Skocz do zawartości
Forum

kamaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kamaa

  1. viletka oj przytyłam i to aż 30kg;/ długo walczyłam o powrót do formy...ale udało się. Mam nadzieję,że teraz będzie mniej kg na plusie. U Ciebie ładniutki brzuszek, tak bardzo nie widać, że jesteś w ciąży fajnie jeszcze zdążysz podźwigać brzuchol
  2. tak izka dodałam im więcej brzuszków tym lepiej
  3. hej dziewczyny dzięki za miłe słowa miło słyszeć, ze chudzinka bo tą ciąże zaczęłam ważąc 5kg więcej niż przed pierwszą;)W pierwszej strasznie przytyłam dlatego tym bardziej się cieszę;) Kawazmlekiem brzusio jest duży ale super zgrabny co do walentynek to licze na to, że mężuś wymyśli jakąś kolacyjke:) heh ogólnie walentynki zacznę od balu z jedną z moich największych miłości- córką;) Dla męża zamówiłam brelok do kluczy z wygrawerowanym tekstem...na nic lepszego nie wpadłam...po tylu latach bycia razem powoli wyczerpują mi się pomysły:P
  4. ;) brzuch wydaje mi się wielki i ciężki heh a w sumie na fotkach taki duży nie jest:)znalazłam foto sprzed ciąży jak ćwiczyłam jeszcze i widać róznice ale to dobrze, ze rośniemy
  5. to ja też już coś mogę dodać;) powoli rośniemy
  6. fiadusia też mam już dość szalików, kozaków i cieplych kurtek:P fete tez chciaałabym jeszcze przed porodem gdzies pojechać, tylko ja wole dmuchac na zimne więc od początku biorę pod uwagę krótki wyjazd gdzieś w Polsce;) choc słoneczna plaża kusii oj kusi;) izaaa cisnienie zmierzone 128/86, foty zrobione już wrzucamheh
  7. fete551 ja na pewno nie ruszałabym się gdzies pod koniec ciąży ogólnie ponoć po 27 tygodniu już moze być jakieś ryzyko, najgorszy start i ladowanie z powodu zmian w przepływach, jak lekarz zezwoli to myślę, że nie ma problemu, tylko skonsultuj z nim kiedy co i jak:)
  8. ja jak coś zjem to mam wrażenie, że bliźniaki w nim siedzą hehe;) ogarniam się z pracą, jakoś lepiej mi idzie choć glowa pęka nadal. Powoli chyba przyzwyczajam się do tego bólu...
  9. manamana nie martw się, z pewnością wszystko gra, moj bobas też miał jakis spokojeniszy czas bo kiedys wydawalo mi się, że się rusza potem cisza przez tydzień...teraz już rusza sie na pewno, ale każda z nas jest inna, ma inną budowe ciała, jednej szybko brzuszek sie pokaże innej nie. iza tak zrobie;) Kawazmlekiem zazdroszcze pogody u mnie pada od rana. Potem bedziesz się cieszyć bruszkiem, teraz masz pewnie takis tosunek do niego przez obawy związane z pracą:) jescze chwila i wszystko się ułoży:)
  10. juskaa zgadza się ale jak Marta18tydz ma problem z kupnem świeżych to lepszego pomysłu dla niej nie mam :) a panga to dla mnie definitywnie nie istnieje jako ryba;)
  11. hehe aż jestem ciekawa jak mój wygląda na foto;) bo w sumie tak to wydaje mi się, że jest mniejszy niz Twój;)ale już go widzę jak odstaje ładnie i czuję, ze coś dzwigam:)
  12. ja nie zamawialam to ci nie pomoge w tej kwestii niestety, mrożone ponoć też są ok bo nie tracą na wartosci
  13. izaaa898989 ooo jak urósł tez zrobie foto swojego potem ale okrąglutki jest super
  14. czesc viletka;) miło, że jest nas więcej
  15. yhym pogoda wstrętna, robie wszystko 10 razy wolniej...coś mi apetyt rośnie...jadłam śniadanie koło 9 i już czuję sie glodna heh
  16. martula92 chyba cię jakoś przywołalam myślami:) dobrze, że u ciebie wszystko gra;D izaaa898989 hehe no własnie może jestem typem, który tak po prostu ma heh:) ale mi praca nie idzie...taka dziś rozkojarzona jestem...masakra
  17. i tu się niezgodzę z obylaura bo nie wszystkie są wkazane dla ciężarnych niektóre ryby zawierają sporo rtęci np te w puszkach, niektóre zaś ołów .Jest sporo gatunków ryb których lepiej unikać np węgorz, rekin, marlin, miecznik i makrela królewska. No i najlepiej jeść ryby pieczone, gotowane na parze, grillowane(mają więcej składników odżywczych)- absolutnie nie jedz surowych także o sushi trzeba zapomnieć. Zaleca się minimum 2 razy w tygodniu, jak masz ochote częsciej jeść to nie ma przeciwwskazań ;)
  18. Pogoda u mnie tragiczna...pada strasznie;/ stracilam chęci do pracy, pocieszam się tym, ze jeszcze dziś i jutro bo piątek wolny no to w sumie 3 dni wolnego pod rząd-szaleństwo heh;)
  19. anecia85 gratuluje synusia;D no to póki co w naszym gronie prawdopodobnie dwóch chlopców i dziewczynke u martuli92 mamy, choc coś dawno jej tu nie bylo. manamana nie zamartwiaj się, takie przypadki bardzo rzadkie sa, ja juz wole nie myśleć i się nie dręczyć...co ma być to będzie. Tez mam wizyte 18 i też jestem rybą:P ty świetujesz 18 ja 21;) Kawazmelkiem skonsultuj to drętwienie z lekarzem, mi nic takiego nie dokucza ani w pierwszej ciąży nie dokuczało. Z spaniem raz lepiej raz gorzej, budze się codziennie w nocy. Wczoraj padłam po 21. Ciśnienie chciałam zmierzyć ale okazało się, że baterie padły...dziś kupie i zmierze...znow głowa boli.
  20. sprawdze w domu....w sumie jakoś nie myślalam o dodatkowym kontrolowaniu ciśnienia, na kazdej wizycie mam mierzone i zawsze było w normie...ale moze faktycznie tak mnie boli głowa przy zmianie cisnienia
  21. olala1724 hehe wyobrażam sobie jej mine;)dobrze jej powiedziałaś;) to że jesteśmy w ciąży to nie znaczy, że mamy wyglądać gorzej i nie dbać o siebie;) mblusia mój mąż tez dzielnie jeździ po sklepach i spełnia moje zachcianki:)zawsze jak wraca z pracy to dzwoni i pyta czy ma coś kupić;)
  22. heheh Wanilia ale mi poprawiłaś humor;D co do jedzenia to mój też już jakoś przytył;p w peirwszej ciąży też tył ze mną hehe cos w tym jest:) iza898989 super, ze wszystko gra;D gratuluje synka;D u mnie znając życie będzie kolejna dziewucha aj nie moge sie doczekać usg heh w sumie moja córa nie miała by nic przeciwko:) bo marzy jej się siostra:) mblusia korzystaj z pogody, u mnie szaro ale ciepło z chęcia poszlabym na spacer mimo wszystko..ale jestem uziemiona do 17 w pracy. W piatek wezme chyba wolne:) córa ma bal przebierańców:) każdego roku z nią chodziłam to chciałabym pójść i tym razem;) Benedykta też mam problem ze snem..byle szelest mnie budzi;/
  23. Kawazmlekiem no właśnie tak to już z facetami bywa heh:) dobrze, że masz przyjaciól z nimi łatwiej;)powodzenia w pracy:) U mnie wczoraj nocka była spokojna bo ledwo polożyłam się do łóżeczka i mężul wrócił;) ale ryzyko zawsze jest przy wyjściach z kumplami, że któryś sprowadzi na złą drogę;P obudzilam się znów z bólem głowy...to żelazo nie bardzo pomaga;/
  24. ok ide spac...mała jutro ma byc wczesniej w przedszkolu...życzę wam przede wszystkim spokojnej nocy:)
  25. oj dziewczyny coś czuje, że mogę dziś do was dołączyc, oby nie. Mój maz poszedl spotkac się z kolegą, który załatwił nam projekty taniej...no i jak to bywa w takich sytuacjach poszedł z flaszką do niego. Mam nadzieję, że nie będe się dziś denerwować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...