Skocz do zawartości
Forum

kasia_maj

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kasia_maj

  1. kasia_maj

    Majoweczki 2014

    Witajcie w ten piekny dzien, Życze wam wszystkiego najlepszego w te święta, smacznego jaja a mniej mokrego dyngusa, i obyście wszystkie dotrwały do maja, i oczywiscie szczesliwych i bezpolesnych rozwiązań.
  2. kasia_maj

    Majoweczki 2014

    a ja juz nie mam sily... jednak w ciazy to nie te same przygotowania jesli chodzi o sily... jeszcze na boze narodzenie to robilam i robilam a teraz jakos powoli. upieklam juz 3 placki kruche na te moje ciasto ze slonecznikiem, i teraz sie piecze jedna czesc i potem druga z innego ciasta i chyba finisz na dzis. chcialam ogarnac pokoj malego ale chyba nie dam rady ale w sumie do jutra on zdazy nabałaganic. na meza dzis liczyc nie moge ma cos w stylu grypy zołądkowej, cala noc latal do wc wymiotował i biegunka ehh dzsi caly dzien go zoladek bolal a teraz ma 39stopni goraczki, i taki pozytek z niego przed samymi swietami. mam nadzieje ze jutro mu sie polepszy i pomoze mi w ogarnianiu domu. mi w sumie na jutro zostalo tylko ciasta kremem przelozyc i salatka. i najgorsze sprzatanie a na wieczor zostawie sobie paznokcie do zrobienia :-)
  3. kasia_maj

    Majoweczki 2014

    u mnie z kolei przynajmiej tak bylo jak sna rodzilam ze 2 pelne doby ale ja wyszlam w 3 dopiero bo rodzilam wieczorem. no chyba ze co nie tak to dluzej. cichadoro z facetami tak jest, moj maz pracuje w sumie w domu tyle ze pietro nizej ale i tak go nie ma cale dnie a czasmi i polowe nocy a jak czasmi prosze zeby wrocil wczesniej bo zle sie czuje to potem bo on zarabia bo to i tamto wiec oni juz tak maja. a ja dzis w sklepie zostalam przepuszczona ale tylko dlatego ze kasjerka mnie poprosila a nie ze wzgledu na ludzi w kolejce jedna sie nawet patrzyla na mnie i nic.
  4. kasia_maj

    Majoweczki 2014

    cichadoro moze masz i racje ze izzi o to chodzilo. co do pobytu kogos w szpitalu ze mna byl ktos non stop, albo mama albo maz. wymieniali sie, nie wiem jak teraz bedzie bo mamy juz dziecko. w kazdym razie t apomoc byla przydatna ja bylam jednak nacieta i szwy i troche uciazliwe bylo wstawanie z tego wysokiego lozka, a musialam z zegarkiem co 2 godz karmic malego bo kiepskie wyniki a tak ktos zawsze kto byl przebral i mi go podal. no ale fakt na sali bylysmy we dwie przez jedna noc potem juz bylam sama. z ta dziewczyna co bylam akurat nikt na noc nie zostal i biedna tak sie meczyla ze az mi jej zal bylo i wkoncu moja mama jej podawala dziecko na tyle ile mozna bylo to jej pomogla.
  5. kasia_maj

    Majoweczki 2014

    tez cos mialam problem z logowaniem ale udalo sie kasia nie zauwazylam to faktycznie sie oplaca. pewnie juz po swietach pojade i zakupie pampersy, chusteczki oliatum proszek i pewnie jakies inne drobiazgi. tez mam ta karte rabatowa :-) izzi dziwna ta twoja tesciowa, jakby córka miala 3 latka i nie umiala wyjsc do pracy sama. ehh ale to juz takie charaktery sa. ale dziwne to u was ze ojcowie nie moga wejsc do zon i dzieci przez dobe, rozumiem zarazki itp im mniej tym lepiej ale skoro kobieta moze to ojciec tez by mogl.
  6. kasia_maj

    Majoweczki 2014

    marciołka ja tez mam ten termin mniej wiecej co ty i chciała bym mimo wszystko urodzic w maju a nie czerwcu aczkolwiek za wczesnie tez nie chce. pozatym nie jestem gotowa na to jeszcze ani fizycznie ani psychicznie ani walizkowo :-)
  7. kasia_maj

    Majoweczki 2014

    ja nigdy nie mialam problemow z cisnieniem, no czasmi maz potrafi podniesc je ale w normie hehe ja pod koniec pierwszej ciazy mialam dosc wysokie stad byl zakup, teraz go popsulam i maz kupil nowy. niby sie tak w normalnym nie ciazowym zyciu na codzien nie uzywa no chyba ze ktos ma problemy z cisnieniem ale czasem faktycznie sie przydaje te uzadzenie w domu. terminu waznosci nie ma wiec moze sluzyc latami, chyba ze trafi na niego taka nieudolna jak ja ze popsuje jak sie dotknie :-) ciekawe jak iga... swoje pewnie spedzi na izbie.... a moze juz po....
  8. kasia_maj

    Majoweczki 2014

    wlasnie przejzalam tego rossmana i na proszek skusze sie napewno, oliatum tez chyba kupie, a co do chusteczek te pampersa to w normalnej cenie sa czasmi promocje 30zł za 6 paczek a tu za 27 sa 4 paczki. tylko ciekawe do kiedy ta gazeta jest wazna bo nie widzialam tam daty.
  9. kasia_maj

    Majoweczki 2014

    olga wiem co czujesz ja mialam takie kryzyse w 1 ciazy, siedzialam cale dnie sama w domu w dodatku maz w pracy a ja z nudow nie wiedzialam co robic, no i wlasnie w wieku twojej ciazy rodzilam.
  10. kasia_maj

    Majoweczki 2014

    to prawda co kraj to inaczej porody wygladaja, opieka i inaczej sie wychowuje. najwazniejsze ze ok wszystko. ale fakt dziwne ze po 38tyg nie robia cesarek chociaz musza robic bo czasemw trakcie porodu wychodzi ze trzeba ciac. a mnie nadal boli glowa maz sie zestresowal i pojechal do apteki po cisnieniomierz bo ostatnio mialam ponad 14o. mysle ze przegielam z tymi zakupami dzis jednak pare siatek bylo. ale mala sie rusza wiec jestem spokojniejsza.
  11. kasia_maj

    Majoweczki 2014

    Dziewczyny padam na pysk ze tak powiem.... pojechalam wkoncu do tego CH mysle z rana nie bedzie tloku a tu tyle ludzi ze szok chyba juz wolne maja. kupilam malemu te buty specjalne ktore mnie kosztowaly prawie 200zł w sumie to nie buty tylko kapcio-sanadaly do tego dwie czapki z daszkiem i troche spozywki. zostawilam koszyk i szlam z tymi siatami do auta zolwim tempem bo syn za mna oczywiscie z przystankami bo musial cos poogladac podotykac jak to dzieci. wrocilam zjedlismy i na podworko i oto wlasnie wrocilam i strasznie sie zle czuje. jest mi strasznie nie dobrze, brzuch sie napina cisnienie pewnie tez wysokie ale popsulam aparat i nie mam czym zmierzyc. izzi czekamy na info. iga trzymaj sie, czyms sie zdenerwowalas ze tak skoczylo? daj znac jak poszlo.
  12. kasia_maj

    Majoweczki 2014

    izzi siostra pewnie stosowała na ciemieniuszke oliwke, chociaz u mnie nie zdala egzaminu. co do oliwki to nie wiem czy u was zda egzamin w te upaly ja bym oszalala jakby mnie ktos w takie goraco oliwka smarowal poza tym skora nie oddycha. trudno bedzie ci pomoc bo nie wiem co u was w sklepach jest, zapytaj najlepiej tej kuzynki meza co urodzila nie dawno, napewno juz cos przeteestowalai doradzi co kupic, a potem sama sie bedziesz przekonywac co ci potrzeba i bedziesz dokupywac.
  13. kasia_maj

    Majoweczki 2014

    U mnie okna sa tez bródne ale lekarz mi zabronił, kazał męzowi sprzatac na swieta. ale ja generalnych porzadków nie robie na swieta, w sumie nas nie ma i unas nie swietujemy wiec nikt nie bedzie podziwial porzadku :) a tak naprawde to stwierdzilam ze nie ma sensu teraz poza tym mama teraz nie ma kiedy przyjechac pomoc zrobimy porzadki generalne po majowce juz na narodziny bedzie czysciotko. zastanawiam sie wlasnie czy jechac dzis do CH po te specjalne buty dla syna czy po swietach dopiero, w sumie przydalo by mi sie podjechac i kupic mu czapke z daszkiem bo ma byc ladnie a ma tylko z tamtego roku i byla biala ktora juz nie do konca jest biała :-) wiec w sumie chce ja obrocic do konca na podworku.
  14. kasia_maj

    Majoweczki 2014

    kasia ja pisalam o tym jezdzeniu z maluchem :-) a co do wlosow ja tez farbowałam i z synem iteraz bylam tydzien temu tez i nic sie nie dzieje. w 1 ciazy pytalam gina i nie mial nic przeciwko temu takze spokojnie mozesz isc sie robic na bostwo. ja planuje po majowce isc na pozadny pediciure przed porodem, tylko wez badz madry i wylicz kiedy urodzisz :-) moja siostra sie umowila na 14 do fryzjer a o 13.30 urodzila tego samego dnia :-)
  15. kasia_maj

    Majoweczki 2014

    izzi to spory maluszek jak 3800 w tym tyg, ja w w 37 tyg kilo mniejszego urodzilam, ale jak widac nie ma reguly dzieci rodza sie roznie, czasmi w 41 tyg sa malenstwa ledwo ponad 3 kg. daj znac jak powizycie, jak sie okaze ze faktycznie taka malutka to ja bym sie tak nie spieszyla z ta cesarka mimo wszystko no chyba ze jest jakies zagrozenie. wkoncu u mnie slonce zawitalo, i wkoncu ten moj lobuz pojdzie na podworko. podobno swieta maja byc cieplutkie, w sumie fajnie bo jedziemy do rodzicow to dzieciaki pojda na dwor i nie beda biegac przy stole :-)
  16. kasia_maj

    Majoweczki 2014

    dziewczyny to roznie jest zalezy duzo od malenstwa, ja rodzilam w 37 tyg i uznano jako donoszone ale po urodzeniu maly zrobil sie siny i przestal oddychac, wiec na brzuszku mialam go chwile, podlaczyli od tlen niewiem co tam mu jeszcze dawali potem juz bylo ok ale stracha mi narobil no i przez to dostal 9pkt a nie 10. dlatego ja wole poczekac, nie przenosic ale minac te 38tyg. zreszta skutkami tych narodzin potem obnizone napiecie i takie tam rozne rzeczy wiec wierzcie mi ze lepiej dluzej ten tydz czy dwa pochodzic niz potem jezdzic o lekarzach i przezywac na porodowce ze dziecko sine i cos sie dzieje a ty wstac nawet nie mozesz a wkolo dziecka lataja.
  17. kasia_maj

    Majoweczki 2014

    kasia masz racje z synem mi w szpitalu robili, ale wtedy bylam w takim szoku ze nawet nie pomyslalam ze to to badanie. w kazdym razie wiem ze wtedy nie bylo to wymagane tak jak teraz jest. olga tak myslalam ze tortownica ale chcialam sie upewnic.
  18. kasia_maj

    Majoweczki 2014

    nie wiem jak to jest z ta bakteria bo jej nie mialam, ale pewnie skoro daja leki i lecza to mozliwe. mi zrobil wiec jestem spokojna, pewnie kazda z nas bedzie je miala o ile jeszcze nie robila. dobrze ze badanie nie boli :-) olgaak twoj przepis na ciasto czekoladowe na jakich rozmiarów blaszke jest?
  19. kasia_maj

    Majoweczki 2014

    agataluk tak to te badanie nie wiem jak u ciebie, jak z synem bylam w 2011 to szpital nie wymagaltego badania a teraz wymagaja dlatego mi zrobil je gin. na taki patyczek bierze wymaz z pochwy i okolic odbytu tak bylo napisane :-) u mnie nic nie wyszlo wiec sie nie marrtwie a jak cos wyjdzie to pewnie jakies leki. ja w kazdym razie juz zrobilam bo na wynik tydz czekalam, teraz mam wizyte 30kwietnia , potem majowka wiec niewiem kiedy bylby wynik dlatego juz mam ale przynajmiej z glowy, dodam ze robilam prywatnie te badanie i koszt u mnie 50zl az sie zdziwilam ze tyle kosztuje.
  20. kasia_maj

    Majoweczki 2014

    dziewczyny chyba trzeba temat zmienic bo wkoncu jak slonica bede wygladac a niewiele brakuje, checi po tych wpisach sa na wszystko o czym piszecie. ja wlasnie popijam kefirek i mam nadzieje ze mnie nie najdzie na nic, w planach mam jeszcze dzis salatke owocowa. i jutro chyba musze podjechac z synem po buty ortopedyczne, potem swieta po swietach mam w planach inne zakupy, ale w sumie zobacze jutro jak z moim samopoczuciem bedzie. odebralam juz wyniki na paciorkowca i sa ok. do porodu mam juz chyba wszystkie nie zbedne badania.
  21. kasia_maj

    Majoweczki 2014

    wróciłam do domu, nie lubie jezdzic po tych lekarzach.... natalka nie pamietam przy synu czy prałam jak bylo nowe ale napewno juz bylo prane bo nie raz na poduszke mu sie olalo i ja prałam a teraz bede prac zeby odswierzyc. z podusia si enic nie dzialo w kazdym razie. ja dalej samochodem jezdze i narazie ok chociaz czasem fakt jestem troche rozkojazona, ale z synem jezdzilam do konca ciazy wiec pewnie teraz tez tak bedzie. do rodzicow mam 40km i narazie nie mam problemow z jazda do nich. powiedzialam dzis mezowi zeby mi kaske szykowal bo po swietach jade na zakupy wyprawkowe bo po majowce chce sie spakowac, a jak kupie to tzreba poprac poprasowac wiec zejdzie sie kilka dni. nie wspomne o tym ze po majowce chce tez zrobic generalne porzadki w domu ale to mama ma przyjechac i pomoc bo z synem jak wlasnie robilam generalne porzadki w sobote to w pon go urodzilam teraz chyba wole jednak donosic bo niby w 37 donoszone ale mimo tego troche sie musialam na jezdzic po lekarzach przez to.
  22. kasia_maj

    Majoweczki 2014

    U mnie słonka jeszcze nie widac ale od jutra ma byc lepiej a weekend juz wogole super. wiec cierpliwie czekam. Dzis i takm i nic z tego slonka, jade z synem i naszczescie maz ze mna tez do ortopedy bo maly mi jakos noge dziwnie zaczal stawiac. Udalo mi sie zalatwic szybko wizyte bezz czekania miesiacami na nfz. a juz myslalam ze czeka mnie wizyta prywatna, no ale nie powiem bo pewnie pol dnia sie zejdzie jak to w takich poradniach ehh no ale coz jak mus to mus ja jestem taka ze zawsze wole isc sprawdzic jesli chodzi o dziecko, jak by o mnie chodzilo pewnie bym olala :-) najgorsze te moje sikanie beda patrzec jak na wariatke co pare minut wc :-) wstałam dzis o 7.30 i rosol sie gotuje makaron juz zrobiony wiec jak wrocimy przynajmiej bedzie co zjesc. no dobra ide budze tego mojego szkraba bo o 9 musimy wyjechac.
  23. kasia_maj

    Majoweczki 2014

    haha widze ze dzis wszystkie mamy dzien rozpusty! nie wchodze na wage w najblizszym czasie, od jutra nie jem slodyczy bo dzis wyczerpałam limit na dlugi czas a tu swieta za pasem i pewnie sie nie obejde smakiem :-) w sumie dobrze ze rodzimy po swietach bo karmiac bysmy sie na najlepsze rzeczy mogly tylko popatrzec :-)
  24. kasia_maj

    Majoweczki 2014

    No to Marciolka nie wytrzymałas opowiesci ciastowo blokowych heh ja tez nie wytrzymalam i objadlam sie slodyczami az mam wyrzuty .... natalka nie slyszalam o czyms takim i nie wiem co poradzic....
  25. kasia_maj

    Majoweczki 2014

    Marciołka podrzuc ze 3 te pierogi bo smaka narobiłas :-p u mnie tez zawsze ja robiłam blok wlasnie ale nie robie teraz bo jak zrobie to bede siedziala i jadla a tak to nie bedzie to nie bedzie kusic chociaz i tak tyle tych smakołyków bedzie ze az po swietach strach na wage wejsc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...