Skocz do zawartości
Forum

secondtry

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez secondtry

  1. czesc lipcóweczki:) u mnie tez dzis pogoda jakas byle jaka, niby nie pada, ale chmury jakies i zimno tez, bleee cały dzien dzis w domku spedziłam, leżąco i ziewajaco, do tego zgaga mnie normalnie chce wykonczyc wyszukałam troche rzeczy wyprawkowo-szpitalnych na allegro, juz miałam zamawiac i okazało sie ze moje konto juz nieaktywne, cholerka! nieużywany narząd zanika!!! musiałam załozyć nowy profil, ciekawe jak dlugo beda mi go aktywowac, hmmm ide poczytac co tam u Was, papa
  2. Justi24 - dobrze ze sie nic nie pogorszyło i najwazniejsze ze ginek nie skasował spacerków - 2 godz. dziennie to juz cos, najorsze byłoby lezeni plackiem jeszcze do 36tc. Głowa do góry, a na weselu to jeszcze nie jednym poszalejesz. Karolek - majówka rzeczywiscie nieciekawa, ale dobrze ze juz w domku jestes Kurcze na patologiach powinny byc sale jednoosobowe albo zakaz opowiadania o swoich dolegliwosciach i trudnych historiach, albo chociaz stopery do uszu w kazdej szafce
  3. zannaSecondtry a wktórym szpitalu rodzisz?? Mam podpisaną umowę na indywidualna opieke położnej w madalińskim, ale dodatkowo jestem tez na liscie rezerwowej u połoznej na żelaznej. Chociaz po sobotniej wycieczce do madalinskiego i rozmowie z polozna powoli odpuszczam zelazna i nie bedzie wielkiej tragedii jak sie tam nie dotane. Moja kolezanka urodziła tam w kwietniu i dwie doby lezała na korytarzu:(( kiepska wizja.... Justi24 - napewno u gina bedzie wszystko dobrze, zaraz nam napiszesz ze jestes juz zadowolona i spokojniutka:) Felimena - trzymaj sie i duzo odpoczyawaj, wszystko bedzie dobrze! co do puchniecia to mi narazie mocno nie przeszkadza bo dopiero od trzech dni budze sie rano bola mnie dłonie i stopy i widze ze sa opuchniete, na wadze tez mam wiecej ale do południa duuuuuzo siusiam i opuchlizna schodzi i waga spada. Ostatnio mam straszne pragnienie mogłabym chodzic ze szklanka cały dzien i popijac. Dziennie samej wody i soku wychodzi mi ok. 3 litrów dziennie - jak dla mnie to bardzo duzo, zwykle piłam duzo mniej....
  4. hejka! no i po majówce, strasznie szybko mineła!!! mam nadzieje ze wszystkie wypoczełyscie superowo! dziewczyny, czas zaczyna mi wreszcie płynac szybciej, czuje sie ciut bezpieczniej bo mamy juz z adasiem 31 tc wiec wykorzystalam sobote na wycieczki po sklepach ... nabywamy coraz wiecej:) z ciuszkami i poscielkami juz chyba nawet przesadziłam :)) jak wchodze do sklepu bez listy to zaczynam szalec:) ale to takie przyjemne szaleństwo;)) odwiedziłam tez moja położną w szpitalu , bo zadzwonila ze ma praktycznie pusty blok porodowy i mozemy spokojnie wszystko obejrzec. Jak podpisywałam umowe wszystkie salki były wykorzystywane i nawet na korytarzu bylo ciasno, wiec nic wtedy nie obejrzałam. a teraz juz oglądnęłam wszystko dokładnie! chciałabym na taka pustke na oddziale trafic jak przyjdzie moj czas, byloby bez streu ze mnie nie odeslą gdzies. po 1,5 rozmowie utwierdziłam sie w przekonaniu ze dobrze wybrałam polozna superowa babeczka:)) a do tego obejrzałam jej statystyki - z ktorych wynika ze tylko w ok. 15% rodzacych nie udało jej sie uniknąć naciecia krocza:)) zadałam jej z milion pytan i jestem juz spokojniejsza co do samego porodu!!! dzis sobie poleze all day bo po majówkowych aktywnosciach, zakupach, grillach, znajomych, brzuszek twardnieje bardziej:( ale staram sie nie przejmowac, dopoki nie boli. buziAki, zajrze pozniej
  5. witam, jutro juz bedzie maj... w styczniu myslałam ze sie go nie doczekam, ale wreszcie jest, potem juz czerwiec i zaczniemy nasze wielkie rozpakowania! zerknełam na forum majówek - tam juz chyba trójka sie urodziła, czerwcówki tez juz odliczaja dni i koncza ostatnie zakupy... o rany bedzie sie działo, szczegolnie dla tych mam ktore czekaja na pierwsze dzieciaczki.... wielka niewiadoma, jak to bedzie...hmmm Dziewczyny, zycze Wam Wszyskim super majówek - tych wyjazdowych i tych domowych, trzymam kciuki oby tylko pogoda dopisała i nasze samopoczucie. Morrwa, Tasik - zadrosze bardzo relaxu majowego w gorach, bawcie sie dobrze! Gmonia - trzymam kciuki za super dobre wiesci z dzisiejszej wizyty u gina Martyna - a jak twoj tatko te ziemniaczki faszerowane robi, to ja tez na jutrzejszego grilla sobie takie danie zamowie;) az mi slinka pociekla wczoraj, ehhh Justi24 - dzieki za obszerne instrukcje od twojego gina, dobrze ze troche sie skurcze uspokoiły, u mnie tez troche spokojniej i mam nadzieje ze tak zostanie... i schiza troche odpusci bo mam dosyc bycia kłebkiem nerwów Agak - wspolczuje, i zeba i plecków! ups, pogoda sie u mnie psuje...aaaaaa.... ktos mi s łonce zgasił.... no nie... oby tylko nie padało, słonca chce a nie deszczowej majówki
  6. Justi24 Ja mam wizytę 4.05 ale też z chęcią bym ją przyspieszyła...jestem wewnątrz strasznie niespokojna. Mam już dosyć tych skurczy...jak one u Ciebie wyglądają? Justi24 - ja skurczami nazywam taki stan kiedy twardnieje mi cała macica i czuje takie nieprzyjemne napiecie, ale do tego od poniedziałku czuje w podbrzuszu jakby zblizał mi sie okres... boje sie ze to sa takie delikatne skurcze macicy ktore tam rozmiekczaja albo rozwieraja mi szyjke:(( uspokoje sie dopiero po wizycie albo usg szyjki jak uslysze ze jest ok. denerwuje sie tym bardziej ze biore nospe i fenoterol, a mimo to mam te cholerne twardnienia:( Justi24 a Ty jak odczuwasz skurcze? Zrobimy normalnie encykolpedie definicji;)
  7. oprócz moich stresów to: mummy - witaj!! katbe - fajnie ze u was zdrówko wraca i wycieczka na horyzoncie:) karolek - trzymaj sie z tym bólem kręgosłupa, przekichane mamy normalnie - jak nie urok to srr... agak - wczoraj zjadłam placki ziemniaczane, superowe byly ale potem myslałam ze mnie zgaga zabije... tasik - czekamy na usg-news:) morrwa, scarlet - tez ogladałam maxi cosi cabrio, materiał i testy bezpieczenstwa ok. Juz mi sie zdawalo ze bede musiała szukac wozka specjaknie pod ten fotelik, bo tylko taki chciał "a mi marrido", ale w sklepie udało mi sie trafic fajnego sprzedawce i razem z nim przekonałam męża i do wózka i fotelika od bebecar'a. Yupiiiii! !!!
  8. witam, u mnie schizy cd.. chyba dzis sie umowie na dodatkowa wizyte, zeby sprawdzic czy wszystko ok, bo normalnie zwariuje:(( a normalna wizyta dopiero 19.05 kupa czasu... ostatnie dwa tygodnie po wizycie w szpitalu miałam takie spokojne zero stresu tylko relax, a teraz znowu coś. niech to... jak czytam ze czas ciazy to cudowny okres to mi sie krew w zyłach gotuje!
  9. ScarlettjWiecie co sobie właśnie uświadomiłam? Że jak już przestaniemy zadręczać się obawami w ciąży to zaczniemy się matwić o nasze dzieci, a później o wnuki...i tak całe życie do mnie tez to dotarło - dzis rano sobie myslałam ze po porodzie stres sie skonczy, ale za to potem zaczna sie inne stresy, o narodzone juz dziecko...
  10. Karolek - ufff!! dobrze ze juz jestes i jest wszystko dobrze Justi24 - ja tez tak mam co jakis czas jak Adas sie sie rusza kilka godzin, adrenalina mi rosnie na maxa i juz mam w glowie podróz na IP Morrwa - gratulacje - szybka akcja:) Katbe - a co brałas wczesniej w tabletkach, ja wlasnie zaczelam biofer - ciekawe czy pomoze, bo szpinak, sok z buraków i natka pietruchy u mnie nawliła:( Teraz tez mam od wczoraj niezłą schize, bo czuje jakby zblizał mi sie okres, to nie jest jeszcze ból, ani okresowe skurcze ale takie dziwne uczucie, jakie zwylke mam przed @ Boje sie ze jakies rozwarcie mi sie robi, kurcze :((( mam nadzieje ze to tylko schiza...
  11. czesc dziewczyny, poczytałam co tam bylo u was w weekend i sie zmartwiłam troszke:( Karolek - trzymaj sie, wszystko bedzie dobrze, wracaj szybko! Justi24 - no to troche przezyłas w niedziele. Dobrze ze zrobilas badania i serducho ok. dbaj o siebie i pilnuj cukru zeby sie juz takie rzeczy nie wydarzyły. Fajnie z tymi ciuszkami, troche kaski zostanie np dla Mamy;) Felimena - tez sie trzymaj, mnie narazie puchniecie omijaja, wiec nie pomoge. nie znam zadnych sposobów. Dzwon do swojego gina i molestuj go pytaniami, niech Ci cos poradzi. Katbe - zdrówka dla coreczki Morrwa - zdrowka dla Ciebie i omijaj ta lodówke z zimnym sokiem Martyna - tesciowa rzeczywiscie "z gatunku trudnych", najwazniejsze ze syn jej sie udał, to z nim spedzisz zycie:) reszte olej! Scarlet - zobaczysz ze wszystko bedzie dobrze, a do szpitala trafisz dopiero tuz przed porodem, głowa do góry! Zadnych krwotoków nie bedzie! Marzycielka - w Otwocku jest fajny sklep Bobas - ceny nawet nawet, sa znizki i jeszcze mozna przy wiekszych zakupach ponegocjowac. nam wózek 3 w 1 wyszedł nawet taniej niz w necie, jeszcze znizke na fotelik dostalismy:)
  12. Czesc Brzuchatki:) Alez piekny weekend za nami, słoneczko mi troche nos i policzki przypaliło:) nie jestem juz baldziochem roku;) Nawet aktywnie spedziłam ten weekend, bo przyjechal do nas moj brat z zona i 2,5 bratankiem - zywe srebro, ale taki słodziaczek taki jest kochany Widzimy sie tylko 4-5 razy w roku bo mieszkaja 400 km od Wawy:( wiec korzystam z kazdej minuty spedzonej z nimi. Nie jestem tez juz w takim strasznym lesie z zakupami:) w sobote zaliczyłam wycieczke do sklepu dzieciecego.Yupi!!! Zamówiliśmy wózek, i łózeczko, kupilismy kołdre, poduszeczke i cudną posciel:) a do tego słodkie spioszki i bodziaki i pajacyki. Och miałam ponad 2 godziny rasosci w sklepie:)))) Cudnie było, czekam na kolejna porcje zakupów life. W niedziele cały dzien na lezaku, albo na hustawce i dotleniłam Adaśka na maxa;) i zaliczyłam tez rodzinnego grilla. Kurczak imbirowo-czosnkowy z Waszego przepisu wszystkim smakował! Oczywiscie, zeby nie było tak sielankowo to od rana dzis leze, bo troche mnie dół brzuszka boli, moze to nawet nie jest bol ale takie dziwne uczucie, hm jakby okres sie zblizal. Profilaktycznie wiec wrocilam do pozycji poziomej i przed chwilka z łózka ukladałam puzzle z moim bratankiem:) A teraz bedziemy sie bawic w Boba Budowniczego;) juz dostalam kask i wiertarke do reki:) Wieczorkiem poczytam co u Was sie dzialo w weekend. Mam nadzieje ze wszystko ok. Buziaki!
  13. hej! Wszystkim wczorajszym i dzisiejszym 30sto - tygodniowym brzuszkom zycze duzo spokoju i radosci na ostatnie tygodnie. A pozostałym kolezankom miłego piatku! Ja od dwoch dni umieram - wymioty i mdlosci chyba mnie wykoncza:( trzymajcie kciuki zeby mi ciut przeszlo, bo juz nie daje rady i Adas tez sie denerwuje jak mamusia tak rzuca:( O rany - o wymiotach przez całą ciaze to nawet w poradnikach ciazowych nie pisza, ale jestem dziwolągiem. Zgage tez mam do kompletu, najczesciej rano i wieczorem, a czasem i cały dzien, mleko i migdały na chwile pomagaja, renni i manti - wraca u mnie szybciej niz trafia do zołądka... jeszcze tylko kilka tygodni... musze byc dzielna...
  14. Czesc Brzuszki! Dzis na naszym forum wielki dzien - pierwsze 30 stki stukneły! Zanna, Just Rzeszow - gratuluje 30tc!!! Teraz to juz pewnie expresowo czas popłynie! Alez piekne slonko dzis, ani jednej chmurki na niebie, poczekam tylko az sie zrobi cieplej i uciekam na taras!
  15. Justi24 - gratuluje udanych zakupów!! I karta rabatowa sie przyda przez kilka ladnych lat;) Widze ze i Ty masz dylemat wózkowy, co do Tako to sie nie wypowiadam bo nie widzialam w realu:( na zdjeciu wyglada fajnie Scarlet - u Ciebie tez juz wieksza połowa wyprawki gotowa, fajnie. To gniazdo niemowlece mi sie podoba, ale nie wiem czy taki maluszek to nie powinnien lezec bardziej płasko, nie znam sie jeszcze. No to teraz lekko w stresie teraz jestem, ze ja jeszcze w czarnym lesie z zakupami. Ale liste rzeczy juz mam solidnie opracowana, w sobote zrobie podejscie do zakupów wyprawkowych chociaz bym miała z workiem na wymioty chodzic !! Marzycielka - trzymam kciuki za wyniki badań! Katbe - ale sie uchachałam z testu fotelika w wykonaniu Twojego M, zemsta kota szczegolnie wyrafinowana Tasik - jakie wózki teraz typujesz do obejrzenia? Co do kosmetyków to narazie wiem tylko tyle zeby j&j nie kupowac bo uczulaja najbardziej. Ale czy tak jest faktycznie to nie wiem.
  16. Martynaa - ja jeszcze po żebrach nie dostaje, ale pewnie sie zacznie jak macica mi wyzej troszke pojdzie. Trzymam kciuki za jutrzejszy dzien!! Dzielna z Ciebie Dziewczyna!!! Wytłumacz ylko syniowi zeby jutro byl grzeczniuki:) Oj truskawki takie swiezutkie to bym zjadła, mniam! Ale co tam narazie ide po lody:) u mnie krolują smietankowe i bakaliowe.
  17. Tasik Secondtry dwa pierwsze dla mnie za drogie. Mierzyłam wysoko jednak teraz po tym jak ostatnio wyglądają nasze finanse zeszłam z ceny Zresztą mura strasznie ciężka. XA nie przekonuje mnie w 100% niestety. Nie ma przekładanej spacerówki i to rozkładanie oparcia na paskach hmmm. Jutro jadę oglądać inne I amortyzacja nie taka. Tasik - chyba najtrudniejszy wybor dla mnie to wozek bedzie, szczegolnie narazie jak głownie w necie ogladam. Nie mam tez za bardzo doswiadczenia co jest w takim wozku najwazniejsze. Stawiam wiec w pierwszej kolejnosci na jakosc wykonania i testy bezpieczenstwa, musze tez miec wysoko gondolke montowaną i chcialam ciut wieksza niz standard, kola przednie skretne, pompowane bo duzo po lesie w weekendy bedziemy chodzic i zeby sie szybko i łatwo skladał. Ciezar nie ma duzego znaczenia, ale moze sie okazac ze nie mam racji. Mura ponoc troche ciezka, ale moja bratowa ma i jest zachwycona. Najlepiej dla mnie wypadł Vector bo ma wszystko super, gondolka ma funkcje kolyski i spacerowke mozna przelozyc ale mąż sie uparł ze fotelik musi byc maxi cossi i narazie mam klops. Jeszcze nad nim popracuje:) Jeden z modeli z Mutsy tez fajny jest ale tu tez sie maz wtracił ze kółeczka przednie maja jakis mechanizm do bani i tez odpada. Xlandera obejrzałam wczoraj ale to ostatecznosc, bo jakosc wykonania do mnie nie przemawia, materiały i motnowanie gondoli tez... A z Twoich doswiadczen po Pa co najwazniesze przy kupnie takiego zestawu gleboko-spacerowego?
  18. TasikSecondtry super, że gin się od szyjki wreszcie odczepiła! Jakie wózki typujesz? narazie wybralam trzy: chciala bebecar - vector, ale tu fotelik nie pasuje:( zostala nam mura4 i xlander xa 2009 ale jeszcze musze troche po sklepach pobuszowac i moze cos innego wybierzemy, bo jednak koniecznie trzeba wozek obejrzec, podotykac, zlozyc i po sklepie rundke zrobic, w necie tylko obrazki.
  19. Witam, ale popisałyscie wczoraj:) mialam zajrzec wieczorem po powrocie od gina zafundowalam sobie godzinke na zakupy i bylam tak zmeczona ze padłam Moja gin wreszcie przemowila ludzim glosem powiedziala ze stan szyjki jej sie podoba i oczepila sie wreszcie od szpitala, pozwoliła mi nawet isc do szkoly rodzenia - cwiczyc tylko nie moge. Generalnia nadal mam głownie lezakowac, ale juz nie takim plackiem jak wczesniej, maly spacerek dozwolony. UUUffffff !!! Cukrzyca mnie omineła!!! wynik obciazenia glukoza jest ok, bo 108 po godzinie, a do 140 jest norma. Morfologia troche spada, lekka anemia, wiec jakies zelazo dostalam do łykania 2 razy dziennie. Ale tych tabletek to mam:(( mam nadzieje ze synkowi nie zaszkodze tym wszystkim. Po wizycie wybralismy sie ogladac wózki i juz z trzech wytypowanych, zrobily sie tylko dwa. Niestety odpadł ten ktory najbardziej mi sie podobal, ale nie mozna go połaczyc z jedynym fotelikiem zaakceptowany przez mojego meza inzyniera;) wiec trudno - odpada. Popatrzyłam troche na ciuszki - sliczniutkie sa o rany, ale kolejki do kas mnie przeraziły bo ledwie juz sie ruszałam i dodatkowo w jakas schize wpadlam ze za długo juz na nogach, wiec skonczyło sie na fotelach przy mega deserze lodowym, mniam! Dzis zamowiłam posciel, co do ceny to rzeczywiscie kosztuje tyle co posciel dla doroslych:((( niezle przegiecie, ale i tak wybralam srednia cene bo sliczniutkie kompleciki to byly za ponad 200 pln - a to juz przesada, Do tego jeszcze przeciez i wsady trzeba kupic i przescieradełoko i materacyk. Oj dziewczyny, troszke pęknie kasy.
  20. scarlletj dzieki, ze piszesz bo wlasnie wybralam w necie dwa łozeczka i posicielki słodkie, wieczorem mialam pokazac męzowi i zamówic, musze teraz podpytac o zwroty i transprt. Jak Wam sie podoba? kupowalyscie moze posiciel z tej firmy? Pościel "Miś na chmurce" Drewex - Bobas.pl - Artykuły dla niemowląt, zabawki dla dzieci, wózki dziecięce, karmienie niemowląt
  21. Marzycielka - super zdjęcie to na łódce!! A gdzie ty brzuszek schowałaś, bo ja go jakos nie widzę Znam osiedle Ługi, troszkę znajomych z dzieciństwa tam mieszka. Miłe wspomnienia:)
  22. hejka! i znowu poniedziałek, ale dzis sie ciesze, bo jakos mam wrazenie ze wreszcie czas mi szybciej troszke leci, kwiecien dopiero sie zaczął a tu juz 20sty i zaraz bedzie maj i juz nasze bobaski beda cpraz bardziej bezpieczne jakby "coś" - odpukac oczywiscie. Kilka z nas juz za kilka dni bedzie miało 30tc!!!! Co do spania to ja od poczatku ciazy budze sie kilka razy w nocy, na poczatku co godzine teraz juz czasem otrafie przespac i trzy:) Pozycji wygodnej juz sobie znalezc nie moge, lewy bok juz caly boli, czasem krotko na pleckach poleze i suip na prawy bok. Ze wzgledu na mdlosci i zgage głowe mam dosc wysoko, bo na dwóch duzych poduchach spie i jeszcze malutkiej, to czasem sie budze i ucho mam zdretwiale na maxa... nad ranem mdlosci tez giga ...wogole nocki mam rewelacja. Nie moge sie doczekac az sie normalnie połoze w lipcu i troche pospie jak czlowiek. Marzycielka - głowa do gory bedzie dobrze! Swedzenie skóry bardzo czesto zwiazane jest z rozciaganiem, tez tak mialam ze prawie do siniaków sie drapałam, mimo dobrego nawilzania. Gin mnie skierowala w 5 mcu na proby watrobowe, wyszly ok i nadal swedziało. Okazało sie potem ze w 5mc przytyłam najbardziej - bo 4,5 kg i cialo sie rozciagnąć musiało. Agak - jesli dzis obchodzisz imieninki to WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!! Gmonia - jakbym mieszkała 30 km od Krynicy, to bym kazdy zimowy weekend tam siedziała, a co tam emeryci, nich sobie odpoczywaja - wazne na stokach Jaworzyny sie nie plącza:) tylko grzecznie w pijalniach siedza. Gunia24 - czesc nowa kolezanko! pisz nam o sobie jaknajwiecej!
  23. Justi24 - tak, dostałam, dziekuje bardzo, juz wiem o co chodzi:) Marzycielka - witaj na otwockiej ziemi:) Ja urodziłam sie w Otwocku, w ktorej czesci mieszkacie? Martyna - co do twardnien brzucha, to rózne sa podejscia lekarzy, jedni mowia ze do 10 skurczy dziennie to norma, inni ze 3-5 to jeszcze ok. Najwazniejsze zebys o wszystkim informowala swojego lekarza i przestrzegala jego zalecen. Morrwa - pięknie znosisz czas ciązy - zazdrosze pozytywnie. Dziewczyny, jak stan waszych zakupów wyprawkowych? Kurcze ja jestem w lesie, głeboko w lesie. Chyba musze sobie ulozyc porzadnie w glowie co w jakich ilosciach bedzie potrzebne, zrobic jakas liste i zaczac kupowac. Narazie ogladam wszystko w necie i czekam az bede mogla w sklepach pobuszowac, ale moze czas chociaz podtsawowe rzeczy juz zamawiac przez allegro. A wozki juz macie kupione albo zamówione?
  24. Czesc Dziewczyny, Widze ze coraz wiecej z nas mysli o rozpakowaniu w czerwcu. Ja mam termin na 5.07 ale w 37tc odstawiam fenoterol, to bedzie okolo 20.06 i zwylke potem za kilka dni maluchy sie rodza... zobaczymy... oby tylko moj Adas wczesniej nie chcial wyjsc na swiat... Ależ mi ta glukoza dała popalic... nadal dochodze do siebie... Wczorajszy dzien miałam potworny. Zaplanowałam ze po badaniach pojade wozki ogladac i jakies ciuszki, a tu mnie scieło z nóg. Do tej glukozy - swinstwo potworne - wcisnełam pol cytryny, i na szczescie pilam blisko toalety bo za 2 minuty wróciło... a tak sie sieszylam ze zamknelam tydzien bez wymiotów:( Potem druga proba - wypilam tez z cytryna - i udalo sie wytrzymac równo godzine i co ...i znowu paw.... i juz caly dzien to samo... nici z zakupów.. Dzis ledwie wstalam...mdli mnie na maxa, czuje ze znow bedzie miska-rulez. Do tego oczywiscie twardnien jakby wiecej, a niech to szlag... PITa rozliczalam w piatek - tez dupa - dołacic musze prawie 1tys pln Jutro wizyta u mojej gin, fujjj znowu mnie skieruje do szpitala... Wszystko pod gorke jakos:( Justi24 - wiedzialam ze bedzie dobrze! Fajnie, po takiej wizycie czlowiek az dostaje skrzydeł. Dzidzia 1,5 to tez super! Tasik - udanego grilla, a na bol glowy i male cisnienie moze malą kawke? Gmonia - fajnie ze wyrwaliscie sie na wycieczke, szkoda tylko ze pogoda kiepska byla. Ja uwielbiam Krynice, przez kilka lat jezdzilam tam latem i zimna. Teraz juz tylko zimna na snowboardowy weekend albo kilka dni. Mimo ze zwykle wyjezdzamy gdzies na lodowiec to i tak do Krynicy raz w sezonie to obowiązek:) Zawsze do korony wegierskiej zagladamy na pizze, kiedys byla troche lepsza, za to teraz muzyczka na zywo. Moj M szczegolnie sie cieszyl w tamtym roku bo co drugi dzien tam jazzik grali. Morrwa - niezły sen mialas, bezbolesny porod domowy w klika minut , szybko laktacja - gdyby tak było mozna to ja biore w ciemno takie rozwiazanie! AgaK - podzieliłabys sie sernikiem;) Co do kremów, to ja moge polecic jedna firme, mam delikatna skóre i toleruje tylko kosmetyki Clarins, jak tylko przyjdzie mi ochota na jakies nowosci Lancome albo HR to sie buntuje po kilku dniach wracam do słoiczkow i tubek Clarins.
  25. Justi24Zmykam na wizytę trzymajcie kciuki!!!!! Secondtry Jak wrócę to napiszę:) trzymamy mocno!!!nie denerwuj sie bo bedzie wszystko super!! wrocisz w podskokach z radosci
×
×
  • Dodaj nową pozycję...