Tantumm
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Tantumm
-
Asti brzuszek coraz cięższy nto plecy mogą boleć. Ja dostalam jakiejś wysypki nie wiem czy tomid ciąży czy takmpoprostu. Dziewczyny co z wami rodzicie czy nie macie już sił. Ja na szczęście mam od dziś sama sale więc luz.
-
Annaanna to masz same super wiadomości, możesz spokojnie czekać jak zaczniesz rodzic to mały jest gotowy. Ale jeszcze ze 2 tyg dasz radę. Marze o tym aby mój małyttrochę podrosl w piątek się dowiem. Cały czas się boje że mi niespodziewanie ten worek przebije. W nocy szaleje mocno spać nie mogę dzis 3 h tak harcowal i kopał, że aż v się wystraszylam. A w dzień w miarę spokojny jest.
-
Malinka na oddziale też chyba, pytanie czy rodzi już czy czeka jeszcze.
-
Dziewczyny ja tu jednak posiedzę chyba do porodu lekarz powiedział oby jak najpóźniej. W piątek będę mieć usg z ważenie małego. Niestety dalej stopki na wyjściu. Malinka może ti dziś jest vten dzień. Jest tu dziewczyna która miała założony szew na szyjce bo mala prawie wypadła by. Ściągnęli jej 2 tyg temu i nic termin juz jest a szyjka nagle długa i nie może urodzić jeszcze. Tak więc Anna Anna może być tak że sobie poczekasz jeszcze.:)
-
Eh mój pracował całą noc, może schował nóżki ale jak juz to jutro się dowiem. Noc nie przespana, wcale nie przez dzidziusia który jest słodki. Ale i tak wolę mieć osobny pokój. Trochę mnie martwi widok tej kobiety mpo cc jak chodzi widać, że ją boli. A ja przecież też tak będę :/ Anna Anna ja tu widzę dziewczyny w pizamach nie wiem jak one na badania chodzą bo też tam pełno ludzi zawsze, a tak w koszuli przynajmniej można się trochę okryć idąc na fotel.
-
Annaanna, mam nadzieje że ból szybko minie. No ciekawe która następna, Malinka już nie będziesz styczniowa. :)
-
Dzięki dziewczyny:) tu w szpitalu jedne jak ja modlą się żeby nie urodzić ale jednak większość jest takich które czekają są juz w 40 czy 42 tyg. Ja dziś będę mieć pierwszą noc z płaczącym noworodkiem. Slodziutka jest malutka, płacze jak tylko mama się oddala.
-
-
Hej dziewczyny ja już na oddziale, mały ma pięty na wyjściu jak kopnie mocniej to rodze. Bardzo możliwe, że do końca tu zostanę jak on tak lubi się zmieniać. A w domu to niebezpieczne. Jestem na razie na sali z kobietą mpo cc i jej córeczką. Jest po 2 dniach od porodu i jakoś daje radę i cały czas karmi, co daje mi nadzieję. Choć to jej 3 dziecko. No nic będę tu leżeć i czytać książki, dostaje tylko jakieś saszetki na lepsze przepływy żeby mały podrosl. A jak u was cos się zmienia? PS pisze z tab więc przepraszam za błędy.
-
Hej dziewczyny ja po wizycie w szpitalu, mały jednak waży ok 2200 g, niestety nóżki ma znowu na dole dwie, więc jutro rano idę znowu jak się nie zmieni zostaję. W ogóle najlepsze, że na patologii nie ma miejsc już teściowa mówi, że pełno kobiet przychodzi a lekarze po tych inf w tv boją się i z byle pierdołą zostawiają. Może i dobrze. No ale mnie gdzieś upchają.:<
-
No tak to jest dziewczyny, Annaanna boi się, że za wcześnie a Malinka już czeka bo termin minął:) Annaanna masz rację w końcu te 40 tyg po coś jest, ale cieszę się, że jesteśmy już na tym etapie nawet jakby trzeba było już rodzić. Ja dziś idę na usg do szpitala ciekawa jestem jaka dziś wyjdzie waga. Za tydzień też mam wizytę pewnie się dowiem kiedy mi gin termin wyznaczy. Malinka daj znać po wizycie no chyba, że będziesz już na porodówce:) Trzymam kciuki!
-
Annaanna to dobrze, lepiej zawsze jak ktoś pod ręką jest. Ja niestety nie przestaję tyć:) Siary nie mam i nie miałam ;/ trochę się tym martwię, zwłaszcza, że moje piersi w ogóle prawie nie urosły. Tak chciałabym móc karmić.
-
Kostewcia super się Ciebie czyta:> No właśnie słyszałam, że chłopcy lubią bez pieluchy posikać :) Malinka ja przytyłam na ten moment 16-17 a jeszcze niby miesiąc masakra! Ale trudno jem bo się boję, że może po prostu tego potrzebuję. Ale jak patrzę na moje nogi to wydaje mi się, że są przeszczepione od jakiejś babki, jestem trochę opuchnięta, paluszki okrągłe:P Nie noszę już obrączki a była na mnie luźna.
-
Dzięki Kostewcia:) Annaanna ja ciągle biorę asmag 3x2. Ja się boję tych skurczy bo jak mi się spina to okazuje się że to nie one a jak nic nie czuję są t0 nie wiem. Dziewczyny ja od kilku dni mam taki apetyt nie potrafię przestać jeść :) Chyba po szpitalnym poście nie mogę się opanować.
-
Wczoraj na szkole rozmawiałam z dziewczyną która jest bliźniaczką i powiadała jak się urodziła z bratem w 7 mc ciąży ważyli po 1200 g, 2 mc w inkubatorze ale później nie mieli ani żadnych chorób i wyglądają normalnie i zdrowo, wysocy. A to było 30 lat temu. Lubię takie historie jak się udaje:)
-
No to widać, że z tym czopem to nie jest jakiś standard. Lea no ale Tobie już raz coś wyleciało co opisywałaś tyle, że rzadkie. A jak z opadaniem brzucha. Mój to raczej nie. W ogóle to jest większy nad pępkiem niż pod. Przez to ułożenie główka u góry się wypycha.
-
Kostewcia ja mam pytanie odnoście tych wszystkich akcesoriów dla dzieci czy się w ogóle przydają z czego korzystasz najczęściej. Ja raczej też nie zauważyłam żeby coś mi odeszło ale od jakiegoś czasu zauważam oprócz normalnego śluzu takiego kremowo mlecznego czasami takie kawałeczki jakby właśnie galaretki takie glutki :P
-
Kostewcia jak super, że napisałaś. Cieszę się, że tak fajnie się układa. Ja wczoraj byłam właśnie na szkole rodzenia i też mówili, żeby jak najmniej tych kosmetyków, chusteczki te nawilżone to po prostu jak gdzieś po za domem jesteśmy to ewentualne. Super, że masz tyle mleka i małemu smakuje. Dziewczyny a którejś z Was odszedł ten czop śluzowy?
-
mag349 to musi być jakiś gin starej daty. Ja jestem już w 9 mc mam kota, po prostu zrób od razu badanie na toxo i jak obydwa będą ujemne powtórz później jeszcze. Najwyżej nie zajmuj się kuwetą i nie dotykaj obcych kotów. Najczęściej zarażamy się od surowego mięsa i niemytych warzyw, bo to pasożyty rozmnażają się najlepiej w wilgotnym środowisku czyli w glebie. Broń boże nie pozbywaj się kota!
-
Malinka już myślałam, że urodziłaś! Annaanna dokładnie czekamy na info, no ale niech maluszek jeszcze się wstrzyma. Ja byłam na ktg właśnie, zero skurczy jeden do toco 56 wskoczył jak kichnęłam. Aż strach pomyśleć co mój mały przeżywał jak byłam chora i kichałam co chwilę.
-
Dziewczyny można oszaleć, ja naprawdę dostanę wcześniej zawału niż urodzę. Dzwoni dziś teściowa, że rozmawiała z moim lekarzem o wadze mojego synka. On sprawdził w usg, ze lekarz który mi je robił na jego zlecenie, coś źle ustawił i waga nie powinna wyjść 1900 a ok 2200 a to już jest w normie! Mam podejść do szpitala w piątek to mi jeszcze raz zrobi usg. Bardzo mnie pocieszyła bo niby 300 g a robi różnicę! Cieszę się a jednocześnie jestem wkurzona na tego lekarza, od początku miałam do niego jakieś uwagi mam nadzieję, że nie będzie go jak będę rodzić. Później jak się ogląda w tv te tragiczne historie to się nie ma co dziwić jak niektórzy lekarze podchodzą do tego co robią. A dodam, ze wydawało mi się, że jestem lepiej traktowana ze względu na teściową. Ale akurat ten co mi to usg robił to już w lipcu mnie wnerwił i jest jakiś dziwny.
-
Asti super mały waży, też bym chciała żeby mój tyle miał. Dziś właśnie przyszło łóżeczko, mąż składa. Trochę pościel brzydsza niż oczekiwałam ale co tam. Mam też kołyskę, w której kotek na razie dobrze się czuje:) Dobrze, że chociaż jedno będzie wolne dla synka hehe. Dziewczyny prałyście te ochraniacze normalnie jak pościel? Boję się żeby się nie zniekształciło. Ja byłam właśnie na ktg, zero skurczy. Nie wiem skąd tamte się wzięły. Annaanna może Tobie też się uciszą.
-
Annaanna a jak Twoje rozwarcie? Wypisali Cię jednak? Kurcze co 5 min to już konkretnie ale nie nasilają się mam nadzieję.
-
Annaanna tak to kurde jest z tymi lekarzami. Skoro możesz już rodzić to powinnaś zostać a nie za kilka godzin przyjechać. Wydaje mi się jednak , że młody jeszcze wytrzyma troszkę. Niech posiedzi jeszcze :) Bolesne masz te skurcze co ile czasu?
-
Malinka ja też nienawidzę jak mój gra w te gry jezu jak mnie wtedy nosi. On mówi, że musi się nagrać na zapas ale jakoś w to nie wierzę. Jak przy dziecku też tak będzie to biorę rozwód. Mnie generalnie teraz to już wszystko wkurr. :)