Skocz do zawartości
Forum

inka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez inka

  1. Agnieszka31ja przemeblowanie zakonczylam, przynajmniej kacik sypialny Ali sie zrobil, maly w brzuchu rozrabia, mam nadzieje ze nic z tego sie nie wykluje, gin na urlopie wiec kto przyjmie porod, hihihiInka- udanych zakupow!!!!!!!!!!!!!! zakupy niestety tym razem lodówkowe i pieluchowe....ale nie chcemy targac maluchow po sklepie nie bede mowila bys sie oszczedzala(choc powinnam!!)ale z doswiadczenia wiem ze kobiety w ciazy maja za duzo energii i gdzies trzeba ją wyładowac:):)moze Alunia bedzie lepiej spała
  2. hej Moniq-a moze to od zębów skoro tak sporadycznie... Katia-sliczne fotki, fajna podróż i dzielny Wiktorek Zmykamy na zakupy, dzieci do dziadków, zaglądne popoludniu
  3. Agnieszko-a mialam Cie pytac...macie juz imie?:):)
  4. Hej babczeki Nie wiem czy mnie pamietacie ,bo niestety przy 2 dzieciaków brakuje mi czasu na klikanie i nadązenie za Wami...moze gdy Maja byłaby starsza i bardziej samodzielna...a tak... W kazdym razie czasem Was podczytuje Nasza Milenka idzie w wagą jak burza:)...w miesiac 1200 wiec juz zapomnielismy jaką kruszynką była przy porodzie:) Ciesze sie ze u Was tez w porządku i pozdrawiam serdecznie
  5. Agus-ale u mnie tez troche inna sytuacja-mamy tylko 3 pokoje i nie chcialam bysmy wszyscy siedzieli na kupie:) Justyna-jaa tez nie wiem co myslec o tym mleku...ale skoro za granica jest juz w obiegu;) to moze warto to rozwazyc....chyba nie zaszkodzi:) A Gajunia-moze nie podobna do siebie-ale jak dla mnie bardzo podobna do Ciebie:)
  6. aaaaaaaaaaaaaaaaaaa zmazał mi sie post Anulka-odpowiadam na apel na poczatku stronki i jestem;) Agnieszka-dla mnie tez lepsza była opcja by tesciowie przyjechali po 2 tygodniach-chcialam by Maja przywykla do nowej sytuacji (zwłaszcza ze zmian miala kupe podczas mojego pobytu w szpitalu) i nowej siostrzyczki bez dodatkowych bozdzców typu tesciowie:)...potem na spokojnie zaczelismy wpadac w rytm i przyjechali na kilka dni Ala piekna fotka-dawno nam sie dziwczyny nie pokazywałyscie:)....słynna studnia i mi przypomniala wypad do Kazimierza-w ciazy z Maja no i niezapomniany powrót(moze pamietacie)na lawecie:) Kuba pojechal z Maja odwieźć naszego przyjaciela na dworzec i potem na spacer, Milenka cos oglada w tv;) wiec mam chwile na forum:) moze szarlotke?? do kawki?
  7. wszystkie fotki bez wyjątku boskie, Gajka ze swoimi parówkami;), sliczny aniołeczek w cudownym płaszczyku Oli:):):), Bartus i Jasio, których mamy nam dawno nie pokazywały-super chłopaki!!! Natalko-sto latek!!!!! kwiatuszek od Mai:) a tu mój mały pulpecik:) Agnieszko jesli Cie to pocieszy to ja tez ta koncówka ciazy byłam tak zmeczona-ze nawet nocki mi nie straszne teraz:)powaznie-zdarzaja sie dni ze wiecej odpoczywamprzy 2 dzieci niz bedąc w ciazy i mając jedno:):) dobrej nocki
  8. Hej babeczki u na tez słonko-po obiedzie wybywamy nadługiii spacer -czyli wszystkie trzy na nogach do rodziców Mineralka-a czemu chcesz oduczyc mleka??ja tam sie ciesze ze Maja od czasu do czasu poprosi o nie-wiem przynajmniej ze jak np przy zabkach nic nie chce jesc to zawsze cos odzywczego wpadnie jej do brzuszka Oli-sliczna córunia! Patusia-miłego leżakowania Moniq-Ty farciaro:):) Miłej niedzieli
  9. i ja sie witam sobotnio MMMMMM DRINECZKI POWIADACIE.....to ja sie z Wami napije, ale chyba w sierpniu (o ile nie bede karmic nadal) A ja wzielam sie za mycien okien...etc....mama z wnuczkami na spacerze a ja jade na szmacie Milego weekendu i zdrowka potrzebujcym Acha-Milenka nadal idzie jak burza z wagą -Starletko:) miałas racje-wazy juz 3800
  10. Mada-dobrze czytac ze juz Ok z Toba:):) a Maja wstała i powiedzialam jej ze jak wstanie Milenka to pójdziemy na spacer...a ona na to pobiegła do małej i woła "obudz sie Mlenko"..jakos Milenko nie moze wymówic:)
  11. Mada-gratulacje dla kolezanki:)a jak Ty sie czujesZ?
  12. Jak ta kawka aktualna to poprosze:):)..przynajmniej wirtualnej moge sie napic:) jest chwila dla mnie-dziewczynki spia, chata wysprzatana, obiad jest....wiec grzebie w necie :) Martusia-miala tylko do zasypiania, zaówno w południe jak i w nocy...potem wypadał, ale tez czesto nocne pobudki były spowodowane czekaniem na podanie smoczka-teraz-odpukac przesypia nocki:)fakt ze tez przebiły jej sie trójki i wreszcie jest spokojniejsza Gosiu-moja teoria-jesttaka ze na starosc bedziesz chodzic jak w zegarku za to teraz musisz sie tak uchodzic po lekarzach:)zycze jednak bys wreszcie miala od nich spokój;)
  13. Mowie dzien dobry...jedno spi drugie sie ladnie bawi wiec ide to wykorzystac i zrobic cos w domu:) Chwale sie jeszcze ze jestesmy odsmoczkowane-trwalo to moze 1 dzien:):)...chyba przesada w tych wszystkich gazetach z wyolbrzymianiem problemu-z kim bym nie rozmawiala o wcale nie jest tak źle-a moze to był poprostu dobrymoment dla naszych maluchów
  14. ooo jaka śliczna Zuzia Gdy:) No i Gajka-agentka forumowa ,ma kucyki:)-bomba!!!Maja wczoraj nosila spinke ledwo trzymnającą sie na 2 włosach-ale dumna przed lustrem paradowała mówiac DAMA:) Kochane wpadam tylko sie przywitac...ostanie 4 dni mielimsy sporo znajomych-a raczej Milenka miala gosci:):)wiec troche padam-a przy tym kolki Milenki sporadycznie dają w kosc wiecmęczymy sie z bidulką:( Zapraszam wiec na szarlotke z lodami i zmykam...zostawiam nóz;)bierzcie ile chcecie;)hihi
  15. Ja tez tylko wpadam by ŻYCZYC DOBREJ NOCKI Piekne fotki Noasia, Natanka i Gajuni!:):) STO LATEK DLA ULEŃKI!!!!
  16. Kurcze-co ja czytam....czyzby szykowało nam sie wieksze spotkanie w Kraku???ależ sie ciesze, jesli cos bedzie trzeba załatwic na miejscu to ja sie polecam juz teraz:):) Gajka, Zuzia i Kacperek-POPROSTU REWELACYJNI!! Mada-ale masz mame zdolniache!!!!!!pogratuluj jej pieknego stroju-Kajtus boski!! K8I-Patunia przesłodka- buzia sie sama usmiecha jak sie Ją ogląda:) No to ponadrabiałam;);) ....to łażenie po sklepach mnie wykonczyło....co gorsze wcale nie jestem zadowolona bo narazie nie czuje sie dobrze w dodatkowych kilogramach i jakos nic do mnie nie krzyczało tak w 100%-w kazdym razie mam nowe wranglerki i to chyba najlepszy zakup-reszta kupiona by było w czym chodzic-K8I zmobilizowałas mnie kochana-od jutra sie biore za siebie!!!(tylko przy karmieniu z taką dieta ciezko) Dorej nocy!
  17. dzien dobry.... u nas nocka srednia-nie wiem czy to ciag dalszy zebów czy brak smoczka...w kazdym razie jedyny egzemplarz w domu schowany na amen -wiec nie ma odwrotu:) A ja dzis wybywam na zakupy-maz zrobił mi mały;)prezent- przelew na moje konto, wiec moge poszalec-a ze garderoba po ciazy do wymiany to moze cos upoluje-choc szczerze mowiac mecza mnie te duze sklepy i te tłumy ludzi, ale zanim wroce do wagi sprzedciazy trzeba w czyms chodzic Ala-niezła historia z jajem-u nas wczoraj w trakcie zmiany pampka Maja uciekla i zrobila kupe na podłoge i tak wystraszyła sie usmarowanych nog ze biedulka szła do łazienki i płakała pokazujac na nie:) Anetko-śliczna Nikolka-jakos brakuje mi czasu by nadązyc za styczniowymi mamami Kasiu-zdrówka dla Patulki, u nas tez oklepywanie i sól fizjologiczna+ frida-ale ta do odkurzacza podłączana-duzo wiecej sciaga ...alez Ci zazdroszcze spadku wagi...i GRATULUJE-SUPER WYNIK:) Chwilowo znikam-bo musze wykorzystac ze K zabrał Maje na spacerek A Milenka dziekuje za pamięc:)
  18. Katia-alez niefart z tym lusterkiem....wiem jak boli jak nie z Waszej winy a wydac trzeba:( To i ja zafocze:)zanim uciekne do łózka kreatywna Maja- nie ma rzeczy ktora nienadawałaby sie na czape:) tu kreatywnosc sie konczy;) najlepsze zabawki to te stworzone przez mame;) nooo i prawie miesięczna Milenka:)
  19. Anulka-piekne zimowe fotki-az miło popatrzec na uśmiechniete-zdrowe!!!!! dzieciaki:):):) Moniq-bedziesz w sierpniu w Krakowie????dlaczego dopiero teraz sie o tym dowiaduje? Rezerwuje wiec juz teraz w Twoim kalendarzu choc godzinke na kawke-albo spacer z dzieciakami:):)Dodam ze moj K niezle sobie radzi z językiem francuskim, wiec jesli bedziesz z cała familią to nasze chłopaki nie bedą sie nudzic;)
  20. monikouettewitam wieczorem po obiedzie i podwieczorku, wrocilismy najedzeni, Noas dokazywal tak ze nawet nie poszedl na drzemke popoludniowa, w efekcie zasnal w samochodzie w drodze powrotnej i na spiocha dalam mu butle bo byl calkiem nietomny ineczko, mysle ze (i wcale Cie tym nie pociesze) to pierwszy ale nie ostatni kryzys macierzynski, ale wiem ze i tak dasz rade bo w sumie to wyplakac sie to tez jakas metoda na odstresowanie... co do histerii, u nas niereagowanie na akcje w stylu zanosze sie placzem" nie dzialaja, on tak moze pol godziny nawet, najlepsze jest odwrocenie uwagi, mysle ze to tez jakas metoda, zapomina o histerii, co do tego ze sie nauczy i znowu tak zrobi, mysle ze z czasem bedzie zmieniac system zachowan i bedzie probowac innych sposobow na zwrocenie uwagi.. tylko do Ciebie bedzie nalezalo zeby wylapac w dobrej chwili.... a czy probowalas moze zrobic cos co daloby jej wrazenie ze jest Ci potrzeban podczas karmienia?? wiesz, np zeby przyniosla Ci pieluszke albo kocyk albo sliniaczek albo sama nie wiem co, ale zeby czula sie potrzebna?? bo w sumie mimo ze jest malutka to moze udaloby sie tak ja "opanowac"?? na glos mysle, moze calkiem do d*** te moje wywody, sama nie wiem.... w kazdym razie caluje mocno i zycze sil!!!!! patusia, super ze niedziellny wypad sie udal!! oli, zdjecia boskie, ufff, dzieki za ratowanie francuskiego rynku!!! a swoja droga du pareil au meme lubie dla dziewczynek, dla chlopcow mniej.... milego wieczorku i sil na nadchodzacy tydzien!!!! ja wreszcie mam wolna srode :) :36_3_16: dzieki kochana-ubóstwiam Twoje wywody(w dobrym tego słowa znaczeniu)..sa takie racjonalne i jakos uspokajają Co do histerii tez nie reaguje.....starałam sie odwrócic uwage, ale czasem to nie wykonalne, natomiast jesli pytasz o karmienie to generalnie konczy sie na tym ze karmie u niej w pokoju i wtedy wymyślam tysiac zabaw by ta nie zwracała uwagi na Milenke-i to nawet dziala...co jest ciekawe w sosunku do samej Milenki- to poprostu słodycz-tlyko podchodzi głaszcze i całuje-gdzie sie tylko da w stopy, włosy, usta...etc-widok nieziemski:)
  21. Ale dzis cisza tu... Oli-piekne fotki, u nas tez dzis słonecznie, ale łopatką co najwyzej w sniegu mozemy pokopac;) co do słownictwa to ja tez pękam z Mai czasem....jak zaczynała mówić to dotykając kaloryfera zamiast powiedzieć ciepłe...mówiła "oooo cipa"...teraz musze przyznac ze sobie pieknie radzi, zaczyna sklecac zdania coraz czesciej no i ogólnie powie "co ją boli" Dzis o niebo lepszy dzien-ewidentnie histerie to zazdrosc....bo zdarzaja sie jak kąpie Milene, lub czasem gdy ta płacze i biore ją do karmienia-Maja to zauwazyla i tez placze i wyciaga raczki by ja zabrac...no nic trzeba bedzie przezwyczaic Maje do nowej sytuacji...do tego ząbkowanie nie pomaga...ale przynajmniej Maja juz je bo przez 4 dni schudła kilogram tak marnie jadła....a odsmoczkowanie narazie git!:)-nawet sie nie upomniala- ciekawe jednak jak w nocy bedzie
  22. A tak przy okazji mam pytanie-jak reagowag przy takich atakach histerii....wczoraj byłam przerazona-skad ona wie ze tak mozna sie wyładowywac (kladła sie na podłodze i plakała) wiem wiem super niania radzi by nie reagowac;)hihi....ale czy tłumaczyc potem dziecku ze tak nie wolno??...boje sie ze to moze sie powtórzyc-zwłaszcza ze jednak w 100% nie moge sie skupic tlyko na Mai, a ona akurat jak karmie "potrzebuje mnie najbardziej"-i nikt mi nie powie ze tak mala roznica wieku jest fajna bo dziecko nie jest zazdrosne!:):):)
  23. i ja sie witam oooo....widze dwie zguby forumowe:) Aniołku-super ze u Was wszystko dobrze-bardzo Cie tu brakuje Martenau-witaj i napisz PROSZE cos wiecej o WAS:) Mada-zdrówkakochana i niech forumowa wena wraca:)a Ty razem z nią Kronkis-no ladnie poszaleliscie:)pozazdroscic Justys-ale ta Twoja corunia sliczna:) ...wiecej nie pamietam-prosze o przebaczenie;) choc pamietam kto zagladał dzis (Radosc,Moniq,Patusia, Oli,VeAnn - wielki buziak dla Was:) A my dzis z dziewczynami wybyłysmy na pierwszy spacerek....wreszcie:):):)super mamy pogode a wysypka u Mai okazała sie uczuleniem-i juz znika pomału-yuppiii Jesli codziennie zafunduje sobioe taki spacrek jak dzis to wróce szybciej niz myslałam do swojej wagi-hihi bo wozek z załadunkiem dosc ciezki:):)...a ja mieszkam na sporej górce:) Wczoraj zaliczyłam pierwszy kryzys macierzynski(nie pisałam bo nie mialam sily i nie chcialam smecic juz tu)-dolek maksymalny-ze ja sie nie nadaje i takie tam.....dziewczyny w koncu dały mi w kosc(chyba zapeszyłam ostatnio)-Mila miala kolke cały dzien....a Maja przez ząbki tak dawała czadu ze nie znałam jej takiej(łacznie z histerycznym płaczem i pdaniem na podłoge)-konsensus był taki ze cały dzien obie wyły a ja je nadgonilam wieczorem jak K wrócił:)...było minelo-dzis znowu same ale narazie dziewczyny kochane....a od jutra do czwartku dzieki Bogu K ma wolne:) Acha i prosze o kciuki bo od dzis my sie odsmoczkowyujemy(choc u nas smoczek tylko do zasypiania) i narazie maly sukces czyli drzemka popołudnia bez smoczka i bez reakcji ze strony Mai:) milej niedzieli
  24. Dzięki kochane-jak zwykle mnie uspokoiłyscie...zaraz poczytam o trzydniówce bo niby miala goraczke przez dwa dni ale to było przedwczoraj i wstecz...no i miło słyszec ze Milenka niekoniecznie musi zlapac-choc u sasiadki przeszli obaj synowie a jeden znich rowniez był na piersi...no nic-narazie nie panikuje-zobaczymy co rano sie wykluje W kazdym razie postanowilam sie dzis wczesniej polozyc i jak zwykle plany wzieły w łeb:):-nocne marki tak chyba mają:):) Dobrej nocy!!!
  25. Ja tez padam i do tego mam podły humor bo Maja dzis była mega marudna....a wieczorem znalazłam przyczyne-cała wysypana na plecach i brzuchu-jelsi to ospa to zaje......bo potem pewnie Milenka złapie i kolejny miesiac w domu sie szykuje..... Ktoras kiedys pisała ze przy zabkach tez wystepuje uczulenie??czy cos pokręciłam? ANulka-piękna Majusia-a zdjecie ze spiącą na stojoco bombowe-a ja dałabym głowe ze Majunia do Ciebie podobna
×
×
  • Dodaj nową pozycję...