Skocz do zawartości
Forum

krysiak

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez krysiak

  1. A tak dla ścisłości, to elstyczna też jest z tkaniny :)
  2. Ja zapakowałam trzymiesięczniaka do tkanej. Zrobiłam to z oszczędnosći, bo mój brzdąc szybko przybierał, a jak by był już za ciezki tzreba by i tak kupic tkaną. Ale myślę, ze przy następnym dziecku zainwestuje w elastyka. Wtedy zamierzam nosic od pierwszych dni życia.
  3. Agulaf cycusiowy jest każdy uznający cycusiowanie :) Myślę, ze jesteś w pełni uprawniona :) Magda gratuluję i jednocześnie współczuje zęboli. U nas też dzisiaj był zęboryk cały dzień, więc wiem co to znaczy. A problem z gryzieniem masz tylko w nocy? Newaniu ta Wasza Daria to istna agentka!Niesamowita. W którejś z odpowiedzi pani rehabilitantki czytałam, że nie powinno się dziecka prowadzać za ręce, ale nie pamiętam juz dlaczego. Tak, czy inaczej rośnie Ci sportowiec :) gratuluję :) A u nas po wątróbce jakiś koszmar był. Malucha brzuszek bolał i zrobił kupę, która prawie cała w pieluchę wsiąkła. Okropieństwo... Wiec poszła w odstawkę, ku mojej szczęśliwości :)
  4. ferinka Poza tym nauczmy się je trzymać we własnych rękach a potem wyręczajmy się chustami. Moim zdaniem jedno nie przeszkadza drugiemu. Przecież dziecka w chuście nie nosi się cały czas. Chusta jednak nie służy tylko po to, by mieć wolne ręce. To nie jest też wyłącznie substytut wózka. Często jest tak przedstawiana, ze noszący rodzić ma dzięki niej wolne ręce, albo ze pozwala wejść tam, gdzie z wózkiem nie wejdziesz. Al eto nie są jej jedyne zalety. CHusta to ogromna bliskość dziecka z rodzicem, dzieki niej dziecko słysząc bicie serca "nosiciela" i czujac jego ciepło i zapach i własnie bedac ciasno opatulonym ma sybstytut środowiska, w któym czuło sie najbezpieczniej, czyli łono matki. To pozwala mu łagodnie przejsc, przyzwyczaic sie do swiata gdzie otacza go mnóstwo bodzców, a mama nie zawsze jest tak blisko...Dlatego chusta jest dobrym rozwiazaniem od pierwszych miesecy, a nawet dni zycia i nie jest tylko dla starszych dzieci. Npszac na rekach nie da sie stworzyc dziecku takiego kokonu, a ono nie moze sprytnie ukryc sie wtulajac w piersi rodzica i chowajac sie za poły chusty, gdy jego słaby i bardzo wrazliwy system nerwowy jest zbyt obciazony nadmiarem bodzców. Ale tak jak napisalam, to nie ozncza, ze dziecko w chuscie nosi sie cały dzien i rece mamy czy taty nadal sa baaardzo potrzebne :) Aivon Na takiej podstawie,że prawidłowa pozycja dziecka to jest pozycja żabki, a w chuście raczej trudno jest o taką pozycję! Ja tez miałam kiedys chuste kółkowa i ja sprzedałam, bo kładłam trzymiesieczniaka do chusty w pozycji kołyski, gdzie rzeczywiscie nie ma pozycji zabki. Mói brzdac sie buntował, bo nie chciał byc traktowany jak noworodek. Kupiłam wiec chuste wiazana i nosze pionowo juz czwarty miesiac. W pionie mozna zadbac o pozycje zabki, bo w dobrze zawiazanej chuscie dziecko taka własnie przyjmuje. Paradoksalnie teraz ubolewam, za sprzedałam kółkowa, bo na krótkie wypady chetnie wiazałabym na biodrze, a ta jest do takiego wiazania idealna... Pozdrawiam!
  5. Kiedyś natknęłam się na ten artykuł. Polecam: MlekoMamy - Pseudo-sterylizator A co do "sterylizacji" to słyszałam opinię, ze powinno się to robić do ukończenia przez niemowlę 3 miesiąca życia, potem wystarczy mycie pod bierzącą wodą.
  6. Newaniu Ja też mnóstwo kasy wydałam na tego dentystę, ale jaka dumna z siebie jestem. Chyba nigdy jeszcze nie miałam tak, żeby w mojej szczęce wszystkie ząbki były całe. Kanałowo w ciąży na ślepo leczyłam dwa zęby. brrr... ALe mogę się teraz chwalić moimi zębami jak koń przed sprzedażą :) Kosztowało mnóstwo kasy i nerwów, ale warto było. Ja miałam ten komfort, że na wszystkie wizyty miałam 80% zniżki, bo resztę płaciła ubezpieczalnia z męza pracy, więc się pocieszałam za każdy razem patrząc na rachunki, ze ja sporo płacę, ale oni jeszcze więcej :) Nawet nie wiesz jak się cieszę, ze otwarta jesteś na spotkanie :) Dojazd do mnie jest prosty, bo mieszkamy niedaleko obwodnicy. Wieczorkiem napiszę mail, to się umówimy :) Dorotea dzięki za rady. Obeznałam się już troszkę w temacie anemii i żelaza. Powinnam występować w roli eksperta. Rośliny niestety mają żelazo niehemowe, czyli słabo wchłanialne. Najlepiej wchłania się żelazo z mleka matki (60%), potem z mięsa (20%) a najsłabiej roślinne (5%). Teraz dokształcam się w dziedzinie wątróbki. Miałam takie podejście jak ty, ale ku zdziwieniu mojemu okazuje się, ze w wątrobie wytwarza się żółć, która neutralizuje szkodliwe związki, ale one nie odkładają się w wątrobie. Poza tym, żeby zneutralizować ewentualne pozostałości jakichkolwiek toksyn należy przed przyrządzeniem wątroby wymoczyć ją w mleku i mleko wylać. Potem jest podobno już bezpiecznie. Spróbuję z drżeniem serca, al e nie mam wyjścia, bo po żelazie Dominik cierpi na zaparcia. Może się wszystko unormuje. Oj jak bym chciała... A my już zapisani do kardiologa, najwcześniejszy termin jest na koniec września... Brak słów, przecież to małe dzieci... No nic ja do tego dość spokojnie podchodzę, wierzę, ze to nic takiego. Ale sprawdzić bym chciała jak najszybciej...
  7. Jabłko jest zdrowe, jabłko jest tanie jabłko zjedliśmy dziś na śniadanie praca
  8. krysiak

    kasza lniana

    Mam pytanie. Kupiłam ostatnio w sklepie ekologicznym kaszkę lnianą o taką: Kaszka lniana razowa 300 g czy mogę ją zaserwowac mojemu brzdącowi (7,5 m-ca) na śniadanko? Od jakiegoś czasu podaję mu rano w ramach właśnie "śniadania" kasze jaglaną z domieszką owoców i chciałabym mu urozmaicić dietę poranną. Poza tym ma skłonności do zaparć, więc mam nadzieję że ten len z wysoką zawartością błonnika by mu pomógł.
  9. Newaniu dziwna historia z tym znieczuleniem Ja całą ciąże chodziłam do dentysty i kończyłam jeszce leczenie zebów do 5 miesiąca życia DOminika i zawswze dostawałam znieczulenie bez środka obkurczającego. Po prostu... Ale nikt mi tez nie kazał mleka odciągac, chociaż moja (kochana zresztą bardzo) dentystka wiedziała, ze karmie. Myślę, ze to nadmierna jakaś ostrozność. Moja teściowa jest dentystką i ona też twierdzi, ze wystarczy do znieczulenie bez środka obkurczającego. Co do przerwy nocnej w karmieniu to bardzo CI zazdroszczę. U nas cały czas co 3 godziny i w dzień i w nocy... A co do lodów, to ja bardzo chętnie, tylko ja jeszcze nie zrobiłam prawa jazdy (dopiero mam w planach) a nie mam odwagi wybrać się z Dominikiem do Gdańska kolejką. No chyba, ze wpadniesz z Darią do nas do Gdyni :) Byłoby super! Zapraszam :) My dziasiaj po szczepieniu... Odebraliśmy wyniki badań krwi Dominika. Niestety znowu nie są dobre. Ja isę jednak ciesze, bo sa najlepsze ze wszystkich które do tej pory robiliśmy i ja widze poprawę. Pani doktor kategorycznie nakazała zacząc karmienie go wątróbką i chyba zacznę to robić. Nie jestem do końca przekonana,ale chyba kobieta wie co robi... Mam nadzieję... A i musimy iść na konsultację kardiologiczną, bo ten szmerek nad sercem nie znika i trzeba zobaczyć co tam sie dzieje. Ijeszcze na koniec się Wam do czegoś przyznam. Dzisiaj (własciwie już wczoraj) spaliśmy z DOmkiem do...14 z pobudkami oczywiście na pieluchę, chwilowe fikanie muziami i jedzenie,ale generalnie się wyspałam. Słodkości moje miało potem super humor, ja zresztą też :)
  10. Witajcie :) Haniu samych słodkości na kolejne miesiące i jak najmniej trudności i kłopotów ze zdrówkiem! My też myślimy o zmianie fotelika. Dzisiaj wazyliśmy Dominika. Do 9 kilogramów brakuje mu dokładnie 90 gramów. Ale myśle, ze przy najstępnym skoku wzrostowym kupimy mu nowy, bo teraz jeszcze się mieści, tylko dotyka nogami siedzenia. Myślę, że jak urośnie kilka centymetrów, to już nie będzie mu wygodnie i wtedy zmienimy. Ewelinko Dominik dostał od woich chrzestnych w prezencie ryngraf. Bardzo ładny, estetyczny prezent-pamiątka na lata. Z tyłu dodatkowo wygrawerowaną ma datę chrztu. Tutaj są takie w różnym rozrzucie cenowym: Obrazy firmy Leader | WĘC-Twój Jubiler może Cie zainteresują. My dziaiaj po szczepieniu... Odebraliśmy wyniki badań krwi Dominika. Niestety znowu nie są dobre. Ja isę jednak ciesze, bo sa najlepsze ze wszytskich które do tej pory robiliśmy i ja widze poprawę. Pani doktor kategorycznie nakazała zacząc karmienie go wątróbką i chyba zacznę to robić. Nie jestem do końca przekonana,ale chyba kobieta wie co robi... Mam nadzieję... A i musimy iść na konsultację kardiologiczną, bo ten szmerek nad sercem nie znika i trzeba zobaczyć co tam sie dzieje. Wracam do pracy :) DObrej nocy!
  11. Ważne, ze szukasz tego, co najlepsze dla swojego dziecka :) Proponuję zajrzeć tutaj: Chustoforum . Tam znajdziesz mnóstwo życzliwych osób, które pomogą w doborze chusty, pierwszych wiązaniach itp.
  12. Nosidło sztywne nie jest zalecane dla dzieci w żadnym wieku,a szczególnie tych najmłodszych. Pomimo tego, że są szkodliwe dla małego kręgosłupka, producenci nosideł sztywnych nic sobie z tego nie robią i sprzedają je jako cudowny wynalazek. Dla takiego malutkiego dziecka najlepsza jest chusta: chusta.pl - chusty nosidełka dla dzieci i niemowląt - Start lub nosidło miekkie typu manduca: Vega - wszystko o chustach i noszeniu dzieci . W nich dziecko ułożone jest w pozycji żabki, kolanka znajdują się na poziomie nieco powyżej pupy - w tej pozycji kręgosłup zachowuje naturalną krzywiznę. Materiał, z którego zrobione jest chusta lub nosidło miękkie, ze wszystkich stron dokładnie opatula i przytrzymuje dziecko, dzięki czemu nie występują nadmierne obciążenia słabego jeszcze w tym wieku kręgosłupa. Z kolei w nosidle sztywnym, ttypu Babybjorn, chcco etc., dziecko nie siedzi, lecz zwisa podtrzymywane w kroku, z nóżkami zwisającymi w dół, a kręgosłup w tej pozycji nie ma właściwego podtrzymania (nosidło sztywne ma określony kształt, nie dostosowuję się do dziecka i nie opatula go szczelnie), co może przyczynić się do powstania wad postawy. Super, ze chcesz nosić swoje dziecko, dac mu poczucie bliskości i bezpieczeństwa! Proponuję zaprzyjaźnić się z chustą. Mimo, ze na początku zwoje materiału wydają się przerażające, to nie taki diabeł straszny :) To nie jest trudne, serio :)
  13. Co do zamrażania, to ja ostatnio się zdziwiłąm, jak przeczytałam u nas na form wypowiedź pani ekspert do spraw żywienia Przytaczam całość: joamWitam! Myślę, że najoptymalniej jest gotować na 2 dni i przechowywać w lodówce, wyciągać odpowiednią porcję i podgrzewać ją na ogniu (a nie wszystko). Jeżeli zdarzy się np że kaszka za bardzo nam zgęstniała - można dolać do niej wrzątku i tym samym podgrzać :)Posiłki z kuchenki mikrofalowej NIE SĄ wskazane dla dzieci, podobnie jak produkty zamrażane! Pozdrawiam serdecznie Tymi produktami zamrażanymi się zdziwiłam, bo ja jak kupuję warzywa w sklepie eko, to je właśnie mrożę dla DOminika.
  14. Wypędził mnie jednak skubaniec z łóżka,ale nie o szóstej. W swojej wielkiej łaskawości pospał do 6:30 :( Ale sposób w jaki mnie budzi jest tak przesłodki, ze nawet się nie złoszczę. Maluszek odwraca się na brzuszek i klepie mamusię po cycusiu, jakby chciał powiedzieć: Cycuś wstawaj, do roboty! Ninnare dzięki za amarantusową relację :) Właśnie gdzieś przeczytałam, ze neisterawione resztki różnych rzeczy w kupce, to nie powód do niepokoju. Tak dzieciaczki mają. Z czasem ponoć się organizm uczy i zaczyna trawić. Ja się zastanawiam, czy może popping by sie bardziej sprawdził, albo mączka z amarantusa. Może to jest tak jak w sezamie,zę ma zbyt twrade krawędzie, zeby się strawił i trzeba go mielić. Ty używasz ziaren, czy poppingu? U nas dzień strasznie długi... Mąż wybył z kumplami na piwko i ja zostałamz DOminikiem sama. Odzwyczaiłam się od takiej "samotności". W Warszawie to była norma. Tutaj mój szanowny małżonek wraca z pracy tuż po 15., więc dni nam szybciej upływają. Zatęskniłam dzisiaj za takim wypadem z przyjaciółmi na jakieś wieczorne piwko.Z tym, ze teraz i piwa nie mogę i z przyjaciółmi tutaj krucho. No, chyba, ze Newanię wyciągnę ;) Ale mogłybyśmy co najwyżej na piwo popatrzeć :) Jak ostatnio poszłam wieczorem do fryzjera, jak juz uspałam Dominika, to poczułam taką wolność. Niestety brzdąc jakby wyczuł, ze coś tu nie gra i się obudził, więc jak wróciłam, musiałam go dłuuugo uspiać. Dobra, ja siadam do wierszyków. Ostatnio tak mi juz sprawnie idzie rymowanie, że jak piszę posty na forum, to się musze pilnować, żeby nie rymować ;) Dobranoc cycusiowe!
  15. Gioseppe podaję picie z takiego kubeczka: EKO BABY Sklep - Pozostałe Uczę go pić z kubka już 1,5 miesiąca, więc ze zwykłej szklanki też sobie już radzi. Te owoce zaczełam mu rozwadniać właśnie w ramach treningu picia. A kasze podaję na razie tylko jaglaną, ze względu na dużą zawartość żelaza. Dominik ma przedłużającą się anemię, wiec chwytam się różnych sposobów żeby mu jakos wyrównywac niedobory. Tinko tak się zastanawiam dlaczego ta sprawa z kręgosłupem dopiero teraz wyszła? Przeciez Hania już tyle miesięcy jest rehabilitowana i oglądają ją fachowcy, a dopiero teraz zauważyli? Ja dzisiaj odkryłam, ze mój brzdąc nie toleruje mleka krowiego :( Miałam już wcześniej takie podejrzenia, bo strasznie chlustał po karmieniu jak jadłam zbyt wiele nabiału. Dzisiaj kupiam mu obiad z cielęciną i cały zwrócił :( Przynajmniej wiem na czym stoję... Nie jest to jakiś duży problem, bo jak małe ilości mleka zjadam, to jakoś bardzo mu to nie przeszkadza, al e przy większych dawkach reaguje.
  16. Hej :) DOminik tez sam nie siedzi :) Co do jedzonka to u nas też mleko do woli, bo z piersi, a poza tym rano ok. 10 kasza jaglana z domieszką owoców po 15 obiadek (zupka z mięsem/żółtkiem) i przed myciem w ramach kolacji sok przecierowy (mieszam przetarte gotowane owoce lub ze słoiczka z wodą i podaję do picia kubeczkiem), kiedyś było po prostu owoce Tinko rozumiem Twój niepokój i bezsilność wobec problemow Hani. Przykro mi :( Little pisz do woli i sobie ulżyj. :) U nas dzisiaj marudzenie na całego. A do tego mąż ma późno wrócić brrrr... Czemu to ja nie mogę sobie od czasu do czasu wyskoczyć na piwko z kumplami? ... Odbije to sobie kiedys :)
  17. patrycja`81 Emilia ma juz zabka-juz sie przebil:) taka maluska biala wystajaca zabkowa kreseczka:) U nas dokładnie to samo :) Wspólne zbiorowe ząbkowanie :) MIśka Super rodzinka! Ja zmykam spać. Dobrej nocki Wam życzę. Mam nadzieję, że Domik pośpi rano trochę i nie wypędzi mnie o szóstej z łózka :(
  18. Witam się i ja... Maczetko wyrazy współczucia... Na pewno Wam teraz trudno... Michałku i wszystkie siedmiomiesięczniaki spóźnione życzonka od cioci kloci :) Gioseppe Gratuluję udanego urlopu :) Odkąd mieszkam nad morzem, jestem tuam bardzo czesto, uwielbiam spacery po plaży. Szkoda tylko, zenie mogę codziennie, bo mieszkam kawałek od morza. Co do nosidła, to na zdjęciu kolory są oszukane, ale nosidło jest nie tylko piękne, ale i naprawdę wygodne :) Szyte było na miarę przez dziewczynę z chusty.info. Jak zamawiałam to bardziej dla męża, bo on ie lubi motania w chustę, ale jak spróbowałam, to trudno mu się oprzeć. I trochę szybciej idzie niż z chustą, chociaż ja często używam, więc i tak wprawy w motaniu nabrałam. Renko Miłoszek super siedzi! I twarz nabiera u niego konkretnych rysów. Nasz cały czas taki niemowlakowaty ;) U nas nowość, dzisiaj zauważyłam, ze przebił się pierwszy ząbek :) Mamy jedną dolną jedynkę. Na razie nie wyłoniła isę w pełnej okazałości, ale w końcu wylazła, bo baardzo długo szła. Mówię Wam dobrej nocy, sama zmykam do roboty :)
  19. Tinko są ludzie i parapety mawiała moja koleżanka... Szkoda słów i Twoich nerwów... Tez by mi się przykro zrobiło...
  20. Właśnie przed chwilą dostałam mail z harmonogramem prób do koncertu. Normalnie zaraz sie popłaczę.. Strasznie mi żal Mam ochotę wsiąść w pociąg... Cóż życie to sztuka wyboru... Szkoda, ze czasami są aż tak trudne :(
  21. I się jeszcze pochwalę. Dostałam dzisiaj nosidło szyte na zamówienie dla Dominika. Jest cudne. Bardzo mi się podoba :) Zdjęcie ma kiepskie światło i kolory są trochę przekłamane, bo robiłam je w zaciemnionej sypialni, ale i tak widać, ze jest cudne :)
  22. Tinko tu nie trzeba się dopatrywać. Podobieństwo widać jak na dłoni :) Dzisiaj pierwszy raz od przeprowadzki pożałowałam, że nie mieszkam w Warszawie. Dostałam wiadomość, ze chór, w którym śpiewałam, został zaproszony do zaśpiewania w sierpniu koncertu z A.Bocellim. Ale czad! Powiem wam, że w moim sercu zostaje jakiś żal. Myślałam, że moze chociaż na sam koncet do Wawy sie wybierzemy, ale najtańsze bilety kosztują 175 zł :(
  23. Brawo Michałku za drugiego ząbka. To teraz wychodzą już ekspresowo :) Miśka trzymam kciuki za powrót do formy. Nam dzisiaj przyszło zamówione nosidło Mei Tai. Cudne jest. Było szyte na miarę. Ludzie to mają talent... Nie wytrzymam i się pochwalę: Mąż na szybko zawiązał, więc nie jest idealnie dociągnięte,ale urodę jego widać. Zdjęcie robione na szybko w naszej zaciemnionej sypialni, więc kolory troszkę przekłamane.
  24. Zuziu rośnij duża jak piękna róża :) Anitko piękna rocznica, życzę wspólnej radości do późnej starości ;) Taki gorąc dzisiaj. Domik w samej pieluszce śmiga po podłodze :) Jedziemy po południu odesłać ten nieszczęsny blender. Newaniu wyobraź sobie, ze to też firmy bosh. Wygląda na to, ze jak ktoś produkuje wiertarki i blendery, to ani jednego ani drugiego dobrze zrobić nie umie :( Zmykam do moich pstrągów w piekarniku :)
  25. Witamy sie z rana. DOminik zdobył nową umiejetność. Szczypie mnie namiętnie po piersiach,albo jak śpię, to mnie łapie za brodawki i pociąga. Wstęciuch jeden. Bardzo mnie to złości, ale on nawet nie robi tego dla zabawy, ale z ciekawości. U nas znowu spadek apetytu. Mody bardzo źle znosi upały i nei chce nic jesć. Przy piersi też nie chce leżeć, bo mu gorąco, więc wymyślam różne sposoby, żeby go jednak nakarmić. Podobno ma się w weekend ochłodzić, to może i apetyt wróci. DObrego dnia :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...