-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kamaa
-
malinowaaaa to nie widac tych kg u ciebie;)
-
hej dziewczyny :) co do wózków to ja chwilowo rzuciłam ten temat...przeglądnełam juz tyle stron i przeczytałam tyle opinii, ze mam dość.. Z wagą to u mnie było tak,że ostatnio schudłam,ale dziś się ważyłam i niby 1kg na plusie-we wtorek wizyta więc zobaczę czy to się potwierdzi,czy moja waga kłamie. Witam nową mame;) Co do teściów to u mnie sytuacja jest odwrotna, teściowa bardzo ok ale z teściem nie moge znaleźć wspólnego języka..bardzo rzadko rozmawiamy ze soba o czymkolwiek, ale lepsze to niż zlośliwe komenatrze. Anecia nie przejmuj się i olej to co teściowa mówiła. Wczoraj spędziłam miły wieczór ze znajomymi,dostalam sliczny spózniony prezent-bransoletke, którą dzisiaj zgubiłam;/:( Dziś rodzinnie, pojechaliśmy na obiad,poszlismy na spacer,zakupy no i odwiedziliśmy teściową w szpitalu. O dziwo dzień bez nieprzyjemnych dolegliwości-oby tak dalej:)
-
hej dziewczyny:)jak mija weekend? mi jakoś tak szybko;) pogoda u mnie też dzis sliczna, spedziliśmy sporo czasu na zewnątrz;) anecia też marze o letnich owocach i warzywkach...teraz wybór kiepski no i warzywa takie jakieś plastikowe;/ uwielbiam sałatki i nie mogę doczekać się większej różnorodności w kuchni, tym bardziej, ze moi rodzice mają baardzo duży wybór warzywek na działce takze nie dość,ze świeże to jeszcze z pewnego źródła;)ajj nie mogę się doczekać;)
-
kawazmlekiem trzymam kciuki żeby ktoś ci pomógł w tych męczarniach anecia85 wyobrazam sobie twoje zdenerwowanie, kretyn jednym słowem..jak mógł tak potraktować psiaka:(ogólnie tez miałam dzisiaj neiprzyjemna sytuacje przez psa...wychodzilam z mała ze sklepu osiedlowego i mloda od razu zobaczyła psa-bez smyczy bez kaganca, więc staneła jak wryta w drzwiach i nie ruszyła do przodu( nie ma zaufania do obcych psów i zwyczajnie się ich boi) zaraz do psa dołączyl własciciel duumnie trzymajac 2 puste butelki po piwie,zapytalam czy to jego psiak potwierdził no i poprosilam grzecznie zeby go przytrzymał bo młoda się boi...na to on zaczął parskac cos i wolać psa..ale psiak nie ruszyl moja młoda też nie...sytuacja trwala dłuzsza chwile w ktorej z 5 razy prosilam zeby go jakos wziął bo córa nie wyjdzie z tego sklepu...wreszcie wkurzyłam się bo kolesiowi ciężko bylo te butelki po piwie gdzies odstawić zeby psa wziać na ręce..i już podneisionym glowem mowie do niego,że ma taki wielki problem żeby psa przytrzymać chwile;/wreszcie ruszył tyłek i cos zrobił z psem ale i tak się wscieklam;/ lubie psy...jednak nie znosze niektórych bezmyslnych właścicieli ehm i znow nerwy przz odtworzenie tej sytuacji;/ pozdrawiam-oby z psiakiem bylo wszystko ok fiadusia no to będziesz szczęściarą jak ci się uda uniknąć rozstepów-czego oczywiście życze michusu witaj i nie zamartwiaj się bo naprawdę jesli dzidzia jest tak ułożona to może być problem z odsłuchaniem, jeśli na usg wszystko gra i lekarz nie jest niczym zaniepokojony to możesz spać spokojnie:)
-
hehe fiadusia dzieki:* strój domowy-ale jakże wygodny w obecnym stanie;)
-
oj tak... chcialabym być już w przynajmniej 30 tygodniu heh:) a najlepiej żeby byl już lipiec;)
-
iza zjadlam tego trzeciego pączka przed snem;P może stąd takie glupoty;)ale sen straszny..dlugo go nie zapomne;/
-
z Rzeszowa nie jestem ale z podkarpacia owszem;)
-
dziewczyny co do skladów kosmetyków to też sprawdzałam swoje...i w każdym jest przynajmniej jeden składnik,którego nie powinno być;// fete ale ci dobrze korzystaj, odpoczywaj, wdychaj duzooo powietrza morskiego Miałam straszną noc;/ nie dość,że wstawałam przez pęcherz kilka razy to jeszcze taki koszmar,że obudzialam się zapłakana;/jak sie uspokoilam to zasypiałam i znów ciąg dalszy tego snu;/i tak trzy razy;/ sen związany z dzidzią więc obudziłam się ostatecznie w podłym nastroju;/ale teraz lepiej pogoda ładna, spacerek zaliczony no i czekam na męża bo dziś wraca;)tylko ta głowaaa dokucza-dziś pewnie z niewsypania Miłego piątku mamusie;)
-
izka rośnie strasznie szybko;) mąż mnie chyba dzisiaj nie pozna heh;Pi racja my jeszcze na takie duzee musimy poczekać;) Fasolinka ale ładny brzusio
-
basienka bo z mamami juz tak jest,że za bardzo chcą dogodzić :)jak twojej mamie się udalo to jest szansaa,że też masz dobre geny i unikniesz rozstępów;)
-
-
malinowaaaaa ale ladny brzuszek ogólnie chyba niewiele przytyłaś bo tylko widać, że brzusio spory
-
Kawazmlekiem ale mi Cie szkoda:( przyczepiło się cholerstwo do ciebie;/ szukalam w necie jakichś informacji dodatkowych,ale chyba wszystko już wiesz...witaminy przerabialiśmy, ułożenie we śnie...znalazłam coś jeszcze o unieruchamianiu nadgarstków specjalnymi opatrunkami tzw łupek, próbowałas?a może jak już jest tak źle to weź od czasu do czasu apap lub paracetamol przeciwbolowo, a najlepiej jeszcze ze swoim lekarzem pogadaj, może coś wymyśli jeszcze...aj życzę zeby coś pomoglo
-
selena z rozstępami to jest naprawdę różnie...całą pierwszą ciąże się smarowałam i jednak jakieś mam, może bylyby gorsze gdybym nie smarowała, jednak dużo przytylam i w niektórych miejscach się pojawiły, brzuszek mam ładny,ale na piersiach i biodrach jest troszkę-ale nie ma tragedii;)też teraz używam mamma mia... pączki zjadlam dwa....ale jeszcze mam jednego w domu i nie wiem czy go nie pochlone..heh obiecuje sobie jutro zdrowy dzień;);P
-
dziewczyny wszystkie brzuszki śliczne :) pozdrawiam
-
olala1724 gratuluje córeczki mała zdrowa, a mama szczęśliwa i tak ma być:)
-
ewelaewela gratuluje synka!:) chapatti witaj:) kanga daj znac jak po usgi wrzuć fotki:) fiadusia maluszek się rozkręca mój też czasami wariuje strasznie, dziś jakiś spokojniejszy jest;) wstałam znów z bólem głowy;/ póki co praktycznie nic nie robie;/ pączek zaliczony-szkoda, że sklepowy...milego tłustego dziewczyny:)
-
aa dziewczyny minęła 22, a zgagi nie widać;)spanie też mi jakoś przeszło, ale niedługo się położę.
-
w trzecim dojdzie narzekanie na kregoslup i nogi...do tego depresja, że jesteśmy nieatrakcyjne bo na plusie kilka ladnych kg:P
-
Fiadusia mężul w piątek wraca;) także nie jest źle, we wcześniejszej pracy częściej go nie było...tylko teraz już przyzwyczaiłam sie, że jest i naprawdę jakoś ciężko bez niego. Z doswiadczenia jednak wiem,że taka mala przerwa od siebie dobrze nam zrobi;)
-
hehe dziewczyny już widzę nasze posty w 3 trymestrze;) jak teraz w drugim co chwile każdej coś dolega...to w 3 nie przestaniemy chyba narzekać;P
-
kosmetyków z bielendy nie znam...także nic ci nie powiem na ten temat, spróbowac coś zmienić warto...bo jednak hormony wplywaja na cere i zmieniaja się jej preferencje kosmetyczne
-
basienka po pierwsze zmieniłam żel do twarzy na mleczko, krem też zmieniłam-wczesniej stosowałam z mary kay,teraz kupiłam krem przeciw niedoskonałościom na dzień nivea. Mi ta zmiana pomogła, bo przy wcześniejszych kosmetykach aż mi skóra schodzila taka sucha była;/
-
kocurowa trzymaj sie, odpoczywaj! Oby wszystko dobrze się skończyło