
secondtry
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez secondtry
-
Flawia - mam tą samą flustracje co Ty, jak patrze na skladki ktore placimy i potem i tak wiekszosc mlodych pracujacych ludzi nie korzysta z panstwowej opieki bo ma dosyc tego syfu, to mnie szlag trafia. Ja nie mam zaufania do panstwowej sluzby zdrowia, korzystam swiadomie z prywatnych uslug lubie dobrych lekarzy, ktorzy nawet jesli maja zly dzien w zyciu to i tak musza okazac szacunek pacjentom, biznes wygrywa...
-
Ja dzis w nocy budzilam sie siedem razy, do tego rano obowiazkowo paw i do 11 nieprzytomnosc, to jest dopiero stan blogoslawiony, wrrrrrrrrr! Emocje...hm... ja dzis moge gryzc! Zaraz potem troche poplacze, poklnę, od 16stej juz ledwie zyje znowu do pozniej nocy. Vena 127 witam w klubie...ponownie... Emocje to cos czego aktualnie nieogarniam w racjonalnym podejsciu. No i ten brak sily, szlag mnie trafia, bo tylko leze i patrze co jest do zrobienia. Dobrze ze niania Synka posprzata i uprasuje jak mlody w szkole...ufff. Moje przedciazowowe zycie to mega aktywnosc, etat w korposwiecie, drugi w domu jako matka Polka, wystarczalo mi 6 godz snu, wiec niby teraz powinnam sie cieszyc.... bleeeee
-
Moja gin mowi ze moge zrobic w zwyklym zozie takie badanie for free. Ale ja od 13 lat nie korzystam z panstwowej sluzby zdrowia, nie mam sily czadu i cierpliwosci, szczegolnie teraz nie dam rady stac w jakiejs kolejce, czekac na pobranie w jakims dusznym korytarzu...
-
Co do prenatalnych, warto wiedziec wczesniej gdyby mialo byc cos nie tak z Dzidziolem. Do porodu juz bede obeznana w temacie, co jak, gdzie, z kim, jesli leczenie to juz bedzie zaplanowane itd. Ja z tych co musza wiedziec, zeby miec plan A, B i C na wszelki wypadek:) Poza tym mam 36 lat, ryzyko wzrasta w tym wieku, rzygam kwasem foliowym do tego:( Znam przypadki kolezanek ktore nie robily Pappa, bo nie chcialy stresu, przezywania, " no przeciez i tak urodze, nawet jesli Dziecko bedzie chore", a potem zalowaly czadu straconego na mozliwosci szukania pomocy i rozwiazan... Kazdy lubi cos innego. Enel med ma Pappe w cenniku za 400 pln
-
@Miila usg przeziernosci karkowej bede robila z poczatkiem 12tc i krew na pappe tez... reszte jak bedzie bardzo duza uzasadniona potrzeba, bo 2,5 tys piechota nie chodzi, przynajmniej u mnie;)
-
@Miila - na jednym wózku jedziemy, ja tez mam dzis 8tc i 2d, no ciekawe to bedzie, czy sie jednego dnia rozpakujemy:) Ja mam z roznych wyliczen termin na 20.04 w imieniny sie Córcią obdaruje;)))
-
@Vena127 - dobrze ze chociaz mam częsc dnia w normie, a popoludnia i u mnie masakryczne, jedyny plus ze glowa i cycki nie dokuczaja:) @Miili - z perspektywy czasu, bede boki zrywac;) bo zasiste miejse na pawia wyrafinowane;) Ciesze sie ze nasz wiecej dobrego czasu... i zazdroszcze tez. @niewidka - obyscie sie szybko poukladali ze soba, bierz sprawy ostro w swoje rece i konkretow oczekuj. A potem cieszcie sie wspolnym czasem:) Ja dzis meza pare razy sponiewieralam, stara sie chlopina, a tu jeszxze mu glowe susze... za co, w zasadzie za nic, nie wiem, nie pamietam... masakra.
-
Hejka, ja wczoraj przywitalam i pozegnalam dzien pawiem, dziś ta genialna czynnosc juz za mna, wiec narazie lapie oddech. Historia z poranka nadaje sie do jakiegos archiwum nowego stylu porannych nudnosci, bo uwaga dzis rano wstalam wogole w dobrej formie, postanowilam zjesc wczorajszego placuszka z jabkiem, no cudnie smakowal. Pyszny jak nigdy, na nogi mnie postawil, cieszyc sie porankiem zaczelam. Postanowilam odgruzowac kuchnie, bo wczoraj chlopaki urzedowali, wiec wyobrazcie sobie... wyjelam towar ze zmywarki, smieci do worka spakowalam, zrobilam kanapki .... i juz tak niewiewiele brakowako, tak niewiele, siegnelam do lodowki .... i koniec radosci, sily i energii - dobrze ze kosz byl blisko, niestety otwarta zmywarka oberwala... biedna. No wiec dzisiejszy dzien przejdzie do historii pawia do zmywarki...
-
Ja slabo spie od poczatku, budza mnie mdlosci i odruch wymiotny co jakies 2 -3 godziny, zjadam kawalek suchej bulki i probuje zasnac, a o 6.30 juz koniec spania:(( Sny mega glupie, pokrecone, narazie bez elementu ciazowo-macierzynskigo. Wczoraj mnialam lepszy dzien, a dzis od rana ryje nosem miske
-
Niunika29 - dla Ciebie tez jak wyzej:)
-
Hej, witam sie z Wami rozpoczynajac 8 tc:) jeszcze jedynie 30-32 tyg i bedziemy u celu! Dzis mam lepszy dzien, az boje sie pochwalic, az do samochodu wsiadlam pierwszy raz od 3 tygodni. Zawizlam mojego Pierwszaka do szkoly. Cudne uczucie wrocic do zycia choc na chwilke. Maz w delegacji, ale tesciowa i Niania krzątaja sie w domku, gotuja sprzataja, dzis nie musze sie niczym spinac, a i moj mąz odpocznie troche od marudy;) Blaire - odpoczywaj, nie stresuj sie, bedzie dobrze. Rozumiem Twoj stres, ale jesli dobrze sie czujesz, to ciesz sie tym czasem, snuj piekne wizje, nastrajaj sie pozytywnie. Ja pierwsza ciaze stracilam w jakims 6-7 tc, serduszko nie ruszyło. Następną miałam fatalną od poczatku przelezana, na dupasthonie, luteinie i od 5 mc jeszcze na fenoterolu zeby szyjka wytrzymala. Ale w nagrode za to dostalam najcudowniejsze - moje, zdrowe, grzeczne, slodkie ( to sie zmienia raczej) Dzieciatko, ktore jest sensem naszego zycia. Wszystkim Nam życzę Szczesliwego Zakonczenia!!! Musi byc dobrze! Poprostu musi!
-
Naklikalam sie z pol strony, a tu mi tylko jedno zdanie weszlo.... moze to znak zeby nie meczyc Was juz moim narzekaniem:) Vena - a po tych 4-5 godzinach nirvany, jak jest mdlosci mniejsze, czy to tylko na wymioty dziala?
-
Milla - nie zaszkodzi mi dziewczynka, bedzie to jakas odmiana i rownowaga w domu 2+2
-
Paskudny mi wyszedl ten suwaczek, obiecuje poprawic miedzy jedzeniem a wymiotem:) Vena - podziwiam Cie ze sie zdecydowalas na kolejna ciaze, naprawde Szacun! Te skutki uboczne to tylko zmeczenie i sennosc? Czy to cudo pomaga na mdlosci i wymioty? Ja mam na liscie ZOFRAN ale sie boje, bo to juz mocniejsze, moja ginka mi obiecala w kroplowkach do przetestowanua ale jak sie na ppatlogie dam polozyc. A nie chce... ojj nie chce. Ginka od usg obiecala mi przepisac na probe w czopkach. Tez cena za 2 szt to prawie 100pln, ale boje sie na maxa! Chyba wole juz miske niz ryzyko ze Mlodej zaszkodze...
-
Hej, coraz wiecej nas na ten kwiecien, bedzie sie dzialo;) Ja jak ostatnio bylam u swojej gin to mi powiedziala, ze enelmed musial dodatkowe ksiazeczki ciazowe zamawiac, bo jakis mega wysyp ciaz maja, prawie jak w 2008 kiedy podobno byl szczyt! Ja to sie potrafie wstrzelic w temat, Adasia zrobilismy w 2008, a jak przyszlo do porodu to kladlam sie do szpitala w najgorszy dzien roku na rodzenie. Tvn nie omieszkal opisac sytuacji ze laski z Warszawy wywozone byly pod miasto zeby miec gdzie rodzic, nawet umowa z polozna mi wtedy nie pomogła, ale suma sumarum wyladowalam pod opieka fajnej poloznej w malej kameralnej porodowce. a Wy jak wspominacie poprzednie porody aktualne mamuśki? Bo pewnie pozostale z Was jeszcze nie mysla o szpitalach, porodowkach i tym slodki zakonczeniem 9miesiecznych zmagan;))
-
Vena - co Ty dostajesz na wymioty?
-
Hej Kobitki, ale naprodukowalyscie;) Ciesze sie ze u niektórych dobrze, a tu gdzie trzeba trzymam mocno kciuki zeby szybko było lepiej, spokojniej, bezpieczniej... Ja niestety będę monotematyczna, mdłości i wymioty mnie wykanczaja, metaliczny smak w ustach i to ciągle ryzyko ze chwile zjedzona temu kanapkę to zaraz zwymiotuje a potem i tak nie bedzie lepiej... Nie moge lykac kwasu foliowego bo za 30 min jest z powrotem w sedesie... NIE NAWIDZE TEGO. Mam ochote odpuscic to wszystko, momentami chcialabym poprostu cofnac czas... Pewnie wiekszosc z Was puka sie teraz w glowe, jak mozna tak myslec. A jednak ciaza w moim przypadku owocuje takim efektem ze jem co godzine na sile, potem leze bezruchu zeby nie wrocilo, a jak zaczynam cos mowic to zaczyna sie odruch wymiotny... Sory za klimat...
-
Moj mąż szuka mi akupunktury, stosowalyscie albo macie w planach. Ginka nie jest ani na tak ani na nie. Troche mam stracha przed iglami, ale jakby tak pomoglo.... marzenie:)
-
[quote="Vena127"].....ale wczoraj mój kochany, myślący mąż znalazł mi super produkt dla kobiet w ciąży tu link Pierwsza rzecz od 3 tyg która mi na chwilę pomogła z mdłościami..." Vena127 sciagaliscie z US? Czy gdzies w polsce znalazl? Ja dzis po lekarzu, nie mam zgody na zofran, chyba ze sie poloze do szpitala, jak nie to torecan mi zostal. Dzis troche po cichaczu wzielam Vit b6 .... i jakby lepiej ciut ciut. Ale ginka mnie ochrzani jak jej powiem ze wzielam.
-
Miila witam w klubie:) Ja zwykle nie marudze... i marud nie znosze
-
No zeby nie byc golosłowna, probowalam sie ratowac bananem ale przed chwila wrocil z impetem.... no cholerna masakra jakas. A we wtorek moj Dziecie szkole zaczyna, dzien pierwszy bez mamy bedzie, bo przeciez ja nie wychodze z lazienki do 11stej... alez sobie termin wybralismy na drugie...
-
Nie wiem ile masz lat vena... ale ja 36 juz wiec " stara i glupia jestem", a naiwna do tego poprostu mega! Myslalam ze po traumie z przed 6ciu lat, tym razem bedzie ciut lepiej... Narazie czytam jakies kandyjski wyniki badan, i szukam jakiegos sposobu zeby sobie pomoc, bo ofcoures herbatke imbirowa i suchary, bananny i takie tam light'owe rzeczy to sobie moge wsadzic w w du..., albo odrazu do miski bo i tak tam sie znajdzie. Jutro z ginka obgadam Zofran, albo akupunkture, skoro pomogla ksieznej, to na plebs powinna podwojnie zadzialac;)) Jeszcze witamina b6 i spadek cukru musze jakos skorelowac to kolejba deska ratunku...
-
Hej, ja tez wczoraj widzialam serduszko. Ciesze sie, ale stanu bycia w ciazy zywo nienawidze!!! Nudnosci i wymioty doprowadzaja mnie znowu do flustracji mega. Mam dosyc a tu dopiero 7my tydzien... dramat jakis. Wczoraj nawet pomyslalam ze to mi nie bylo potrzebne, mam juz synka i glupio zrobilam decydujac sie na 9 mcy masakry... Wszystkim Szczesliwym gratuluje a Tym bez rzyganska zazdrosze na maxa...
-
Hej, a ja wczoraj zasnelam bez mdłości, noc spokojna, rano tez dobrze. To niestety moze oznaczać u mnie tylko problemy:((((( Trzymajcie kciuki za moja Fasoleczke...
-
A wogole to jak tam u Was, starania zaoowocowaly, czy tak troche slodkim przypadkiem sie zadzialo?dajcie znak, lepiej sie poznamy:) My z mezem, podjelismy decyzje za chcemy jakos w styczniu, ale dopiero podczas urlopu lipcowego zaczelismy. Hehe, nie myslalam ze juz w pierwszym cylku zaskoczy, raczej ze trzeba bedzie dluzej popracowac nad tematem.