-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Jaga
-
Stokrotko Twój Fabianek prawie za tydzień kończy roczek. Szykuje się imprezka
-
Mateusz też kiał i do tej pory ma alergię. Do 18 miesiąca jadł bebilon pepti, potem dopadł nas rota wirus i wylądowaliśmy w szpitalu, tam tylko kaszka na wodzie i już nie chciał niestety mleka jeść. Na widok białych płynów go otrzepywało. Do tej pory ma suchą skórę, miejscami bardzo szorstką ale nie robię mu testów bo wielu lekarzy odradza. Żeby były wiarygodne musieliby go nakuwać a ja sobie tego nie wyobrażam, choć z drugiej strony wizyty u dentysty i borowanie też sobie nie wyobrażałam a poszło i to nawet dość dobrze.
-
chyba bym wolała tak... mój mały wstaje ok 8/9 ale późno chodzi spać... ok 21 dla mnie w sumie to trochę późno..bo małż zmęczony też wcześnie chodzi spać.. no i nici ze wspólnych wieczorów..bo Fabi biega dopóki my nie pójdziemy spać... Są plusy i minusy tego. Jakiś czas temu byliśmy u brata na chrzcinach, ja byłam chrzestną, o 18 skończyło się w Kościele a o 19 trzeba było jechać do domu, bo moje dzieci nic tylko spać. A nie usną poza domem bo tak się nauczyły niestety.
-
No to jak każdy się chwali to ja powiem tak. Mój Mateusz nie raczkował, zaczął chodzik na 10 miesięcy i tłukł głową gdzie popadnie - wada że dziecko nie raczkuje bo nie umie się przewracać. Hubuś raczkował i równo tydzien przed roczkie zaczął chodzić twardo pewnie. Mało upadków choć czasem jak każde dziecko gdzieś walnie. Witam wszystkie nowe dziewczyny. Fajnie że dołączacie do nas. A my po obiadku u moich rodziców. Stwierdziłam że dzisiaj wolne od garów, zadzwoniłam rano do mamy i powiedziałam że zwalamy się jej na głowę. Ale miło sympatycznie, potem spacerek, dostałam kwiatki od mojego małego mężczyzny.
-
kayaja sie do siade ale z herbatka, Jaga to wczesnie wstaja twoje smerfy? Niestety lubią nas budzić o szóstej rano ale za to wieczory mam wolne od 19.30
-
Spadam zrobic śniadanko bo moje dzieciaki już nie śpią i głodne.
-
Witam z rana, widzę że nas przybywa. Ktoś się łapie o tej porze już na kawkę?
-
To pa, pa . Ronia wpadaj częściej!
-
Żebyście sobie nie pomyślały - dymanie
-
Spadam na dymanie i do mojego ukochanego ... który wrócił z pracy i chce jeść!!!
-
Efekt był jaki był ale wszyscy stwierdzili że jak na pierwszy raz to było super....
-
A wiecie mój pierwszy obraz robiłam na bani. Znajoma namówiła mnie na wyszywanie i obiecałam mojemu m wtedy jeszcze chłopakowi wyszyć konia na imieniny (on je uwielbia). Wróciłam z imprezki a że miałam faję jak ta la la a ja nie lubię zasypiać jak mam helikopterek to do rana wyszywałam.
-
roniaJaga to moja nowa zajawka Fajnie że jesteś Ronia tylko szykbo nie uciekaj, bo ostatnio to Cię dogonić nie mogłam . Ja Ci odpisuję a Ciebie już nie ma. Cała Ronia ja ostatnio rzadko jestem mam nowe zajefajne hobby SZYDEŁKOWANIE Ja jak byłam w ciąży zarówno pierwszej jak i drugiej wyszywałam krzyżykami obrazy i mam dwa piękne. Takie zajęcie nauczyło mnie cierpliwości ale tylko w ciąży kiedy trzeba dbać o siebie i dużo wypoczywać mogłam sobie na to pozwolić. Teraz czasu brak.
-
Ja swojemu kupiłam spodnie, koszulę i koszulkę polo . Pomierzył i zadowolony że go żona ładnie ubrała o kasę nie zapytał a i dobrze bo mógłby się zdziwić. Ale przecież wiecznie oszczędzać nie będziemy i jak raz zaszaleje to sie nic nie stanie, prawda???
-
A Was laski gdzie powiało?
-
Ospa u Mateusza za nami a u Huberta przed nami bo jeszcze się nie zaczęła. Ale daje mu czas do środy (2 tygodnie) jak nie przyjdzie to jeszcze mamy szczepienie zaległe
-
roniaJagaJa dzisiaj wyskoczyłam na zakupki, chciałam się trochę oderwać od wszystkich obowiązków bo jak policzyłam to chyba juz 4 tydzień nie wychodzimy przez choróbska które tak do nas przylgnęły i zaczęło mi już walić w dekielek a prosiłam Jaga siedzieć w domku nie wychodzić .. trochę świeżego powietrza i już coś nie halo Całkiem halo ale mój m jeszcze nie pytał ile kasy wydała.... to może być gorzej.
-
to moja nowa zajawka Fajnie że jesteś Ronia tylko szykbo nie uciekaj, bo ostatnio to Cię dogonić nie mogłam . Ja Ci odpisuję a Ciebie już nie ma. Cała Ronia
-
Ja dzisiaj wyskoczyłam na zakupki, chciałam się trochę oderwać od wszystkich obowiązków bo jak policzyłam to chyba juz 4 tydzień nie wychodzimy przez choróbska które tak do nas przylgnęły i zaczęło mi już walić w dekielek
-
Coś się dziewczynki zamotałyście
-
No to i ja sie pojawiam. Pomyślałyśmy o nowym wątku dla wszystkich kobietek, bez podziału na wiek nasz, wiek dzieci. Chcemy dzielić sie radościami, smutkami, pisać o wszystkim i o niczym. Oderwać się na chwilkę i widzę pierwszą zainteresowaną - Ronia!
-
patreenajestem Jaguś cały czas.........................czekam i myslę i cierpię.................................. bądź dzielna, wiesz że jest ktoś....
-
Mój zgrzyta zębami, chrapie i mówi w nocy. Niestety chyba już nic więcej nie da się robić chociaż raz w nocy wyskoczył na mnie i nie chodziło o numerek tylko chyba bić się chciał. Ale słyszałam już teksty o kopaniu jakiejs dziury, itp (pewnie rzuci się jeszcze kiedyś na mnie a później mnie zakopie....)
-
Patreenko jak znajdziesz siłę to się odezwij kochana. Cały czas mysle o Tobie. Trzymaj się dzielnie
-
Margolcia ja bym chciała coś w rodzaju lużne pogaduchy albo babskie pogaduchy