Skocz do zawartości
Forum

secondtry

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez secondtry

  1. katbeAdek nie sypia w domu- chyba że go przytulam lub trzymam na ręku. Odłożony budzi się po 10 minutach. u mnie dokladnie tak samo - Adas sie budzi po odlozeniu do łózeczka po 5-10 min i jeszcze przeciaga tak jakby spał ze trzy godziny conajmniej. Teraz sie obudzil po 5 minutach i udawal gotowego do zabawy, jak go wzielam na rece to kimnal w poł sekundy i tak juz spi jakies 20 min, zaraz go odloze tylko spokojnie maile sprawdze i kawke dopije - bo potem murowana pobudzka... Reka mi mdleje juz ale zauwazylam ze jak pierwsza dzremke rano uda mu sie pospac godzine to caly dzien jest super i latwo potem zasypia i nastepne drzemki bez problem z zasnieciem. Drucilla - fajnie ze wibracje Ci na Corke dzialaja:) Trzymam kciuki zeby Mała szybko wrociła do formy po szczepieniu. 670 pln to niezle zdzierstwo!!! Skandal normalnie. Ze tez wszystko co dzieciece albo ciazowe jest takie piekienie drogie... Tez mam Brauna i dziala ok, tylko trzeba głeboko u ucho wlozyc...niestety dosc mocno odciagnac trzeba małżowine, Adas nie przepada za tym:( Scarlettj - ja juz 6 kg mojego Skarba musze dzwigac, kregosłup juz czuje powaznie Tasik, Fifi, Katbe - trzymam kciuki zeby Wasze Starszaki, dzielnie zniosły konkurencje w postaci Maluchów, A wogole to szacuneczek - ze dajecie rade z dwojką - ja z jedynakiem czasem wymiekam Karolek - jak Ty to odkurzanie zrobiłas z Młoda na ramieniu, o Matko kochana, nie umiem sobie tego jakos wyobrazic
  2. hejka u nas nocka nawet udana, Adas spał po kapieli 6 godzin, ciut sie wyspałam, tym bardziej ze wczoraj byla tesciowa i wyprasowala mi 4 pralki pranka, wiec polozylam sie juz o 22:))) Adas dostał bodziaki z napisami typu " fajna mam babcie" - rzeczywiscie fajna i pomocna Ja wczoraj u ginki bylam, bo czuje ze mi pecherz moczowy przez dziurke wypadnie - mam obnizona sciany pochwy i musze cwiczyc miesnie kegla X 150 razy na dobe przez miesiac, potem kontrola jak nie bedzie poprawy to pewnie pomyslimy o operacji no niech to szlag - jakas pechowa jestem....Ale patrzac na Adaska to warto było i operacje tez przezyje jakby cos. No i o mezu kazala pomyslec - tzn. zeby sie sexic - narazie mam to gleboko gdzies marzy mi sie noc ale pełna snu a nie sexu.
  3. ScarlettjDziewczyny szczepiłyście na rota wirusa? Ja zrezygnowałam...jakoś mnie to nie przekonuje. scarllettj - ja bede szczepiła w polowie wrzesnia. tak jak Ci kiedys mówiłam, ja mam bardzo delikatny uklad pokarmowy a zdarzylo mi sie juz złapac ze 2 razy rota wirus.... tragedia... wole zeby małemu sie to nie zdarzyło. bylas juz limie u jakiegos pediatry - fajna wydaje sie oprocz dr Szyszki jeszcze dr. Pawelec
  4. DzidekA ja poprosze o porade odnośnie ciemieniuchy.Moja malutka nie ma jej dużo, taki nalot na główce bardziej, posmarowałam oliwką nivea, troszke poczesałam, ale skórka czerwona sie zrobiła, zrobiłam przerwe i potem leciuchno tetrową pieluszką głaskalam.Moze ktoraś z mam zna jakis sposób, zeby to świnstwo sie nie powiększyło.Dziekuje z góry :-) Moja bratowa stosowała preparat Musteli na ciemieniuche - bardzo szybko zeszła:)
  5. hej my wczoraj znow dzien na hematologii spedzilismy, o rany oby dalej od szpitali.... kłuli Małego dwa razy bo pielegniarka jakas kretynka, mimo ze zyły nie widziala na nadgarstu to i tak tam sprobowala, mogla odrazu szukac innego miejsca. Adaś splakal sie strasznie juz przy drugim pobraniu, ja razem z nim, a potem myslalm ze zabije pielegniarke jak mi powiedziala ze " to przez tłuszczyk juz slabo widac zyłki". Lezał z nami w sali wczesniaczek z 34 tc, jego tez musieli pokłuc i co... oczywiscie tez dwa razy, bo za pierwszym razem w zylke nie trafiła sierota, a rodzicom sie tłumaczyła ze zylki nie widac bo taki drobinitki maluszek i chudziutki. Jak to uslyszałam to mi sie krew zagotowala, niech sobie zrobi baba dodatkowe szkolenie bo i tluszczyk jej przeszkada i brak tłuszyku tez.... ratunku!!! Na szczescie wyniki sie poprawiają, podawanie zelaza pomaga i hemoglobina rosnie uffff Adas wczoraj z tych wrazen budzil sie w nocy z placzem i zasypial dopiero wtulony w mame, dzis juz lepiej. Pogadalismy sobie rano - słodko bylo:) Teraz spi przy wlaczonej suszarce, wyłączenie grozi pobudką - rachunek za prad bedzie super Scarlettj - kciuki nandal trzymamy. Apropos napiecia miesniowego to ciekawe czy Zawitkowski przyjmuje gdzies w wawie teraz?
  6. no Adas tym razem spi juz 50 min tfuu tfuu zeby nie zapeszyc zdarzylam juz ciut ogarnac mieszkanie i pranie wstawic i zmywarke zapakowac i jeszcze zeby tak chwilke sie przespac to by bylo git, ale przelewy musze porobic bo sie nazbierało Martyna - switenie ze Ci sie poukladało, gratuluje pierwszego samodzielnego miszkania:) JUsti24 - super ze Zosia nocki przesypia Gmonia - sliczna Twoja Natalka, bedzie serca meskie łamac jak nic! I rzeczywiscie niezla z niej akrobotka zeby tak spacerowac po łozeczku. Adas w 3 tygodniu przekrecil sie dwa razy w nocy o 90st i potem koniec wariacji Scarlett - trzymam kciuki za badania, bedzie dobrze. Nam jeden pediatra powiedzial ze adas za bardzo rece sciaga i dlonie sciska i ze bo trzeba bedzie rehabilitowac bo to juz podwyzszone napiecie, drugi periatra wysmiał ta diagnoze, trzeci tez stwierdzi ze nic mu niejest i teraz pojecie napiecia miesniowego jest naduzywane potwornie i co drugi dziecko rehabilitowane bez potrzeby Dziewczyny czy Wasze dzieci spia na brzuchu? Jesli tak to jakos je tego uczylyscie czy tak poprostu przełozone zasypialy bez problemu?
  7. hej hej u nas nocka cudna bo Adasiek spał po kapieli 6 godzin za to w dzien jak zwykle super jest wszystko oprocz spania, rano w lezaczku kimnął 25 min potem na spcerze moze ze 35 min spania i teraz 25 min spania ale Synus uległ tylko dlatego ze okap wyciagał zapachy gotowania. Coz widocznie taka juz jego natura i tak jest numer 1 dla mamusi Teraz lezy pod karuzelą juz ze 20 minut i gada sobie do do zabawek, wszczegolnosci wygrywa czerwony slimak do ktorego smieje sie prawie na głos i aguuuu, aguuu, aguuu ciagle słysze. Super widok, az sie boje ze z przewijaka tak sie cbawi całym cialkiem. Co do maty edukacyjnej to mamy tiny love bezludna wyspe, fajna bo z miejscem na bezpieczne lezakowniena brzuchu. Ale Adas narazie dlugo na niej sam nie wytrzymuje, chyba ze ja jestem obok. Chyba za duzo kolorów i zabawek na niej - narazie slimak czerwony jest ulubiencem, mata poczeka. Co do wibracji w lezaczku to u nas nic nie nie dają, mimo ze w samochodzie zasypia odrazu to w lezaczku tylko swiat oglada. Ciuszki nowe kupiuje, staram sie na wyprzedazach rozne rozmiary na zapas kupowac, ' ostatnio w chicco i smyku duzo okazji było, na allegro tylko fixoni bo tansze i sprawdzone. Rzeczywiscie ceny dziciowych rzeczy kosmiczne!' Buziaki!
  8. hej u mnie dzis masakra, zaczelam uczyc Adasia spania w lozeczku i odkladalam za kazdym razem kiedy przysypial, po 2 godzinach byl juz tak rozzalony i rozbity ze odpuscilam i chcialam go na rekach znow uspic ale byl ju tak zmeczony ze nawet na rekach nie mogl zasnac i byly histerie... w koncu po karmieniu przytulilam w sypiani i wlaczylam suszarke po 10 min spał, tylko ze jak ja wylaczylam to sie budzil... o matko juz do konca dnia byl taki rozbity ze zasypanie po kapieli trwalo 45 min. do tego jeszcze pewnie po tym zelazie brzuszek go boli... dzien masakra... padam na pysk
  9. hej hej hej wczoraj dostalam piekne kwiaty od męża - mimo ze to Adasiowe dwa miesiace byly:) A Synio wczoraj od 15stej do 18 stej spal jak za dawnych dobrych czasow, niestety nie w lozeczku ale na moich rekach i kolanach. Moj slodki ciezarek w lozku albo wozeczku sie budzil odrazu i plakal a u mamy jak kamien, wiec sie poddalam z tym odkladniem Obejrzalam poraz kolejny kilka odcinkow ostatniej serii "przyjaciol" i troche przez telefon pogadalam, zeby zobaczyc cos sie dzieje w innym swiecie;) Adasia nic nie ruszało, a jak w lozeczku zasnie to nawet szept lub byle pukniecie go budzi. Jutro na usg bioderek jedziemy, ciekawe co tam, mam nadzieje ze wszystko ok. Zanna - 18 godzin na dobe snu - to super masz z Synkiem, tylko tych kupek wspolczuje. A to 68 cm przy jakiej wadze juz macie? Felimena - fajnie ze Piotrus tak sie zmienił! JUsti24 - no to Zosienka pieknie spi w nocy, pozazdroscic:) Morrwa - jak ty to robisz ze Toska taki rytm trzyma, moj Adas rytmiczny tylko w jedzeniu bo co 2,5 lub 3 h zjada, potem sie bawimy, a ze spania najczesciej nici do dzis mial w cylku porannym 15 min drzemki tylko a ja tyle rzeczy chcialam zrobic. Gmonia - podejrzewam ze moja opona od samego seksu to nie zejdzie, trzeba bedzie jakies lepsze cwiczenia stosowac, narazie sily nie mam ani na jedno ani na drugi ochty na sex jakby tez u mnie zero, a u meza wprost proporcjonalnie. Buziaki, uciekam bo Adas sie juz na lezaczku nudzi i ziewac zaczyna, moze go jakos uspie, trzymajcie kciuki
  10. A własnie dzis 26sty sierpien - tzn ze mój Adasio dziś o godz. 19.20 skończy dwa miesiące - ależ ten czas szybko leci!!! STO LAT SYNKU!!! PS. ... i mamusia ładnie prosi - śpij troszke wiecej w dzien;))))
  11. hej my w poniedzialek zaliczylismy cieżki dzien, bo w szpitalu - na oddziale dziennym hematologii, bo Adasiowi hemoglobina spada:((( Na szczescie to tylko za maly poziom zelaza, inne wyniki wyszly dobrze, uffff.... co my z mezem przezylismy przez oststnie kilka dni... ten stres zeby tylko to nie byla zadna choroba... Napatrzylismy sie tam na chore dzieciaki, ach... serce pekało:( Lekarze mowia ze szybko rosnie i szybko zuzywa zelazo, a to z mieszanki za bardzo nie przyswaja. Znowu sie czuje jak najgorsza matka na swiecie, ze nie moge go tylko na cycku wychowac... Mojego pokarmu z reszta juz coraz mniej. od wczoraj zelazo podajemy - oczywiscie znowu wracaja trudniejsze kupy i stekanie i meczenie sie... ale moj maly bohater sie nie poddaje, dzielny jest bardzo! KOCHAM GO TAK MOCNO!!!! Najchetniej stekalabym za niego. A jak patrzylam jak mu krew pobierali, to plakac mi sie chcialo, pewnie bardziej niz jemu.
  12. hej babeczki:) ja dzis nagrode za kilka ostanich dni niespania dostałam od mojego synka tzn po jedzonku o 13.30 zasnał w łozeczku pieknie i spał tak do 18stej!!! potem spacer z mezem - na ktorym tez spał i po kąpieli grzecznie od 20.30 spanko:)))) och jak mi dobrze, odpoczełam sobie porzadnie:):23_30_126zieki Adaśq!!!! Justi - o rany wspolczuej podrozy pociagiem, ale za to u rodziców bedzie Wam superowo Gmonia - Ty tez sobie odpoczniesz, nie ma to jak w domu u rodziców, Dziadki pewnie szaleją za Małą :) Zanna - moj męzulo zostaje z Małym, super sobie radzi, karmi, przewija, przebiera spaceruje i ciagle powtarza ze kocha, kocha, kocha - jestem zazdrosna:)) Felimena - my jestemy na karmieniu mieszanym w stosunku 75% sztucznego pokarmu i witaminę D podaje co drugi dzien jedną kropelkę Wiecie ze dzis pierwszy raz pomyslalam sobie ze bede chciala drugie dziecko, niewiarygodne jak szybko zapomniałam o trudnym czasie ciazy! Poczekam ze 2,3 latka i do dzieła - zroibmy siostrzyczke dla Adaska! Uciekam do łozka, buziaki
  13. A ja sie wlasnie zabieram za stos czekajacy od dwoch dni na prasowanko...ratunku... oczy mi sie zamykaja.... ufff dobrze ze mezulek obiad gotuje na jutro Od dzis zaczelam Adasia uczyc usypiac w łozeczku w ciagu dnia... o mateczko ale sie wymeczylismy... przez godzine usypianko zeby pospał 30 min, ale dobre i to przynajmniej juz nie jest ze łozeczko to wrog, jutro bedzie lepiej. Jutro rano jedziemy na badanie krwi - trzymajcie kciuki zeby wyniki byly ok, ja juz sie martwie na zapas. buziaki!
  14. hej hej skad Wy bierzecie czas na internet, ja od kilku dni nie mam czasu na kompletnie nic... Moj Mały nauczyl sie plakac i od kilku dni jak mu cos nie pasuje to juz nie kwęka cichutko tylko placze na cale gardlo... lubie jak sie uczy nowych rzeczy ale zeby tak plakac... Najgorsze ze spac nadal mu sie w dzien nie chce, jedynie na spaerkach jak matka biega za wózkiem po kostce brukowej, zeby wibracje odpowiednie byly, albo jak juz jest mocno zmeczony to na rekach u mamy - takie ma wyrafinowane potrzeby. Dopiero po kąpieli i wieczornym kaermieniu mam czas na ograniecie mieszkania, prasowanie i padam z nóg okolo połnocy. Teraz siedze z laktatorem przy cyckach, marnie leci... trudny temat ta laktacja, a raczej jej brak ach.... staram sie nadal zeby 2 lub 3 posilki dziennie Adas miał z mojego pokarmu... ale nie wiem jak dlugo jeszcze tak pociagne:( Zanna - my tez tylko zoltaczke zrobilismy teraz, a we wrzesniu 5 w 1, Adas niby goraczki nie mia ale przez dwa dni byl bardzo rozbity i apetyt gorszy mial Justi - miło Cie czytac:)) Zosienka piekna!!! Widze ze tez mała kluska z niej, jak moj Synio, juz wazy 5,5kg!! Scarlettj - jak tam poszukiwania pediarty w Limie? Morrwa - no jestesmy juz dwie z kryzysem egzystencjalnym, ja do tego mam jeszcze kryzys fizyczny Marzycielka - oj jak zazdroszcze Ci tego spania u Małego, przynajmniej mozesz odpoczac troche Gmonia - Twoja tesciowa przerazajaca, ja bym juz sie pewnie z nia pokłociła nie raz Widze ze temat chrztu na tapete wkracza, ja tez planuje ale pewnie pod koniec wrzesnia, z tym ze u nas bedzie problem bo mamt slub cywilny tylko, pewnie trzeba bedzie ksiedza 'nowoczesniejszego poszukac;) uciekam spac...buziaki dla wszystkich lipcowek i bobasków!
  15. Scarlettjsecondtry zazdroszczę... Kochana jeszcze pare dni i Ty tez sie doczekasz:))) Chyba ta deszczowa pogoda podziałała mi na synka, bo śpi druga godzinę i to już drugi raz dzisiaj uffffff!
  16. ScarlettjUMIERAM!!! Fredzio budzi się co 1,5h i nie tylko na jedzenie, ale i na oglądanie świata-też tak macie? Wznawiam laktację, ale będę karmiła z butelki- nie chcę być więźniem cycka. czy wasze maluszki już się świadomie uśmiechają? Ja tak bardzo na to czekam... Ja sie doczekałam!!! Do tej pory bylo kilka usmiechów, przy zasypainu i baczkach a od piatku Adasiek ma juz takie serie kilku, kilkunastu swiadomych usmiechów, jak sie do niego ktoś posmieje. Ogolnie jest bardzo kontaktowy i szalenie ciekawy swiata, a najlepsza pozycja to pionowa przy odbijaniu, wtedy jest przeszczesliwy bo wszystko widac:) niedajboze go polozyc w wozku albo lozeczku i ograniczyc pole widzenia. Nad przewijakiem zamontowalam karuzelke dzis i wodzi oczkami i glowka za czerwoną rybką, reszte olewa;)))) Jaka to radosc jak juz widac kontakt:))))))
  17. MorrwaHello, u nas kolejny dzień obfitujący w nowe spostrzeżenia. Po nocnej konsultacji z 'moją' lekarką na razie nie wprowadziłam Nutramigenu (Mała nie chce go tez pić). Odstawiłam wszystkie alergeny - jednym słowem jestem na chlebie i wodzie (plus kurczaki z ryżem lub ziemniakami ) . Mała znów ma rytm i uspokoiła się. Widać alergia ją tak wykańczała od środka. Je co 3 godziny. Czasem pomiędzy daję jej herbatkę - bardzo ją lubi i dobrze ją odgazowuje. W dzień odciągam mleko - mała z butelki je spokojniej - rano odciągnęłam z jednaj piersi 130 ml i mała zjadła 100ml. Teraz stosujemy maści i dietę - jak stan skóry wróci do normy będziemy testować co ja uczula - jeśli to mleko - to nie będzie wyjścia z tym Nutramigenem. Jeśli to nie mleko - to będzie na Bebilonie Pepti. secondtry Serce mi peka ze nie moge karmic tylko piersia, bo to takie cudowne uczucie, Ja mam inaczej. Po miesiącu mogę śmiało powiedzieć - NIENAWIDZĘ TEGO! Ale dla dobra mojego dziecka dźwigam ten krzyż. Drucilla - fajnie że jest lepeij. Krecha zaniknie za jakiś czas (sprawa indywidualna) tasik - powodzenia na rehabilitacji. My dziś jedziemy na USG bioder. Poza tym Tośka już jest bardzo 'niemowlęca'. Duża i kontaktowa. Morrwa - trzymam kciuki zebyście szybko z Toską znalazły alergen i zeby bylo po klopotach! A co do karmienia to jakie to zycie przewrotne jedna kobieta moze karmic ale tego nie lubi, druga o niczym innym nie marzy...a moze sie tak zamienimy na cycki??
  18. my sterylizujemy po kazdym myciu, wrzucam komplet umytuch butelek do strelizatora mikrofalowego TT i mam z glowy na cały dzien. co do szkodliwosci plastikow to niby wszyscy producenci pisza ze ich butelki sa ok, ja narazie korzystam z Medeli jesli chodzi o plasikowe - mam tu jakos najwieksze zaufanie i z malych szklanych Canpolu. bede sterlizowac do 3 miesiaca a potem juz bardziej spradycznie.
  19. drucillaSecondtry ja czekam też jak zbawienia chwili, kiedy Majce dojrzeje układ pokarmowy. Strasznie mnie boli jak widzę, jak stęka i się męczy biedactwo Takie to nasze ufo kochane - w jednej chwili sadzi uśmieszki które całkowicie rozbrajają, a za chwilę płacze a tak z innej beczki- w ciązy czasem pojawia się na brzuchu taka ciena kreska- od pępka w dół a czasem i do góry. U mnie też się pojawiła -tylko nie wiem kiedy ma zamiar zniknąć... jakos tak mi nie pasuje, że ona jest mocno widoczna. ani to ubrać jakąś krótszą bluzkę, ani przezroczystą bardziej... już udało mi się wrócić do kolczyka w pępku a brzuszka jakos nie potrafie się dopracować u mnie ta krecha juz coraz bardziej blednie, tylko opona samochodowa została i 8 kg dodatkowych, a najbardziej mnie wkurzaja opuchiete kostki mialy sie skonczyc razem z pologiem a tu nadal pod kostkami mam opuchlizne. w czwartek ide do ginki, zeby ocenila co tam u mnie w srodku , ciekawe... ....mąż sie doczekac nie moze...hihihi
  20. Zanna - pytalas kiedys o lezaczek - mamy zwykly z firmy kids II z wibracjami i melodyjkami do wagi 13 kg - cena w sklepie to okolo 220 pln, w necie troche taniej jedna z melodyjek to odglos bicia serca matki slyszany przez wody plodowe, jak Mlody bedzie ciut starszy to go przetestuje, bo narazie to sprobowałam i lezal w nim zgiety jak w foteliku samochodowym, a moim zdaniem to kiepska pozycja dla takich kregosłupków małych. Zanna - dlugo/ trudno sie wiaze i wsadza malucha w taka chuste jak Ty masz?
  21. drucillaZanna no jak do tej pory mała wcina ten Bebilon i muszę powiedzieć, że jest istotna zmiana- strzela bączki i kupki częściej niż po Nan, mniej isę pręży - mniej gazów. Płacze najczęściej jak chce usnąć a nei może - albo jak jest zła. Generalnie JEST zmiana na lepsze. I to wyraźnie po zmianie mleka.Bebilon ma mniej laktozy - jest gęstszy i małej się nie ulewa tak bardzo jak wcześniej. Na razie jesteśmy zadowoleni. . Drucilla - super ze u Was lepiej po znmianie mleka! ja tez myslałam ze nasze ciezko wystekane kupki to winna mleka i chcialam zmieniac mleko... nie wierzylam jak mi pediatrzy kazali byc cierpliwą i poczekac do 6 tygodnia, bo dziecko musi sie nauczyc robic kupy i uklad pokarmowy musie sie roziwnac. Minął magiczny 6 tydzien i Adas kupke spokojniutko i cichutko robi raz dziennie i to o stalej porze
  22. Mummydziewczyny, a czemu rezygnujecie juz z karmienia piersią? czyzby malo pokarmu? czy jakies inne powody? ja nadal karmie piersią, i wydaje mi sie ,ze mała sie najada ,skoro potrafi przespac 2-3 godz. Chociaz czasem potrafi oproznic 2 cyce a dzis uczymy nadal spac w lozeczku, i odpukac- mala po włozeniu plkała, dostała smoka i tu tez cofki, i wypluwanie, potem zalapala i jak wypadł to płacz. Przetrzymałam chwile, wyjełam, przytuliłam, podałam cyca bo szukała, zassala na chwilke i z powrotem do łózia- iii/???? śpi...ale w nocy moze byc gorzej, Narzeczony z domu nas wygoni jak mała bedzie krzyczała hehe Mummy - u mnie butla jest konieczna bo malo mam pokarmu, laktacja sie juz ustabilizowala, a Synio wypija coraz wiecej - juz na jeden raz ok 100 ml, wiec na poczatku karmie piersia a potem jak slysze ze mlody nie przelyka i widze ze sie denerwuje to podaje butelke... Serce mi peka ze nie moge karmic tylko piersia, bo to takie cudowne uczucie, a do tego wygoda, nie trzeba biegac z tymi butelkami, seterylizowac, kombinowac z kazdym wyjsciem z domu... ach, szkoda słow....
  23. TasikBryZanna jak leży to wygina się lekko w łuk. Zobaczymy co powiedzą rehabilitanci. Nasza pediatra zasugerowała reh, bo zauważyła, że nie prostuje tego wygięcia. To się zbieramy trzymajcie sie na tej rehabilitacji
  24. TasikBryU nas zaczął się czas - sam nie bede leżał i sam nie usnę A my z Szymkiem jutro mamy pierwszą wizytę rehabilitacyjną. Zobaczymy jak będzie. U nas od kilku dni juz taki czas, o Matko ale jestem padnieta przez to, juz czasem to nie wiem co tu zrobic zeby zasnał i odpoczał porzadniej. Nawet na spacery w wozku Młody sie obraził, kiedys wytarczylo go zabrac na powietrze i spał 2 godziny, a teraz jak juz ok 17:00 zmeczony na maxa to zasypia w wozku, ale tez tzeba go wozic non stop bo sie budzi jak sie zatrzymam wczoraj juz wymiekłam i Mlodemu powiedzialam ze go na allegro wystawie jak nie zasnie wreszcie!!
  25. DzidekHej.Mam pytanie.Jakim mlekiem dokarmiacie maluszki? Pozdrawiam Dzidek - ja dokarmiam Nan 1 Active, takie było w szpitalu i przy tym zostaliśmy, nie narzekam, Adasiowi smakuje nawet bardzo. Cena trochę mniej ciekawa, no ale cóż... Felimena - mój synek tez rączkowy chłopak, najlepiej mu u mamy. staram sie zeby po jedzeniu czas aktywnosci spedzal poza raczkami, potem jak juz ziewa i ma klopot z zasnieciem to na raczkach zasypia i wklada go do wozka albo łozka. Ale generalnie najlepiej mu u mamy lub taty na rekach, wiec zamawiamy sobie chuste zeby kregosłup odpoczał:) i zeby cos mozna bylo jednak zrobic w domku:) Dzis mamy kiepski dzien bo Adas prawie wogole nie spi, 3 x po 25 min drzemki przez caly dzien to zdecydowanie za malo... troche sie martwie. pozdrawiamy!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...