Skocz do zawartości
Forum

ola2710

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ola2710

  1. ola2710

    Czerwcowe maluszki 2018

    Radosnych i zarazem spokojnych świąt, Dziewczyny! :)
  2. ola2710

    Czerwcowe maluszki 2018

    Alexo, ja miałam zapalenie. Oczywiście z własnej głupoty czy niedopatrzenie, zwał jak zwał - nosiłam torbę ciężka z rzeczami dla Tadzia w taki sposób, że uciskalam sobie lewą pierś... Potem gorączka, objawy jak przy grypie(bóle kości i mięśni, drgawki). Pamiętam, że przeszło po kilku dniach, brałam tylko przeciwbólowe...
  3. ola2710

    Czerwcowe maluszki 2018

    Domka, fajnie że masz kontakt z kotem dobry, ale jeśli w pobliżu macie w miarę ruchliwa ulice... To może się nie przyzwyczajaj za bardzo (takie ja mam traumatyczne przeżycia z dzieciństwa). W ogóle dziś zauważyłam biała kreskę na górnych dziasłach u Tadzia. No kolejne idą...! I mały jest taki ruchliwy i ciekawski - najchętniej żeby go nosić i pokazywać nowe rzeczy (firanki musi poszarpać, lustra popalcować, wlacznikiem światła się pobawić, ozdoby świąteczne z całego domu pozrywać itd). A jak się go nosi, to kopie z całej siły nogami, wyrywa się w każdą stronę z rąk, głowa mu chodzi na wszystkie strony... ;)
  4. ola2710

    Czerwcowe maluszki 2018

    Martusia, wyrazy współczucia... Co do dokarmianie kaszką - nie czuj się winna, wiem że pewnie teraz się tak czujesz. A nie powinnaś, bo to nie jest jakkolwiek udowodnione, że kaszka=dłuższe spanie czy tym bardziej najadanie się. Owszem, kaszka jest "cięższa" od mleka, więc dłużej się trawi i powoduje uczucie sytości dłużej. Ale to nie znaczy, że wcześniej glodzilas dziecko...! A co do wagi, to chyba dochodzimy do momentu, kiedy dzieci przybierają "spokojniej" - Mój na przykład ma teraz 8.5 kg, przybiera zdecydowanie wolniej (ponad miesiąc temu chyba pisałam tu, że ma 8.4kg). Nie widzę jednak, żeby się nie najadal :)
  5. ola2710

    Czerwcowe maluszki 2018

    Dziękuję w imieniu synka :) Mae, Twojemu synkowi również życzę wszystkiego najlepszego i samych wesołości:) Dziś w ramach urodzin zaniósł do przedszkola torbę pełną cukierków :)
  6. ola2710

    Czerwcowe maluszki 2018

    Marja, może, choć starszy synek nie ma kataru, on już mam nadzieję swoje przechorował. A Tadziu ma katarek nad ranem tylko w zasadzie, no i coś słychać w nosku jak dłużej jesteśmy na dworze i wracamy do ciepłego domu.
  7. ola2710

    Czerwcowe maluszki 2018

    Alexo i inne chore dziewczyny-zdrówka! Moj mały ma katar. Niby nic, ale u niego to takie niespotykane, że się martwię ;) mimo to byliśmy w pobliskim mieście na zakupach dzisiaj, trzeba było kupić resztę prezentów na miejscu, inne przyszły już do domu za pomocą panów kurierów;) teraz tylko cichaczem popakować, a jutro wielkie sprzątanie. Angelika, też mam indukcje, one chyba działają tak, że wyłączają się jak coś się wyleje. Choć nie wiem, czasem mi się wyłącza jak postawie coś na nią obok gotującego się garnka-jak wyczuwa, że coś tam jest, ale się nie gotuje...ale ja nie ogarniam tych rzeczy za bardzo, tyle tylko ile mi się przydaje i zdarzyło podczas mojego gotowania.
  8. ola2710

    Czerwcowe maluszki 2018

    Dziewczyny, może dzieci nie chcą spać w nocy, bo jak dorośli wyczuwaja święta? ;) U nas kolejna ciekawa nocka, starszy spał ze mną, bo bolał go ząbek (choć na szczęście mały ten ból), a młodszy obudził się po 5tej z glutami w nosie... Odetkałam fridą, pospaliśmy jeszcze do 9tej,ale niedawno wróciliśmy od dentysty, a w domu nic do świąt nie zrobione... Pomijam, że miałam dziś jechać do Wrocławia po ostatnie prezenty, ech...najwyżej będzie brudno i choinkę ubierzemy w sobotę, bo kiedyś trzeba tez przygotować swoją część potraw na święta. Martusia, potwierdzam z tym ciumkaniem piersi w nocy - Mój np potrafi ze 2 razy się obudzić i jesc naprawdę (bo to słychać jak przelyka), ale czasem dzieci potrzebują pociumkać. Przykład-córeczka mojej siostry spała z moją mamą i przez sen wyjela sobie cycka babci i ssała. Nie zorientowała się, że to nie ten cycek, że nic nie leci itp. ;)
  9. ola2710

    Czerwcowe maluszki 2018

    Domka, ja właśnie czytałam, że nocny pokarm jest może nie bardziej wartościowy, ale bardziej tłusty, i że nie powinno się rezygnować z niego, póki oczywiście dziecko samo nie zrezygnuje. A to, że bardziej tłusty sprawdziloby się u nas-stąd pewnie Tadziu taki duży hehe :) Marja, u nas w dzień z karmieniem różnie. Zwykle rano budzi się i je i to jest ok 7-7.30, potem nie bardzo chce,wiec następne karmienie około 10.30-11,a potem różnie, ale też od 1,5 do 3 czy góra 4 godz. Ja wychodzę z założenia, że jak jest głodny, to zakomunikuje to:) jak jestem w szkole, to moja mama też się dziwi, że on ma czasem takie przerwy w jedzeniu. No ale tak ma, a skoro ładnie przybiera i nic mu innego się nie dzieje, to jest ok :) Martusia, Angelika ma rację, jak jesteś już wykończona (a sądzę, że jesteś), to połóż się z małą. Ja wiem, że zawsze jest coś do zrobienia, ale tak się zajedziesz, a taka drzemka trochę jednak daje :)
  10. ola2710

    Czerwcowe maluszki 2018

    Martusia,zdrówka dla teściowej. Nie martw się tym cycem w buzi non stop,to mija. Wiem,że to męczące,miałam tak ze starszym synkiem,ale mija. Tadziu teraz czasem tak robi,ale zwykle mogę zabrać mu cycka bez konsekwencji,i śpi sobie. Z usypianiem jest też podobnie,tzn pręży się,popłakuje,niby je cycka,ale się odsuwa,a jak chcę zabrać,to się rzuca... Marja,póki co odpuściłam sobie próbowanie. Siostra dała mu wczoraj spróbować ziemniaka,ale wypluł. Pewnie jeszcze nie jego czas na to. Za to chętnie bawi się jedzeniem,moim na przykład-wczoraj wywalał mi z talerza ziemniaki i kurczaka:)
  11. ola2710

    Czerwcowe maluszki 2018

    Domka, "na pocieszenie" - koty są głupie i zaskakująco często wpadają pod koła samochodów ;) nie żebym życzyła śmierci zwierzątku, ale mieszkam na wsi przy głównej drodze i często mamy tutaj takie widoki. Zazdroszczę Wam troszkę, że Wasze maluszki już jedzą ładnie słoiczki. Mój to albo wypluwa, albo ma odruch wymiotny... Próbuję co 2 dni, już się "poddałam" i dałam marchewkę z jabłkiem ostatnio (poddałam, bo chciałam najpierw same warzywa podawać), ale również były takie same odruchy... Ze starszym nie miałam takich akcji, jadł ładnie wszystko od początku. Za to dzisiaj ja i starszy synek jedliśmy zupę, do niej mieliśmy bułkę. Tadziu patrzył raz na jedno, raz na drugie, a że trzymałam go na kolanach, to złapał za tą moją bułkę i zaczął "jeść". Oczywiście uważałam, żeby się nie zakrztusil itp, ale w sumie nic nie zjadł, tylko memlał tą bułkę ;) ale pomyślałam, że jak tak robi, to może on jest dzieckiem odpowiednim do blw... Tylko nie wiem jak się do tego zabrać, tzn czy już gotować coś i już mu dawać, pomijając papki, czy np czekać aż sam zacznie siedzieć, czy kupić tą siatkę do pokarmów i przez nią podawać coś małemu..? Któraś z Was ma doświadczenie w blw?
  12. ola2710

    Czerwcowe maluszki 2018

    Ja prezenty zamawiam przez internet, brakuje mi jeszcze prezentu dla męża, taty, obu babć i dziadka. Ale czworo dzieci, siostra i mama już mają... Mae, dobrze że już wiadomo jak działać. Angelika,zdrówka! Domka,ja nie mam zwierząt. Nie przepadam, wiem, że mąż by chciał mieć psa. Mamy spore podwórko i ja nie jestem przeciwko, ale nie chciałabym (mimo mojej niechęci do zwierząt, a może nawet nie niechęci, co z poczucia odpowiedzialności - bo wiem, że karmienie, kąpanie, dbanie o zwierzę spadłoby na mnie...) żeby spał w budzie na podwórku. A nie mamy zrobionego dołu domu, plus tam mieszka babcia, która nie uznaje zwierząt w domu. Dodatkowo zbieramy kasę na zrobienie bramy - nie chciałabym, żeby przez brak odpowiedniego ogrodzenia pies mi wpadł pod auto... Także może kiedyś... Nie mam nic przeciwko zwierzetom i dzieciom, jeśli ktoś lubi. Marja, nie ma tu reguły. Moje znajome maja córki i karmią je mm, a ani jedna, ani druga nocy całych nie przesypiają.
  13. ola2710

    Czerwcowe maluszki 2018

    Ja mam iść do ginekologa pół roku po poprzedniej wizycie (czyli gdzieś w marcu) lub po miesiączce (której do tej pory nie mam). Pewnie nie musiałabym w ogóle przychodzić na kontrolę, ale mam jak zwykle jakąś torbiel, często mi się robią niestety. Martusia, i jak auto? Mocno rozwalone? Pamiętam jak starszy syn był mały, to mój mąż też 2 razy w ciągu 2 miesięcy niecałych walnal w sarenki... Mamy las dookoła, nic dziwnego zatem. Wazne, że nam i wam nic nie jest:) Marja, tak, Tadziu lubi się przewracać na brzuch i wtedy często ma proste ręce jak się podpiera. Często też pupa w górę i pełznie do tyłu.
  14. ola2710

    Czerwcowe maluszki 2018

    Alexo, u nas na pierwszej wizycie pani dr zauważyła lekką asymetrię i kazala małego często kłaść na brzuszku, to miało pomóc i pomogło. Nie ma teraz jakiejś ulubionej strony, obraca się na tą, na którą potrzebuje (a ja sprawiam, że raz potrzebuje w lewo, a raz w prawo). Martusia, gratuluję spania w swoim łóżeczku :) a sprzątaniem i bałaganem się nie przejmuj. Wiem, że to frustrująca, ja się strasznie denerwowalam tym przy pierwszym synku. Teraz zluzowałam. Jasne, nie lubię mieć brudu i bałaganu w domu, ale bardziej nie lubię się wydzierać i denerwować. A dom to nie szpital, nie powinno być sterylnie;) i też się wkurzam na moich panów, bo oni mają na wszystko czas-zjedzą i zostawiają talerze czy papierki na stole("później odniosę"), jak mały się kąpię, to ręcznik i brudne ubrania na podłodze (mąż "później ogarnie"), dosłownie wszędzie zostawiają po sobie ślady. I to ja jestem wariatka, bo oni posprzataja po sobie, tylko "zaraz";)
  15. ola2710

    Czerwcowe maluszki 2018

    Angelika, a nie masz komu "sprzedać" dzieci żeby iść z mężem sami np do kina? Ja dawno też sama z mężem nigdzie nie byłam, ale i tak nam moi rodzice i siostra pomagają, bo zostają z moimi dziećmi jak my jesteśmy na uczelni, i nie mam sumienia ich wykorzystywać więcej... Ale rekompensujemy to sobie włączając jakiś film na komputerze, soczek, coś do zjedzenia, jak było cieplej to nam schodziły litry lodów, przytulić się i oglądać. Oczywiście, że oglądamy z przerwami, a jeden film można oglądać 2 dni, bo dziecko zapłacze...ale zawsze to jakaś odskocznia, choć na chwilę. A co do starszej to rozumiem, mam podobnie z moim prawie 5-latkiem...nie słucha - ale pewnie źle mówię ;) po 3 razy powtarzam i dopóki nie krzyknę, to brak reakcji. Co rano mówi, że on nie chce iść do przedszkola i przedłuża wyjście (a to nie skończył jeść /pić /oglądać bajki/ubrać się, a to jeszcze siku, a to jeszcze nie jest gotowy na wyjście...). Potem oczywiście mówi zwykle, że było fajnie:) wiadomo, zdarzy się gorszy dzień jak każdemu z nas, ale generalnie lubi tam chodzić.
  16. ola2710

    Czerwcowe maluszki 2018

    Alexo, ja jako mama bądź co bądź sporego osobnika płci męskiej polecam po pierwsze sprawdzić czy nie czas zacząć pampersow rozmiar większych (my mamy 4,od 8 do 14 kg). Plus u nas na noc sprawdziły się pampers premium care (te "białe"), bo w przeciwieństwie do zielonych po nich nie miał wilgotnej piżamki rano (od dawna nie przebieramy się w nocy, bo nie robi wtedy kupy, plus nie wybudza się, tylko na śpiocha karmię i zasypia). Zdarzały nam się przy mniejszych pampersach w nocy przecieki sików (bokiem, tyłem), a w dzień kupy po plecy...
  17. ola2710

    Czerwcowe maluszki 2018

    My też dzisiaj spróbujemy marchewki, wyparzyłam już łyżeczki :)
  18. ola2710

    Czerwcowe maluszki 2018

    My wczoraj byliśmy na szczepieniu, jesteśmy "troche" do tyłu z nimi, tzn wczoraj byliśmy na tym, które miało być na 3-4 msc. Ale nasza dr nic nie mówi na takie opóźnienia, powiedziała mi ostatnio, że lepiej żebym była pewna, że nic małemu nie jest niż potem się denerwować. Mały w nocy mi zagorączkował, ale tak już jest w porządku :) i na wadze w przychodni wyszło, że waży 8460g: Ubranka teraz mu kupuje na 80cm,bo na 74 sporo już jest ponaciąganych... ;) U nas też pupa w górze, no i dr mówiła, że się ostro bierze do siadania, bo podnosi się sam. Plus stwierdziła, że już spokojnie możemy próbować nowych posiłków :)
  19. ola2710

    Czerwcowe maluszki 2018

    Domka, obalam mit, że jak dziecko je stałe posiłki, to przesypia noce. Może inaczej - to, że śpi w nocy, to nie sprawka innych niż mleko posiłków. Fajnie, jakby nasze maluszki się mniej budziły już w nocy, ale obawiam się, że na to ma wpływ wiele różnych czynników :) Marja, współczuję takiego "spania"... Miałam to samo przy starszym synku, plecy wysiadały... Pocieszające jest to, że to mija :) Martusia, Tobie też współczuję takiego zasypianie, pocieszam i Ciebie, że nie jesteś sama-przy Tadziu mam tak właśnie od kilku dni też... I jeszcze jakby było mało usypiania go na rękach, kołyszac, z cyckiem w buzi, to jeszcze ostatnio tak stęka czy jęczy przy zasypianiu (jakby był tak zmęczony, że aż nie może spokojnie zasnąć) i wierci się, a nawet czasem pręży... Mąż mi przy pierwszym dziecku też tak gadał, że to moja "wina", bo przecież normą jest to, że dzieci sobie zjedzą, zasypiają, kładzie się je do łóżeczka i ma się spokój na co najmniej 2 godziny... Choć nigdy z takimi małymi dziećmi i ich zwyczajami styczności nie miał. Zresztą mama czy babcie też uważają, że to że dzieci noszę czy kołysze, to to moja wina, bo tak nauczyłam. A hitem było, jak mnie niedawno 2 starsze kobiety ode mnie ze wsi zatrzymały jak szłam po starszaka do przedszkola i małego miałam w chuście-najpierw były zainteresowane jak to się dziecko w tym trzyma, a potem teksty, że jak tak nauczę nosić, to ciągle będzie chciał. No tak, w ogóle to ja się decydowałam na dzieci, bo myślałam, że po jedzeniu i przebraniu rzucę do łóżeczka czy wózka, bo mnie rączki będą bolały i nosic nie wolno...
  20. ola2710

    Czerwcowe maluszki 2018

    Aha... Ja mam 2 w 1-elektryczny i ręczny, w dodatku do elektrycznego można włożyć baterie. Choć mi lepiej się odciaga w szkole ręcznym, bo nie jest taki głośny. W przerwach czasem zdazam, czasem nie, ale nie przejmuje się tym, że się spóźnię. Żebyś się nie nabawiła potem jakichś zastojow czy innych nieprzyjemności...
  21. ola2710

    Czerwcowe maluszki 2018

    Domka, ja też byłam w szkole,z dojazdami nie karmilam 9 godzin, ale odciagałam sobie po drugich zajęciach. Biorę ze sobą za każdym razem laktator, bo po ponad 3 godzinach mam już piersi jak kamienie... I i tak odciagam tylko do uczucia ulgi, nie wszystko, bo to się na bieżąco produkuje przecież. Ja do zębów mam maść dentinox, ale jakoś mu nie robi różnicy chyba... Najbardziej przynosi mu ulgę mój palec w jego buzi, masujący dziąsła. Bo gryzaki są oczywiście be.
  22. ola2710

    Czerwcowe maluszki 2018

    Ja mam po starszym synu graco citysport. Malutka spacerówka, da się prowadzić jedną ręką, można oparcie położyć prawie do pozycji leżącej.
  23. ola2710

    Czerwcowe maluszki 2018

    Teraz na zewnatrz mało się nosimy w chuscie, ostatni raz w niedzielę jak było nieco cieplej. A w domu go nie motam raczej, bo zrobił się ostatnio taki ciekawski, że nie usiedzi - głową kręci na wszystkie strony, wierci się jak go coś zaciekawi jak go nosimy, normalnie jakby chciał z rąk wyskoczyć. Jak robię sobie kawę jedną ręką, to mi próbuje zabrać słoik z kawą:) a, i od wczoraj nauczył się drzeć, tzn zamiast takiego normalnego sylabizowania, które było normalnej głośności, teraz się wydziera jakby chciał zedrzec gardło (czasem aż zaczyna kaszleć po takiej fazie krzyku). I cieszy się przy tym, a mi łeb pęka... Domka, miałam na sobie w życiu kilka nosidełek i nie wiem czy to standard, ale mi jest wygodniej nosić w chuscie. W nosidle masz z reguły na biodrach w jednym miejscu środek ciężkości, potem mnie w tym jednym miejscu bolał kręgosłup. Marja, też mi się zdarza za słabo dociągnąć, ale to wtedy, gdy się spieszę. A to jednak trzeba troszkę z tą chustą "potańczyć" podczas dociągania :)
  24. ola2710

    Czerwcowe maluszki 2018

    A, czasami jeszcze jest tak, że brudzi pieluszkę bez sygnału dźwiękowego z pupy;) ale ta "kupka" pachnie trochę inaczej u nas niż taka, która robił przed wychodzeniem ząbków, więc wiem, że coś jest w pieluszce
  25. ola2710

    Czerwcowe maluszki 2018

    Marja, mój Tadzik przed pierwszym ząbkiem robił takie kleksy. Puszczał bączka i od razu z kleksem, także to może być przez to. Jak ząbek wyszedł, to była chwilą spokoju. Pisze, że chwila, bo dziś wyszedł drugi ząbek! :) a ja się dziwilam czemu mi właśnie takie kleksy przed spaniem zrobił z 4 wczoraj w nocy... :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...