
inka
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez inka
-
hej kocvhane my ciagle w dwupaku, poprostu mielismy wczoraj goscia i jakos juz tu nie trafilam (Ann,Moniq DZIEKUJE ZA PAMIEC) K8I wielkie gratki dla Patulki, super...bedzie miala pamiatke na cale zycie Anulka ohhhhh....alez mi przykro...kiedy wreszcie odetchniecie od tego wszystkiego ZDROWKA! Kajtus taki przystojniaczek ze hej!!!superowa fryzurka-Maja oszalala zmykam poskromic zlosnice bo jak zwykle jeszcze nie padla
-
Madziu-witaj-śliczną masz córunie i Jej imie tez piękne, zobaczysz ze za jakis czas tak sie przezwyczaisz ze nie bedziesz sobie tym głowy zawracała!!! Zmykam kochane bo Maja sie budzi
-
Agnieszka31Inka- najgorsze jest to ze ja wiele spodziewalam sie po Ali, chodzi mi o to ze myslalam ze zamin dziecko sie urodzi Ala bedzie przesypiala noce, a tu idzie ku gorszemu u nas niestety tez...zastanawiam sie jak te moje dzieci bedą sie budzic-na zmiany...czy o jednakowych porach nocnych? i ile snu zafundują rodzicom? to tematycznie za przespanych nocki wszyskich maluchów-nocnych marków i ich mam
-
aneta1808inkaHej Anetko-a ja dzis jakies gorsze samopoczucie-strasznie boli mnie glowa i mnie mdli...ale ogólnie jest OK....a jak Ty sie czujesZ???przeszły te skurcze???to pewnie jakies przepowiadającewiesz jak narazie przeszly ale jeszcze troche mometami mnie zlapia no ale zobaczymy co bedzie wieczorem,jutro jade z rana na KTG wiec zobaczymy czy na badaniu cos wyjdzie,a samopoczucie takie sobie prawie cala noc nie przespana przez te skorcze takze troszke zmeczona jestem i dzis wczesniej sie poloze...no ciekawe czy te skorcze sa przepowiadajace jesli tak, to jutrzejsze KTG cos powinno wykazac:)...trzymaj sie kochana i wypoczywaj-tez mialam taki plan na dzisiejszy wieczór-ale mamy goscia zza Krakowa, który zostaje u nas na noc:)wiec marne szanse:) Ja KTG mam w pt i mam nadzieje ze wreszcie cos sie ruszy:)
-
Agnieszka-to mozemy sobie podac ręce bo nocki u nas tez fatalne ostanio...wogóle to spanie Mai najbardziej daje nam w kosc-bo je slicznie, jest grzeczna....ale jak przychodzi pora snu to mnie trafia:)-wtedy wrzeszczy, płacze i nie daje odejsc od łózeczka...
-
Hej Anetko-a ja dzis jakies gorsze samopoczucie-strasznie boli mnie glowa i mnie mdli...ale ogólnie jest OK....a jak Ty sie czujesZ???przeszły te skurcze???to pewnie jakies przepowiadające.Dołaczam do Ciebie-jako ta przestraszona-chyba za pierwszym razem mniej sie bałam-bo nie wiedzialam co mnie czeka:):)-i poza tym przeraza mnie perspektywa tych kilku dni bez mojej Majuni - boje sie jak zareaguje, bo Ona cały czas ze mną a tu nagle mamy zabraknie
-
Dzięki Madus-siostra jest w 25 t.c. i czuje sie OK:)... i u niej dzidzia odwrócona-ale ma jeszcze sporo czasu, wiec mam nadzieje ze pofikołkuje główką w dół-niestety obecnie to ułozenie nie głową do góry a poprzeczne Maja tez czasem jak cos tu klikam i widzi te ikonki to wariuje tu:) Dzis miałysmy przymusowy prysznic z rana....jadła brokuły, marchewke....etc....sama oczywiscie bo ma taka faze teraz-jak ja zobaczylam jak wyklada to powiedzialam sobie pod nosem "o mój Boże"-zapomnialam jednak ze Maja na hasło "o Boże" lapie sie za głowe-wiec wszystko co miala poprzyklejane do łapek wyladowało na włosach:):36_2_27:
-
EMKA, KASIU, PAULUŚ, MONIKA- OGROMNE GRATULACJE DLA WAS!!!!! alez Wam zazdroszcze ze juz po wszystkim....super ze dzieciaczki zdrowe i zycze by sie cudnie rozwijały!!! Kasiu-jesli chodzi o zastój (sama ostanio szukałam dla sasiadki) to jest kilka rad tu na forum-u eksperta-dsradcy laktacyjnego Na pewno nie wolno mocno masowac, cieple oklady przed karmieniem, a zimnie po karmieniu....w przypadku stanu zapalnego niestety antybiotyk....no i za duzo tez nie wolno odciagac bo dasz znak organizmowi ze tyle mleka potrzeba i taka bedzie produkcja-staraj sie jak najczesciej przystawiac dzidzie
-
Madus-wielkie gratki!!!!nic sie nie martw-w koncu kazda z nas to kiedys czeka:)popracujesz troszke, strzeliscie druga fasolke i wrócisz do Kajtusia/hihih;) a mi od 3 nad ranem do teraz głowa peka, do tego i mnie mdli...a za dwie godziny K wraca z pracy zabierając z dworca naszego serdecznego przyjaciela, ktory zostaje na noc....Maja na szczęscie padła....szokkkk-bez protestów po raz pierwszy od kilku dni...no to tyle:) moze wieczorkiem lepiej sie poczuje to zasiade na spokojnie acha!!pierwsze dziecie-Natalka (na 5 jakie jest w drodze) w mojej rodzinie urodziło sie wczoraj u mojego kuzyna:)-planowo 3 dziewczynki na 2 niespodzianki:) (my to z siostrą lubimy potrzymac rodzinke w niepewnosci)
-
Ja tez mowie dobranoc....padam dzis, usypianie Mai strasznie mnie wykańcza-coprawda lezy w łóżeczku-ale ja musze siedziec tuz obok dopóki naprawde mocno nie zasnie-a trwa to ostanio jakies 50-60 minut.....chyba tu teraz moja wina-bo nie chce jej narazac na stresy przed moim wyjsciem do szpitala i jakos nie moge zniesc jak placze:(...wiec tak siedze....ehhhh co do drzemek-zazdroszc ze wogóle dzieci Wam spia 2 x dziennie-zauwazylam ze Maja nie potrzebuje az tyle snu, jesli zasnie w poludnie to na okolo 2 h-ale wiaze sie to z tym ze zasypia potem dopiero okolo 21....a tak wogóle to ostanio odmawia drzemek popoludniowych-jesli sie uda to na spacerze w wózku lub w samochodzie...w domu marne szansze... Anulka-sliczniusia Majusia!!:) spijcie słodko
-
Dzien dobry Nie ma to jak po fatalnej nocce zacząć dzien od wezwania do sądu-no nic sprawa ZUSu w toku:) ide ogarnąc mieszkanie VeAnn-witaj
-
Hej mamuski-te obecne i przyszłe:) Po pierwsze Emka-wielkie gratulacje!!:) Paula, Maget-spokojnego rozwiązania i wracajcie szybko do formy i na forum;) Miśka-oby złe samopoczucie szybko mineło Adus-ja mam tak od miesiąca,tempo zółwie bo inaczej ból-moj lekarz usokaja ze to poprostu przygotowanie do porodu Madzia-ja pamietam ze na poczatku kapalismy malą nawet kolo 21-22...zreszta takie małe dzieci nie odrózniają jeszcze dnia od nocy wiec mozna sobie na poczatku pozwolic na taki rytm "dnia"... Anetko-buziak A u nas tez cisza w eterze, a podobno pełnia dziala przyspieszająco:)-dzis nawet do kina udało sie wyskoczyc...wiec maleństwo daje nam jeszcze troche czasu dobrej nocki
-
I ja mowie dobranoc-jakos kino tez na malucha nie podziałało:)a mimo ze film niespecjalny (postanowilismy wesprzec polskie kino i bylismy na "to nie tak jak myslisz kotku") to dostalismy z K takiej głupawy ze brzuch chwilami dawał o sobie znac:).... Moniq-jak to sie robi ze pranie sie samo rozwiesza??sprzedaj recepte prosze:) Kronkis-u nas po szpitalu było tak samo-mimo ze Maja miala wtedy 4 miesiace to przezwyczaila sie przez kilka dni ze siedze przy łóżeczku i potem w domu nie pozwalała mi sie ruszyc bez niej-na szczęscie to mija-wiec za to trzymamy i za szybki powrót do zdrówka-buziak wielki dla Was!!!! Starletko-super ze Dominiś taki dzielny-oby tak dalej! troche sie uspokoilam bo Maja dzis zasypiala beze mnie i była mega dzielna, jak na te jej ostanie wybryki...uffff....bedzie dobrze;) zmykam sie myc i do wyrka to za nasze forumowe maluchy-za ich zdrowie i szczęscie!!!
-
Mineralka-w takim razie w dalszym ciągu trzymamy kciuki za fasolke:) Martusia-tak naprawde to nie wiem ile rozumie, wie ze dzidzius w brzuszku i jak widzi goły brzuch to odrazu krzyczy "ooooo,dzidzi, dzidzi" i robi cacy...jak pytamy gdzie bedzie dzidzius spał to pokazuje na przygotowane łózeczko....ale to chyba tyle:):pociesza mnie fakt ze jak idziemy do sasiadki i mam na reku Jej miesięczną córeczke to nie reaguje jakos zazdroscia(choc to inaczej niz jak dziecko bedzie w domu u nas 24 h/dobe)...no zobaczymy-:) szczerze mowiac przy etapie mama mama przeraza mnie fakt ze ide do szpitala-chyba bardziej niz sam poród:):hihi
-
hej babeczki, u nas bez zmian -czyli pełnia nie wypycha malucha na ten świat:) Cały dzien załatwialismy jakies sprawy....az Maja padła w aucie (wreszcie popoludniu)i spi co gorsze do tej pory.....a my dzis wreszcie do kina-wiec Maja ma wieczór z babcia:) Madus-u nas tez okres podnoszenia reki jak cos sie jej zabroni i mówienia przy tym "Ty,ty"-)co jest zabawne nie tyle na nas ale tez na pralke, lodówke.....etc) i tez nie mam pojecia skad to u niej-moze od mojej siostrzenicy ktora róznosci przynosci z przedszkola.....w kazdym razie zawsze wtedy gdy to na mnie podnoszenie reki, albo mówie"chciałas mamusie pocałowac czy przytulic?.....albo poprostu ze nie wolno i ona wtedy sie sama przytula:)-wiec skurczybyk mały wie juz ze źle robi-ale nie zmienia to faktu ze nie przestała-chyba za duzo wymagam:):) co do etapu tata-to szczerzemowiac troszke Ci zazdroszcze-....w mojej sytuacji wolałabym by tak było-a tu na odwrót-tata bez noza nie podchodzi Martusia-trzymaj sie dzielnie i zdrówka-gdyby warunki były nie tak-to odwołaliby loty weci sie nie martw Kaska-ale bujna fryzurka-pozazdroscic:):i jaka sliczna:) Agnieszka-ja ie pomoge z uczuleniem-laik w tych sprawach Anulka-o matko kochana sił dla Ciebie i dzieciaków, duzoooo fluidków od nas izdrowiejcie szybko!!! Starletko-skoro Ty masz zobaczyc jak to jest bez pomocy mamy-rozumie ze mama tez nie miala lekko ze swoją-ale przeciez to nie Ty temu winna byłas.....ehhh...przykro mi strasznie jak to czytam!!!ale z Ciebie za to cudowna mamuska!!!!
-
a jednak jeszcze zaglądnełam, wyprasowane-yupiii-moge rodzic;)hiihi Katia-nie jestem chyba w temacie jesli chodzi o ostatnie zdanie w Twoim poscie-gdzies mi umknelo-wiec ciezko sie ustosunkowac:) Brakuje Pauli-mam nadzieje ze jak sie wciagnie w prace to pozaglada częsciej! śpijcie słodko
-
ja tezmowie dobranoc, wisi mi to prasowanie wiec sie biore Mada-fajnie ze sie lepiej czujcie i ze zaplanowane koniki wypaliły to ja jeszcze wrzuce nasz wieczorek na rynku
-
aa no wlansie-u nas pełnia tez nieciekawie wpływa na sen Mai-mam nadzieje ze to ze nie spała w dzien ja jednak zmogło na całego....ostanio ktos mi powiedzial ze pełnia wpływa na przyspieszenie porodu:):)
-
Slicznego śniegowego Piotrusia widzialam, jak zwytkle cudną Gaję i piękny prezent z kokardką w postaci Patulki:) Starletko-strasznie mi przykro ze takie przykrosci Cie dzis spotkały....tule mocno, a póki co do mnie tez mozna podrzucic maluchy:) Maja ostatnio odmawia nam spania popoludniowego....czytalam by nie zmuszac skoro płacze i nie chce...a co gorsze wieczorami tez komedie bo nie moge odejsc od łózeczka-jak 15miesiecy zasypiala sama tak teraz dramat-zastanawiam sie gdzie popełnilismy bład...a moze to taki okres pt mama...oby Kino dzis odpuszczone bo skoro Maja nie spała w dzien to nie chcielismy jej u dziadków przetrzymywac, za to zabralismy ją na rynek na koncert WOŚP i 1,5 h sie wietrzylismy;):) Moniq-nawet nie wiesz jak rozbawiłas nas (mnie i K) opowiescią o kinie...ale jesli cos w tym jest to jutro jedziemy-hihi, bo zaczyna nas ciekawic kto tam w brzuszku sie chowa Justys-Ty to sie nie litujesz nad ciężarnymi takie smaki na noc robisz;)a swoja drogą super ze macie takich sąsiadów-wielki skarb!!!wiem cos o tym, bo w kazdej chwili tez moglabym sie do swoich zwrócic z podobną prosba
-
dzien dobry Anulko-zdrówka, zdrówka, zdrówka dla Was!!!!niech juz ta zima sie skonczy, bo skoro nawet nie wymrozila wirusówto juz lepiej niech bedzie ciepło, moze to troche zlikwiduje te choróbska Moniq-wiem o czym mowisz-my jak idziemy do sasiadki to problem z wyjsciem...kupa innych zabawek i atrakcji:) Mada-kciuki za B zaciśnięte Ann-jak tam Ulenka??schodzi juz ospa czy za wczesnie? Patusia-straszne wiesci:(:(...przykro mi Agnieszka-zdrowiej kochana K8I-to widze ze obie walczymy z zaparciami u maluchów....ja zauwazyłam ze u Mai to kaszka z kakao-ale tez ciastka-ktorych praktycznie nie je-a jak zje to problem gwarnatowany K ma dzis i jutro wolne, wiec moze uda sie wyskoczyc do kina:)-ostania szansza....jakos lepiej sie znow czuje i zapominam o błogosławionym stanie wiec trzeba to wykorzystac:)bo poczatki bedą cięzkie-prawa Moniq???stąd chyba ta determinacja i robienie kilku rzeczy naraz Miłej rodzinnej niedzieli wszystkim
-
ja tez mowie dobranoc-mialam prasowac ale mam lenia:) słodkich snów
-
Tusiu-gapa ze mnie, witaj na "krakowiankach"-a z jakiej czesci krk piszesZ?
-
Anulka,Madus-zdrówka dla chłopaków Kochane, jesteście skarbnicą wiedzy-dzięki za porady Patusia-kuruj sie skarbie Mada-ja dla równowagi bede miala dziewczynke-jestem przekonana!:):)....a jak bedzie inaczej to mega sie zdziwie!:)hihi Anulko-sił dla Ciebie!!! Starletko-poprostu oliwe?czy jakas specjalną?
-
Dziubala-...pewnie teraz juz sie nie uda (szczerze mowiac to chwilami brakuje mi sił by zejsc na dół do Lewiatana z małą), -ale skoro jeszcze do lata tu mieszkacie to mam wielka nadzieje ze jak urodze to w koncu sie konkretnie umówimy na spacerek,albo wpadniecie do nas? Mmmmmm zazdroszcze Ci troszke tego ze bedziesz sobie urządzac mieszkanko-ja dokonałam wyboru 3 lata temu i pewnie niepredko cos pozmieniamy a pewne rzeczy juz mnie drażnia:) (zwłaszcza teraz przy "wiciu gniazda")hihi Co do szpiatala to wybrałam Rydygiera-byłam tam i jakos przekonał mnie do "siebie":)oddział niedawno wyremontowany, sale1-2 osobowe, udało sie trafic na miły personel;) no częsciowo ordynator tego szpitala prowadzi mi ciąze wiec mysleze bedzie OK-pozatym w miare blisko nas
-
hej babeczki Dzięki za porady... mmmmm sznycelki, pomidorówka.....:)mniam Kronkis-super ze juz w domku-teraz juz bedzie coraz lepiej i za to trzymamy! A u nas od 2 dni Maja ma zaparcie-czopki, herbatka rumiankowa poszły w ruch no i jabłko co drugi posiłek....ale mimo to sie męczy, rano to prawie plakałam z nią-w aptece nic innego nie doradzili-a i ja jakos wiecej sposobów przy rozwolnienu niz zaparciu znam....no nic brzuszek wymasowany, nożki wypodnoszone...troszke pomogło Aniołek-a tam za porządki bedziesz sie brala-odpoczywaj!!! k8i- oszzz, wiem jak boli jak taki nieplanowany wydatek sie trafi:(u nas styczen tez nieciekawy a tu akumulator trzeba było zakupic, Maja urwała drzwiczki od pralkiehhhh...zycie!!!z drugiej strony na szczescie szybko sie zapomina o tym co juz uregulowane:) My po spacerku, chata ogarnieta..Maja spi a ja czekam na kolezanki Miłego popoludnia wszystkim