Skocz do zawartości
Forum

KariKari

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez KariKari

  1. Carolineee torcik wygląda ekstra i na pewno tak smakuje :) mężuś się spisał dla swoich dziewczynek :)
    Aasika brzusio super widać Maluszek ma dużo miejsca stąd te brykania jego o 4 nad ranem :)
    ja tradycyjnie wstałam o 7 zjadłam śniadanko i znów do łóżka... zmieniam tryb życia :) ale zjeść to obowiązkowo, bo jak kiedyś to śniadań nie jadłam tak teraz rano po 7 biegusiem am am zrobić :)
    wczoraj spać nie mogłam bo tak mi po głowie chodziła Ania Przybylska - nie mogę uwierzyć, że nie żyje.... młoda zdolna, cudowna kobieta i matka.... ajjj niestety przegrała walkę z chorobą... i tak się zaczęłam zastanawiać jakie to życie kruche jest... jakoś mi smutno aż bo uwielbiałam ją i wiele ludzi mówiło mi że jestem jej sobowtórem...

  2. Mae – ja kupiłam sztywny przewijak z zagłówkiem i będę go nakładać na łóżeczko i przewijać, będę mieć komodę pod ręką więc na wyciągnięcie ręki kosmetyki i pieluchy… Ten przewijak ma dodatkowe kołki zabezpieczające przed przesuwaniem się go. Dużo miejsca nie zajmuje a na razie mam ograniczoną przestrzeń więc to będzie idealne rozwiązanie
    AgaPo super, że po wizycie jest ok. :)
    Megi – z szyjką to na początku byłam przerażona, ale przetrawiłam to i wiem, że trzeba uważać, ale jestem pod dobra opieką i krzywda mi się nie stanie. Nie ja pierwsza i nie ostatnia w takiej sytuacji… grunt to myśleć pozytywnie i tego się trzymam :) a brzusio mega wielki :)
    Marta A – ludzie mówiący takie komplementy nie zdają sobie sprawy jakie wartości są najważniejsze…. Nie rozumieją jak piękne i cudowne dla Nas jest to, że nosimy sobie Małego człowieka, który rośnie… to cud… a uroda… jest na drugim miejscu i na pewno każda z Nas będzie miała czas dojść do siebie… i może nawet lepiej wyglądać niż przed ciążą… bo spełniona :) słysząca dwa cudowne słowa – Kochanie i Mama
    Iza majka – ja zamierzam ubierać w pajacyki takie bawełniane lub body i spodenki by było Malutkiej wygodnie. Wiadomo w domu będzie ciepło więc nie ma co przegrzewać dzidzi. No i na początku też rożek czy kocyk wejdzie w grę.
    Widzę, że nie tylko ja mam problem z ubraniem… codzienny dramat, bo nie mam się w co ubrać bo w nic się nie mieści brzusio… spodnie ciążowe, które zakładałam myślałam, że do końca ciąży starszą a tu już jakoś mi w nich ciasno. Zostają dresy albo leginsy… Muszę chyba kilka rzeczy kupić wyjściowych….. a tak miałam mieć koniec z zakupami
    Padnięta jestem dziś więc zmykam spać, a jak się wyśpię to jutro od razu do was zajrzę :)

  3. ja kupowałam 3 koszule do karmienia i mówiąc szczerze najdelikatniejszy materiał to Dobranocka.
    Zyta i taro natomiast troszkę sztywne, ale wiadomo uprać i tez takie będą - jakość spoko i bardzo eleganckie - nie wygląda się jak dojna krowa a jak kobieta :)

    Dobranocka
    http://allegro.pl/koszula-nocna-ciazowa-do-karmienia-dobranocka-l-i4590152014.html

    Taro
    http://allegro.pl/koszula-do-karmienia-marcela-kr-rekaw-taro-m-i4645119616.html

    Zyta
    http://allegro.pl/zyta-koszula-do-karmienia-italian-fashion-s-xl-i4586146029.html

    kupując warto dokładnie się wymierzyć - i lepiej kupić nieco luźniejszą :)

    Miłego dzionka mamusie :)

  4. Witajcie mamusie – ale zaszalałyście… biorę się za nadrabianie zaległości….
    Nie da się przy kilkunastu stronach każdej z osobna odpisać więc napiszę w skrócie
    Aleksandra – zdrówka życzę i szybkiego powrotu do domku. Dobrze, że zareagowaliście i pojechaliście d szpitala… tam jesteś bezpieczna.
    Ada28 witaj i zapraszam do dyskusji :)
    Nuria tosz to ty masz cały zwierzyniec w łóżko aż ciężko to cale towarzystwo policzyć :) co do spania to też przy przekręcaniu stękam i parę razy mąż się przestraszony obudził, że co się dzieje….
    111magda – z tym jedzonkiem to liczą się chęci, a że nie wyszło tak jakbyś chciała to nie twoja wina… poświęciłaś czas, energię i miałaś dobre chęci i na pewno twój ukochany to docenił :)
    Aasiak super, że po wizycie wszystko ok., że Natanek taki duży chłopczyk już… a szyjka cudna długość :)
    Lenson dobrze, że już sytuacja opanowana i oby tak już było zawsze, byście umieli ze sobą rozmawiać… a brzusio malusi :)
    Carolineee coś mi się wydaje, że Yorkii mają to w naturze by strzelać takie miny :)
    Młoda Fasolka – z zakupami mam tak samo… to chyba taka natura mamusiek :) idziemy sobie po zakupy a wychodzimy z siatką ciuchów ale dla dziecka a sobie na odczep jeden duperel albo nic :) no i dałaś mi do zastanowienia – kiedy bodziaki z krótkim rękawem założymy bo ja na razie nie mam żadnych i zastanawiam się, że kilka sztuk 68 takich się przyda :)
    Sylwunia dobrze, że się odezwałaś bo ja taka nadrabiałam zaleglości w czytaniu – jedna, druga, piąta dziesiąta strona i zero wiadomości od Ciebie… odpoczywaj bo masz dwa razy większy wysiłek niż my… a co do nazywania przez męża to mój mówi do mnie „moja ty Kochana słonico” :)
    Soqlka pewnie już po czasie, ale mimo tego, że odradzają ja bym też poszła, mimo, że to duży stres i nie jest to miejsce dla kobiet w ciąży… w każdej chwili możesz wyjść jeśli źle się poczujesz… biedne dziecko… współczuję.. tak czytam i poszłaś… super, że byłaś dzielna
    Gabi i Vanesa jeśli decyzja o cc jest dla Waszego bezpieczeństwa to niestety nie macie ma to wpływu… wiadomo, że chciałybyście inaczej, ale jeśli ma to zagrażać Wam lub dziecku to nie ma co ryzykować… mi tez grozić może CC i tak sobie to tłumaczę, ale przede wszystkim tłumaczę, że moja Niunia się przekręci i urodzę naturalnie
    Dziewczynki cudne macie zwierzaki –nasi przyjaciele…. Mimo że to tylko psiaki czy kociaki dla nas są członkami rodziny…. u mnie jedna sztuka śpi z nami ale strasznie uciążliwa – nie dość, że mąż to jeszcze sunia zabierają mi kołdrę… i nawet w nocy muszę walczyć :) Moja psinka śpi z nami i nie wiem jak to będzie po porodzie – pewnie bez zmian chociaż chciałabym na kilka minut chociaż moją Niunię położyć obok tatusia by sobie poleżeli i poleniuchowali… nie wiem sama jak to będzie. Podobno są sposoby oswojenia psiaka z nowa sytuacją tylu wąchanie ciuszków i dziecka i tak na pewno spróbuję. Ja na razie swojego psiaka nie przygotowuje w inny sposób jak tłumaczę, że w brzuszku jest dzidzia i nie wolno jej wchodzić na mnie… chociaż wydaje mi się, że niewiele rozumie, jedyne co to jak leżę to ona tuli się do brzuszka i zasypia tak a moja Niunia już parę razy dała psiakowi kopniaka…. Hehe już jest rywalizacja :)
    Tak w ogóle to moja psinka strasznie tęskni za Nami i wtedy jest taka złośliwa, że ją zostawiliśmy, że broi… nie wiem co na to poradzić mam… dziś na przydął wskoczyła sobie na stół i teściowi kanapkę zjadła… potem nasikała w korytarzu gdzie minutę wcześniej chciałam z nią iść na dwór i jak ja do drzwi to ona cofka…. Miałam ochotę wysłać ją w kosmos z biletem w jedną stronę. Jeszcze dziwi mnie, że ona codziennie musi jakąś kartkę zjeść – a to awizo, a to dokument Vatu a ostatnio nawet papierkowe pieniążki – zaczęła od 20 zł a skończyła na 100 zł. Nie wiem co jest tego przyczyną, ale na pewno nie jest głodna. A tak na marginesie to ta łobuzica właśnie słodko śpi na moich kolanach.. kochana jest wtedy… taka do schrupania
    Wczorajsza randka super – świetnie bawiłam się w Teatrze – polecam sztukę Ciotka Karola… potem kolacja…. Czułam się jak kiedyś… jednak mężuś potrafi zrobić super nastrój…
    Dziś rano leniwy dzień, wstałam przed 8 tradycyjnie jakbym do firmy szła a ja tymczasem mogę leżeć i leżeć… no o 11 taka byłam zmęczona że znów poszłam spać razem z moją psinką :)
    Później miałam przypływ energii i postanowiłam wyczarować porządną chińszczyznę i taka dumna byłam z siebie, że taka cudna wyszła…. A jeszcze jak mężuś dokładkę brał co mu się rzadko zdarza to już w ogóle serce się cieszyło :) no a na wieczór wzięłam się za porządki w ciuszkach mojej Gabrysi. W końcu szuflady z konkretnymi rozmiarami i rodzajami. Zabieram się za pranie tego wszystkiego w końcu i będę prała według szuflad to mi się nic nie pomyli.
    Od kilku dni mam mdłości…. Ajjjj dokuczają chyba bardziej niż w 1 trymestrze..
    No i super wiadomość wczoraj dostałam, że wózek i łóżeczko mam do odebrania. Miałam czekać 5 tygodnia tu proszę po 2 gotowe :)

  5. Aabalik – witaj i zachęcam do dyskusji – przy dwójce odchowanych już dzieciaczków na pewno dasz nam jakieś cenne rady :) ale się uśmiałam z tej historii co opowiedziałaś :)
    Vanesa – zorganizowanie zorganizowaniem… ale jaka radość z kupowania i przygotowywania do nadejścia na świat naszych Skarbów - to dopiero nieocenione i cudowne jest :)
    Marysia - super ze sesja się udała, a mąż teraz może i wściekły, ale za jakiś czas tak samo będzie się śmiał :)
    Młoda Fasolka – damy radę… niewygodnie ale już niedługo… już odliczamy dni :) hi hi
    Martaa89 zdrówka życzę bidulko - wygrzewaj się ile się da... może kanapeczka z czosnkiem pomoże?
    AgaPo ja mam tak samo nadzieję, że moja córeczka po porodzie tez będzie miała taki rytm życia - normalnie cudowny i nieuciążliwy lokator w brzuszku :) pomijając problemy naturą, że ciężko i przez to w nocy mi źle to na moją Niunię nie mogę narzekać - złote dzieciątko :)
    A ja się taka leniwa zrobiłam, że nawet nie chciało mi się pojechać do sklepu po deskę do prasowania więc zapłaciłam i czekam na dostawę do domku…
    Dziś miałam śmieszne zdarzenie – mój kontrahent wchodzi do biura patrzy i zdziwiony o Pani w stanie błogosławionym – a miesiąc temu brzuszka nie widziałem… ładny brzuszek i duży…. :)
    Już nie mogę doczekać się wieczora - mam randkę z mężusiem - najpierw teatr a później kolacja w nowej restauracji... coś pysznego liczę, że zjem :)

  6. Asiak powodzenia na wizycie :)
    co do kosmetyków Jonsona to też tak słyszałam więc kupiłam Oilatum Emolium - sprawdzone i polecane przez pediatrów - nawet do wrażliwej skóry maluszka - właśnie w Oilatum kazali siostrze kąpać maluszka by zlikwidować rumień na jego ciałku :)
    Mimi gdyby mamy i teściowe nie dostarczały nam atrakcji to byłoby nudno :) moja mimo, że czasem coś skomentuje a ja jej odpowiem to złota kobieta :) inne czasy były kiedyś więc inne podejście :)
    Młoda Fasolka ale masz marzenia z tą pogodą - ja też tak chcę aż do wiosny :)
    co do spania to mi się co wieczór płakać chce bo nie mogę się ułożyć nie mogę zasnąć a w środku nocy budzę się obolała bo biodra dokuczają od spania na boku.... a tu jeszcze tyle czasu... mężuś pociesza że jeszcze troszkę... byle do porodu.... myślałam, że kobiety w ciąży mówiące jak to niewygodnie że przesadzają, ale teraz przyznaję im rację...

  7. mamy prawo mówić co sądzimy i niekoniecznie musimy się z kimś zgadzać.
    To nasze dziecko i zarówno kwestia wychowania jak i imienia to nasza sprawa, każdy miał swoje pole do popisu więc niech każdy zajmie się sobą...
    tak samo jak ktoś pyta o imię i mówi że dziwnie na co powinnyśmy odpowiadać, że to nam się ma podobać i koniec...

  8. u mnie też pięknie słonecznie ale chłodno....
    z wózkiem miałam to samo, że za wcześnie to się wściekłam na teściową.... ona głaszcze mnie po głowie śmieje się, że za wcześnie a we mnie się gotowało i mówię, że zamawiam bo czekam 5 tygodni a w kwestii ciąży wszystko jest nieprzewidywalne a ja jestem osobą zorganizowaną i nie zostawiam wszystkiego na ostatnią chwilę.... chyba przesadziłam bo tez miałam na myśli jej bałaganiarstwo i niezorganizowanie :) że mi nikt na to nie da i póki mogę to chodzę i kupuję....
    oczywiście mężowi się dostało za to :) że to nasza sprawa i że wkurza mnie wtrącanie się bo jakbym słuchała innych to w chwili obecnej nie miałabym nic a nic.... to przyznał mi rację :)
    wiadomo olać trzeba ale mimo wszystko wkurza to człowieka nic się nie poradzi na to że takie wrażliwe jesteśmy :)

  9. Olusia – olej teksty mamy – mi też każdy powtarzał, że za wcześnie to się wkurzałam i odpowiadałam, że to moja sprawa, że nikt tego za mnie nie załatwi poza tym nie wiem jak będę się czuła i w życiu różnie bywa… teraz mam praktycznie wszystko i jestem spokojna bo na latanie po schodach się nie nadaję. Poza tym to moje finanse i nikomu nic do tego :)
    Carolineee – moja pani doktor też powiedziała, że bylebym do 36 tygodnia wytrzymała i raczej urodzę wcześniej – no i każdy mi to mówi… wcześniej mówiłam, że chcę do stycznia dotrzymać, ale tu się nie da tak bo ja chcę, tu rządzi maleństwo…. Musimy ufać lekarzowi bo oni chcą dobra naszego i dziecka…. Cesarką też mnie straszyła, że jak się Gabi nie przekręci to będę na nią skazana.. ale modlę się i wierzę bardzo, że się obróci i będzie naturalnie
    Inna kwestia to fatycznie są lekarze, którzy uwielbiają cesarki… co nie drażni bo kurcze na życzenie jest ponad 60 procent cesarek, że to modne, ale tak naprawdę nie jest to ze wskazania lekarza, tylko jakieś naciągane zaświadczenia…. Wiadomo trzeb to trzeba, ale jeśli można naturalnie to lepiej i dla kobiety i dla dziecka… nie ma co być wygodnym i egoistycznym bo się kobieta nie chce męczyć… niech pomyśli o korzyściach na całe życie dla dziecka…. Sama o tym czytałam i nie miałam pojęcia o tym, jaki to ma wpływ… a jak ktoś kto miał cesarkę mnie namawia na nią to dostaję agresji ostatnio nawet się wściekłam i powiedziałam parę słów za dużo…. Ale nie lubię narzucania i nie mam takiego podejścia jak ta osoba….

  10. zamówiłam sobie te leginsy co soqlka poleciła tego linka z tymi kantami.

    kurcze jakąś elegancką sukienkę albo spódniczkę i bluzeczkę muszę kupić...
    i bliżej bo te co kupiłam 2 miesiące temu ciążowe już się ledwo mieszczę... rosnę w zastraszającym tempie i dziś zobaczyłam na boczkach dwa przezroczyste rozstępy.... nie wiem czy je miałam już czy się pojawiły teraz... masakra jakaś... muszę zatrzymać powstawanie nowych...

  11. Dlatego powinnyśmy się cieszyć, że nasi lekarze prowadzący zlecają tyle badań - to wszystko dla Naszego bezpieczeństwa.
    Może męczy Nas to ciągle bieganie do laboratorium, ale ja dzięki temu jestem spokojna, że na bieżąco wszystko wiem i ewentualnie in szybciej się wykryje infekcję to się reaguje.

    Miłego dzionka mamusie i buziaczki dla wszystkich Maluszków w brzuszkach :)

  12. dlatego musimy się przekonać o tych pieluchach :)

    Carolineee z tymi infekcjami to możemy o nich nie wiedzieć - mnie pani doktor pytała czy piecze i czy mam konkretne objawy, które mi wymieniła to nic nie miałam a mam infekcje - bakterie w pochwie i muszę się z tymi tabletkami męczyć...

  13. Pieluszki DADA produkuje tak samo Pampers ale wiadomo podpisany jest ze dla Jeronimo Martins dla Biedronka.... standardowo jak w dyskontach.
    Akcja wyszła na jaw jak kiedyś pomyliła im się linia produkcyjna i do opakowania po pieluchach Dada wrzucili zwykłe Pampersy i wtedy użytkownicy zaczęli węszyć...
    więc to jedno i to samo....
    ja kupiłam Pampersy te w promocji w Rossmanie ale jak te skończę to Dady na pewno też spróbuję.... nie ma co przepłacać, za coś co zużywa się w zastraszającym tempie... szkoda płacić za firmę.... lepiej kupić na to miejscu coś innego dzieciaczkowi

  14. Megi powodzenia na wizycie i czekamy na relację -mile widzianą ze zdjęciem :)
    Asiek ja kolejny dzień nieprzytomna jestem – zer koncentracji i chyba zrezygnuję z jazdy samochodem bo jakoś nie myślę i zrobiłam się nerwus. Spać mi się chce i ze spaniem kicha na całego – wstaję obolała, coraz ciężej i coraz mniej wygodnie… marzy mi się położyć w mojej ulubionej pozycji na brzuchu wtedy się wyśpię… już myślała, by zrobili łóżka że dziura na brzuch i piersi…. Byłoby cudnie…
    AgaPo to oby czas szybko minął i byś szybciutko poszła na zwolnienie odpoczęła i zebrała siły przed najważniejszą rolą w życiu :) A z okazji rocznicy ślubu życzę samych pięknych i szczęśliwych dni, wyrozumiałości, miłości i zdrówka dla Was
    Mimi powodzenia również na wizycie i tak samo czekamy na relacje i foteczki :) Co do legginsów to ja kupowałam z dwóch aukcji ale z jednej mają lepsze i super dopasują się na dole i nic nie odstaje – ale aukcję wyślę ci wieczorkiem bo muszę odnaleźć tego sprzedawcę by ci bubla jakiegoś nie podesłać… Naprawdę genialne są i wygodne i chcę sobie jeszcze sama zamówić więc na pewno poszukam…
    Młoda fasolka – u mnie też pięknie słonecznie, aż by się na spacerek poszło :) co do apteki Gemini to od momentu zamówienia czekałam jakieś 2 dni zanim spakują moją paczkę i potem dostałam maila, że moja paczka opuściła magazyn i jest wysłana… więc Kochana cierpliwości. Na pewno dostaniesz niebawem. Zamawiałam od nich dwa razy i zawsze czekałam jakieś 4 dni robocze od zamówienia do dostarczenia – pewnie dlatego, że dużo mają zamówień.

  15. witajcie dziewczynki :)
    miło czytać o miłych sytuacjach w związku z traktowaniem kobiet w ciąży... zdarzają się dobrzy ludzie, ale jest ich stanowczo za mało
    ja też dziś do Rossmana śmigam po te pieluchy bo promocja jest świetna a wiadomo pieluch to my będziemy potrzebowały dużo :)
    Carolineee zdrówka życzę w związku z zapaleniem pęcherza... lepie to szybko odkryć i podjać leczenie niż zbagatelizować
    ja oczywiście dziś znów nieprzytomna.... zer siły - chyba moja Niunia całą odbiera
    wczoraj mężuś trzymając rękę na brzuszku poczuł kilka lekkich kopniaków jak zawsze a otem wielki szok bo tak zafasoliła Niunia, że był zdziwiony i pytał czy to nie boli... ja się śmiałam, że to normalne jej kopniaki, że tak codziennie mam... a jaką miał radość... a dziś wszystkim opowiadał bo zawsze czuł delikatne kopniaczki a wczoraj to aż sam zdziwił się, że tak mała istotka a tyle siły ma :)

  16. 111magda z mdłościami to kilka dni temu pisałam o tym, że dziwnie je mam i faktycznie mogą być spowodowane ruchami dzidzi :)
    mnie do tego jeszcze meczy taka przypadłość, gdzie odbija mi się i jakbym otworzyła usta to by mi się ulało... masakra... i ta od kilku dni... myślałam, że to po konkretnym jedzeniu mnie tak podbija, ale ja mam to po wszystkim.... aż strach buzie otworzyć...

  17. Witajcie :)
    widziałam, widziałam tą promocję w Rossmanie... ale nie kupiłam tych pieluch... ale teraz tak myślę, że jutro skoczę i kupię kilka paczek bo okazja niesamowita jest.
    Dziś za to kupiłam proszek i mleczko do prania i zaczynam się za pranie brać powoli - najpierw kocyki i pościel ale to w jakiś piękny słoneczny dzień by jeszcze na dworku mi troszkę się wywietrzyło.
    do higieny intymnej to położne już nie zmuszają do kupowania Białego Jelenia a po prostu płyn do higieny intymnej dla kobiet w ciąży i po porodzie... więc kupię taki sam jak mam obecnie

    byłam dziś w Lidlu i nie spodziewałam się takiego zachowania. Szłam do kasy i akurat nie było za bardzo kolejki - jedna osoba do kasy i idę a jakieś babsko z wózkiem prosto na mnie na brzuch więc od razu instynktownie zakryłam brzuszek. Chciała mnie przyblokować bym nie poszła przed nią... ale się wnerwiłam i od razu do męża że kultury brak i że mogła mnie przecież ręką odtrącić a nie koszykiem... to udała że mnie potem nie widzi krowa jedna.... mój mąż się wkurzył... i mówi no tak kultura Wołomińska.... byłam tak wściekła, że miałam ochotę wyjść i olać zakupy wyłożone na taśmę... sprzedawczyni też gapiła się na mój brzuszek i też nie zareagowała.... do tej pory wściekła jestem

  18. Marta A a może faktycznie ta gin była na kacu? kurde strach do takich iść szarlatanów.
    Na razie się nie stresuj.. Maluszek już sam wie ile ma przybrać na wadze :)
    ja się śmieję, że nasze Maluszki już nie rosną a obrastają w tłuszczyk :)
    teraz wracaj do domku pod kocyk połóż się, poczytaj coś dla relaksu lub zjedz coś na co masz ochotę... taki dzień lenistwa.. w końcu pogoda nie nastraja do niczego innego jak do spania :) Miłego dnia

  19. Wisia ja miałam 4 tygodnie temu szyjkę długości 3,8, 2 tygodnie temu miałam 3,3 a teraz mam 3,11.
    Od progu 3 cm już trzeba myśleć o wspomagaczach więc jeśli twój lekarz interweniuje i dmucha na zimne to zaufam mu on chce byś jak najdłużej donosiła... chociaż wiem po sobie jak to stres.... leż i odpoczywaj

    ale jestem zakręcona dziś... robiłam sobie kawkę i czajnik zamiast postawić na miejscu to wstawiłam go do lodówki... nie wiem dlaczego...

    mi też się dobrego obiadku chce i sama nie wiem co bym zjadła.... jakaś marudna dziś jestem przez ta pogodę

  20. witajcie dziewczynki :)
    chyba spać nie możecie i dlatego tyle napisałyście - czas było was nadrobić
    ja dziś nieprzytomna jakaś jestem... z racji zwolnienia dziś pakuję swoje zabawki i czas w domku siedzieć i czekać na dzidzię...
    wstałam jak połamana - śpię na bokach ale wiadomo obciążenie jest... więc mnie bolą i nad ranem na żadnym boku już nie daje się spać bo bolą... więc dla chwili ulgi kładę się na plecy
    od kilku dni mam takie coś, że odbija mi się i jakby miało mi się coś ulać... nieprzyjemne uczucie
    antybiotyk już dwa dni brałam i czuję się przez niego nieświeżo - podobno to normalne, że może być troszkę wydzieliny.... chyba w pampersach zacznę chodzić...
    wczoraj rano krew z nosa mi poleciała... mąż się przestraszył aż... ale go uspokoiłam....
    dziś przypadkowo znalazłam torbę dla dzidzi fajną na akcesoria na wyjście... ale mi się spodobała... chyba się skuszę :) chodzi mi o model STYLE - kolor beżowy lub granatowo zielony - granat do wózka będzie pasował... i przy tym pojemna...
    http://www.babyono.com/produkty/dla-mamy/torby-spacerowe

    widziałam że zaczynacie szaleć z pokoikiem dziecięcym... u mnie na razie nic nie widać prócz komody wypełnionej ciuszkami...

  21. Carolineee ale narobiłaś mi smaka na pizze :) aż muszę sobie też zrobić :)

    dziewczynki czy codziennie staracie się jeść nabiał i produkty mleczne bo ja jakoś mało zdyscyplinowana w tej kwestii..

    ale bym poszła na jakieś zakupki - i ciuszka bym zakupiła i perfumki jakieś.... ale nie wiem czy będę miała na tyle siły

×
×
  • Dodaj nową pozycję...