazują i na razy się chowa słonko. Ale za ciepło nie jest bo 13 stopni i zimny wiaterek. Żaneta jeśli chodzi oczkow to moim zdaniem zależy też od wielkości. Ale nie mam pojęcia ile takie usługi mogą kosztowac. Może poszukaj w necie jakiś info.
  11. Samozycie moim zdaniem też pozytyw. Ja też kiedyś rano miałam porządny pozytyw a więc działajcie i trzymam kciuki. MadziaK jeśli chodzi o szwankowanje hormonów to ja i tak mam rozwalone przez wsio. Zawsze miałam regularne @ a po tej luteine co brałam na koniec roku to to mam każdy cyjkl w cały świat. Ale racja nie rozwazylam pomysłu dobrze tylko jakiś impuls mną kierował. Więc mam nadzieję że jednorazowo wzięta nie zaszkodzi bardziej. Wizytę mam 13tego to może coś gin doradzi. Dzisiaj ładnie słońce świeci od rana aż się buzia uśmiecha sama.
  12. Ojej pena a i ja zdrefilam teraz... No i teraz będę myśleć cała noc....
  13. Madzia to super że synek lepiej śpi. Ważne aby się wyspal i rani miał dobry humor i nic go nie bolało. U mnie o dziwo test negatywny w pełnym tego słowa znaczeniu nie ma drugiej kreski wogole. Więc albo wadliwy albo za dużo wypiłam albo po owu :) Co by nie było jutro znowu zrobię i się okaże jak nie będzie znowu kreski to znaczy że już po owu. Dobrej nocki. Trzymam kciuki za testujące na dniach.
  14. Samozycie moim zdaniem może Ci się owu przesunela i dlatego test nic nie pokazuje. Daj znać koniecznie jak dzisiaj. Ja właśnie przypomniałam sobie o nim i lecę zrobić. Samosia mój gin mówił że jak ostatnia tabletkę luteiny wezmę to od 3 do 10dni jak nie pojawi się @ to zrobić test bo może się przedłużyć cykl. A więc albo ci się przedluza cykl albo fasolka się rozwija. Albo zrób test sikany albo jak masz gdzieś blisko labo czynne w sobotę to leć jutro. Trzymam kciuki.
  15. Patka u nas też zapowiadają same deszcze ale od 3 dni parę razy pokropilo. A więc w prognozę nie wierzę. Na telefonie pisze mi że właśnie pada a u mnie słońce świeci Żaneta lepiej się nudzić razem niż w osobnosci chociaż pewnie coś wymusliscie aby się nie nudzić. Jednak wzięłam te luteine. Nie dawała mi spokoju. Przeczytałam ulotkę i jest napisane przy planowaniu zajścia w ciążę zalecane brać jedna tabletkę raz dziennie. Najlepiej jeszcze przed zacząć brać. Więc codziennie. A i pisze w razie ciąży kontynuować do 18-20tyg ciąży. Mnie się udało wsio poprasować. Ja to zwykle robię pranie i segreguje co O do prasowania a co nie i tak z całego tygodnia więc trochę tego jest
  16. Ooo Legionowo. Mojej mamy okolice. Tam się uczyła i pracowała a mieszkała w Kalinowce. :) Na miłego Pana i ja bym poszła :) to idź chociaż sama jak wiesz o której będzie godzinie :)
  17. Żaneta jak pozwala to idź. Może masz jakąś koleżankę to zawsze będzie raźniej. A z jakiej okazji macie te koncerty? Jaki festyn czy jak? Patka mój dzisiaj sprawa ogrodzenie dla psa. A u sąsiadów jednych i drugich tną drzewa. Tylko u nas z sąsiadów tyle. Bo jeszcze mój brat z rodziną ale oni to się nawet grabi boją i nic nie robią. Pogoda się zrobiła to zamiast z dzieckiem na dwór wyjść na chwilę do piasku chociaż to nawet w domu okien nie otworzą. Bo przecież katar ma to nie może. MadziaK może na chwilę chociaż naśladuje akumulatory aby sobie później pójść spać.
  18. Ja mam luteine 50 podjezykowo to może rzeczywiście jak już mi ta druga kreska na teście się pokazuje to będę brała. Przez 10 dni. Bo gin to mi kazał brać ostatnio 3 razy dziennie.
  19. Pena no właśnie wiem że nie blokuje tylko pytanie kiedy wziąść. A ty kiedy masz owulke że od 16dc masz brać? Patka z tymi Tulipanami to nigdy nie wiadomo. Ale może nie wykopu ich bo mogą odbic. Ja kiedys też Wsadzilam przed zimą i dwa lata nic nie wy hodzilo na trzeci rok wyszły i rosły chyba 3 lata z rzędu aż nornica nie ppgryzla. Albo inny szkodnik. Ja muszę jeszcze sałatę i szpinak wsadzić bo zapomniałam ale to szybko urośnie Patka a z tym wyjściem to nie wiadomo właśnie. Ja bym poszła koło domu porządku robić ale zimno 7 stopni i córka nie chce się bawić bo jej zimno no i wysprzatalam cały dom. Na obiad wymyślili paluszki rybne to roboty nie ma co gotować i już swiruje a miałam nie myśleć o owu. Ale co dziwne piersi mnie mrowią. A to dopiero owu a nie końcówka cyklu. Lece bo mnie już cora krzyczy że ona mnie cesac nie będzie żebym sama to zrobiła bo musi mi koronę założyć. I bawimy się w księżniczki itp...
  20. No właśnie ja też myślałam o tej zosce bo cukinie muszę wysadzić do gruntu a ona nie lubi nawet niskiej temperarury a co dopiero przymrozek. Mi tak kilka pomidorów koktajlowe h rośnie tzn są dużo mniejsze niż twoje ale mja dużo liści już więc one chyba tak rosną Bibs jak tam jeszcze w dwupaku? Pewnie to leżenie pomogło i przenosisz ciąże :) zdrówka i spokojnego porodu. Mam pytanie do was. Robiłam porządki w lekach i mam całe opakowanie luteine. Dumalam żeby teraz w tym miesiącu brać. Ale nie wiem od kiedy bym miała brać. Lekarz mi zaleca od 14 do 25dc ale ja owulke mam koło 19-20dc. Dzisiaj 16dc i wczoraj test owu miał blada kreskę więc pewnie znowu w 18d.beda dwie. No doradzcie czy to dobry pomysł.
  21. Madzia a moze ten mus z czymś tak się miesza w brzuszku co powoduje u niego dyskomfort i się budzi. Chodzi o to co jadlwczesniej. Albo ile czasu minęło po zjedzeniu a położeniu się spać. Bo brzuszek może trawi a jak na lezaco to może kwasy za wysoko podchodzą czy jakoś tak. Nie wiem co ci jeszcze doradzić. Majówka majówka i po majówce. Ciemno bo zachmurzone i zimno. Pewnie zaraz lunie sie deszcz. Mnie się wczoraj udało rzodkiewki poprzerzedzać. Muszę jeszcze ogórki wsadzić z doniczki ale mają być nawet przyprozki w nocy to może po niedzieli wsadze. Madzia a jak twoje pomidorki? Wsadzilas już w ogrodzie?
  22. Samożycie Magalena3 jakie piękne słowa "trzeba żyć dla siebie a nie jak ktos chce" to będzie moje motto od dzis Rzeczywiście. Tak jakoś mi przyszło na myśl ale racja motto dobre. Żaneta współczuję tych plamien bo i ja mam zwykle do owu. Chociaż w tym miesiącu było ich mało. A nerwy na facetów to chyba norma. Ja miałam cały zlew garow do zmywania i mówię wczoraj żeby pozmywal bo pomalowala paznokcie to żeby mię odprysnelo mi nic. To się zgodził ale co z tego jak ja dzisiaj pozmywalam bo on zmęczony musiał polezec. I tak cały syf mieliśmy cały dzień. Ale co z tego i tak nas w domu nie było. A dziś znowu problem ze wstanie i ruszenie się do roboty. No ja zagrody dla psów nie zrobię. To od 7 dopiero się zebrał i poszedł. a no ponarzekac też trEba
  23. Witam po udanych chrzcinavh. Oczywiście nie obeszło się bez nerwów bo ja nie lubię jak mi ktoś ustawia co mam robić i o której więc starszenstwo niektóre nie spodziewalo się odmowy cudnej i grzeczne Madzi. No ale cóż. Trzeba żyć dla siebie a nie jak ktoś chce. MadziaK świetne te wasze pokoiki. A ten samolot pod sufitem Filipka bomba zawsze mi się taki marzył mimo że ja dziewczyna to zawsze w filmach takie były i za moich czasów w simsach Patka szkoda że ta @ się rozkręcila ale fajnie że masz takie podejście do niej.... Lece spać... Przepraszam że nie wszystkim odpisalam/ skomentowała ale miałam do nadrobienia 5 stron i pamięć w tym wieku już trochę zawodzi a i oczy mi się już 3 razy zamykał jak pisałam.
  24. Ineeska ja kreskę widzę. Blada ale jest. A więc zatestuje za 2 dni powinna być ciemniejsza. Gratki po cichu :) Necia i ja bym poczekala do terminu @. Dasz radę. wytrzymasz. Patka trzymam kciuki za ciebie MadziaK Oki to zaczekam na zdjęcia pokoiku a Filipka możesz pokazać ja tam lubię oglądać takie zdjecia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...