
secondtry
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez secondtry
-
No to jeszcze Wam napisze, co apropos wagi w poprzedniej ciazy i mega zdziwienia jakie przezylam w szpitalu po porodzie. No wiec rano przed porodem jak się okazało , że mam jednak rodzic tego dnia, stanęłam w szpitalu na wagę i okazało sie ze mam równo +20 kg. Wieczorem urodzilam synka. Rano sie wykąpałam i stanęłam znowu na tą samą wagę szpitalna i okazało sie, że mam nadal 20 kg na plusie. Mimo porodu synia 3,3kg, łożysko tez waży prawie 1 kg i te wszystkie płyny, itd. Ale byłam w szoku! Bo juz naiwna myślałam ze mam 5kg mniej, a tu jakby więcej. Okazało się, ze mój organizm po porodzie zaczął gromadzić zbyt dużo wody, lekarze sie uparli zeby mi podawac leki odwadniajace, ale nie chciałam bo to zmniejsza laktacje rowniez. Wiec woda schodziła ze mnie jakieś 2 tygodnie po porodzie. Śmiesznie wyglądały moje nogi opuchnięte, tak jak bym nosiła buty snowbordowe, stopniowo, stopniowo coraz niższe. Pierwsze 10 kg rzucilam w ciagu niecalych 3 miesiecy wiec potem juz nie bylo tak zle, ale szok pozostal:)
-
Normalnie nie wiem co ja zrobie jak mi przejdzie, bede tesknic za takim porankami;)))) Co do sportu, to ja teraz zero, kazdy ruch powoduje ze mdlosci mam silniejsze. Wiec moim sportem jest noszenie niski po roznych pomieszczeniach:) Co do wagi, to na poczatku schudlam 2 kg, ale teraz juz tyje mimo wymiotow, bo bardzo czesto jem i to konkrety glownie! W sumie to mam juz jakies 3 kg do przodu. Gdyby nie wymioty mialabym z 5 kg. Troche mam stres w zwiazku z waga, bo w poprzedniej rzygajco-lezacej ciazy skonczylam na poziomie +20kg!!! Z wagi wyjsciowej 58kg to bylo razem prawie 80kg! Bylam jak parwdziwy slon! Teraz zaczynalam od 68kg, wiec bedzie dramatycznie. A i wiek teraz juz nie pozwoli pewnie tak szybko rzucic zbednych kg. Bede wielorybem, wrrrrrrrrr!
-
No nie ma to jak zaczac dzien od pawia bananowego!
-
Nowym Kwietniowym Mamom, polecam to forum, wpadajcie czesto i piszcie duzo. W kupie raźniej wszystko znosic ;)))
-
Dziewczyny, dziekuje ze jestescie i z wsparcie, czasem kilka linijek tekstu działa kojąco i wzmacnie. U mnie dziś mniejsze mdłości ufffff i narazie nie wymiotuje, ale nauczona doświadczeniem "nie chwale dnia przed zachodem slonca". Mdli tez trochę mniej, oby juz nie wracały takie dni jak ostatnio. Migrenowe Dziewczyny, współczuję bardzo, życzę żeby nie wracały Wam więcej dolegliwości. Spokojnego popołudnia i wieczora Kochane!
-
Vena - oby szybko Ci minęlo, mam nadzieje, ze za chwilke wrocą dobre dni!
-
Dzieki Dziewczyny, za wczorajsze wsparcie. Jestescie kochane!Miałam wyjątkowo trudne kilka dni. Wczoraj po mega wielkim pawiu ok. 19stej i torecanie jakoś sie uspokoiło i chyba pierwszy raz od dawna zasnęłam jakoś spokojniej. Nocka z przerwami, ale udało mi sie przespać nawet 3 godziny jednym ciągiem, wiec może dziś będzie lepiej... Wczoraj rano zrobiłam badania wszystkie, w ciągu 5 dni będę maila awidnosc cytomegalii, trzymajcie kciuki zebym jednak cytomegalie miala przechorowaną przed ciążą a nie na początku. Jak się lepiej czuje to wcale nie jest mi wszystko jedno... Miila - dzieki za przepis, kochana jesteś, ze myślisz jak mi pomoc. Robimy takie tosty, mój synio uwielbia i nazywa to "chlebo-jaje" :) Ale jak cos jeszcze Ci wpadnie w oko dawaj znak, poproszę ładnie:) Moja dieta ostatnio to same takie cięższe potrawy, tosty, hotdogi, jajecznicza, placki, kiełbaski, naleśniki meksykańskie. Dobrze trzymają mi też slawne placki ziemniaczane.. Ale odrzuca mnie już samą myśl, ze muszę jeść tak często i na siłę. Gdybym chociaż co te dwie godziny czuła taki przyjemny głód, to jadłooby sie z przyjemnością. A ja mam odruch wymiotny który muszę załagodzić...
-
Vena, jakos nie moge przez to wszystko myslec w kategoriach "wytrzymam dla dziecka". Niby chce go, wiem ze zyje w mnie i dzieki mnie, ale czuje sie tak zle ze narazie mam juz wszystko gdzies. Brzmi to pewnie dramatycznie, ale w tej chwili jest mi juz wszystko jedno co sie wydarzy, chce tylko dobrze sie czuc, przestac wymiotowac, skonczyc torsje, skonczyc jesc na pawiu pod gardlem... chce zeby to sie skonczylo. Czekam jak na zbawienie na 16 tc jak produkcje hormonow przejmie lozysko i mi nie przejdzie to bedzie dramat... Niestety jest 50% szans ze bedzie tak jeszcze 23 dlugie tygodnie, a to straszna perspektywa, prawda.... :((((((((((((((((((((((((((
-
Dzieki Dziewczyny, kochane jestescie. Juz nawet nie mydle ze depresja szkodze dziecku, mysle tylko o sobie i ze chce normalnie zyc. Ja nie wiem po co mi to wszystko bylo. Chcialam miec drugie dziecko... A teraz zaluje...
-
Siedze jak zombi, jest mi wszystko jedno co sie wydarzy, co sie dzieje dookola... czekam tylko az mi przejdzie. To jakas masakra, tragiczny stan... Tak sie nie da. Najgorsze jest to ze niem ma wyjscia z tej sytuacji...
-
Miila gratulacje dobrych wyników, bobas słodki! Co do plci daj sobie jeszcze czas:) Ja wczoraj przeplakalam caly dzien, bo juz mam tak dosyc tego ze sie caly czas zle czuje, mam dosyc jedzenia, odruchu wymiotnego. Chce sie dovrze poczuc. Mam tak dosyc, ze chce zeby to sie wszystko poprostu skonczylo, nie nawidze sie za to, ale jeszcze bardziej nienawidze byc w ciazy!!!!!! Juz niczego innego nie chce tylko, dobrze sie poczuc juz wszystko mam w dupie.........
-
Vena ja tez zamykam po ciazy warsztat produkcyjny. Nie wiem jeszcze jak technicznie, bo wkladka to hormony, a hormony to u mnie mdlosci i wymioty, ale cos wymyslimy z ginką. Dzieci moglabym miec wiecej niz dwoje, ale juz nigdy wiecej nie chce byc w ciazy!!! O nie!!!
-
Zaczynam 13 tc, oby nie pechowy, oby przyniósł troche ulgi! A Wam Wszystkim zycze jeszcze lepszego samopoczucia!
-
U mnie sexu zero, nawet nie moge kilku buziakow wymienic z mezem bo mnie mdli, biedny..... Stara sie pieknie, a tu nic i jeszcze moje narzekania i placze musi znosic. Wspolczuje mu, do tego w pracy ma ostatnio ciezko... W ostatniej ciazy nic biedak tez nie uswiadczyl, bo wymioty, mdlosci a potem zagrozenie przedwczesnym porodem... NNORMALNIE ZLOTY MEDAL ZA CIERPLIWOSC i ...oczekiwanie na nagrodę:)
-
Skoro o zachciankach, to mąż mi zrobil placki ziemniaczane, w jego wykonaniu cudowne! Placki nie wracaly wiec mam szanse na spokojne 2 godziny. Kodomo - slodki ufolud:) dobrze ze wszystko ok. Vena - gratulacje zakupow Flawia - kupuj koniecznie, jak jest braz to ja jestem nastepna;)
-
Skoro o zachciankach, to mąż mi zrobil placki ziemniaczane, w jego wykonaniu cudowne! Placki nie wracaly wiec mam szanse na spokojne 2 godziny.
-
Poledwiczki robilam wczoraj na stary szybki sposob i bardzo miekkie wychodza. Kroje w plasteki, rozbijam lekko, podsmażam lekko. Wkladam do garnka i dusze 30min z zeszkloną cebulka, tartymi pieczarkami szczypta soli, bialego pieprzu, listkiem. Wczoraj niania Adasia zrobila nam do tego kluseczki slaskie i smakowalo super... Az szkoda zwrotki u mnie:(
-
Klaudiapoz i ja doczytalam... omg! Masakra! Dobrze ze Dziecię nie oberwało. Ja w poprzedniej ciazy w 7 mcu zostalam na 30 min z trzylatkiem mojego brata i jego dziadzkiem. Najedzony, bawil sie ladnie zabawkami i nagle krzyczy Ciocia kupa w majtach.... nocnik juz nie dawaj. Juz zrobiona w majty... No i dwa podejscia robiliśmy z dziadkiem, on malo nie zemdlał. Ja pawia puscialam. Dopiero zaslonilam nos apaszką i sie dalo, ufffff.
-
Wlasnie sobie pomyslałam, ze Ksawery i Leon dla chopaka a Maja albo Lena dla dziewczynki, hm? Musze jakis ranking zrobic, bo jeszcze mi sie 100 razy zmieni...
-
kodomo super gratulacje dobrych badań:) i synka w brzuchu! agabalbina dzielna jestes, ja juz jestem tak zmeczona ze nie mam sily sie z tego smiac. Pewnie tak byloby latwiej. Co do głupich snów, to w zeszłej ciąży śniło mi sie ze urodziłam.... uwaga... parówki morlinki, szt 4 połączone ze sobą folijką morlinek. Która mnie przebije z pokreceniem snu!?
-
Flawia - zrobie dodatkowe badania, zeby przekonać sie czy chorowalam kiedys czy na początku ciązy. Pierwsza ginka mowi ze przed ciążą. Taki bede miala juz teraz rozjazd jako efekt chodzenia do dwoch lekarzy. Chyba w połowie ciazy zostawie sobie jednego lepszego. Za Enelmed nie place, a pani profesor slono i wszystkie badania tez odplatnie. Ale to nie wazne - zobaczymy jakie bedzie dalsze wrażenie. Pierwsza wizyta trwala ponad 1 godzine. W zyciu zaden lekarz nie zrobil mi tal dokladnego wywiadu. Ona nawet zbadala mi piersi, czego nie zrobil zaden gin od kilku lat, mimo ze mam 36 lat juz...
-
Miila - mialam to w 6 tc robione, razem z toxoplazmozą, rozyczką, wr, Hiv, morfologią, to jest obowiazkowe badanie w pierwszym secie badan ciazowych. Do tej pory bylam spokojna, ale po wizycie we wtorek u nowej gin dostalam zalecenie zeby to zbadac dodatkowo. I musze w weekend pobrac krew. Dodatkowo, oprocz tego kazala mi zrobic badanie na konflikt plytkowy. Podobno nie wiele lekarzy to jeszcze zaleca, bo znany bardziej jest konflikt serologiczny. Jest teraz taki szewdzki projekt, ze ciezarne robią to za free do konca roku.
-
Dziewczyny, a jakie mialyscie wyniki cytomegalii igg i igm? Ja mam igm 0,290 i pierwszy lekarz i labolatorium powiedzieli ze wirus aktualnie nieobecny. Igg 0,890 to znaczy ze mam przeciwciala cytomegalii. Ta nowa pani prof kazala mi zrobic jeszcze awidność cytomegalii zeby zobczyc kiedy chorowalam. Czy czasem nie na poczatku ciazy. Pierwsze slysze, ale mam stres. Dwie opinie lekarzy, jedna dobra, a druga " trzeba sprawdzic jeszcze" zanim dostane wyniki to osiwieje...
-
Mój Synek Kochany leży obok mnie przytulony i właśnie kazał mi napisać ze "mam dzidziusia w brzuszku". On się z tego tak cieszy... to jedyna rzecz jaka mnie trzyma teraz ze on ma z tego radość. Zazdroszcze Wam ze juz lepiej sie czujecie i Wasze zycie wraca do normalnosci. Ja pewnie zostane z tym do konca ciazy tak jak ostatnio:(( plakac mi sie chce:(((
-
Ja sie pochwaliłam ze mi ciut lepiej, to w nagrode rzygalam caly wieczór. NIENAWIDZE TEGO STANU!!!! Klade sie z mdlosciami, w nocy pobudki co 1, 2 godziny. Rano ledwie zyje od mdlosci. Zwariuje normalnie:(