-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kamaa
-
viletka oj przytyłam i to aż 30kg;/ długo walczyłam o powrót do formy...ale udało się. Mam nadzieję,że teraz będzie mniej kg na plusie. U Ciebie ładniutki brzuszek, tak bardzo nie widać, że jesteś w ciąży fajnie jeszcze zdążysz podźwigać brzuchol
-
tak izka dodałam im więcej brzuszków tym lepiej
-
hej dziewczyny dzięki za miłe słowa miło słyszeć, ze chudzinka bo tą ciąże zaczęłam ważąc 5kg więcej niż przed pierwszą;)W pierwszej strasznie przytyłam dlatego tym bardziej się cieszę;) Kawazmlekiem brzusio jest duży ale super zgrabny co do walentynek to licze na to, że mężuś wymyśli jakąś kolacyjke:) heh ogólnie walentynki zacznę od balu z jedną z moich największych miłości- córką;) Dla męża zamówiłam brelok do kluczy z wygrawerowanym tekstem...na nic lepszego nie wpadłam...po tylu latach bycia razem powoli wyczerpują mi się pomysły:P
-
;) brzuch wydaje mi się wielki i ciężki heh a w sumie na fotkach taki duży nie jest:)znalazłam foto sprzed ciąży jak ćwiczyłam jeszcze i widać róznice ale to dobrze, ze rośniemy
-
-
fiadusia też mam już dość szalików, kozaków i cieplych kurtek:P fete tez chciaałabym jeszcze przed porodem gdzies pojechać, tylko ja wole dmuchac na zimne więc od początku biorę pod uwagę krótki wyjazd gdzieś w Polsce;) choc słoneczna plaża kusii oj kusi;) izaaa cisnienie zmierzone 128/86, foty zrobione już wrzucamheh
-
fete551 ja na pewno nie ruszałabym się gdzies pod koniec ciąży ogólnie ponoć po 27 tygodniu już moze być jakieś ryzyko, najgorszy start i ladowanie z powodu zmian w przepływach, jak lekarz zezwoli to myślę, że nie ma problemu, tylko skonsultuj z nim kiedy co i jak:)
-
ja jak coś zjem to mam wrażenie, że bliźniaki w nim siedzą hehe;) ogarniam się z pracą, jakoś lepiej mi idzie choć glowa pęka nadal. Powoli chyba przyzwyczajam się do tego bólu...
-
manamana nie martw się, z pewnością wszystko gra, moj bobas też miał jakis spokojeniszy czas bo kiedys wydawalo mi się, że się rusza potem cisza przez tydzień...teraz już rusza sie na pewno, ale każda z nas jest inna, ma inną budowe ciała, jednej szybko brzuszek sie pokaże innej nie. iza tak zrobie;) Kawazmlekiem zazdroszcze pogody u mnie pada od rana. Potem bedziesz się cieszyć bruszkiem, teraz masz pewnie takis tosunek do niego przez obawy związane z pracą:) jescze chwila i wszystko się ułoży:)
-
juskaa zgadza się ale jak Marta18tydz ma problem z kupnem świeżych to lepszego pomysłu dla niej nie mam :) a panga to dla mnie definitywnie nie istnieje jako ryba;)
-
hehe aż jestem ciekawa jak mój wygląda na foto;) bo w sumie tak to wydaje mi się, że jest mniejszy niz Twój;)ale już go widzę jak odstaje ładnie i czuję, ze coś dzwigam:)
-
ja nie zamawialam to ci nie pomoge w tej kwestii niestety, mrożone ponoć też są ok bo nie tracą na wartosci
-
izaaa898989 ooo jak urósł tez zrobie foto swojego potem ale okrąglutki jest super
-
czesc viletka;) miło, że jest nas więcej
-
yhym pogoda wstrętna, robie wszystko 10 razy wolniej...coś mi apetyt rośnie...jadłam śniadanie koło 9 i już czuję sie glodna heh
-
martula92 chyba cię jakoś przywołalam myślami:) dobrze, że u ciebie wszystko gra;D izaaa898989 hehe no własnie może jestem typem, który tak po prostu ma heh:) ale mi praca nie idzie...taka dziś rozkojarzona jestem...masakra
-
i tu się niezgodzę z obylaura bo nie wszystkie są wkazane dla ciężarnych niektóre ryby zawierają sporo rtęci np te w puszkach, niektóre zaś ołów .Jest sporo gatunków ryb których lepiej unikać np węgorz, rekin, marlin, miecznik i makrela królewska. No i najlepiej jeść ryby pieczone, gotowane na parze, grillowane(mają więcej składników odżywczych)- absolutnie nie jedz surowych także o sushi trzeba zapomnieć. Zaleca się minimum 2 razy w tygodniu, jak masz ochote częsciej jeść to nie ma przeciwwskazań ;)
-
Pogoda u mnie tragiczna...pada strasznie;/ stracilam chęci do pracy, pocieszam się tym, ze jeszcze dziś i jutro bo piątek wolny no to w sumie 3 dni wolnego pod rząd-szaleństwo heh;)
-
anecia85 gratuluje synusia;D no to póki co w naszym gronie prawdopodobnie dwóch chlopców i dziewczynke u martuli92 mamy, choc coś dawno jej tu nie bylo. manamana nie zamartwiaj się, takie przypadki bardzo rzadkie sa, ja juz wole nie myśleć i się nie dręczyć...co ma być to będzie. Tez mam wizyte 18 i też jestem rybą:P ty świetujesz 18 ja 21;) Kawazmelkiem skonsultuj to drętwienie z lekarzem, mi nic takiego nie dokucza ani w pierwszej ciąży nie dokuczało. Z spaniem raz lepiej raz gorzej, budze się codziennie w nocy. Wczoraj padłam po 21. Ciśnienie chciałam zmierzyć ale okazało się, że baterie padły...dziś kupie i zmierze...znow głowa boli.
-
sprawdze w domu....w sumie jakoś nie myślalam o dodatkowym kontrolowaniu ciśnienia, na kazdej wizycie mam mierzone i zawsze było w normie...ale moze faktycznie tak mnie boli głowa przy zmianie cisnienia
-
olala1724 hehe wyobrażam sobie jej mine;)dobrze jej powiedziałaś;) to że jesteśmy w ciąży to nie znaczy, że mamy wyglądać gorzej i nie dbać o siebie;) mblusia mój mąż tez dzielnie jeździ po sklepach i spełnia moje zachcianki:)zawsze jak wraca z pracy to dzwoni i pyta czy ma coś kupić;)
-
heheh Wanilia ale mi poprawiłaś humor;D co do jedzenia to mój też już jakoś przytył;p w peirwszej ciąży też tył ze mną hehe cos w tym jest:) iza898989 super, ze wszystko gra;D gratuluje synka;D u mnie znając życie będzie kolejna dziewucha aj nie moge sie doczekać usg heh w sumie moja córa nie miała by nic przeciwko:) bo marzy jej się siostra:) mblusia korzystaj z pogody, u mnie szaro ale ciepło z chęcia poszlabym na spacer mimo wszystko..ale jestem uziemiona do 17 w pracy. W piatek wezme chyba wolne:) córa ma bal przebierańców:) każdego roku z nią chodziłam to chciałabym pójść i tym razem;) Benedykta też mam problem ze snem..byle szelest mnie budzi;/
-
Kawazmlekiem no właśnie tak to już z facetami bywa heh:) dobrze, że masz przyjaciól z nimi łatwiej;)powodzenia w pracy:) U mnie wczoraj nocka była spokojna bo ledwo polożyłam się do łóżeczka i mężul wrócił;) ale ryzyko zawsze jest przy wyjściach z kumplami, że któryś sprowadzi na złą drogę;P obudzilam się znów z bólem głowy...to żelazo nie bardzo pomaga;/
-
ok ide spac...mała jutro ma byc wczesniej w przedszkolu...życzę wam przede wszystkim spokojnej nocy:)
-
oj dziewczyny coś czuje, że mogę dziś do was dołączyc, oby nie. Mój maz poszedl spotkac się z kolegą, który załatwił nam projekty taniej...no i jak to bywa w takich sytuacjach poszedł z flaszką do niego. Mam nadzieję, że nie będe się dziś denerwować.