
kasia_maj
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kasia_maj
-
ula twoj brzuszek z dnia na dzien chyba rosnie, dzidzia szczesliwa bo ma duzo miejsca :-) juz nie dlugo :)
-
ja mam taka hustaweczke po synu, u mnie sie to bardzo przydalo, hustawka sama husta i gra i mona zdiac fotelik i nosic w kazdy kat domu. http://allegro.pl/fisher-price-hustawka-lezaczek-bujaczek-deluxe-3w1-i4000902735.html fsolinka ladnie rosniecie. ja dzis robie zapiekane brokuly i kalafiorek mniam nie moge sie doczekac obiadku. dziewczyny te blizej 30tyg zapisalyscie sie juz na genetyczne usg po 30tyg? czy nie robicie juz go? ja juz si enie moge go doczekac ale u mnie jeszczze troszke czasu jest.
-
Cichadoro tylko zrob to od razu na samym poczatku, moj juz w szpitalu przewijal. kazalam mu sprawdzic pampersa bo wiadomo smulka caly czas na poczatku no i byla wiedzial ze mnie boli po porodzie wiec ja mowilam instrukcje on dzialal potem w domu pierwsze kilka dni jak bylam obolala w dodatku jeszcze karmienie bol bo piersi bola wiec tez przewijal nic nie mowiac a potem jak juz ze mna bylo ok to wieczorem jak byla niespodzianka to zawsze jak niechcial mowilam ze ja dzis przebralam juz kilka kup wiec ty ta jedna tez mozesz i sie przyzwyczail teraz juz to nie robi wrazenia na nim, aczkolwiek jak sie zaczelo inne jedzenie niz mleko to troche protestowal ale mus to mus. edqa ja mam po synu tako warrior wiec drugiego nie kupuje, tylko musze odswierzyc go.
-
cichadoro moj maz z natury jest obzydliwy, i mowil ze z kupy nie przebieze malego a tym bardziej nie bedzie giliz nosa wyciagal dmuchajac. wierz mi ze przy swoim jest inaczej, w rezultacie i przebieral kupy i wyciagał z nosa a jak bbyla nauka nocnikowania i mu sie zdazylo zrobic kupe w majtki to tez przebral i umyl takze przy swoim to inaczej jest jak u kogos nawet z bliskiej rodziny. sama zobaczysz :-) inny przyklad wkladanie czopka sama sie tego brzydzilam ale jak maly sie meczyl to nie patrzylam na nic ani ja ani maz tylko robilismy co tzreba aby mu ulrzyc.
-
MartaSuperStyler ciesze sie ze z dzieciaczkiem ok. waga narazie si enie przejmuj pozniej moze zwolnic :-) dodaje liste nasza, świerze majóweczki ktorych nie ma dopisujcie sie. Gosia369 --- corka Emilia --- 10 Maj Agata1005 --- syn Mikolaj /Andrzej --- 11 Maj Ula1993 --- corka Nadia --- 11.05. Agataluk --- corka Lena --- 14.05. Fasolinka --- corka Amelia --- 15.05. Aguula --- corka Lena --- 15.05. Olgaak --- corka Michalina --- 16.05. Iga81 --- 19.05. Mala10 --- 19.05. Izzi098 --- corka Melanie 19.05. Misi --- syn Stanislaw --- 20.05. Cichadoro --- syn Nikodem --- 22.05 mamaAnka --- 23.05. Edqa_1 --- 24.05. Natalka88 --- 26.05. Ania3336 --- syn Eryk --- 28.05. Sylwianna --- 29.05. Kademal --- 29-31.05. Kasia_maj --- córka Lena 29.05. Malinka165 --- syn Oliwier --- 2.06. Marciolka --- corka Urszula Kasia111 --- syn Agunia696 Anelwi Dziewczyny te które już sa uzupełniajcie dane lub korygujcie je jesli cos sie zmienia :-)
-
Korcze dziewczyny widze ze wy juz w sumie niektore gotowe a ja tez jeszcze daleko w lesie... nawet dobrze ni eprzejzalam ubranek po synu. tylko tee co siostr ami dala ale i tak sa na strychu. a z rczey do kupienia nie mam nic. Co to otulaczka ja, mi przy synu w spzitalu pokzali jak owinac dziecko wlasnie kocykiem lub w razie goraca pielucha tetrowa, efekt taki jakw otulaczku takze ja nie kupuje, bo te krepowanie ruchow jest tylko na chwile, za te pieniadze wole co innego. aspirator mialam rowniez taki ustowy nie bylo problemow i teraz tez taki planuje kupic. jestem juz w domu nareszcie :-) syn tez zdrowszy wiec i humor lepszy
-
Dzień dobry, kasia ja piore wszystko co sie da, nie wiadomo kto i ile razy to dotykał gdzie to lezało itp. u nas ciag dalszy chorob... spalam dzis 2 godz. synu 2 razy w nocy wymiotował sama woda w sumie bo nie bylo czym, niechce jesc, dzis tez nic nie chce, mama makaron gotuje jego ulubione danie moze chociaz kluski zje. niech zdrowieje bo juz nie mam sily do jego choroby, malo przytomna jestem. mialam dzis wracac do domu ale zostane do jutra juz go niechce wietrzyc teraz. mam nadzieje ze sie wykuruje szybko i mnie nie zarazi. Milego dnia :-)
-
Ale sie rozpisałyscie... Zanim doszlam do konca zapomialam juz co było wczesniej. co do znieczulenia nie wypowiem sie bo go nie mialam, rodzilam bez. moj syn tez dostal 9 pkt jak sie urodzil i jest ok wszystko wiec mysle ze to dobra punktacja tym bardziej gdy sie rodzi tak wczesnie. u mniw siw zaczal szpital, typowo wiosenne chorowanie... ehh masakra katar katar i jeszcze raz katar i pol nocy nie przespane padam juz dzis. jak ta noc tez bedzie z pobudkami to niewiem czy dam rade, juz zapomialam jak to jest wstawac tak w nocy, no ale w sumie nie dlugo mnie to czeka...
-
Dziewczyny ja tez polecam kupic cos na 56. nawet jesli si eurodzi wieksze to i tak ma podkurczone nozki. ja z synem kupilam 62 bo mowili ze duzy bedzie wedlug usg a w szpitalu jak go ubrali to jak sierotka wygladal i moja mama do sklepu kupila kilka pranie szybko i przywiozla mi na 56 i tak bylo za duze ale nie tak bardzo jak te 62. u mnie w szpitalu tez dziecko z matka non stop.
-
kademal sa w apteece takie kropelki do inhalacji ziolowe, ale musiala bys zapytac czy w ciazy mozna bo niewiem, jak masz inhalator to siedz ile wlezie z maska i zamiast wody sol fizjologiczna. mi i mojemu mezowi to zawsze pomoga, kilka razy z maseczka i przechodzi. nie mam innych pomyslow.... tak czy inaczej udaj sie do lekarza skoro antybiotyki nie pomagaja...
-
Ula jesli wyglada to na infekcje ktora mialas to nie czekaj do srody bo ci sie rozwinie tylko a sama nie zniknie od tak. Nie zekaj tylko dzwon gdzies i sie zapisuj. moze sprobuj do innego zobaczysz co ci powie, moze jakies inne leczenie albo moze np zmien plyn do higeny intymnej moze to od tego cie lapie.
-
Ja juz na nogach od 6 dzis... jestem u mamy, mama dzis ostatni dzien w pracy naszczescie tylko do 13 i wolny tydzien ma. siostra pojechala na szkolenie i siedze z jej corcia roczna. ona juz nie spi a ja na zapalkach, dobrze ze moj maly spi, choc pewnie nie dlugo bo cicho to nie jest zbytnio. moja mala wczoraj do 23 figlowala tak ze do lazienki chodzilam co 10min a tam 3 kropelki i juz a wrazenie jakby mial byc z litr. musiala mocno uciskac na pecherz. mam nadzieje ze dzis bedzie piekny dzien i nie odczuje tej rannej pobudki :-)
-
Witajcie, widze ze mamy niedzielny temat. Ja np syma karmilam do 8 miesiaca, i wydaje mi sie wystarczajace. Drugiego dzidziusia cche karmic na poczatku ale nie dluzej niz 8 miesiecy. Odstawilam w sumie z dnia na dzien, a tak jak piszecie pozniej dziecko kuma i jest problem. zreszta pozniej cyc to jest po to zeby sie napic a nie jesc i pokarm tez juz nie jest taki wartosciowy. podobno najlepsze co w mleku matki jest do pol roku, i ja tak planuje ok 6-8 miesiecy. napewno nie 3 lata. tez znam kogos kto karmil tyle czasu. masakra jakas. synu tez nie choruje, ale mysle ze to nie od karmienia piersia czy butla jest to zalezy od odpornosci organizmu i tyle. co do porodow tez jestem zdania ze rodzicami sa ci co wychowuja. jakby nie bylo porod trwa kilka kilkanascie godzin dochodzisz po nim kilkanascie dni i zapominasz a dziecko masz juz cale zycie. no to sie napisalam. milego wieczorku wam zycze i nocki :-)
-
Iga zabrali ja pewnie do bródnowskiego szpitala. Nie martw się bedzie ok. Mojego kolegi corka urodziła sie w 21 tyg i przezyła, ważyła 490g. teraz jest dobrze rozwijajaca sie 2,5 latka. Bedzie dobrze a ty sie tak nie martw bo twojemu dzieciatku to napewno nie pomoze. Trzymam kciuki aby bylo ok. Dawaj nam znac.
-
I kolejny weekend... jakos ostatnio mi szybko te tygodnie leca az wkoncu sie zacznie :-) Ja jutro z synem jade do mamy do wtorku :) konrad bedzie mial towarzyszke do zabawy wiec bedzie zachwycony. a ja male zakupy planuje, co prawda nie dla niuni jeszcze no ale zakupy. tak czytam was o tych zakupach i sie zastanawiam czy nie zbyt to odkladam na koniec kwietnia, w sumie meisiac przed porodem wiec chyba powinno byc ok tym bardziej ze duzo rzeczy mam, po synu i siostrzenicy. jakos damy rade :-) co do porzadkow moj maz wczoraj dluzej pracowal bo dzis ma ogarnac dom jestem bardzo ciekawa jak to bedzie :-) co prawda duzo nie ma bo w czwartek sprzatalam. a narazie kawke pije i gdzies za godzinke pewnie pojde na dwor z synem.
-
cichadoro nie musisz jezdzic, wystarczy zadzwonic do tego zusu do ktorego ida skladki. ja wszystkiego sie dowiadywalam telefonicznie. watpie zebys sie czegos dowiedziala w innej placowce. mi znow nie dobrze... korcze jak mnie to wkurza...
-
cichadoro z tym zusem to moze byc tyle histori ze hej, u mnie w 1 ciazy na zwolnienie poszlam od polowy stycznia a pierwsze pieniadze dostalam na poczatku lipca (gdzie 18 lipca urodzilam) dlatego ze kontrolowali firme zanim doszlo do kontroli potem jakies dokumenty potem maja czas na decyzje i potem czas na wyplacenie, wyrownali w lipcu wszystko no ale ile czasu jakby ktos nie mial innych dochodow to niewiem za co by zyl za co chodzil do lekarza i kupoil wyprawke. teraz z kolei zus wyplaca odrazu tzn zus ma 30 dni na wyplate od czasu kiedy dostanie zwolnienie. teraz wyplacaja w czasie. a i jeszcze druga sprawa czy wysylalas do nich taka informacje o nr konta bankowego na ktory maja ci przelac, bo jak poczta to dluzej zanim przekaz dojdzie.
-
Dzień dobry :-) fajne te naklejeczki, ale ja nie naklejam nic. Przy synu zrobilam mu taki fajny kacik ponaklejalam naklejki ale jak juz byl kumaty to wszystko zrywal i brzydko zaczelo wygladac i musialam zdiac co nie bylo proste bo zostawalo na scianie, przy malowaniu tzreba bylo reszte zeskrobac a dlugi czas sciana brzydko wygladala bo niechcialam skrobac farby a inaczej nieschodzilo a znow najlejanie pod sufitem zeby nie siegalo z lozeczka to juz tak fajnie nie wyglada. no ale na czas zanim nie staje bedzie ladnie:-) zreszta u mnie zanim by si edziecko urodzilo to syn by poodklejal :-) generalnie lubi naklejki. ja wlasnie pije sobie kawke, zupka ogorkowa sie gotuje :-) obiad na dzis i na jutro :-) ładna pogoda wiec trzeba i dzis i jutro korzystac z niej a nie siedziec w garach. wczoraj synu mnie niezle przegonil po dworzu 2 godz a ja juz ledwo stalam na nogach a on nadal do domu nie chcial. dzis pewnie powtorka z rozrywki. nie daleko nas sa konie i teraz w poludnie wychodza na wybieg wiec jest i atrakcja :-) w niedziele jade troszke do mamy ma wolny tydzien wiec jade na 3 dni troszke mamy ju zplanow zakupowych no i moja chrzesnica konczy roczek wiec prezent trzeba kupic. no to sie napisalam... milego dzionka :-)
-
izzi brzuszek ci urosł juz sporo od ostatniego zdiecia. moze ty widzisz go na codzien dlatego ci sie wydaje ze malo rosnie. nie wiem jak wytrwam do maja mam nadzieje ze niedlugo bedzie naprawde cieplo i moj syn pojdzie wiecej na dwor przynajmiej nie bedzie mial glupich pomyslow w domu. ja ruchow nie licze.. czasmi jest tak ze jakis czas sie nie rusza a potem jak zaczyna fikac to jest napewno duzo wiecej niz 10 na godz. dzis pobudka po godz 5 znow mojemu dzieciatku sie cos przestawilo i mala sie pobudzila szalala jak na dyskotece, teraz chyba odsypia a ja nie moge :-/ ula ja kilka dni temu zjadlam tez troszke cebuli i mnie zoladek bolal nie wiem czemu bo jadlam caly czas i bylo ok. anelwi ja przy synu kupilam ten wiekszy 1m. dla mnie lepszy bo dobrze mozna okryc a dziecko szybko rosnie, zreszta ja sama dla siebie wole wiekszy recznik jak mniejszy, moj syn ma ponad 2,5 i do dzis uzywam tego okrycia wiec corci tez kupie ten wiekszy.
-
co za dzien... tak mi nie dobrze, przypominaja mi sie poczatki ciazy, te same uczucie a mala szaleje ze hej, zaczynam byc zmeczona juz ta ciaza. w dodatku moj syn ma dzis takie super pomysly ze az mnie glowa boli, zostawilam jogurt pitny na stole w czasie gdy bylam w wc wzial go i wylal u siebie na lozko caly.... pol lozka mokre o zapachu truskawki, nie mam juz sily poprostu rece mi opadaja. to sie pozalilam i czekam na wieczor zeby isc spac mam dosc dzisiejszego dnia.
-
olga ja mialam takie wyniki naczczo - 89 po 1 h - 131 po 2 h - 88 tak jak ktoras z dziewczyn pisala norma do 140 chyba ale ak pojdziesz do lekarza to ci powie co i jak, ale uwazaj tez troszke bo gorna granica. a ja na obiad dzis zjadlam 2 kanapki z serkiem bialym do smarowania ze szczypiorkiem i taki moj leniwy obiad dzis.
-
witajcie, u mnie tez dzis leniwie, bylam na spacerku jak codzien ale dzis juz nie tak ladnie, nie pada ale i slonca nie ma. jutro siostra do mnie przyjezdza przydalo by sie ogarnac cos ale nie mam sily jakos ostatnio, jeszcze nie dawno non stop sprzatanie bo ciagle nakruszone, poczekam na meza i wieczorem razem raz dwa pojdzie. hmm wspomialyscie o tym tlustym czwartku... co prawda nigdy nie byl to dla mnie super dzien bo generalnie nie lubie paczkow z marmolada a te sa najslynniejsze, ale jak pomysle o tych moich malych paczusiach i serkami danio to mi slinka leci ale chyba nie bede robic bo jak zrobie to i bede jesc... jutro moze skocze do biedronki i kupie sobie ta pilke o ile jeszcze beda, chociaz maz sie smieje ze usiade na niej 2 razy i pojdzie w kat, mam nadzieje ze nie :-) albo bedzie motywacja zeby mu udowodnic ze jednak nie pojdzie w kat. ula ja tez nie mam pomyslow na obiad, nie mam diety ale staram sie w miare rozsadnie jesc zeby waga za szybkom nie rosla, z tym ze u mnie problem w tym ze i syn i maz bardzo malo lubia wrecz wiekszosci rzeczy nie lubia i robie glownie to co jedza a sobie musze oddzielnie jak mam chec na cos co oni nie jedza. przerąbane...
-
Czesc dziewczyny, u mnie jakos kiepsko ostatnio, wczoraj caly wieczór bolał mnie dół brzucha nie wiem czemu, czyzby z przeciazenia co nie co robilam wczoraj... nie wiem ale zaczynam miec juz powoli dosc ciezko sie robi z dnia na dzien głównie jesli chodzi o schylanie. ja spie na boku najpierw leze na lewym bo tak ogladam tv a usypiam na prawym a w nocy to juz nie wiem ale czasem budze sie na plecach, dzis sie troche krecilam żołądek mnie bolal w nocy ale zasnelam jakos i rano niby ok. chyba wyjde na spacer z synem moze slonce mi poprawi humor... na obiad pomyslu nie mqm wiec chyba dzis go poprostu nie bedzie, troszke pomidorowej zostalo dla syna i meza wystarczy a ja sobie cos tam zronie nie przepadam za kluskami...
-
dziewczyny kopiujcie i dopisujcie sie do listy w odpowiednie miejsce wedlug dat Gosia369 corka Emilia 10 Maj Agata1005 syn Mikolaj /Andrzej 11 Maj Ula1993 corka Nadia 11 Maj Agataluk corka Lena 14 Maj Fasolinka corka Amelia 15 Maj Aguula corka Lena 15 Maj Olgaak corka Michalina 16 Maj Iga81 19 Maj Mala10 19 Maj Izzi098 corka Melanie 19 Maj Misi syn Stanislaw /Lew 20 Maj Cichadoro syn Nikodem 22 Maj mamaAnka 23 Maj Edqa_1 24 Maj Natalka88 26 Maj Ania3336 syn Eryk 28 Maj Sylwianna 29 Maj Kademal 29-31 Maj Kasia_maj corka Lena 29 Maj Marciolka corka Urszula Kasia111 syn Agunia696 Anelwi Malinka165 syn Oliwier 2 Czerwiec
-
ula gratulacje za ten kg na minus dobre wiesci no i malutka rosnie prawidlowo. agataluk moj konrad ma teraz 2,5r i na gwiazdke dostał własnie rowerek 14 kola. jeszcze nie umie jezdzic dobrze no ale i warunkow nie ma zbytmio do nauki w kazdym razie siega do pedalow wiec mysle ze na wiosne i lato bedzie ok. wszystko zalezy od wzrostu ale sadze ze miejszy nie ma sensu bo dlugo nie pojezdzi, a najlepiej isc do sklepu i posadzic ja na rowerek o roznych wielkosciach i zobaczyc. ja sie dzis cos marnie czuje, pogoda w miare slonko swieci tylko wiaterek troche... zjadlam obiad i sie teraz polozylam odpoczac...