
kasia_maj
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kasia_maj
-
tak czytam i dumam, olga i izzi juz sa prawie na mecie mozna powiedziec bo kazdego dnia moga urodzic, u mnie co prawda daleko jeszcze albo mi sie wydaje ze daleko? juz sama nie wiem moze sie powinnam wkoncu wziasc w garsc nie czekac na pogode tylko prac? a wogole to gondole mam gdzies na strychu zawinieta streczem nosidelko tez... ehh strach pomyslec ile roboty z praniem tego wszystkiego... a ja sobie bimbam i nic w tym kierunku....
-
agataluk nie wiem czy jest takie ze nic nie tzreba zrobic chyba tylko te sklepowe hehe ale one akurat super pyszne nie sa. pisalam wczesniej o ciescie na herbatnikach wystarczy tylko herbatniki przekladac z serkami waniliowymi zmieszanymi z maslem i cukrem pudrem. tez bardzo pyszne ciasto w kilka minut.
-
marciolka linka do ciasta : http://www.wielkiezarcie.com/recipe73107.html jesli macie jakies fajne przepisy to tez lukne :-)
-
no z Ula to dziwne strasznie juz tyle czasu... ja jeszcze dokladnie nie wiem ale napewno takie przekladane ze pieke 3 placki z kruchego i przekladam serem z wiaderka ze smietana na wierzch karmel i prazony slonecznik, bardzo dobre nie super slodkie ciasto, u nas szybko znika. a drugie pojde pewnie na latwizne i z herbatnikow i serkow waniliowych ciasto w 15min :-)
-
u mnie tez typowo wielkanocnych dan nie ma, chodizlo mi bardziej cos innego niz na codzien sie je. judytka ja ostatnio mialam ponad 140 juz nie pamietam dokladnie, lekarz kazal mi kontrolowac cisnienie ale 2 dni pozniej popsułam cisnieniomierz w domu wiec teraz nie mam jak.... czuje sie ok wiec cisnienie chyba tez ok. najlepiej miec wlasnie cisnieniomierz w domu i jak wyjdzie wysoko sprobowac jeszczze raz za kilka minut.
-
U mnie tez paskudnie dzis, ale ma byc lepiej wiec w tym nadzieja, chce przed swietami posciele poprac i swierzutkie pozakladac. ja sobie juz popijam kawke :-) dziewczyny robicie jakies ciekawe potrawy na swieta? bo ja nie wiem co zrobic ciagle to samo to ile mozna a w necie tylko przepisow ze czlowiek glupieje i sam nie wie no i nie sprawdzone wiec nie wiadomo co to tak naprawde :-) chociaz mama kazala mi nic nie robic to jakies ciasto i salatke zrobie...
-
dziewczyny nie wiem co jest chyba to przez to ze sie pochwalilam ze nie mam skurczy itp, zaczal bolec mnie brzuch na dole i pipka, korde nie mialam tego jeszcze, o co tu chodzi.... czuje sie jakbym pierwszy raz w ciazy była...
-
Marciołka ja przy synu spakowałam sie w 36 tyg i po tyg okzalo sie ze byla potrzebna, ja tak sie tez zbieram do zakupow dopiero a gdzie tu pakowanie, najpierw trzeba mniec co spakowac. teraz jestem w 34tyg ida swieta, po swietach planuje zakupy i po majowce pewnie spakuje ta torbe. akurat po swietach zaczne prac zanim poprasuje i spakuje to mi sie zejdzie pewnie az majowka sie skonczy :-)
-
Widze ze nie tylko ja dzis nie w nastroju, kazda z nas cos ma, albo boli albo pogoda albo inne rzeczy.... anelwi ja tez nie mam pojeciaa... zapytala bym kogos kto sie orientuje, jakiejs poloznej gina czy pielegniarki... lepiej dmuchac na zimne, a jak nie to najwyzej troszke nasciemiasz ze sie zle czujesz i nie pojdziecie. samam nie wiem co juz mam dzis ze soba zrobic, taka pogoda dom ogarniety obiad tez chcialam na allegro polukac i cos moze juz zamowic ale przez ten wiatr cos mi net szwankuje i sie zawiesza co mnie irytuje ze strona mi nie wchodzi a jak wchodzi to dlugo i wkoncu sie wnerwilam i zrezygnowałam. wogole dzis jestem na NIE!!!
-
To wedlug tych danych moja z tych małych raczej, chociaz srednio w to wierze, okaze sie po porodzie :-) ale pogoda az mi sie nic nie chce.... szkoda ze swieta moja byc srednie... syn juz glupawki dostaje a na dwor nie wyjdzie a ja zaraz osiwieje co sie poloze to i on zaraz na lozko i zaczyna skakac i cudowac. zwariuje dzis chyba.
-
sylwianna ale co ci powiedzial konkretnie z ta szyjka?skaraca sie?
-
a mnie lekarz sie pytal czy wyjezdzamy na majówke, heh usmialam sie troche bo nie bardzo mi jechac teraz 5godz w samochodzie i latanie za synem i mezem :) wole na lezaczzku nie daleko domu gdzies :-) a co do wakacji to ja bede myslec potem, zalezy od dziecka jak bedzie ok to pewnie wyjazd tak ale jesli bedzie placzek itp to daruje sobie bo to by byla meczarnia.
-
izzi nie mam pojecia co mozesz kupic nie wiem jak tam u was jest, u nas jak ktos cos lekarzowi dawal to zwykle jakis dobry alkochol. najlepiej zapytaj tam u siebie kogos co sie daje bo co kraj to inaczej. a tak swoja droga nie tesknisz za krajem? nie chciała byś z mężem tu wrócic i życ?
-
Witajcie dziewczynki, Pisałyscie o skurczach, ja w sumie nie mam skurczy przepowiadajacych, jest mi tylko coraz ciezej w sumie i plecy mnie bola no i brzuch mi twardnieje ale zadnych skurczy przepowiadajacych. Nie matrwi mnie to bo te skurcze zdaze dosc mocno poczuc jeszcze :-) przy pierwszym porodzie poczulam skurcze pierwsze w 37tyg i skoczyly sie na porodowce :-) wiec nie ma co sie martwic ze ich nie ma. a siare w pierwszej ciazy mialam tak jak izzi od 20tyg a w tej ciazy nic, doslownie nic. nie chce sciskac itd bo nie wolno ale pewnie pojawi sie biust urusl z synem byl nawał wiec mysle ze i teraz bedzie ok. jak widac co ciaza to inaczej. ja w 1 ciazy przytylam jakies 25-27kg do wagi sprzed tamtej nie wrocil;am zostalo jakies3-4kg ale we wszystkie ubrania wchodzilam wiec nie bylo tragedi, teraz poki co mam rowno 12 kg na plus. mam nadzieje ze teraz nie przytyje w 9 mies duzo chcoiaz z synem w koncowceprzytylam sporo ale fakt ze bylam spuchnieta strasznie a nogi jak balony w kostkach wiec i woda sie zatrzymywała ale niestety po powrocie do domu bylo tylko 5 kg mniej :-( reszte trzeba bylo zrzucac. udalo sie wiec mam nadzieje ze teraz sie uda tez.
-
Dzien dobry, ja mialam dzis bezsennosc, wstalam o 3 i do 6 sie krecilam i przysnelam do 7. teraz polaze i po poludniu bedzie mnie mulic... marciolka nic sie nie martw mysle ze nie zaszkodzilo juz teraz niektore w ciazy chlaja na umur i pala i rodza zdrowe dzieci. no to teraz juz chyba nie spojrzysz na leszka do konca ciazy :-) ja dzis jade do rodziców i moze sobie do smyka po drodze zajze ale to sie w drodze okaze czy mi sie zechce. milej niedzielki :-)
-
Witajcie w ta piekna sobote, u mnie maz rano tylko wstal i zabrał sie za sprzatanie zebym ja nie musiala bo znajac mnie bym sie zabrala sama a potem cierpienie bo boli...ehh ale co ja poradze ze mnie wkurza kurz i bród. takze juz wysprzatane podlogi wymyte, a teraz tata z synkiem na podworku umyli juz samochod i kosza trawke a mama ma chwile dla siebie i tak oto zrobiłam kawke sobie i usiadłam przed kompem. ania moj konrad tez zwykle chodzi miedzy 21-22 spac, ale czasmi jak gdzies jedzie samochodem popoludniu i zlapie drzemke to potem zdarza sie i do 23 ze nie spi, chociaz staram sie zeby nie spal juz poznym popoludniem bo potem my na zapalkach kiedy on sie zmeczy a czesto jest tak ze wkoncu my usniemy a on biega az padnie sam i dopiero w nocy jak sie obudze do wc to patrze ze spi :-) miałam dzis cos do pralki wrzucic, rozki kocyki czy cos innego, ale wkoncu dalam spokuj :-) moze w tyg cos wstawie a jak nie to po swietach juz na ostro. dziewczyny z Warszawy i okolic w ktorych szpitalach planujecie rodzic?
-
ania u mnie z kolei jest tak ze jak maz wraca wieczorem to albo mam ten dziwny bol brzucha albo brzuch twardy jak skała, a jak taki twardy to sie boje troche czy ok, z kolei jak wszystko ok jest to syn siedzi dlugo nie idzie spac i wkoncu pierwsi usypiamy jak on, i tak zawsze cos.... ehh przy dwojce to dopiero bedzie ciezko sie wspolgrac.....
-
Marta super kącik :-) Ja zamówilam sobie staniki 2 szt w sklepie internetowym w ktorym tez wczesniej kupywalam normalne. ja np nie lubie tych zwyklych bawełnianych z canpola czy innych firm, biust wyglada okropnie mam 2 po synu praswie nie uzywane i wiecej nie kupie. mam 3 szt po synu innych niz te bawelniane ale sa tak zniszczone ze i tak musze kupic. obrałam sobie wlasnie mango i wcinam :-)
-
Witajcie, u mnie mała awaria z netem była i dopiero dzis naprawili. Moj dziwny ból ustał naszczescie, ale dzis moja mała jakos mało aktywna... troszke mnie to martwi, polozylam sie teraz to moze sie rozkreci. Ja dzis na obiadek zaserwowalam pieczone ziemniaki i rybe w ciescie do tego salatka z bialej kapuchy, palce lizac. Mi sie tez cos puchnie chociaz z lazienka u mnie bez zmian latam jak opetana az mnie to wkurza bo co sie poloze to zaraz musze wstac siku. izzi jesli wydzielina wysglada cos w stylu serka wiejskiego to jest to grzybica, mialam to kiedys i swedzi jak cholera az wylam z tego swedzenia. Czym predzej do lekarza po leki bo niewiem czy to bezpieczne dla dziecka. Porody tez ogladalam ostatnio i fajnie sie oglada gorzej isc i samemu urodzic, jesstem przerazona mimo ze wiem co mnie czeka, z drugiej strony chyba jednak lepiej pierwszy raz wtedy sie nie jest tak swiadomym.
-
Marciołka ja właśnie tak sie wczoraj czułam jak napisałaś. A może cos zjadlam nie tak... hmm no trudno wpoeidziec jaki powod mam nadzieje ze sie nie powtorzy, dzis popstaram sie nie jesc wynalazków :-) Wczoraj mialam poprasowac ubranka które poprałam i nie zrobiłam tego przez ten ból mam nadzieje ze dzis sie uda :-) sterta z dnia na dzien rosnie. a tak po za tym to musze zrobic miejsce na te rzeczy co bedzie trudniejsze.
-
No fakt pogoda paskudna i u mnie. Wczoraj wieczorem myslalam ze nie wytrzymam, bolał mnie dosłownie cały brzuch odziwo nie nisko tylko caly srodek a mialam tak twardy ze nawet na 3 mm nie dalo sie wcisnac palca sztywny jak kamiem, przy tym bylo mi nie dobrze nawet jak lezalam. Niewiem o co chodzi ale to bylo okropne, jak poszlam pod prysznic i jak trzeba bylo sie wycierac okzalo sie ze niemoge nog wytrzec bo niemoge sie przez ten twardy brzuch wogole schylic wiec poomacku aby troche. Mam nadzieje ze to sie juz nie powtorzy. naszczescie mała kopała i to dosc mocno wiec nie wpadalam w panike.
-
ania rozbawił mnie tekst twojego męża hehe wiesz co nie wiem co to moze oznaczac i dlaczgo tak masz, kup moze sobie jakas gume do zucia w sklepie albo zelki moze od jednego czy dwoch cukier super nie skoczy? nie wiem jak to u was z tymi cukrami..
-
mimo wszystko wydaje mi sie ze kapturekmoze nie zdaz egzaminu z tego wzgledu ze dzieci przy przewijaniu machaja nozkami przynajmiej moj tak mial i wtedy jakbym mu zalozyla taki kapturek to nie wiem czy miala bym sie skupic na przebraniu go czy na tym zeby kapturek nie spadl ale jak mas zmozliwosc uszyc sobie to proboj moze akurat sie przyda a jak nie to zal nie bedzie jak nie wydasz na to duzo kasy. z ta pielegnacja chlopca to w sumie tylko na tego siusiaka tzreba uwazac i nie doprowadzic do stulejki, ale to tak jak mowie mi na poczatku pediatra powiedzial ze nie ruszac i potem jakbylam gdzie indziej z bioderkami to lekarz za glowe jak to nie ruszac jak tu juz stulejka sie robi wiec jak widac nie kazdy lekarz zwraca uwage potem zmienilam pediatre ktory mi pokzal jak to robic itp i udalo sie bez ingerencji chirurgicznych wybrnac troche trwalo ale udalo sie i do dzis mąż sie tym tematem u syna zajmuje :-) ja w to nie wchodzilam bo stwierdzilam ty masz ten przyzad i wiesz jak sie z nim obchodzic wiec dzialaj i dziala ja ani razu tego nie robilam przynajmiej jest cos co maz zawsze przy nim robi :-)
-
cichadoro smieszne te kapturki tylko jako co one maja sluzyc? jak przewijasz to zakladasz na siusiaka?bo nie wiem... tak z ciekawosci pytam bo pierwszy raz to widze :-) teraz bede miala coreczke wiec z siusiakiem nie bede walczyła :-) apropo siusiakow to dziewczyny ktore beda mialy chlopcow pamietajcie o pielegnacji siusiaki aby nie doprowadzic do stulejki u niego zeby potem nie trzeba bylo interwencji chirurgicznej. chociaz zdania na ten temat sa podzielone w tym temacie. kademal wez wez bo i tobie sie przydadza po porodzie podlozyc na lozko zeby potm nie lezec w czerwonym przescieradle i potem ja np w domu na przewijaku mialam non stop no i oczywiscie gdzie nie szlam to bralam to zeby nie klasc dziecka z golą pupcia gdziekolwiek.
-
judytka ja proponuje podklady do przewijania, nie wiem czy moj pech ale zawsze jak nie podkladalam to maly sikal przy zmianie i potem wszystko do zmiany, becik przescieradelko zaszczane :-)