
kasia_maj
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kasia_maj
-
cichadoro zalezy jak duza masz paczke pampersów, jesli ta duza co tam jest ok 60szt to wyjmij polowe i spakuj te w opakowaniu bo sa scisniete i zajma mniej miejsca, ja z synem kupilam taka miejsza paczke nie pamietam ile bylo szt tam ale wystarczyła, zalezy wszystko ile tam czasu bedziesz. co do torby to tak wlasnie jest, zawsze bedzie za malo miejsca, chcemy zabrac wszystko zeby nie zabraklo a potem sie nie da domknac tez tak mialam... ale jakos upchnelam a potem stopniowo kto by nie byl oddawalam to co mi nie potrzebne zeby w drodze powrotnej sie zmiescic :-) i pamietajcie naszykwoac ubranie dla siebie na wyjscie tez zeby potem maz wiedzial co przywiesc :-)
-
To moze faktycznie wybiore sie do smyka i popatrze, a jak nie to kupie na allegro z takich co sa i tyle. Jakos nie mam weny do tego wszystkiego, wy juz spakowane a ja procz ubranek po synu i siostrzenicy nie mam nic jakos sie zebrac nie moge na te zakupy, fakt ze moze jakbym miala z kim malego zostawic to bym predzej sie wybrala a tak to odkladam na potem, mąż dopiero wieczorami w domu w weekendy tez nie ma kiedy i tak sie odciaga w czasie a zaraz święta...
-
agataluk ja czegos takiego nie mam przynajmiej narazie za to wieczorem po calym dniu nogi mi puchna nawet jak nic wielkiego nie robie ale mialam tez to z synem wiec musze to poprostu przejsc i tyle, najwazniejsze ze coraz cieplej i kozakow nie trzeba nosic wiec dam jakos rade. dziewczyny kupilyscie juz posciel do lozeczka? ja wypelnienie mam po synu musze tylko posciel kupic taka 3czesciowa ochraniacz plus poszewki no i rozmiar 100x135 i ogladam na allegro i nic mnie szczegolnego nie zachwyca chyba jakas wybredna sie zrobilam.....
-
Hej dziewczynki, i koniec pieknej pogody.... Jesli chodzi o czop mi nie wypadl w domu, dopiero w szpitalu i to tez moze tylko przez te co chwila badanie. ja generalnie pojechalam ze skorczami i nic wiecej. wody mi dopiero polozna przebiła wiec gdyby nie skorcze to zadnych objawow porodu, nawet brzuch mi nie poszedl w dól. dzien prze dporodem tesciowa do mnie ze ja to za szybko nei urodze bo brzuch wysoko a tu prosze niespodzianka. lekarz tez na izbie powiedzial ze ja dzis nie urodze a jednak urodzilam. dziewczyny z tego o mi mowili ze wieksze dzieci podobno sie rodza gdy matka ma cukrzyce ale to tez sie nie sprawdza bo moja siostra cioteczna miala cukrzyce i w terminie urodzila dziewczynke 3300g wiec nie olbrzym. malinka jak z siatki wynika ze 3500g bedzie wazyl to moze wazyc i 3 kg i 4 kg tak naprawde dowiemy sie przy porodzie :-) dzidzia np moze miec dluga kosc udowa a wcale duza moze nie byc, a odobno dziecko w lonie bardziej dziedziczy po matce :-) ale ile w tym prawdy to nie wiem bo nie zawsze sie sprawdza. co do tych czopkow to szczeze mowiac nie stosowalam, ale fakt po porodzie mialam jakies tam szwy i nastepnego dnia mialam problem zalatwieniem tzn balam sie zeby mi sie tam nie porozrywalo i troche sie zeszlo zanim sie wyproznilam ale to z tego strachu niz z niemocy zrobienia naszczescie po 15minutowej debacie sie udalo naszczescie tylko 1 dzien po tak bylo potem kazdego dnia lepiej. Iga ja tez juz sie tocze... wczoraj z syn troche na rowerku jezdzil i ja 100m powoli szlam i zadyszka zaraz, ja nie wiem a wieczorem nogi spuchniete....
-
U mnie tez pogrzmialo i zlało troszke. Co do wielkosci kolejnych dzieci to nie jestem przekonana czy drugie wieksze z tych ktorych znam nie zawsze drugie bylo wieksze wiec w sumie nie wiem od czego to zalezy. Sylwia maluszek ma dobra wage moj syn w tym tyg ciazy wazyl tyle samo a urodzil sie niecale 3 kg takze luzik. teraz córcia waży 1700 wiec wychodzi na to ze jest mniejsza od syna ale potem moze nadrobic jeszcze :-) tak swoja droga ciekawe od czego to zalezy wielkosc maluszka... z tego co wiem to nie od tego co jemy...
-
U mnie tezbyło tylko mydło zwykly jelen, a w ciagu dnia to ju zpisalam po kazdym siusiu gazik i nadmanaganianem potasu przemylam i bylo ok. ja urodzilam co prawda nie wielkie dziecko ale i tak bylam nacieta. padam z nog, dopiero wrocilamz dworu po calym dniu. tak pieknie bylo ze szkoda w domu ale za to sie nalazilam, no i 2 pralki z ubrankami poszly. ale to dopiero kropla z tego co powinnam zrobic no ale powoli jakos dojde do konca. teraz ma byc deszczowo to stopniowo bede prasowac no i moze jakos na te zakupy podjade pod warunkiem ze bede miala z kim syna zostawic bo z nim to dwa razy dluzej sie zejdzie a ja juz nie mam sily na dlugie zakupy. jak sciagalam te ciuszki to przypomial mi sie zapach synka jak sie urodzil... co do ubranek do szpitala na wyjscie to bodziak jakis pajac czapeczka, zalezy w sumie od pogody ale mysle ze wystarczy no i jakis kocyk w razie potrzeby.
-
Aguula sliczny brzuszek i super fotki :-)
-
Dzis ostatni dzien podobno ladnej pogody... generalnie dla dzieciatka nie mam nic naszykowane i tak sie zastanawiam wlasnie czy wrzucic dzis cos do prania juz czy jeszcze sie wstrzymac.... anitajas logopeda powiedziala ze to nie jest tak normalne ze prawie 3 latek mowi tylko tyle co moj syn, powinien mowic wiecej. troche tam posiedzielismy probowala sie z nim bawic i generalnie rozumie wszystko i wszystko co mu nie powiedziala on robil oprocz tego ze nie nazywa tego. pokzala pare rzeczy ktore z nim cwiczyc no i przede wszystkim mamy sie pokzac no neurologa. od urodzenia byl pod opieka neurologa i mamy isc na kontrol bo ostatnia byla rok temu i zobaczyc czy tam, problemu nie ma. wiec teraz wizyta u neurologa i mamy przed 3 urodzinami sie pokazac jakos w czerwcu pod koniec. no i oczywiscie mam z nim jezdzic w skupiska dzieci zeby mial z nimi jak najwiecej kontaktu no i tu bedzie najtrudniej teraz bo maz pracuje a ja coraz gorzej sie tocze... no ale cos pokombinuje. bylam z nim w przedszkolu i nawet na sale do dzieci nie chcial wejsc wiec ja niewiem jak to bedzie we wrzesniu, dlatego tez wlasnie musze czesto z nim jezdzic do skupisk takich i go przyzwyczajac. w niedziele pojadziemy na jakas sale zabaw dla dzieci zobaczymy jak sie bedzie zachowywal. apropo usg to ja nie wiem ale mam takie dziwne przeczucie.... otoz wydaje mi sie ze moja corka mnie zaskoczy i mimo ze teraz jest miejsza jak synek w tym samym tyg ciazy to jednak urodzi sie wieksza nie wiem czemu ale mam takie wrazenie.
-
Witajcie, nie było mnie chwile ale zalatany dzien. Najpierw z synem u tego logopedy, potem do domu wykapac sie i do gina. Nie był dzis zachwycony, wyniki morfologi go nie zachwycily, dał mi jakies wspomagacze na polepszenie jej, do tego cisnienie mi skoczylo wyszlo 148 na 130 wiec musze w domu teraz kontrolowac do tego stwierdzil ze brzuch twardy i mam pare dni nospe pobrac, no i ten bol brzucha powiedział ze mała jest bardzo nisko i główka uciska lezy doslownie w spojeniu. pobrał mi tez dzisiaj posiew. teraz mam wizyte 30 kwietnia, wiec przed samym majem :-) w sumie wy spakowane a ja mam pierwszy zakup proszek do prania i płyn... ehh teraz trzeba miec co prac wiec jutro moze jakas segregacja tego co mam i jak ladna pogoda to prac bo chyba nie ma co czekac... izzi i misi super ze wrocilyscie jeszcze z malenstwami w brzuszkach, lepiej niech poczekaja. izzi a u was faktycznie jakos dziwnie jest ze nie ma czegos takiego jak zwolnienie mimo tego ze ciaza w jakims stopniu nie przebiega super idealnie. Ide sie polozyc bo padam z nog dzis ....
-
Ja po usg, z malutka wszystko ok i po raz kolejny dziewuszka :-) w tej chwili obwód główki wyszedł 290mm a wazy 1700g. lekarka powiedziała ze jest ok wszystko. Powiedziałąm o tych moich bolach, sprawdzila szyje ale dluga zamknieta, kazala odpoczywac i nie dzwigac. Syn jak sie urodził miał 33cm. Olgaak ja wlasnie taki bol jak na miesiaczke mialam dzis w nocy prawie cala noc i do tego twardy brzuch ze palca nie moglam wcisnac w niego no ale bylam dzis na usg i powiedziala ze nie przewiduje wczesniejszego porodu wiec moze to nie koniecznie oznaki porodu. ale lepiej lez i odpoczywaj wstawaj tylko siusiu.
-
Witajcie, Marciołka wszystkiego najlepszego! Dzis w nocy bolał mnie brzuch jak na miesiaczke, budziłam sie co chwila do tego latałam siku jestem tak nie wyspana że hej. czy wy tez macie taki ból w dole brzucha jak na okres? ja ten bol kojaze ale z poczatków ciazy a nie z tego etapu. jade dzis na usg, zobacze moja królewne. a teraz juz gotuje gar zupy pomidorowej na 2 dni! mam nadzieje ze wystarczy i jutro odpoczynek :-)
-
Dziewczyny jak u was ostatnio z hemoglobina? u mnie co badanie krwi to nizej i nizej... na poczatku ciazy meiscilam sie w normie potem 11,5 potem 11 a teraz 1o. jak u was te wyniki oprocz tego cos mam jeszcze ponizej normy ale nie wiem co to jest. naszczescie mocz jest ok i te inne tez.
-
co do dzwigania to najgorzej na poczatku... ale spokojnie zanim wyjdziesz ze szpitala ogarniesz sie w domu to minie pare dni. a pierwsze wyjscia bedziesz musiala kogos poprosic o pomoc przy tych najciezszych dzwiganiach tj wózek. chodzi najbardziej o to zeby krocze sie podgoilo ze szwy nie puscily a jak sie juz zagoi to nie bedzie problemu zeby z wozkiem zejsc. mysle ze po 2 tyg od porodu spokojnie dasz rade. sama bedziesz czula czy dasz rade go zniesc czy nie, poza tym jak cie bedzie super ciagnelo to i na spacer nie pojdziesz bo nie bedziesz mogla chodzic, a jak tak bedzie to na poczatek wystawisz dzidzie na balkon jesli masz a jak nie przy otwartym szeroko oknie. ja akurat mialam meza pod reka wiec on wnosil i znosil bo mimo ze mieszkam w domu to i tak na pietrze wiec prawie jak w bloku z tym ze mam mozliwosc zostawienia wozka na dole ale u nas byl potrzebny czasem w nocy :-/
-
Dziewczyny to ja was pobije, my mamy wesele 7czerwca :-) i to 100km od domu wiec niestety nie pojedziemy :-( a dodam ze termin mam na 29 maja wiec w sumie wesele by bylo tydzien pozniej :-)
-
Annelwi z pologiem tak jak i z porodem kazda z nas moze go inaczej przejsc, dla mnie najgorsze byly pierwsze dni bo nie mozna usiasc swobodnie a w dodatku nie umialam karmic malego lezac i najbardziej mi pasowalo siedzac co nie bylo latwe ze wzgledu na krocze. polecam zakupic poduszke z wycietym kolem nie jest to duzy koszt a pomaga jesli chodzi o pozycje siedzaca. co do spacerow jak wrocilam ze szpitala po 3 dniach wychodzilam juz normalnie na dwor, byl to lipiec i polozna kazala odrazu wychodzic fakt nie byly to dlugie spacery bo ciagnie i nie mozna swobodnie chodzic ale bardzo szybko zaczelam spacery 2godzinne. po 2 tygodniach juz normalnie siadalam i funkcjonowalam. ze mnie sie tak nie lalo pierwsze 3 dni to tak jakby bardzo obfity okres potem mniej.tak naprawde po max 2 tyg nosilam tylko wkladki, za to pod koniec pologu mialam taki jakby okres kilka dni. mowia ze dopoki karmisz moze nie byc okresu ale ja od tamtej pory mialam juz co miesiac. jesli chodzi o skorczanie macicy tomi to nie dokuczalo mowia ze jak karmisz to sie obkurcza wtedy ale ja przy karmieniu nie odczuwalam bolu w macicy bardziej przeszlam kryzys przy karmieniu jesli chodzi o poranione sutki. takze dziewczyny kazda inaczej moze to przejsc dla mnie jak moglam swobodnie usiasc na tylku bylo juz ok. reszta tych 6tyg to jak nie polog poza tym ze nie mozna uprawiac sexu. po 6 tyg od porodu wizyta u lekarza ginekologa i ten patrzy czy wsio ok zagojone i obkurczone, ja po 6 tyg jeszcze kazal mi sie wstrzymac 2 tyg z sexem a potem juz mozna bylo o ile synek pozwolil. dodam ze ja mialam wszedzie szwy rozpuszczalne wiec niewiem jak to wyglada jak sa normalne. i tak jak kiedys wpsominalam po kazdym siusiu przemywalam nadmanganianem potasu rane zeby ladnie i szybko sie goila. zalecaja po kazdym siusiu prysznic ale to sie wiazalo z czasem a czasem siusiu bylo w locie bo maly sie darl wiec radzilam sobie inaczej.
-
kasia111 u ciebie jak by nie było 2 tygodnie do przodu, u mnie zaczął sie dopiero 33tydz. wszyscy mi mowia ze mam maly brzuch ja na ten etap a mi sie wielki wydaje moze dlatego ze ciezej sie funkcjonuje, ale mowia ze z synem mialam wiekszy ale ciezko stwierdzic mi bo juz nie pamietam jak sie czulam w danym tygodniu wtedy. no i bylo inaczej bo nie mialam drugiego dziecka wiec i zajec bylo mniej.
-
Witajcie, wkoncu udalo mi sei zrobic zdjęcie brzucha, co prawda nie jest dobrej jakosci bo telefonem no ale lepiej takie jak żadne :-) myslałam ze ja mam giga brzuch a miarki wskazuja ze ktos ma wiekszy az nie dowierzam, moze tylko mi sie wydaje ze jest taki mega.
-
Kasia masz ladny brzuszek i wcale nie taki malusi, na porodowce widzialam dziewczyny z miejszym brzuchem do porodu, moj co prawda jest pewnie wiekszy od twojego ale wielkosc brzucha tu nie ma znaczenia, pisalam juz kiedys ze u meza w rodzinie dziewczyna do porodu miala taki maly brzuch a urodzila ponad 3,5kg dziewczynke a ja mialam duuuuzo wiekszy i urodzilam niecale 3kg takze nie sugerujcie sie wielkosciami. tak samo jest z rostepami te ktore maja sklonnosc beda je mialy nawet przy najmiejszych brzuchac a te co nie maja moga miec ogromne i nic nie wyjdzie.
-
Kasia u mnie w szpitalu jak małemu wyszły zbyt niskie cukry to mi dawali mleko modyfikowane w takich malych szklanych buteleczkach i na to sie nakladalo smoczek ktory tez dawali a potem jak wypil sie ten zestaw wyrzucalo. te mleko mozna tez kupic w aptece wtych buteleczkach. nie wiem jak jest w innych szpitalach. ale praktycznie w kazdym szpitalu jest apteka pezyszpitalna wiec w razie czego mozna kupic na miejscu, mimo to sadze ze w szpitalach maja bo rozne sa sytuacje. jesli chodzi o wyprawke do szpitala dla dzidziusia to nie da sie przewidziec ile czego potrzeba bo nie wiadomo ile dni bedziemy i czy dziecko raz czy 4 razy na dzien bedzie trzeba przebrac bo moze sie ulac albo co innego. nie pamietam juz ile bralam przy synu ale wiem ze mialam wszystko na rozmiar 62 bo z usg wychodzilo ze bedzie bardzo duzy i dlugi okzalo sie ze ma 53cm wiec mama moja szybko dokupila ubranka na 56 wyprala i mi przywiozla bo w tych duzych dziwnie wygladal wszystko mu wisialo i nogi lataly bo nawet nie dosiegały do nogawek, a kaftaniki na 5 razy zawijanie. ale ile zestawow zurzylam to niewiem bo na bierząco mam zabierała brudne i przywoziła na drugi dzien czyste. wiem ze teraz wezme 2 beciki bo wtedy mialam jeden maly ulal i potm trzeba bylo w koc zawijac bo nie mialam przy sobie na zmiane a jednak w rozku wygodniej. takze nie da sie przewidziec, ale jesli jest w razie czego komu dowozic bo nie ma daleko do szpitala to nie ma co pol szafy brac, pokzac tylko komus gdzie co jest zeby w razie czego wiedzial gdzie szukac:-)
-
Cichadoro z farbami olejnymi i rozpuszczlnikami naprawde trzeba uzwazac, nawet jesli garaz otwarty ty i tak sie nawdychasz a z tym nie ma zartów, moja szwagierka malowala w ciazy i potem byly problemy mała miala przetaczana krew i cos tam jeszcze miala robione bo bylo zatrucie lekarze powiedzieli ze to przez to ale to bylo kilka lat temu, za to teraz jako nastolatka dalej sie ciagnie za nia ma problemy ginekologiczne i prawdopodobnie nie bedzie mogla miec dzieci, to powiklania tej transfuzji albo czego co tam jeszcze robili. ale lepiej dmychac na zimne moim zdaniem popeosc kogos o pomoc z tym malowaniem a bedziesz spokojniejsza. marciołka twoja mała faktycznie ma ten nizszy poziom wagi jak na wiek ciazy no ale nie ma co si emartwic bo nie jest to 500g a lekarze wiedza co robic i beda pilnowac. Co do porodu sie nie stresuj w maju sie bedziesz stresowac, ja tez si ebałam ze nie ma u mnie znieczulenia a jak doszlo co do czego to nawet o nim nie pomyslalam bo wszystko sie dzialo samo. nie powiem bo tez sie boje ale jakos jeszcze stresa nie mam moze dlatego ze jeszcze nic nie szykuje do porodu pewnie sie zacznie po swietach stres. bylam dzis na badaniach i wydalam 132zł masakra jakas...
-
Witajcie, ja dopiero wróciłam do domu, troche zmeczona jestem juz tymi wyjazdami z domu, ale humorek ok bylam u fryzjera wloski zrobione wiec i humor ok. jutro rano jade na krew i mam kilka do zrobienia badan wiem ze ktores juz do porodu no i standardowo mocz mam nadzieje ze na koniec nic nie wyskoczy niedobrego. dziewczyny te ktore chore kurujcie sie szybciutko zycze zdrówka. mnie odpukac w tej ciazy jakos zbytnio nie lapie i oby tak do konca. tyle sie nameczyc trzeba bo malo co mozna brac z lekow. a dziewczyny dalej sie nie odzywaja....
-
u mnie przy synu do pepka sprawdzily sie juz gotowe waciki nasaczone spirytusem nazywaja sie leko i do kupienia w aptece, tak mi zalecono wtedy w szpitalu, teraz tez kupie te waciki i kupie tez octanisept przyda sie do mojej rany najwyzej i lato idzie wiec i syn nie raz zaliczy rozwalone kolano :-) a moj brzuchol tez jest wielki ma 107cm!!! a dopiero 31tyg+5 dni
-
co prawda do 3 lat brakuje mu 3,5miesiaca ale watpie ze zacznie mowic do tego czasu. komunikuje sie doskonale moze dlatego nie mowi skoro wszystko umie pokzac i wytlumaczyc po swojemu, duzo przedmiotow nazywa po swojemu. ja wlasnie wrocilam ze sklepu, kupilam mu trampki i popatrzylam na malunkie rzeczy itp w sumie wszystko tam moge kupic w cenie takiej jak i allegro takze musze tylko malemu zalatwic opieke i pojechac na spokojnie i kupic ale keidy to nastapi to nie wiem.... obiad zaraz gotowy wiec jesc i na dwor...
-
Czesc dziewczyny, ja w sumie z synem jako maluszkiem nie mielismy ciemieniuchy, za to jak skonczyl 2 lata sie pokzała az bylam w szoku, tez posluchalam madrych ciotek i oliwka ale zauwazylam ze to nie pomaga a roboty przy tym od cholery bo upilnuj 2latka zeby glowa nie dotykal kanapy itp.. poszlam do pediatry i okzalo sie ze ta ciemieniucha jest od nabiału, nawet nie wiedziałam ze od nabiału moze byc, odstawiłam nabiał i bez smarowania ciemieniucha z dnia na dzien gineła takze ta oliwka tez do mnie nie przemawia ale niewiem jak by bylo u takiego maluszka. ja dzis jade po trampki dla syna, a obok mam mega sklep z dziecinnymi rzeczami wiec wejde i sie rozejrze co kupic tam a co zamowic przez internet chociaz nie wiem ile zdolam poogladac z moim niespelna 3latkiem :-)
-
U mnie jest podobnie, tez mi sie wydaje ze rusza sie wiecej niz wczesniej, a zeszlej nocy dostałam takiego kopa nie wiem w co ze az sie prawie poplakalam z bolu. u mnie jest tak ze jak sie narobie to wogole nie czuje albo czuje bardzo malo, za to jak mam leniwszy dzien wariuje jak szalona. tak u siebie zauwazylam ale generalnie jest bardzo ruchliwa. mala super ze jest ok, tak naprawde zostal ci miesiac na przygotowania :-) a z ta waga to spora faktycznie chociaz pewnie jakbys poszla nastepnego dnia na inne usg to waga tez by inaczej pokazywala to sa milimetry w pomiarach i juz co innego wychodzi.