Skocz do zawartości
Forum

Sylwia889

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sylwia889

  1. Dorisa tez miałam termin na 11.08 :)))
  2. Przepraszam ze tak pozno ale byłam robic pranie u chrzestnych Piotrusia :) ja tez jestem za prywatnym forum. Bede mogła wam swobodnie nas pokazywać i narzekać na męża :P Wyobraźcie sobie, Ze facet który znalazł telefon zadzwonił!!! :)
  3. Mi dzis dobra zupka wyszła. I małemu tez smakowała. Jeden ziemniak, jedna marchewka, jedna duża różyczka brokula. Do tego kawałeczek kurczaka. Ale zajadał! Zapomniałam tylko oleju dodac.
  4. Nam tez kazali wpisać małego na ubezpieczenie męża.
  5. Musze sie troche wyżalić bo nie chce męża dolowac. Fatalnie nam sie nowy rok zaczął. Najpierw pralka padła. Wczoraj byli z serwisu. Minimum dwa tygodnie czekania. Łącznie miesiąc bez pralki, z dwójka dzieci. Koszmar. Wczoraj maz idąc na nocke zgubił telefon. A jeszcze trzy raty po 100zl do spłaty. No wyć mi sie chce. W dodatku okazało sie ze trzynastki jednak nie dostanę, a w tym miesiącu Oliwii urodziny i ubezpieczenie auta. Nie wiem jak dotrwamy do końca miesiąca. Jest mi złe, mam jakis gorszy dzien i chce mi sie płakać. Wszystko sie dzis skumulowalo. Ehhh :((
  6. Dzięki dziewczyny :) Wszyscy mówią, że Piotruś to cały tata... Więc dla porównania wrzucę Wam fotkę. I czar pryśnie. :P
  7. Jak troche zostanie to jasna sprawa. Ale moj juz potrafi cały słoiczek zjeść... Wiec wrzucam wszystko w miseczkę i grzeje w kąpieli wodnej. Po czym on po zjedzeniu moze 1/5 odmawia. I prawie cały obiadek idzie do smieci... :/
  8. Dziewczyny a co robicie w takiej sytuacji: Otwieracie słoiczek (taki ze sklepu), próbujecie karmić a maluch nie ma ochoty jesc. Odgrzewacie pozniej czy wyrzucacie? Mi Piotruś zjadł 5-6 łyżeczek i zaczął marudzić. Położyłam go i prawie od razu zasnął. No i resztę obiadku wyrzuciłam, bo na opakowaniu pisze by nie podawać dwa razy...
  9. Moj mężczyzna ma dzis 5 miesiecy! :)
  10. Dziewczyny wszystkie spotkanie na swojej drodze kogos kto pokocha Was i Wasze maluchy. Urodziłam Oliwkę jak miałam 29 lat, od poczatku byłam sama. Zagubiona, młoda, przerażona z wizja matury za 4 miesiace... Kiedy Oliwka miała 2 lata poznałam obecnego męża, mamy malutkiego synka, jestem szczęśliwa. W tym roku minie nam 5 lat odkąd sie znamy :) Powodzenia !! :*
  11. Moj mleko robi, bo w nocy tez do niego wstaje. Ale łyżka boi sie go karmić i robi to tylko jak musi - czyli jak ja musze wyjść. Ale najlepiej jak nakarmię i wtedy wyjde. :) Mały po kolacji i usnieciu o 18:30 spał do 5. Wiec chyba dobrze go tata nakarmił;)
  12. Mogu toz czasami cierpliwości mi juz brak, jak go kiedyś palne to wszystkiego sie nauczy... :P
  13. Wiecie co zrobił moj mądry maz? Byłam u mamy zrobic pranie. Zepsuła nam sie pralka i dopiero jutro przyjdą z serwisu. Miał małego umyć, nakarmić i położyć. Piotruś na noc je ok 100-120 gęstej kaszki ryżowej łyżeczka. W szafce był słoiczek z kaszka manna waniliowa na dobranoc. Od 4 miesiąca. Ale uważam ze to za wczesnie, a ze dostaliśmy to sobie była i czekała na lepszy czas. I moj maz dał małemu cała, 190g. A Piotruś jeszcze mannej nigdy nie jadł... Mam nadzieje ze mu nic nie bedzie...
  14. My na razie niekapka nie podajemy. Piotruś jest bardzo oporny, długo pił ze smoczkiem dla noworodków, kiedy próbowaliśmy podac 2 to sie wściekal. Teraz juz jest ok, ale chce go przestawić na trojprzeplywowy. No i on pije tylko mleko. Nie chce wody, herbatek, soku. Pediatra mówi zeby nie zmuszać, bo cześć dzieci tak po prostu ma. Ufam naszej doktor, ale w tym wypadku nie jestem przekonana. Mimo ze mówiła ze jej syn tez takim dzieckiem był i nic złego sie nie stało...
  15. Moj maz kupił w Rossmanie słoiczek baby dream od 4 miesiąca spagetti bolognese... I leży bo boje sie mu dać. :)
  16. Hej :) U nas z kaszlem juz lepiej. Ze spaniem w dzien gorzej, czas sie przestawić na "dorastanie" syna. :) przeraża mnie fakt, ze Oliwka w wieku 6 miesiecy juz wcale nie spała w dzien... Ale damy rade! :) u nas dzis szef kuchni (mamusia) poleca kalafior+marchewkę+ kurczaka. :)
  17. Magda testuj!!! :))) :*
  18. Moj maluch dzis nie ma apetytu. Chyba choroba robi swoje. Od rana wypił łącznie 150ml mleczka, zupka pluł albo zaciskam buziaka. Moze troszkę jabłuszka zje...
  19. Córa on za pasy sie trzyma i jazda na przód, jak sie nie udaje to drze jadaczke zamiast jeść Haha :)
  20. My tez mamy takie mięciutkie krzesełko o takie http://allegro.pl/kolory-krzeselko-do-karmienia-3w1-atesty-super-i4931599981.html Jak ustawie oparcie odchylony w tył to sie podciąga do góry. A jak ma w pionie to na boki leci. Widocznie nie jest jeszcze gotowy. Za 2-3 tygodnie spróbujemy znow. :)
  21. Jest rozłożone ale mały sie na nim złości bo na boki leci. Na razie karmie w huśtawce.
  22. Madlen my krzesełko na chrzest dostaliśmy wlasnie. :) jest juz rozl
  23. Oj ja bym sie bała metalowa łyżeczka! Mi czasem Piotruś w ostatniej chwili łapie łyżkę i wpycha głębiej. Metalowa by sobie krzywdę zrobił! Z sokami tez kiepski pomysł, tak mi sie wydaje. Bo to nie tylko o zmianę smaku chodzi ale tez zmiana konsystencji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...