kamaa

Fiadusia z facetem to zawsze inaczej;) u mnie trzeci samotny wieczór...dziwnie jest i łóżko zbyt duże się zrobiło heh

basienka u mnie z cerą różnie,suchość juz zwalczyłam...jednak co jakiś czas pojawiają się jakieś krostki;/ mblusia mialam zamiar robić oponki serowe...ale jak będe czuła się tak jak dzisiaj to pewnie skończy się na tym,że kupie młodej i sobie po pączku...

dzięki dziewczyny zaczynam kuracje banan był potem mleczko,poki co jest ok ale wczoraj przed snem najgorzej bylo;/jogurtu naturalnego nie mam w lodówce, jutro się zaopatrze-przetestuje wszystko byle by mi ulżyło kawazmlekiem może coś jeszcze lekarz ci wymyśli,pociesze cie,że po ciąży pewnie to minie;) także byle do lipca;) Fiadusia ja też źle się dziś czuje, głowa boli od rana i śpiąca jestem okropnie, a nie mam jak się położyć bo sama z mlodą...jej już tak się nudzi,że nie wiem co wymyślać żeby ją zająć, a spać to już na pewno mi nie pozwoli;)

basienka2 witaj ale grono się nam powiększa;) manamana dzięki, wypróbuje bo wczoraj aż zasnąć nie mogłam;/ kawazmlekiem magnez i witamina b6 może złagodzić, gdzieś mi się też obilo,że ważna jest pozycja podczas snu,poszukaj jakichś info w necie, moze jakieś sposoby przyniosa ci ulgę. Ogólnie powinnyśmy sypiać na lewym boku, z drętwiejącymi rękami może trzeba gdzieś je podlożyć,albo może powinny być wyżej ułożone. Poważnie się nam zrobilo przez tematy związane z ojcostwem. Kawazmlekiem wiem,że chcesz dobra dziecka...ale znam masę kobiet,które zapewnily dziecku lepszy i szczęśliwszy dom bez ojca niż jak by miał w zyciu ich dzieci jednak być. Podziwiam za odwage w związek z Muzułmaninem,mnie ich kultura przeraża...wiem,że nie każdy jest taki ale bałabym się wiązać akurat z przedstawicielem tego narodu. Z pewnością znajdziesz rozwiązanie dla waszej trójki-tak,ze będziecie szczęśliwi;)Manamana faktycznie masz przykre doświadczenia za sobą...ale odnalazłas teraz szczęście???nie trać energii i nerwów na ex;) Nie warto na faceta,który na to nie zasługuje.

dziewczyny, a ja tak z innej beczki...jak tam z waszym apetytem??? bo ja od kilku dni zjadłabym wszystko, to co schudłam to już niedługo nadrobie... apetyt jest...dzidzia rośnie ok...ale teraz męczę się z okropną zgagą;/

ok czekam na fotki też myslałam już o sesji,ale jeszcze póki co brzuszek za mały.Myślę,że warto bo to fajna pamiątka;)Sama robie fotki na bieżąco ale wiadomo domowe pstrykanie to nie to samo co profesjonalne foto;)

malinowaaaaa ale przystojniaczka będziesz miec zazdroszcze,ze już jesteś tak blisko do spotkania z maluszkiem;)jak wrażenia po sesji?:)

selena dobrze,że z maluszkami wszystko ok wlasnie gdzieś czytałam,że przez przednie łożysko można czuć ruchy troszke później, ale spokojnie jeszcze dadzą porządnie o sobie znaćpod koniec ciąży kopniaków będziemy mieć dość heh bo już będą konkretne;)

Viletka też jak patrze na takie malenstwa to chciałabym żeby już byl lipiec, naoglądalam się dziś fotek i uśmiech nie schodzil mi z twarzy Izka fajnych masz chłopców;D i jak mali byli-przesłodcyrozstępami się nie przejmuj dla dzieciaczków warto pożegnać idealny brzuszek:)

Fiadusia widzę, że przeglądamy te same stronki:)

Ajjj wzięło mnie dziś na oglądanie starych zdjęć:) aż nie mogę uwierzyć, ze za kilka miesięcy będe mieć znów takie maleństwo:)

Dziewczyny trochę zazdroszcze wam tego spania;) mnie mały głodomor po 7 budzi i ciężko się zwlec z łóżka manamana to ja zazdroszcze, ze z tyłu nie bylo widać, ze jesteś w ciąży:) ja cała wyglądałam jak wieloryb, więc wolałabym mieć teraz tylko brzuszek;)co do lata to obawiam się czerwca...rok temu u nas upały ponad 30 stopnii...ucieklismy nad morze i w sumie te najgorsze dni nas ominęły:) w pierwszej ciąży musiałam przeżyć całe lato-rodziłam na początku października...to była tragedia, nic mi się nie chcialo..nigdzie nie wychodziłam przez to gorąco...

anecia85 fajna sprawa z polożną, sama chetnie poszlabym na takie spotkanie, popytam u siebie czy jest ktoś taki w mojej okolicy...bo na stronce,która podałaś nie widze:(

Dziewczyny ale fajne te wasze historie związane z wyborem imienia:) U mnie z pierwszym dzieckiem nie bylo problemu;) dosłownie olśniło nas w tym samym czasie i wybraliśmy te same imiona;)Teraz gdyby w brzuszku byl chłopiec to mąż chce Kubusia;P bo to byl nasz typ te kilka lat temu, jednak ja już nie jestem przekonana co do tego imienia...jakoś wszędzie dużo Kubusiów;) dla dziewczynki mam trzy propozycje: Kinga, Lena, Nina także jeszcze będziemy sporo negocjować. Fiadusia ale ślicznie brzusio się zaokrąglił Anecia na przykladzie twoim i Viletki widac jak każda z nas jest inna i jak inaczej przebiegac moze ciąża, obydwie 21tydzień a w brzuszkach różnica ogromna Wanilia też nie raz wspominałam,że Anecia ma mądrego synka i dojrzałego:) Myslę,że każdy musi sam dojrzeć do decyzji o dziecku, dla każdego ten czas będzie inny. Nie ma co żalować juz niedlugo będziesz szczęśliwą mamusia

a z urlopem to tak jest,że zawsze częśc czasu na porządki lub an zalatwianie czegoś w urzędach heh, ale odpoczywaj fryzjer z pewnoscią cie zrelaksuje i poprawi nastrój:)

mblusia nieźle;D widzę,że nie tylko mnie wzielo;) przy małej miałam komode na rzeczy i powiem ci,że to super rozwiązanie, wszystko w jednym miejscu, na komodzie najpotrzebniejsze kosmetyki dla dziecka...teraz niestety do swojej sypialni komody juz raczej nie wcisne, miejsce na łożeczko jest spokojnie...ale zachcialo mi się jakiś czas temu szafy...no to mam szafe na pół pokoju heh. Pocieszam się tym, że jak maluch podrośnie to już pewnie będziemy mieszkać gdzie indziej:)

selena ale fajnie masz, dwa słodkie maluszki heh co do mojego brzucha to wielki jest;P naprawdę czuje już, że coś dzwigam:) ona89 dobrze, ze wszystko ok o juz nawet imie macie;) my jeszcze nie zdecydowaliśmy;)

Kawazmlekiem szczerze to mam wrażenie, że już Izka twój brzuszek przerosła ale maleńkie śliczności czapa z uszkami przesłodka

viletka, izka oj tak zaczne zakupy polozylam na półce sweterek i bluzeczke,którą kiedyś kupilam i strasznie śmiesznie wyglądają takie dwa maleństwa na pustej półce;) co do brzucha to chyba nie bardzo urósł, za to u Ciebie Izka większy z pewnością:) wrzucam foto akurat wczoraj wysyłałam koleżance z Anglii:) chciała zobaczyć jak rośniemy:)przynajmniej jak przyjedzie w Maju to nie będzie w takim szoku heh ;)

Fiadusia super mój też rozrabia w brzuchu:) Zwierząt nie posiadam, mieliśmy kupić psa ale z uwagi na ciąże temat został przesunięty...nie wiem ale bałabym się mieć kota i noworodka pod jednym dachem, koty są bardzo ruchliwe...są też w stanie wejść wszędzie..bałabym się, że coś zrobi dziecku. Uporałam się z szafą i stolikami nocnymi-zaszalałam heh cała sypialnia błyszczy;) Mam już półkę dla dzidzi...jedną ale dużą;)szafę mam głęboką, jedna półka mieści 4 "kupki" poskładanych ubrań dorosłej osoby, ciuszków maluszka wejdzie więcej, więc póki co wystarczy:) Pobawiłam się z młodą i wreszcie odpoczywam:) zastanawiam się tylko kto mi te worki z ciuchami i śmieciami wyniesie...ehmm

selena nie ty pierwsza narzekasz-także śmiało;) Benedykta ja robie ćwiczenia z Angelika Pióro, ma sporo zestawow. Myślę,że każdy znajdzie coś dla siebie;) Uff połowa szafy za mną....zrobiłam przerwe na naleśniki;)

heh też mialam problem z tym co gotować...ale same jesteśmy to co tam niech młoda decyduje i się cieszy:) wezme się za szafke,nawet córa powiedziala, że pomoże hehe żeby w jej pokoju rewolucji nie robić;) chce już zbierać rzeczy dla malucha, a póki co nie mam gdzie ukladać,więc nie ma wyjścia;)

ojj dobrze, że już lepiej z maluchami...moja dalej w domu;/ ogarnęłam mieszkanie i chyba wezme się za tą szafę...mloda wymyśliła naleśniki na obiad więc w kuchni dziś nie posiedze dlugo:) a garów też nie cierpie myć;P

Hej dziewczyny, jak minął weekend??u mnie bez szaleństw, uwięziona w domu...także bez zmian heh Mąż dzis wyjechał na tygodniowe szkolenie i tak dziwnie jakoś... manamana mi ćwiczenia pomagają na wszelkie bóle pleców, bioder. Na youtube znajdziesz sporo zestawów.

anna dużo zdrówka dla synka:) mblusia udanego urlopu zycze odpoczywaj:) Benedykta o hartowaniu moj lekarz jeszcze nic nie mówił,ale ogólnie temat znany tyle,że jeszzcze nie zaczęłam wykonywać tej czynności. Kawazmlekiem też wole wszystko wczesniej kupic;)mniej zamieszania,zakupy bardziej przemyslane niz w pospiechu;) Miałam dziś więcej energii;)wziełam się za sprzątanie w szafkach u młodej;)okazało się,że z wielu rzeczy wyrosła...i tak zaczelam zastanawiać się jak to z rzeczami nowego członka rodziny będzie...Otworzyłam szafe w sypialni i stwierdziłam,że na niektóre półki nawet nie zaglądam...chyba pora ogarnąć niepotrzebne rzeczy i przygotować miejsce dla malucha:) zrobie to niebawem i spokojnie zaczne kompletować wyprawke i układać na półeczkach:)