Skocz do zawartości
Forum

inka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez inka

  1. no wreszcie nam sie Anetka rozpakowała ANETKO-WIELKIE GRATULACJE!!!DLA SZCZĘSLIWYCH RODZICÓW!!!NIKOLKO WITAJ NA SWIECIE!!:):) Wpadam w przelocie by luknac na Anetke-niestety u nas choróbsko na dobre-Maja juz na drugim antybiotyku....ehhhh.buźka
  2. Dobry wieczór Czyzby Anetka sie rozpakowała??....musze zagladnac na styczen Jak tak dalej pójdzie to zapuscimy korzenie w domu...Maja niestety dostała kolejny antybiotyk:(..oskrzela osłuchowo zmienione wiec siedzimy dalej w domu:(ehhhhh.... Ja w kazdym razie padam dzis-byłam cały dzien sama z marudna Maja,a jak na złosc Milenke brzuszek bolał:( Dobrej nocki przepraszam ze nie nadrabiam
  3. KASIU WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE!!!SPEŁNIENIA MARZEŃ I POCIECHY Z KOCHANAEJ PATUSI!!:):) Katia-u nas podobnie z lekami-dwa razy podalismy antybiotyk i zwróciła-wiec stwierdzilismy ze odstawiamy-pewnie lekarka nas jutro na kontroli zlinczuje:/ Starletko-fajnie ze masz tak wszystko pod kontrolą-mam na mysli psychologa-to swietny pomysł-w koncu nie jestesmy specjalistkami w kazdej dziedzinie A nasza Milenka idzie z wagą jak burza;)...wazy juz 3 kg wiec przez ponad tydzien 0,5 kg do przodu:):jupi:
  4. Madziarra-trzymaj sie dzielnie-jestesmy z Toba:):juz niedługo bedziecie razem Maget-kochana musi byc dobrze!!!najwazniejsze ze wszystko jest pod kontrola lekarza, wiem ze trudno zachowac spokój...:(mocno trzymamy kciuki za Was!!! Emka-fajnie ze maluszek juz sie nie meczy....niema to jak rady mamy;) Wpadam zaglądnąc co z Anetka ale widze ze cisza.... U nas niestety choróbsko-tzn Maja podłapała odemnie i miala 40 st goraczki-nie moglismy za chiny jej zbic....wreszcie sie udało i dziecko jak nowonarodzone:)....czekam tylko czy Milenka złapie, bo jej siostra zacałowuje ja jak tylko ma mozliwosc:) Reszte babeczek pozdrawiamy:) A tu nasze dziewczynki:)
  5. Gosiujesli tylko zmiana (plastry na tablety)ma wyjsc Ci na dobre-to chyba warto spróbowac-a moze bedziesz sie lepiej czula po nich?? Kasia-recepta jest jedna-gdy tata bardzo chce chlopczyka wyjdzie dziewczynka;):) Moniq-jak Ty to robisz kobieto-2 dzieci, praca i jeszczemasz czas na pieczenie chleba???jestes niesamowita!!! Madziutek-my tez stosowalismy zyrtec u Mai-nie zauwazylam jakis objawów....albo poprostu podciagnelam to pod osłabienie chorobowe.... Kronkis-mam nadzieje ze wreszcie odpoczniesz-ja jeszcze tlyko tydzien moge odespac nocke w dzien-potem K niestety do pracy a i ja zaczne chodzic po scianach:) Blomoo-daj znac koniecznie po ginie, musi byc wszystko dobrze-tez mialam sporo watpliwosci-zwłaszcza ze dzwigałam tego mojego klocuszka Majeczke w ciązy...i tak naprawde nie wiadomo dlaczego Milenka taka malutka sie urodzila, trzymam jednak kciuki by dzidzius nie dawał w kość i dał sie mamusi wyspac:):) Starletko-zdrówka dla Natusi-mam nadzieje ze jednak rokowania o migdałku okaza sie błedne no to ja wyspalam sie w dzien wiec siadam teraz do deski;).. Juto wreszcie wychodzimy z domu-ja juz siedze ponad tydzien-Milenka ma kontrole w szpitalu,a Maja jedzie do babci bo nie chcemy jej ciągnąc po przychodniach...swoja droga ciekawe ile zajmie nam wyjscie z domu?:) dobrej nocki
  6. W przelocie dzien dobry:) Radosc-slicznie razemwyglądacie,a Maja tez lubi tę bajke:) Anulko-wszystkiego naj dla S a tu nasze dziewczyny:)
  7. ja tez tylko na chwilke....Maja na szczescie lepiej, wiec jest Ok....musze Wam powiedziec ze jestem w szoku-ona mnie rozczula-gdy tylko widzi Milenke to podchodzi i całuje i całuje i całuje....a nikt jej ani razu nie powiedzial by tak zrobila:):)jakis siostrzany instynkt;)w nią wstapił:):).....a jak Milenka płacze to przybiega i mówi mamusiu dzidzius pacze Dzis mamy nowe słowa na koncie-czekolada, kolacja, dzisiaj, słoń, sto lat:)...idzie w tym słownictwem jak burza ostatnio Patusiu-sliczne fotki z imprezki Starletko-oby Twoje przeczucia sie niepotwierdziły i pedaitra był zbedny! Moniq-ale mi zrobilas ochote na bigosik-mmmmm...a tu sie trzeba obejsc smakiem Justys-owocnego pisania prac-podziwiam....moja wena dawno gdzies uleciala, i mam wrazenie ze juz nie umialabym przysiąś nad ksiązkami Madziutek-witaj!!!dobrze ze sila forum tak dziala i co jakis czas zguba nam sie znajduje;) Zdrówka dla ALuni Olimpijka-udanego wieczoru A mi peka głowa wiec zamówie jeszcze tylko dziewczynkom wózek i zmykam spac,dobrej nocki
  8. \witam sie i zegnam u nas kiepsko-tzn Majunia na antybiotyku, caly dzien nie moglismy zbic prawie 40 st goraczki-a biedactwo bylo tak osłabione ze lezla w naszym łóku i tylko glowa jej leciala z jednego boku na drugi:(boze jak dobrze ze K ma urlop:) Dobrej nocki kochane
  9. odnosnie "trudnych" dat w tym mies....dla nas zdecydowanie 12 luty-rozprawa w sadzie z ZUSem:)
  10. ja sie witam,ale weny brak Maja w nocy goraczkowala,kaszlala-stały motyw czyli wymioty bo odkasznac nie umie-no to nie udalo sie nie zarazic nikogo:(na 12 do lekarza:( a u Mili sluzowata kupka, co jakis czas zakaszlnie....ehhhhh.....a tak sie cieszylam ze zeszly rok bez chorob nam sie udał milego dnia
  11. Katia-cudne fotki-miło pooglądac:):) Madus-Maja spi w łózeczku(mamy drugie), choc myslałam by ją przeniesc-to w jej przypadku to jeszcze nie wskazane-bo wiem ze przy nocnym zasypianiu poprostu uciekałaby z łózka:):)...jeszcze poczekam do lata:) Olimpia-a my zostawiamy tez Maje samą....siedzi na macie antyposlizgowej-tez czasem nawet do 40 minut i przelewa..przelewa...przelewa z kubeczków do butelek....etc.., a my co jakis czas kukamy-no i drzwi sa od łazienki otwarte wiec ja widzimy z daleka:) Martusia-Maja uwielbia ogórki kiszone....obieram jej ze skórki i wcina Anetko-z niecierpliwoscia czekam na smska ze juz tulisz dzidzie w ramionach Justys-no to mialas atrakcje na wieczór-oby Gajunia nie cierpoiala z powodu upadku:(:(ucałuj ją mocno!! dobrej nocki!!!
  12. Dobry wieczór Rzeczywiscie nedzielny ruch;) Paula-sliczna fotka-a raczej Wy dziewczyny na niej:) Madus-kciuki za jutro zacisniete Nefre-bedzie dobrze-zobaczysz-dla nas wiadomosc tez była szokiem a teraz juz sobie nie wyobrazam bymogło byc inaczej:):) Ann-zdrówka dla B a tu Milenka:) .....a raczej Majunia z Milenka w tle:) i tatus ze swoimi córuniami:) U nas chyba nowa sytuacja opanowana....jakos bez wiekszego bum;)....pewnie tez dlatego ze narazie Milenka pozwala skupic sie na Majuni i nie "przeszkadza",....tzn je i spi-płacze tylko jak ją rozbieramy do kąpieli-po wsadzeniu do wody-juz zadowolona.
  13. NEFRETETE!!!!!!!GRATULACJE!!!!!Wiem ze z poczatku to szok i zastanawianie sie czy dacie rade z 2...etc-ale masz jeszcze 9miesiecy na oswojenie sie z mysla-a pozatym wcale tak wiele sie nie zmienia-poza nockami rzecz jasna:):)bedzie dobrze kochana-jestem pewna ze jeszcze pdzekujesz losowi ze mozesz miec 2 wspaniałych dzieciaczków:):):):)trzymaj sie dzielnie i nie zamarwiaj na zapas-cudowna z Ciebie mamuska wiec musisz dac rade!!!! Agnieszko-a mi sie wydaje ze sprzedaja w aptece 50 glukozy bo ja wlasnie taka kupilam-co do rozcienczenia to mialam przed wypiciem badanie krwi i to pielegniarka mi rozcienczała-wyszedł tego kubek Patusiu-super ze imprezka udana i dziakowie z prezentu zadowoleni A tak wogóle to dzien dobry Moniq-a inke tez serwujesz;)?co do chleba nie pomoge Blomoo-zdrówka dla Was K zaraz idzie z Mają do Bozi;)...a my z Milenka bedziemy pichcic i konczyc ogarniac chate bo ma wpasc ciocia K do nas Maja nam dzis serducho rozwala-chodzi po domu i mówi mamusiu,tatusiu
  14. Witam sie i ja sobotnio K wziął Maje do "kuleczkowa" wiec mam chwile dla siebie:) i Milenki bo pewnie zaraz pocyca Życze udanego weekendu Patusiu-ucałuj chorowitke...slicznie sie bawi! monikouetteja tez sie zezgnam, dobrej nocy!!inka, zmien opis chyba ze cos przed nami ukrywasz zupełnie zapomniałam tylko ze ile razy zmienie to opis wraca do starego-ja chyba tez o czyms nie wiem
  15. Paula-wiedzialam ze to dobra decyzja!!!!oby tak dalej!!!!:):) Dobraj nocki!!
  16. Witajcie babeczki To ja tak oficjanie przedstawie nową Krakowiankę;) Tak jak sugerowały USG-mimo ze po terminie urodzila sie kruszynKa (2540)-ale zdrowa i tego sie trzymamy:)
  17. Mam nadzieje ze nie zapesze ale nam trafił sie jak narazie fantastyczny "egzemplarz";)...tzn Mała jedynie je i śpi....zero płaczu i ogólnie jak narazie mało aktywnosci:)-ale skoro mam co robic przy Mai to nie narzekam:)Choc z doswiadczenia wiem ze u dziecka zmieniają sie zachowania bardzo szybko to jednak mam cicha nadzieje ze Mila podobnie jak Maja odpusci nam kolki i tego typu akcje:) Miska, Madziarra-jak Wasze samopoczucie??juz tez niedługo bedziecie w komplecie Anetko-WIO NA SCHODY!
  18. ja tez tylko na chwile-dziewczyny wykąpne wiec mam czas do nastpnego karmienia.Dzis nawet udało sie odespac w dzien "kawałek" karmień nocnych bo obie padły w tym samym czasie:) Kronkis-pytałas jak sobie radze z 2-mysle ze tak naprawde to dopiero za 2 tygodnie bede mogla sie wypowiedziec, bo po pierwsze K ma 2 tygodnie wolnego i super mi we wszystkim pomaga-tzn wział całkowicie Maje na siebie(plus zakupy i kilka obowaizkow domowych)....a do tego jestem dosc przeziebiona i jakos wszystko mi idzie 3 razy wolniej Madus-rany Ty juz niedługo do pracki wyruszasz....trzymam mocno kciuki za szybkie zaklimatyzowanie sie do nowych ludzi i warunków:):) Patusia-ale sie uśmiałamz Zuziuni-u nas klucze to tez "kucze" Starletko-u nas tez bez kocyka ani rusz;) Kasia-zdrówka dla Aluni Agnieszka-a jakie imiona chodzą Ci po głowie?:)...jak sie wogóle czujesz?brzuszek juz wiekszy zapewne:) Martusia,Kronkis-co do usuwania zdjec-bo chyba nikt jeszcze nie odpisałto przez ikonke "edytuj" pod fotką-jak tam klikniecie, to pojawi sie opcja skasowania i po zazanczeniu zdjęcie jest usunięte Blomoo-spełnienia marzen, i szczesliwego rozwiązania!!!! no to ja narazie zmykam sie myc
  19. Witajcie kochane Dopiero wczoraj wyszłysmy ze szpitala, bo mala złapała jakas infekcje i miala kroplówke i antybiotyk.Tak jak sugerowały USG-mimo ze po terminie urodzila sie kruszynKa-ale zdrowa i tego sie trzymajmy:)i tu Was pewnie zaskocze-bo mimo ze taka mała to poród był dlamnie ciazszy niz z Maja i do tego pękłam...szokkk-ale za to regeneracja po porodzie szybka Niestety w szpitalu złapałam jakiego wirusa i ja wiec mega przeziębiona wpadłam tylko sie przywitac i przedstawić Milenkę Mam nadzieje ze lada chwila sie podkuruje i jak wpadne w rytm z dwójeczka dzieci to bede zagladac czescie:):) TRZYMAM MOCNO KCIUKI ZA NIEROZPAKOWANE DZIEWCZYNKI!:):) ADUŚ, ANIU-WIELKIE GRATKI!!!
  20. a nam udalo sie przebrnac zeszly rok bez chorób-wiec zeby nie było za lekko i pieknie po powrocie-ja jestem rozłozona:)nos czerwony, oczy załzawione-słowa wydobyc nie moge....oby tylko moje dziewczyny nie podłapały bo bedzie szpital w domu....tak wiec wpadam tylko was goroąco usciskac i zmykamy kapac Mile a potem do wyrka Musze Wam powiedziec ze mimo iz strasznie tesknilam za Maja ta rozłąka ze mna wpłyneła okropnie na korzysc....nie musze wogóle byc przy zasypianiu, tata moze kapac...etc...juz nie ma tylko mama mama....no i pomijam fakt ze tesciowie utuczyli w 5 dni mi dziecko-wazy ponad kg wiecej Moniq-ale cudne prace-jestem pod wielkim wrazeniem!!!!!i tez sie uśmiecham jak tylko zrobie fotki siostrzyczek:) u nas z gadulstwem Maja sie rozkrecila przez ostanie 3 tygodnie-zawsze duzo mowila ale teraz łapie słowa typu grabki, popatrz, wstawaj, wnusia, taus(do tej pory byłtata), dziadzius,sanie, śnieg, ciocia....no i zaczyna łaczyc....choc oczywiscie odmiana daleko w tyle :) "dziadzius nie ma" "tatuś popatrz" zdrówka potrzebującym Kochane zmykam i wielki buziak na dobranoc
  21. AnnInka cudeńko (myślę o Niej jak o Prima Aprilisowym żarcie który przestał być żarcikiem) ojjj zachcialo mi sie psikusa to dostałam...ale takie niespodzianki to przyjmuje bez gadania:):)
  22. To pewnie moja tradycją teraz sie stanie zamykanie dnia tu:)-przy nocnym cycaniu PATUSIU -!SPEŁNIENIA MARZEŃ!!! Oszczędze Wam opowiesci z porodu- obale jednak teorie- mit jak dla mnie ze drugi poród łatwiejszy(CHOĆ OWSZEM KRÓTSZY-8 H A NIE 13 W MOIM PRZYPADKU)-dopiero przy Mili poczułam co znaczy ból porodu-a wydawało mi sie ze przy Mai tak bolało...za to teraz zregenerowałam sie juz na drugi dzien-w zasadzie czuje sie tak rewelacyjnie ze moglabym z checia skoczyc na jakis basenik;) czy fitnessik;)-a przydałoby sie bo do zgubienia zostało 10 kg JesLi chodzi o nocki to zyczylabym sobie by tak zostalo-tzn jedzac kolo 24-budzimy sie na jedzonko okolo 4,30...potem 6,30...i mimo tak długiej przerwy w nocy Mila pięknie przybrała na wadze:) A tu nasze małe Cudeńko:) dOBREJ NOCKI!:)
  23. Witajcie kochane Nie mam szansz nadrobic...i tym razem tylko na chwilke Wyszlismy dzis ze szpitala okolo 16....oczywiscie pobeczałam sie jak tylko przytuliłam moją żabulke:):)wydaje mi sie jakbym jej z miesiac nie widziala.Milenka ma rytm jak kazdy noworodek -spanie- jedzenie-wiec jak na dzisiejsze pol dnia-jakby Jej nie było....pewnie przy kapieli da o sobie znac:)Majunia za to jest prze!!!kochana - jak trzymam Milenke i karmie to Ona podchodzi i całuje ją po stópkach i robi cacy cacy:)....mówi ze dzidzi am,am i idzie....ale pewnie zazdrosc jeszcze wyjdzie w praniu:):) Moze zagladne przy wieczornym cycaniu:)tymczasem: BARDZOOOOOOO DZIEKUJEMY ZA WSPARCIE SMSKOWE, GRATULACJE I KCIUKI!!!!!CÓŻ MOGE NAPISAĆ -UWIELBIAM WAS!!!!!!
  24. siema laski tu Kuba mąż znanej wam Inki 13:25 2450gram 52 cm oto właśnie Milena poród bez znieczulenia ciężko ale bez sensacji, zresztą co ja moge o tym wiedzieć, mimo iz stałem z boku Mila mała, malusla strasznie wierna kopia Mai wzięli ją na badania cukru, bo to ponoć wymagane przy takiej wadze, bo zwykle sa z tym jakies problemy, ma go za mało, nic więcej nie wiem powiem wam ze mimo iz nie rodziłem czuje sie ztraszliwie zmęczony, o 6 wyszliśmy z domu, na 18 byłem spowrotem dobrze że mi kochana zona zrobiła 2 kanapki jak bede wiedział coś więcej to wam to napisze, nie pytajcie mnie o nic więcej bo nie sledze waszego forum i nie wiem że nie przeczytam wszystkich postów z pewnością jak moja Niunia wróci do domu to wam odpisze/ opisze/ poopowiada jak to było itd itp 3m Cie sie ciepło narka Legia Mistrz
  25. nefreteteNiezauwazylam inus czekam nieceirpliwie !!!! Trzymam kciuki i mam nadzieje ze to juz ,moj m stwierdzil ze 4 cm to juz przeciąg ... monikouetteja tez apeluje o rozpakowanie przeterminowanego produktu!!!! czekamy!!! bo jeszcze mu cos tam wyrosnie z tego przeterminowania i sie okaze ze z LENY zrobi sie LENON no nie moge z Wami Baby....dajecie czadu Justys-mamnadzieje ze do rana minie-zdrówka dla Gajuni Zmykam do wyrka...dobraj nocki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...