-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez gmonia
-
ehh... moja mała właśnie robi mi na kolanach trzecią kupę już. Normalnie jakiś obesrany ten dzień dzisiaj Justi a co trzeba zrobić by takie coś dostać?
-
o matko jedyna ale dziś pospałyśmy sobie... mała jak usnęła wczoraj o 20 prawie nic nie jedząc to pobudki miała o 2:20 i o 6:20 potem 2h zabawy z mamą i jak nam się kimnęło o 8:30 tak obudziła mnie głośno idąca kupa o 11:10 cholerka i już pół dnia za mną Tasik filmik boski moja Natala z pozycji brzuszkowej jedynie co potrafi to dupka w górę i przesuwanie się na rączkach i nóżkach do przodu, czyli jeszcze nie wpadła na to jak samej usiąść co do wagi to nasza pediatra to samo mówiła no i jeszcze, że do 6msca dziecko powinno podwoić swoją wagę urodzeniową a jak podwoi to od tego momentu podobno już nieco zwalnia... katbe wspołczuję problemów z pralką. Kurcze moja ma 4.5 roku, chodzi głośno jak młot pneumatyczny i czasem zapomina się jej, że pranie należy odwirować secondtry, Justi moja właśnie tak robi... do przodu ciągnie się nawet z pozycji leżącej na płasko no i jak się ją na kolanka weźmie to nie potrzebuje nawet podpórki pod plecki bo robi "garba" i sama się trzyma. Oczywiście tatuś jej tak pozwala - mała się cieszy a mama krzyczy. Agak trzymam kciuki za chłopaków by szybko im przeszło jeśli o telewizor chodzi to moje dziecko też lubi "oglądać"... włączam jej Mini Mini albo Disney Channel niby nic z tego nie wie bo przecież jeszcze za mała ale przynajmniej przez chwilę spokój mam no właśnie tak mi się przypomniało - co zrobić by dziecko nie gryzło mnie podczas karmienia? od wczoraj mała w tym temacie przechodzi normalnie siebie a moje brodawki całe obolałe są
-
Tasik dzięki mojej to "dochodzenie" wychodzi rewelacyjnie bo kombinuje równo co zrobić by już usiąść samodzielnie i siedzieć też bez niczyjej pomocy tyle że boję się, że to jeszcze trochę za wcześnie...
-
katbenie mów tego głośno.... dobra, od teraz milknę
-
Justi ojjj znam to skądś moja Natala jest tak ruchliwym i żywiołowym dzieckiem jakich mało. Normalnie na 5minut nie można zostawić jej samej nawet w łóżeczku bo zawsze coś "rewelacyjnego" wymyśli... no a w wanience w pojedynkę nie da się jej rady dlatego zawsze w dwójkę ją kąpiemy a jak chłopa nie ma to ma dzień dziecka joannab super, że się udało no i zazdroszczę odwagi w jedzeniu takich rzeczy. Kurde ja przez te kolki u małej baaaaaaaaardzo uważam na to, co jem mam pytanie a nawet dwa - czy Wasze maluchy dużo "gadają"? bo mojej małej jak się włącza gadanie rano to tak do samego wieczora z przerwami na drzemki naparza nawet jak je to sobie coś tam mruczy - brzuchomówczyni mała już sie śmiejemy, że chyba musimy wykupić jej darmowe gadanie z dziadkami to ich będzie męczyć a my trochę odpoczniemy - kiedy dziecko siada samo? i czy już teraz pozwalać jej siadać czy robić wszystko by do tego nie dopuszczać? bo mojemu dziecku jak zawsze do wszystkiego się spieszy i bez naszej pomocy (bez podciagania jej za rączki) zaczyna już powoli siadać...
-
nie wierzę normalnie... mała od ponad 20 minut śpi!!! ciekawość mnie już zrzera jak ta moja nocka będzie wyglądać kurde nawet jej wiertarka nie rusza ani stukanie młotkiem - sąsiad właśnie naparza równo za ścianą
-
agak nie wiem, może... Mała ukąpana, teraz je więc zobaczymy jak to będzie z tym jej spaniem
-
hmm... nie wiem co jest grane ale Natala dzisiaj strasznie dużo śpi w ciągu dnia kurcze z jednej strony to super ale z drugiej już się boję, jak będzie noc wyglądać bo jak ma mi prawie wcale w nią nie spać to ja mam to jej dzienne spanie gdzieś
-
moje dziecko dzisiaj przeszło samo siebie - spało aż całą godzinę i przed chwilą się obudziło a za ten czas nareszcie uporałam się ze stertą prasowania, nastawiłam kolejne pranie i posprzątałam mieszkanie jezzuuu jaka u nas pogoda beznadziejna - ciemno jak w d...e, zimno i pada śnieg z deszczem
-
Angel przystawiaj Fatme non stop do piersi niech ssie ile tylko może choćby Ci miała cały czas przy cycu wisieć Mała pobudzi Twoje gruczoły i powinno pojawić się na nastepny dzień więcej pokarmu. Powinnaś też pić dużo a dodatkowo np. herbatki z anyżu, kopru, czy melisy a nawet z marchwi (ale świeżej) mają działanie mlekopędne.
-
moja Natala śpi w nocy w łóżeczku i na jedzonko ją tylko biorę do nas do łóżka po czym jak sobie poje to ją odkładam. Po karmieniu rannym gdzieś koło 6-7 już zostaje z nami bo mi się nie chce wstawać no i my śpimy w tym samym pokoju co mała jak na razie. Jak będzie każdą praktycznie noc przesypiać całą bez jedzenia to wtedy się przesiemy do drugiego pokoju - teraz z wygody mi się nie chce no a mała tak ma ustawione łóżeczko, że nas nie widzi więc przeprowadzka nasza nie będzie dla niej problemem
-
mała ukąpana, teraz je i mam nadzieję, że szybko uśnie bo trochę rzeczy mam do zrobienia a na chłopa nie mam co w tym temacie liczyć zresztą ostatnio wcale nie mogę na niego liczyć no ale cóż... agak he he dobre Tasik moja tak robi jak ma ataki kolki dodatkowo strasznie kopie nóżkami, wywija się na wszystkie strony i łapie się rączkami za główkę. Więc może Szymka brzusio boli?
-
właśnie przyszło mi trzymadło na moje mleczarnie i długopis z Amazonki. Kurka tak szczerze to ja nie wiem co to tyle kosztuje ależ ja wybredna jestem no a mężul wczoraj nic nam nie kupił. Podobno nie było nic godnego uwagi a na dodatek ponad połowa sklepów jego interesujących była pozamykana secondtry trzymam kciuki Justi24 Wiecie co te moje piersi się nigdy nie unormują dzisiaj mała znowu długo spała i rano miałam balony jak się patrzy, wczoraj często jadła i tak w koło macieja. Nie ukrywam, że bardziej podobają mi się te dłuższe przerwy. ehhhh u mnie jest to samo... mała gada teraz jak najęta do firanki to ja idę się odciągać bo cieknę strasznie...
-
my już po wymianie tych nieszczęsnych opon i wizycie u moich rodziców mała wykąpana właśnie je mleczko a raczej gryzie swoje rączki, patrzy na mnie i gada namiętnie a moje cycki ma w głębokim poszanowaniu no i siedzimy same bo chłop pojechał do galerii na dzisiejsze otwarcie dla vip'ów... ciekawe czy mi albo małej coś kupi... Felimena super, że się odezwałaś pisz częściej co tam u Was no i Twój Piotruś to już duży chłop Scarlettj no tak właśnie jakoś dziwnie wcześnie te zęby się Natalce pchają a z zasypianiem też u nas jest problem choć ostatnio mała chwilę pomarudzi, postęka, popłacze i usypia sama w łóżeczku przy włączonym projektorze w karuzeli Karolek wow cena żłobka niezła... u nas na szczęście koszt prywatnego to 400zł albo 600zł i w tym jest mleko. Zupki, deserki, pieluszki, chusteczki, itp. trzeba sobie we własnym zakresie przynosić co do kupek to moja od zawsze robi takie jakby śluzowate i do tego są w nich serki. Położna mi powiedziała, że póki w nich krwi nie ma to są ok. W takim razie jeśli ten śluz w nich jest to zawsze oznacza to, że coś jest nie tak? bo tak szczerze to się na tym nie znam
-
ufff... my już gotowe do drogi i czekamy na tatusia. Małej tylko na wierzch muszę coś ubrać i do fotelika wsadzić ja mam 167-8cm (jak mnie mierzono zawsze miałam 168 a jak mnie do porodu przyjmowali to im wyszło 167 czyli maleję na starość ) na teraz ważę 50,4kg a przed ciążą 45 ehhh... to były czasy...
-
joannab ślicznie drucilla ja przy dziewczynach też karzełek jestem secondtry mój mężul tylko 7cm wyższy od Ciebie kurde chłop dzwonił, kazał zapakować małą i mamy jechać do moich rodziców po opony zimowe bo czas w końcu wymienić, zwłaszcza że w weekend ma u nas śnieg znów padać. Nie chce mi się jak cholera no ale jak mus to mus więc zmykam
-
Justi u nas ząbki jeszcze całkiem na zewnątrz nie wyszły. Jak na razie taka cieniutka warstwa dziąsełek na nich jest ale to pewnie kwestia kilku dni jak wylezą. I wcale z tego powodu się nie cieszę bo wolałabym by to trochę później nastąpiło o wadze i kg nie mówcie mi proszę... moja waga coś ostatnio stanęła i dalej mam do zrzucenia ok 5kg by dojść do stanu sprzed ciąży fakt ważę i tak mało ale ja chcę być taka jak wcześniej Chcę wejść we wszystkie moje jeansy a nie tylko w niektóre (dupa się mieści ale guzika w pasie nie w każdych dopnę), we wszystkie bluzki, które nagle cholerka zrobiły się w cyckach za ciasne. Jedynie co mnie pociesza to to, że celulit który pojawił się w końcówce ciąży odszedł już dawno w niepamięć i to sam bo nie robiłam nic w tym kierunku by znikł więc mam nadzieję, że te moje nadmiarowe kg też jakoś w końcu znikną...
-
zanna moja Natala w ciągu dnia praktycznie wcale nie śpi i ma tak już od czasu jak miała ze 3-4tyg gdzieś. Obecnie jej drzemki trwają max 15-20min i jest ich do 3 w ciągu dnia (gdzieś od godz. 10 do 20) kurcze jeszcze przed chwilką piekne słoneczko świeciło na dworze a teraz znów zanosi się deszcz... i jak tu cholerka gdziekolwiek wyjść? co do aerobiku to też bym sobie poćwiczyła ale jest mały problem - nie mam z kim i nie mam kiedy, bo chłop najwcześniej z pracy ok 19 wraca, potem kąpiel małej i usypianie więc schodzi gdzieś do 21 a o tej godzinie to już za późno na cokolwiek
-
witam my wczoraj znów mieliśmy gości - moja siorka z chłopakiem do nas wpadli i dzisiaj rano sobie pojechali, więc było wesoło mała oczywiście dalej zgrywa dzikusa i jak tylko ktoś inny poza mamą i tatą próbuje się do niej zbliżyć czy też zaczyna gadać do niej to od razu popada w histeryczny płacz no nic może jej to przejdzie zanim do żłobka pójdzie poza tym jest nie do zniesienia już nie tylko przez kolki ale i zęby. Wyżynają się jej dwa naraz a trzeci jest już w kolejce jako nastepny (dwójki i prawa jedynka na dole) gryzie non stop coś nie ważne czy śpi czy nie - ostatnio owija sobie nawet rączki w pieluchę i wkłada takie do buźki... a teraz leży spokojnie z maseczką na twarzy i się inhaluje w taki oto sposób pogramiam mojego małego diabełka Justi super, że Zosi przeszło Mummy no to gratulacje!!! zmykam do mojej małej, coś jej chyba nie pasi bo strasznie nawija
-
witam u nas dzisiaj też słoneczko świeci i nawet dość ciepło jest na dworze no ale chłop zabrał mi dół wózka ze sobą (po sobocie został w bagażniku) i nie mam jak wyjść z małą na spacer a kręgosłup mi coś nawala więc nosidło/ręce niestety odpadają zanna dzięki za info o windi. Ja o tym też nie słyszałam i nikt wcześniej nie uświadomił mnie, że w ogóle coś takiego istnieje. Na pewno wypróbuję
-
ehhhh dobrze, że walka Adamek-Gołota skończyła się tak szybko bo w końcu mogę iść spokojnie spać miłej nocki
-
Foczka już mi mówili, że po 3mscu jak ręką odjął kolki odchodzą i co? - dupaaaa teraz mnie pocieszają, że do 6 na pewno ucichną a jak nie to do 9 już na 100% się z nimi pożegnamy... tyle, że ja ich już teraz mam dosyć!!! co do laktaktora to ja też mam avent'a tylko z systemem via i muszę przyznać, że jak dla mnie jest całkiem ok - za pół godzinki to ja ściagam ok 140ml tylko że ręka od machania niestety boli i przy następnym dzieciaczku będę chyba rozważała kupno jakiegoś elektrycznego
-
my już w domku, mała śpi od godzinki i ja pewnie też zaraz pójdę bo jestem wykończona dziewczyny ja już wymiekam przy tych kolkach Natalki Od 16-20:30 był horror!!! moja mama chciała już nawet dzwonić po pogotowie bo było tak źle!!! ile to jeszcze potrwa????? na szczęście małej udało się w końcu zasnąć, dałam jej sab simplex i Viburcol i jak na razie jest cisza - mam nadzieję, że choć noc będzie dla niej łaskawa jeśli o butelki chodzi to powiem szczerze, że w związku z tym że mała jest tylko na cycku (heh nawet nie wie jak inne mleko smakuje ) nie przywiązywałam wagi do tego bisfenolu. Ale jak już o tym piszecie, poszłam sprawdzić co za cudo posiadam (butelka u nas używana jest baaaaaaaardzo sporadycznie tylko do herbatki koperkowej więc nawet nie wiedziałam co mam ) i wiecie co mam Tommee Tippee BPA Free kiedyś kupiłam sterylizator tejże firmy i w nim był m.in. smoczek i dwie butelki a wszystko jest bez tego świństwa
-
wpadłam też tylko na chwilkę się przywitać i spadam bo robimy dziś Natalce małe tourne po dziadkach mimo beznadziejnej pogody milego dnia zyczę
-
moja gaduła w końcu usnęła sama też idę spać bo od 3 na nogach jestem i widzę już podwójnie. Jeszcze tylko szybka kąpiel i do łóżeczka miłej nocki