
inka
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez inka
-
dobry wiecżór Radosc-współczuje choróbska-ucałuj Piotrusia i zdrówka dla Niego Martusia-niech i Bartus wreszcie zdrowieje Paula-piekne wiesci, bardzo dobrze ze podejmujesz nowe wyzwanie!!to straszne tlyko na poczatku-a zobaczysz ze jak sie wciągniesz to bedziesz sie smiala ze swoich obaw-Olisia jak zawsze cudna!!! Oli-i Tobie gratuluje przedsięwzięcia!!super-oby tak dalej! Moniq-milego wieczorku Starletko-ale masz kombinatora w domu:):) Kronikis-co do wagi to trudno mi porównac ciąze bo padły mi baterie w wadze i nie moge ich nigdzie dokupic:):-do polowy ciazy było podobnie,ale ogólnie patrzac na mała wage dziecka to chyba teraz wiecej przytyłam.Porzadkami sie nie przejmuj-przeciez nie tak dawno sie przeprowadzaliscie do swiezutkiego mieszkanka i na pewno nie jest tak źle Anulko Buziak dla Mikołajka z okazji urodzinek!!! wiecej nie spamietałam...wlasnie drzemnelam z Maja w jej pokoju, mimo ze popoludniu obie odbyłysmy drzemke 1,5 godzinna:)...
-
K8I- buziaczki od nas-cudownie wspierasz siostre i myśle ze lepszej pomocy nie mozesz jej zaoferowac, mam nadzieje wreszcie zostanie choróbsko zdiagnozowane i oczywiscie ze siostra bedzie sie lepiej czuła Kochane to na poprawe nastrojów-wieloryb w całej krasie-mozna sie śmiac!!!!!póki nie usunę fotki;) (nie patrzcie na fryzure-jutro wreszcie fryzjer weźmie ją w obroty)
-
ja tez myślałam ze u mnie cisza-ale Maja od 20,00 przebudzila sie juz 2 razy...chyba ciezka noc se zapowiada to ja poprosze o jakis dobry przepis na pierniczki:36_4_10:
-
Ale śliczna Gajka strojnisia
-
cos mi sie wydaje ze stuknie nam dzis 2000 stronka Ann sliczne fotki i super przygotowania do swiat
-
justyna@ Inka a jak ty sie czujesz kochana ????? a jakas taka chodze od tygodnia nie swoja-fizycznie-naprawde zaczyna być cięzko i psychicznie-martwiąc sie o Fasolinke...ale nie smece Radosc oby infekcja sie wreszcie odczepila
-
1,5 dnia bez netu i zaległosci ze hoohoo Agneiszko -gratuluje córeczki-tak sobie mysle ze Ci zazdroszcze juz tej wiedzy-aleskoro juz tyle wytrzymałam to poczekam na niespodzianke:) Kronkis-kurujcie sie kobietki no i trzymamy kciuki za Ciebie!!! Gosiu-ciesze sie ze juz po wszystkim i choc szkode ze w 100% nie jest to paskudztwo usunięte to wiesci naprawde cudowne!!! Mada-Kajtus ekstra:)-widze ze namioty tez na topie Oli, Paula, Mada-kciuki zaciśniete za Wasze zawodowe plany:) Anetko witaj na wrzesniówkach:)ciesze sie ze Ci sie spodobalo tu-ja na styczniu mam straszne zaległosci K8I- kochana moja za co Ty mnie przepraszasz-to ja Wam jestem wdzięczna za troske, wsparcie i wogóle ze Was tu mam Ann, Starletkoprawdziwi mężczyzni Wam rosnią:):) Anulka-oby wreszcie sie uśmiechnął los-straszne co czytałam o wypadku-dobrze ze jestescie całe i zdrowe choc wydatek przed swiętami tez nic fajnego Radosc-super ze Piotrus juz wraca do formy Patusia-piękne fotki, poazdroscic takiej pamiątki Cała reszte całuje i zmykam zabrac sie za pranie wózka i butów po dzisiejszym spacerze po łakach
-
monikouette ineczko, juz ja o Tobie pamietam i gdy bedziecie juz we czworeczke to zrobie Wam jakis prezencik!!a ja popijam drugiego grzanca i cos mi w glowie szumi, chyba pojde poczytac jakas ksiazke dla odmiany scrapa bo ostatnio nic tylko na pietrze sie zaszywam i tam dlubie........ Kochana moja, juz Ty sie nie martw sama sie przypomne ze scrapikiem;) Jak Ty to robisz ze o tej porze masz jeszcze siłe czytac??...no ja coprawda tez z tych nocnych marków-ale do Ciebie mi daleko (zwłaszcza ze narazie zmagam sie z 1 dzieckiem i nie pracuje)-no naprawde podziwiam!! Aniu-dzień dobry:)przesyłam troche mojego czasu-bo ja o dziwo do przoduu z tym ostanio:)
-
starletkainkaAniołek-wypoczywaj! Starletko-ale fajniutki Dominik-chyba juz wszystkie zębolki ma?? Agnieszka-powodzenia na USG!dobrej nocki! tak Iuś my już wszystkie ząbki mamy od dawna tzn czekamy na piątki... no wlasnie-jak jest z 5-kami?one wychodza później?
-
Aniołek-wypoczywaj! Starletko-ale fajniutki Dominik-chyba juz wszystkie zębolki ma?? Agnieszka-powodzenia na USG! dobrej nocki!
-
Patusiu-śliczne te Twoje córeczki:):)widać Zuzia wie czego chce:):)dwa kwiatki to nie jeden;) Gosiu -Trzymaj sie dzielnie Kochana-i ja myślami z Tobą,musi być dobrze-tyle kciukasów zaciśnięte!!!!! Katia-Wiktorek rzeczywiscie odwazny-moja Maja jak zobaczyła Mikołaja to az sie zatrzęsła ze strachu bidulka Anulka-zdrówka niezmiennie....a wiesz, czytałam post o Twojejbidulce Majeczce a w tym czasie moja (z głową w chmurach) walneła o futrynę drzwi-na szczęscie bez krwi-ale guz az wyzstaje ponad czoło Kaska- co za wstrętne babsko, zuch dziewczyna-ja tez bym postawiła na swoim-jesli tylko to w niczym nie przeszkadzało to o co jej chodziło? Oli-i dla Ciebie zdrowia!!oby ból minął. Dziekuje za karteczke na NK Starletko-pocieszała jedna z dołem druga taką;)Mam nadzieje ze problemy sie rozwiązą a humorek powróci:):)trzymam za to!! Martusia-ciesze sie ze Bartusiowi sie poprawiło Mada-jak tam po rozmowie??? Moniq-alez Ci zazdroszcze tych umiejętnosci scrapowych-przynajmniej polowe prezentów masz z głowy Aneczko-my chodzimy na basen ale szczerze powiem ze mimo iz raczej nie jestem jakas przewrażliwiona i staram sie hartowac małą to o tej porze roku z katarem chyba bym odpuściła basen Paula-jak tam jazdy?kiedy sama wyruszasz na podbój ulic?hiih A ja czekam na K-zwolnił sie pracy i pedzi do lekarza:(...chyba go rozkłada choróbsko. Ja tez juz porządki świateczne mam z głowy--teraz same przyjemnosc-czyli kartki, ciasta, prezenty (choc to akurat problem jak zawsze)... no i czekanie na dzidziusia:)Wigilia w tym roku nie u nas wiec i wiecej luzu, choc w pewnym sensie nie do konca bo bedziemy gościc tesciówn wiec cos tam trzeba bedzie na kolejne dni swiat przygotowac
-
Śliczna Olisia-a mi sie wydaje ze obręb oczu, nosek to cała Olimpijka:) I ja mowie dobranoc!
-
Oli-śliczna fotka:) Mada-gratulacje dla kolegi:...no własnie kolejna sierpniowa pociecha:) Gosia-dziekuje ze pocieszenie-a czy poza tym USG brałas jakies leki, albo wykonywałas dodatkowe badania?
-
Maniulka, Anetko-niestety u nas kiepsko-choróbsko w całym domu(poza Maja na szczescie)...ale to chwilowe-co mnie jednaka martwi to dzidzia sie odwrócila pupcia w dół(a była juz prawidłowo ułozona) i nie wazy zbyt wiele...ale nie smece... buźka
-
Wpadam sie przywitac, pozdrowic i zmykam
-
Hej Krakowianki Serena,Moni- witajcie Dziubala-tak w tym wysokim bloku(tyle ze w jego niższej częsci?) A u nas Mikołaj był u dziadków-Maja przestaszyła się maksymalnie, na szczęscie siostrzenica miała radoche:):)
-
Oli-niestety to wiem na 100 procent ze waga jest mała, bo od poczatku na usg lekarka nam mowila ze nie będzie to duze dziecko (tyle ze mowila ze w granicach wagi Mai)...a narazie duze tyły ma fasolinka
-
Dzien dobry Widziałam przepiekne fotki...Agnieszko wyglądaliści slicznie, ciesze sie ze sie udało:) Martusia, Anulka - zdrówka Nadrobiłam tlyko po łebkach poniewaz i u nas choróbsko w domu-ja i K kichamy,prychamy, goraczki...-Maja narazie sie trzyma...zobaczymy czy sie uda by ją omineło Kochane jestescie,dzięki za wsparcie. Nie chce juz smecic o sobie wiec tlyko napisze po raz ostani w tym temaie Mada-co do odwracania to ja tez bym sie nie zdecydowała, a moja lekarka mowi ze czasem poród gdy dziecko jest tak ułożone wygląda łatwiej niz główkowy-chyba zwariowała...w zyciu nie bede tak rodzic bo znając zycie skonczy sie na 2 porodach podczas jednego///czyli zaczne naturalnie skonczą cesarka K8I- K wie o wszystkim tylko nie pokazywałam mu ze tak stresuje tym wszystkim...jednak wczoraj zobaczył....bo złapałam mega doła. I nie martwi mnie to ułozenie bo cesarka mnie jakos nie stresuje a raczej waga dziecka- Maja nie była kolosem przy urodzeniu(mimo ze urodzialam 2 tygodnie po terminie) a na tym etapie ciazy wazyła juz 600 g wiecej.Fasolinka natomiast mało jak na 34 tydzien bo 1700
-
...jeszcze zdązyłam AGNIESZKO, ADAMIE WSZYSTKIEGO CO NAJPIĘKNIEJSZE NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA!!!ŚCISKAM MOCNO KOCHANI W TYM SZCZEGÓLNYM DNIU!!! My tez po Mikołaju-którego nota bene Maja sie wystrtaszyła maksymalnie....za to siostrzenica miala radoche:) no i moj kuzyn ktory sie za niego przebrał:) Po piątkowym lekarzu mam jakies mieszane odczucia i gdzies podświadomie sie troche stresuje-ale nie chce K martwic-niestety dzidzia jest pupcia w dół (a 2 tygodnie temu była juz główka pieknie ułozona)...-stąd były te nocne bóle-bo sie przekecała....a co mnie martwi bardziej -nie waży zbyt wiele jak na 34 tydzien....(wagowo odpowiada 32 tygodniom)...no i ogólnie szyjka juz miękka wiec cos te moje przeczucia sie sprawdziły....no nic byle jeszcze troche wytrzymac i dzidzulec przybrał na wadze K8I piekna Patunia-jakbym widziala swoja Maje jak gotuje ze mna;) Moniq-bardzo twarzowy kolorek!! Dobrej nocki!!!!
-
Radość zdrówka dla Was!!!!!trzymaj sie dzielnie!!
-
starletka inka - oczy w koło głowy trzeba mieć ręce najlepiej na sprężynach żeby się rozciągały na odpowiednią odległość (jak inspektor Gadżet - kiedyś była taka bajka on chyba nawet nogi miał na sprężynach ) dzisiaj ułamek sekundy jak Dominik wylądował na ziemi.... nogi się pode mną ugięły jak go podniosłam i zobaczyłam buzię we krwi - zdążył się rozmazać po buzince - dobrze, że skończyło się tak a nie gorzej... Masz racje Starletko-wiem ze trzeba sie do pewnych rzeczy przezwyczaic-ale sercu matki trudno przebolec takie sytuacje...wyobrazam sobie ile nerwów Cie kosztował ten upadek-czasem w rezultacie nie jest tak strasznie jak wygląda( i na szczescie u Was i u nas tak dzis było) ale uwierz ze jestes dla mnie mega przestrogą z tymi wrzącymi płynami ale jakos dzis umknelo to mojej uwadze-pozatym nie sadzilam ze moze dosięgnąc
-
Maget-mam bardzo podobna sytuacje i szczerze mowiac, nie nastawiam sie na wygranie z ZUSem bo teraz w chwili kryzysu zus juz na wstepie jest na NIE!...Oczywiscie prawnik napisał mi odwołanie do sądu-ale na wiele nie licze-zwłaszcza ze radca prawny ZUSu nie dał mi nadziei:)-a dodam ze byłam zatrudniona od czerwca w nowej firmie Katarzynka-jestem w 33 t.c. wiec 3 tygodnie to musowo przydałoby sie wytrzymac by dzidzi płuca sie rozwinęły i mogła smaodzielnie oddychac AniuB-no wlasnie siedze jak na szpilach bo jutro rano mam USG, a wieczorem wizyte u lekarza...na szczescie dzis lepsze samopoczucie -choc dzien spowodował ze prawie 3 razy urodzilam z nerwów:):)... Anetko-mam nadzieje ze lepiej sie czujesz Miska-udanego weekendu Ale mam lenia...nic mi sie nie chce....a przydałoby sie ogarnąc kuchnie...prrrr
-
Anulka-słodziuchna Majeczka:):) (i w dalszym ciągu przypomina mi córeczke mojej sasiadki:)) i śpiący Mikołajek:):) Gaja jak zwykle rewelacyjna:) juz nie wspomne o słodkim Mikołajku-Dominiczku!! U nas tez nie najlepszy dzien-pierwsze perfumy, potem urodzilam po raz drugi bo Maja sciagnela z blatu w kuchni zupe na siebie....na szczescie nie był to wrzatek....ale raczka cała czerwona (oczywiscie mam mega wyrzuty)...i na koniec dnia wkurzyłam sie na listonosza bo dzwoni do mnie, nie chce mu sie wejsc na góre wiec zostawia awizo-i odwozi paczke na poczte po ktora ja musze gnac... gamoń jeden Ja jutro tez mam dzien konia-rano usg, potem zakupy, potem Maja do babci ja do lekarza, a wieczorem pewnie cos upichce i upieke bo mam teściów na weekend
-
HEJ DZIEWCZYNY Jak tam Wasze smaopoczucie??-ja jak zwykle jak po ogien, ale norma juz jest ze brakuje mi czasu... Ostanio jakies dziwne przeczucia za mna chodza ze niedługo sie rozdwoje....brzuch sie obnizył, boli mnie wszystko...obym sie myliła...bo jeszcze ze 3 tygodnie przydałoby sie wytrzymac, w kazdym razie siebie i dzidzie do szpitala juz spakowałam Mam nadzieje ze u Was lepsze samopoczucie-ja jak do 33 t.c. zapominałam o ciązy tak ostani tydzien strasznie daje mi w tyłek...uffff Moze wieczorkiem cos nadrobie Buźka
-
Dziubla- no to sie ciesze ze wszystko OK...niestety tak to bywa-nie wszyscy mający kontakt z dziećmi mają do nich podejscie....ehhhh Mieszkam przy kuźnicy kołłatajowskiej-u samej góry(za mna juz tylko łaki) A tak prz okazji-ładna zmiana avatarku i fryzurki o ile dobrze kojarze:)