
inka
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez inka
-
OlimpijkaSasiadka urodzila dzisiaj w nocy zdrowego synka!!!!!!!!!!!:nana_bobo::nana_bobo::nana_bobo::nana_bobo::nana_bobo::nana_bobo: GRATKI DLA SĄSIADKI:) ..ja sie powiesze-własnie zbiłam sobie flakonik mojej ukochanej Escady:(buuuuu...za tocała łazienka wypachniona na maxa
-
Dzien dobry MADUŚ-WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE, SPEŁNIENIA I MARZEŃ I JAK WSPOMINAŁAS;)hihi, DRUGIEJ TAK CUDOWNEJ JAK KAJTUŚ DZIDZI!!
-
justyna@Inka dziękuje a w pracy siedzę od 13 30 do jutra do 8 fajnie prawda oo rany...to moze uda Ci sie zdrzemnąc....wiem co to praca na noce ale maksymalnie pracowałam 12 h-wiec tyle godzin to nawet dla mnie kosmos:) spokojnej nocki raz jeszcze ...i ja zmykam no i zgarnełam:)...to za pomyślne rozwiązanie wszelkich naszych problemów
-
...cos nie moge zasnąc Madus-niestety w wiekszosci rodzin tak to wyglada-ja wiem ze moge liczyc na najblizsza rodzine, czyli rodziców, teściów, siostre z męzem i babcie....a reszta....no cóz-większosci nawet na zdjęcie bym nie łapała.Kciuki za jutro juz trzymam;) Moniq-oby było to uffff-czyli niższe ciśnienie u Noasia Justyna- spokojnej nocki (bo przypuszczam ze do rana siedziesz) ...no nic ide Walczyc z Morfeuszem
-
Olimpijkahop hopmozecie strzelac ale nie nadrobie..... Dołączam do Olimpijki, ale nie mam siły K dzis cały dzien w pracy po tylu dniach wolnego i jakos nie umie sie odnaleźć, do tego zaraz po pracy pojechał do Buska do rodziców i jutro jadą do Wawy na pogrzeb wujka...wiec kolejny cały dzien walcze sama-a nie powiem jak do 33 t.c. było wszystko OK, tak ostanio bardzo mi brzuch ciązy i męcze sie w 5 minut (chyba zaczynam panikowac-hihih i spakowałam dzis siebie i dzidzie do szpitala) Kronkis kochana-wkleje fotke tlyko pierwsze musze poszukac bo K gdzies zrzucil i nie mam pojecia gdzie one są Piekne fotki widziałam no i co najważniejsze Martusiu!!!!!troszke po czasie ale szczere i z samego Krakowa życzonka!!!DUŻO ZDRÓWKA, MIŁOŚCI, SZCZĘSCIA I SPEŁNIENIA NAJSKRYTSZYCH MARZEŃ!
-
Mowie dobry wieczór-tule mocno Starletke i Patusie...i spadam do wyrka (dzis pół nocy nie spałam, tak mnie napierniczała kosc łonowa, potem brzuch...w piatek do lkekarza-moze wytrzymam) i zmykam...buziaki
-
My również dziekujemy za głosy na latającą Maję:):):36_2_27:
-
martusiaolimpijka ale super oliska inka fajny wozeczek. co do szpitala to mowisz ze sale max 2 - osobowe ale na porod?? czy po porodzie? chyba nie rodzi kilka kobiet w jednym pokoju?? sorki ze pytam ale po prostu nie wiem bo nie rodzilam w PL.a ja juz sie klade. obejrzalam kolejny odcinek gotowych i spanko. dobranoc.. Martusia-mialam na mysli te sale po porodzie-ale pytanie trafne bo jesli chodzi o sale ogólną do porodu to jest ona (i to juz widzialam w 3 szpitalach) dla 2-3 rodzących-nie wiem jak jest w innych szpitalach, tyle ze poprzedzielana boksami. My po raz drugi zamierzamy rodzic rodzinnie a to odbywa sie na innej sali tylko dla rodzącej i jej partnera i ja mowie dobranoc
-
Agnieszka31Inka- kupujesz podwojny???graco??? ostanio wybrałam sie z Maja bez wózka do wiekszego sklepu na naszym osiedlu by sprawdzic czy przypadkiem sie nie obejdzie bez tego wózka podwójnego (bo jak wiadomo to tlyko na kilka miesiecy)...no i tak szłysmy i szłysmy...i zbaczałysmy z trasy-czas dostarcia do sklepu - 1,20-ja wymeczona - nie wyrobie bez tego wózka i rzeczywiscie musimy go zakupic-no i ten GRACO narazie najbardziej nam przypadł do gustu (bo na tlynim siedzeniu moze podrózowac noworodek-nie wszystkie podwójne (spacerówki) maja maksymalnie opuszczane na plasko siedzenie). Poza tym my jednak sporo podrózujemy po parkach, i placach zabaw na pobliskich osiedlach (bo u nas niestety takich atrakcji nie ma) wiec samo dojscie było mordęgą Graco Quattro Duo Gasha 6K99 - zdjÄcia produktu
-
Starletko-w rezultacie chyba Rydygier...moja lekarka mi polecila-ponoc w tym roku duze zmiany tam zaszły jesli chodzi o personel i opieke, a pozatym jest teraz ten oddział odswiezony i jakos tak ludzko wygląda Kaska-nie, tam raczej nie zamierzm-jakies złe skojarzenia z samym porodem, z patologia ciazy na ktorej 3 dni lezalam (z marną opieką) Madus-a wiesz ze tez juz sie nie moge doczekac-juz prawie wszystko gotowe(zakupy, pranie) i jestem jakas spokojniejsza...wiec moge juz czekac:)został tlyko wózek-ale to po urodzeniu bo nie ma gdzie tego trzymac teraz No i nawet nie wiesz ile dla mnie znaczy ze Was tu mam:):) i przechodzicie ze mna tą ciaze:)
-
Bry wieczorek Tu jak zwykle ruch jak w Rzymie...ale to dobrze-szkoda tylko ze ja nie nadązam Dzis bylismy oblukac szpital w ktorym zamierzam rodzic..nawet miło sie zaskoczyłam...no i co najwazniejsze bede mogla moja Majeczke zobaczyc bedac w szpitalu bo sale sa maksymalnie 2 osobowe....troche mi ulzyło-bo tego najbardziej sie boje- - nie, ze Ona bezemnie nie da sobie rady (w koncu bedą babcie i tata)-ale ze ja za nia bede maksymalnie tesknic:) Co to za smutki dziewczynki??usmiech prosze!:)
-
bry wieczorek U nas kolejny rodzinny dzien-ojj chyba zaszybko przezwyczajam sie ze K w domu....a potem gdy bedzie najwieksze wariactwo świateczne to bedzie ostro pracował...ehhh Martusia-faje prezęciki Moiniq-fajnie ze Noasiowi sie podobało-gdzie ta obiecana fotka ?? Paula- wiem jakie to uczucie jak myslisz o rozstaniu z Oliwka-ja tak mam jak mysle ze przez 3-4 dni (bedąc w szpitalu) nie bede jej miala przez 24h/dobe...dzis na szczescie połozna mnie pocieszyła i powiedziala ze w godziach popoudniowych bedzie mogla mnie odwiedzac:)super ze szef Cie tak docenia!!!!!(choc to akurat pewnie tlyko i wyłaczie Twoja zasługa):) Oli-Olisia cudowna:) Kaska-B]oooo to ja tez dziekuje za ten kuchenny przelicznik-wiecznie mam problem z tym:) Mada-jak Ty w takim wirze gotowania to zapraszam jutro do nas:):)ja mam lenia ostaio-od kiedy K ma wole kombinujemy cos szybkiego i bycze sie na maxaWiecej nie pamietam... A my dzis bylismy pozwiedzac szpital w ktorym zamierzam rodzic i nawet jakos sie uspokoilam...wszystko wygląda OK, sale maksymalnie 2 osobowe, pozatym rodzilam tam ostatio moja sasiadka i twierdzi ze wszystko było w porzadku wiec chyba juz stanie a tym szpitalu...no i co najwazniejsze-bede mogla Maje zobaczyc:):)
-
Dzien dobry!
-
Dziendoberek z inką w ręku-kto dołaczy?
-
starletkacoś mi się smutnawo zrobiło więc na dzisiaj mówię dobranoc i życzę spokojnej nocy wszystkim Starletko no prosze Cie...obiecaj uśmiech z rana:) ja tez mowie dobranoc-postaowiłam sobie ze dzis wczesniej sie połoze (wczorajsza noc to jakas katastrofa była-Maja,ktora ostanio przesypiala nocki budziala sie nagle z 5 razy pod rząd-od 3 do 5 ad ranem) i ciegle jeszcze klikam...buźka
-
Emka-zagłosowane:) Anetko!i mi przykro czytac ze taka smutna jestes-a to w koncu najpiekszy okres w zyciu kobiety-mysle ze wsyzstko sie ułozy,a juz na pewno odzyskasz dobre smaopoczucie jak dzidzia sie pojawi:):)co do przyjaźni-niestety znam to z autopsji-jelsi ktos nie jest w podobnej syt jak Ty to niestety czesto szybko urywaja się kontakty-ja dopiero na niektorych zajomosciach sie poznałam mając dziecko...robiące karierę kolezaki nie maja juz czasu...przykre-ale takie zycie...pamietaj ze zawsze mozesz napisac tu...w koncu ktoras zawsze tu ma "dyzur". Wileki buziak na dobranoc i nie smuć sie... Przy okazji i my prosimy o głosik na latającą Maje Message - Galeria zdjęć Parenting.pl :)i z góry dziękujemy My dzis kompletny dzien lenia wiec zmykam do wyrka:)
-
Dobry wieczór ( z mlekiem w ręku);)hihi Patusia-piekne fotka-widac super zabawe miala Zu, no i super fryzurka Mada-niestety przez najblizsze 2 lata tak bedziemy kupowac w nieskończonosc częsci do auta (potem moze bedzie wiecej tego na ryku,moze wiecej podrób), a ktos bedzie bezkarnie kradł-brak polskich zamiennikow-dlatego trzeba słono placic...niestety nawet fakt ze złapalismy złodziei na gorącym uczynku nic nie zmienil bo policja powiedziala bysmy przyjechali na komende to zgłosic (wiec im sie upiekło-no nic taki kraj....takie czasy) Justyna-ja tez bym sie zbuntowała!!!zuch dizewczyna:) przeciez to nie przedszkole Oli-gratuluje zakupu (zwłaszcza tego pierwszego na liscie-tak od reki sie udało-super! Radosc-ucałuj dzielnego Piotrusia-wielki buziak dla Niego!!! Moniq-czekam na Twoją fryzurke "lisiczko":) Starletko-ojjj współczuje, mnie te wszystkie smaochodowe wydatki dobijają...nic nie widac zakupu-a wydaćtrzeba....brrrr
-
Ja mowie dobranoc-ależ mnie maksymalnie garło rozbolało
-
Dobry wieczór Krakowianki:) jak to w moim zwyczaju od czasu do czasu melduje ze zyjemy:):)choc tez załuje ze nie wczesniej bo oczywiscie po fakcie doczytałam o badaniach Dziubala-a jak to wygldało w rzeczywistosci?badanie było rzetelnie wykonanie czy tak poprostu-zeby było-jak to z wiekszoscia darmowych Agagt-witaj! Ja równeiz górka narodowa-az dziwne Dziubala ze sie jeszcze nie spotkałysmy-chociazby przypadkiem:):)...chyba nie mamy szczęscia:)
-
monikouetteaha, i zapomnialam, sukienka Agnieszki piekna!! i buciki tez zauwazylam!!!dziewczyny, w ostatecznosci podrzuce Wam Noasia na nastepnuy tydzien, ustawiajcie sie w kolejce na cztery dni poza sroda to byłaby niezła szkoła i dla mnie i dla Agnieszki:):)-szkoda tlyko ze tak daleko masz do nas
-
K8I, Ann- świetne fotki...jest czego zazdrościć, naprawde szkoda ze tak jestesmy porozrzucane po Polsce ale i świecie Agnieszko :36_3_16:Wasze zdrówko (soczkiem)...jaki piekny maluni brzuszek:):) Moniq-ja tam siedze w domu-wiec po drodze do pracy pdodrzuć chłopaków
-
...no ładnie...widze ze u nas albo dobre wiesci albo sypiemy złymi na całego Ann-przykro mi
-
melduje ze zyjemy....K ma kilka dni wolnego i jakos tak szybko uciekaja dni, pozatym korzystam ze On zajmuje sie Maja i ogarniam światecznie chate, no i wreszcie wyprasowałam 20 tetrówek ktore błagały juz o to:) Madzia-mimo ze jestem doswiadczona poniekad z checia przeczytałam Twoj post o zblizającym sie porodzie(nawet sobie zapomnialam o ewentualnosci odejscia czopu śluzowego-jkos przy pierwszej ciazy wiedzialam wszystko a teraz....ojjj braki:):)hihih)...dzięki Emka-powalasz mnie tekstami ten o facetach przy garach i o przezuceniu brzucha na plecy-masakra:):)a propos-moj K zmywa gary-nie odbieram mu tej przyjemnsci;) Monika-zdaj nam relacje co to za nowinki Anetka-niezłe jaja z Twoją mamą...chciałabym tak bez brzucha:)...o ilelzej by było....amoja koilezanka przytyła 7 kg w tym dziecko wazyło 3,600 Kiedy planujecie spakowac torbe do szpitala??:):)...ja ostanio mam jakies dziwne przeczucia ze to juz niedługo, pamietam z Maja na tym etapie byłam juz spakowana-a urodzilam ponad 2 tygodnie po terminie-hehe
-
Oli-bardzo mi przykro-ludzka złośliwosc nie zna granic, moge sobie tylko wyobrazić ile nerwów kosztował Was ten incydent skoro mną telepie jak giną (czyt-kradną nam-uszkadzając auto) nam kolejne częsci od samochodu za ktore musimy płacic w nieskończonosc...echhhhh, zycie...dobrze ze słodka Olisia poprawia humorek i tego sie trzymajmy!:)
-
To jest niesprawiedliwe-jak K ma nocny "dyżur" (mam na mysli ewentualne bieganie do pokoju Mai) to Maja przesypia cała nocke....Zasnela wczoraj o 20,00 a dzis przebudzila sie o 7 i spala do 9-wiec wszyscy wyspani:) Oli-ja tez ciagle mysle-mam nadzieje ze napiszesz ze wszystko juz wporzadku! Madziu-dołaczam z kawka-za duzo snu i jaka śnięta chodze:) Patusia, Kaska-zdrówka! Justyna-spokojnego, naukowego:) dnia! Aniołek- i jak dzis Kacperek?mam nadizeje ze kupek coraz mniej! Zmykam na sniadanie