Skocz do zawartości
Forum

rorita

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez rorita

  1. Ciiiiicho dzisiaj kupa z rana na kibel była ,nie chce zapeszać Witam niedzielnie :) nocka u nas szok jaka piękna boszzzzzzzzzz moje najmłodsze 9h ciągiem spało o 6 dopiero matkę na cycka budził :) ja jeszcze w piżamie Mój A już z rana dryndał ,bo o 4 na ryby szedł z kolegą ,ale zły bo same płotki brały haha teraz kima i dopiero później na gg popiszemy ... pogoda ładna ,ale dupa nie wiedziałam że dzisiaj święto i sklepy pozamykane a ja nie mam mięsa na obiad tacie listę dałam żeby mi pakę piersi kupił i duuupaaaaaaaaaaaa
  2. STO LAT mamuśki :* mi moje dziecię od rana dzień matki super zgotował ... wstał o 5.20 ,nasrał mi na dywanik w łazience i zajebał mi samochodem pod oko i mam śliwę Amen
  3. asiczek boooszzzzzzzzzzz szacun ! masakra ,że na ąz tyle jenyyyy to ja narzekam ,że na 1,5 miecha wybywa a gdzie aż tyle :( nie dalibyśmy rady z A ,no na bank musiałby szukać innej roboty ana kochana jak Ty sobie radzisz ? 4tyg to byłoby dla mnie super ,leci jakoś .. u mnie pierwszy tydz najgorszy żeby się przestawić
  4. Ewcik a w życiu Ty weź lepiej wagę zmień!!! przecież Ty wyglądasz na szczuplejszą niż ja no bez ściemy ... i wyższa jesteś o ile ode mnie zawsze te 5cm ,ale jest :) ja jutro spróbuję tego batona ... jak zasmakuję to pokupuję sobie i będę wcinała w chwili słabości :)
  5. ewka Ty niby ważysz teraz 88kg??????????? w życiu!!!! jakaś ściema
  6. Witam wieczornie :) o jaaaaaaaaaaaaa ewka ,kwiatuszek współczuję @ ja to już mogłabym nie mieć w ogóle pójdę do gina to od razu tabsy łykam Ja tam też się nie głodzę ... uwielbim czekoladę i gazowanego sprita mmmmmmmmmmmm a przez ten miech to zjadłam w sumie 4 kostki czekolady i 3 łyki napoju . a mnie to szlak trafia jak waga stoi a ja nie jesm wieczorami i aż tak mnie nie ciągnie ,no dzisiaj od 19 nie jem bo po 18 zapiekanki były na kolację jak tata mój był to zjadłam też. dzisiaj w sumie to mało pojadłam też ,bo jakoś apetytu nie miałam i duszno mi straaaasznie . jakby chociaż co 2-3 dni ten kg mniej był to od razu człowiek lepiej się czuję a tak to dół na maxa
  7. Hej babulce :) u mnie też waga bez zmian 67 na liczniku Dalej po 18 nie jem nic prócz sucharów jak mam kryzys no i piję ... Przed wczoraj jak nie jadłam tak dopiero wczoraj po 14 drożdżaka z kruszonką wszamałam ,później obiad i nic i co??? ani kg w dół nie poszło :( No i wczoraj uzupełniłam garderobę bo aż wstyd że tylko w jedne spodnie włażę ,które na pogrzeb babci kupiłam zresztą także wszystko w rozm M kupiłam i jedne spodnie 40 ale mam przynajmniej w czym wyjść do ludzi dzisiaj na obiad brązowy ryż sobie gotuję i udko z rosołu na śniadanie jedna parówka była z szynki
  8. Ja ostatnio widziałam takie w kappahlu pakowane po 2szt jak się nie mylę za 20zl , nie wiedziałam że na ząbkowanie są te małe śliniaczki będę musiała zakupić w takim razie :)
  9. Kwiatuszek81Rorcia, Ewcia ale proszę jakieś suwaczki z postępem wagi:):) będziecie mnie bardziej motywowaćA wrzućcie jakieś zdjęcia waszych chłopaczków ja się wstydze dać suwaczek ,bo jestem jak mała kulka :/ i najwięcej mam do zrzucenia z Was :/ i tak jak ewcik waga baterie ma padniętą jutro musze koniecznie kupić Migotka5Poszedł kilogram w dół Migotka5A ile macie lat dziewczyny? ja mam 29 i 164cm ... marzy mi się waga przed obiema ciążami 49-50 kg ... Przed drugą ciążą ważyłam 56 i za dobrze się nie czułam także jak zobaczę 5 z przodu to już będę szczęśliwa i UWAGA! trzeci dzień jak nie jem po 18 jak mam mega kryzys to sucharem zagryzę jedynie no i piję sok jabłkowy na pół z wodą albo ziołową herbatę piję
  10. Migotka5Jeśli to byłoby mnie w stanie zmotywowac to bym sobie cała kuchnie wytapetowala zdjęciami z wakacji 2 lata temu no to ja swoimi sprzed 5 lat :) Margeritkaja zaczynam rozdawać ciuchy z rozmiaru 36, nie mam złudzień, nie mieszczę się w to, po co trzymać? ja tam nie oddaję i nie dokupuję ... mam w szafie same rozm 34 i 36 a teraz chodzę w spodniach 40 ,ale nie ma bata nie dokupuję nic ani nie wyrzucam starych ,co jakiś czas będę mierzyła no muszę wrócić do starego rozmiaru bo inaczej sie pochlastam :) Migotka5 Ja potrzebuje silniejszych bodźców.Zeby sie cOś pode mną zarwalo albo na d** rozprulo w miejscu publicznym mam identyko :) Tylko mi już poszły w szerz spodnie i dalej motywacji brak jedynie jakby ktoś powiedzał - no faktycznie ci się przybrało ,a nie każdy mówi że przesadzam ,że nie widać tych kg
  11. Ewcik te koktajle to w proszku nie? batoniki są i zupki... violka ma wsio wypróbowane mówi ,że koktajle jej nie smakowały ,baton ok ,a zupa porażka (ostatnio ją miała) no i drogi ten interes wychodzi ... saszetka koktajlu ponad 5zl (no zależy w jakiej aptece) ,batonik też jakoś 6zl ,zupa tyle samo... także jak tylko 3 koktajle to dziennie te 16zl ,no z 4tyg min trzeba by było na tym być... boszzzzzzz no mówie ,że moja wola jest do dupy bo nie dam rady zwłaszcza jak A jest bo wtedy obiadki, sratki gotuję ,rozpieszcza i weź nie spróbuj tych pyszności Daisy aaaa dzisiaj kryzys miałam .bo Alan przechodzi samego siebie taki niedobry .... ale do Filipa ok ,tylko czasami za mocno tuli albo całuję focie wrzucę jakoś tu dla Ciebie ,jutro skopiuję:) kwiatuszek no nie zapraszałaś więc sama się wprosiłam oj ty z tą opuchlizną jeszcze masz także nie bądź dla siebie taka surowa ... Ja 26kg przytyłam każdy się nadziwić nie może, nawet w szpitalu mi pielęgniara mówiła że przesadziłam a ja nie jadłam za dużo ,nie miałam zaparć jak z Alanem i ogólnie jakoś lepiej jadłam mi się wydawało a tu proszę. Teraz depreche mam codziennie jak próbuję w coś swojego włożyć . Na pogrzeb babci musiałam spodnie kupić to zz 36 40 dobra no bluzki jeszcze bo z S na M ale w cycach jest ciężko :/
  12. a co można lekkiego? ja tak chciałabym nic po 18 nie jeść ... to zeżarłam banana i zupkę chińską ... herbat dużo piję zwłaszcza czerwoną z wanilią ,ale też z 1 łyżeczką cukru... jak słodkie to drożdżówki ,herbatniki i ciastka pełnoziarniste maślane ,czekolada mnie nie ciągnie aż w szoku jestem ,gazowanego też nie pijam a uwielbiam cole ,na samą wodę mam odruch wymiotny także soki pół na pół rozcieńczam z wodą
  13. ida dokładnie ... Mój mąż też bardzo pomaga, ale jak jest w domu ... Teraz drugi tydz na wyjeździe i wróci pod koniec czerwca . Ja bardzo chciałabym wrócić do pracy ,mam staż do odbębnienia i był plan ,ale już szlak go trafił. Starszak miał iść od września do przedszkola państwowego ,młodszego po wychowawczym we wrześniu miałam dać do prywatnego żłobka. Taki był plan. Alan nie dostał się do przedszkola ,a nam nie kalkuluję się oddać dwóch do prywatnych instytucji bo za obu płacilibyśmy 1550zl a na stażu wiadomo jak się zarabia, grosze także musiałabym dokładać. Będę próbowała za rok znowu dać starszaka do państwowego. Dla mnie Polska to chory kraj! Gdybym miała teraz możliwość bez zastanowienia opuściłabym go od razu. Zero pomocy dla pracujących rodziców, małżeństwa też są zwalane na drugi plan... Od niedawna mieszkamy na wiosce i to właśnie tu nie dostaliśmy się do państwowego przedszkola ,wiadomo samotne matki mają pierwszeństwo (a na wiosce większość żyję na "kocią łapę") i rodzeństwo już uczęszczanych dzieci też mają lepiej (a tu praktycznie nikt nie ma jedynaków ,min dwójka także cała grupa to może być czwórka dzieci i ich rodzeństwo)! Szlak by trafił całą tą politykę. Ja chce pracować, chce do ludzi ,chcę odsapnąć od codzienności i chcę w końcu zrobić coś dla siebie ,bo tak siedząc i żyjąc z dnia na dzień codziennością, kupki, obiadki, spacerki itd to można oszaleć na dłuższą metę, nawet henny nie ma kiedy zrobić :/ eh się wyżaliłam
  14. mosia ja 2 tydzień sama, A dopiero pod koniec czerwca będzie także po lekarzach z dwójką itd tylko ja jadam właśnie wszystko schaboszczaki też :) jak gotuje małemu to i sobie od razu ,no dzisiaj pierogi ze szpinakiem ulepie ale w farszu też ser pleśniowy i feta będą takze nie dietetycznie ... mnie to gubi jedzenie kolacji no za diabła nie mogę wyrobić w sobie silnej woli :/
  15. Boszzzzzzz ja 26kg przytyłam w tej ciąży i tylko 11 zrzucone, ale to już zaraz po porodzie tylko Na liczniku nadal 69 a przed ciążą było 55 Jem normalnie ,bo małemu nic nie przeszkadza jedynie nie jem czekolady i nie pijam gazowanego ,za miesiąc idziemy na wesele a moje kiecki nawet do połowy ud mi nie wchodzą także deprecha na maxa
  16. Ja nigdy niie sprawdzam biur podróży i tfu,tfu póki co wszystko ok... Z Alfa Star byliśmy dwa razy i super zadowoleni byliśmy ,później z dwóch innych fiirm "krzak" ale to już mniej ... Na pewno nie polecam opcji HB ani hoteli mniej niż 4* ,dwa razy się połasiliśmy i żałujemy teraz tylko all wchodzi w grę . Co do hoteli to porażka jest hotel Santana w Turcji od 1-10 dałabym im 1, za to pełen wypas to Utopia World również w Turcji
  17. Zaznaczyłam - czasami ,ale są to bardzo rzadkie przypadki . My z mężem pijamy ,dla małego mamy soki,napoje dla dzieci i to pija . Częściej tatę uprosi o łyka "paskudztwa" niż mamę :)
  18. haha marcysia znaczy z 14 jest Twój zapomniałam ,że już suwaczek miałam zrobiony :) I Witam Was :) My od 1,5tyg już sami w trójkę... powoli ogarniam towarzystwo i wpadam w jakiś rytm, pierwsze dni były ciężkie bo jak A był to była mega pomoc z jego strony zajmował się Alanem ,kąpał go itd ,gotował obiady ,śniadania, kolacje też on to robił ja małym mogłam się zająć a teraz dostałam obuchem w łeb jak wyjechał, za dobrze miałam jak był no ale powoli dochodze do siebie :) u mnie gorzej jak do lekarza muszę iść to wtedy z dwójką ,za tydz usg bioderek i chyba Alana do koleżanki podrzucę bo nie wysiedzi ,do biedronki jeżdżą ze mną w wózek na zakupy ładuję obu i jest ok, mężuś wraca pod koniec czerwca także jeszcze trochę
  19. Betty GRATULUJĘ drugiego maluszka na kiedy masz termin :)? oj taaaak z budową ciężko ja jeszcze na ostatnich nogach z Alanem jeździłam ekipy dopilnować, rozliczć się itd bo A na wyjeździe był ,ale dałam radę :) Trzymam kciuki. My na swoim mieszkamy dopiero od września 3 lata w sumie sie budowaliśmy 9 m-cy o kredyt się staraliśmy i później tyle czasu ,bo A sam wszystko robił żeby zaoszczędzić wiadomo. teraz też jeszcze sporo zostało do zrobienia, ale to bliżej nić dalej i z polskiej pensji na pewno byśmy jeszcze tu nie mieszkali także powodzenia marcysiowa to kiedy Twój maluch ma urodzinki?
  20. więc czekamy na opinie :) wygląda smakowo na reklamie, ale ten deserek też tak wyglądał
  21. Inkaaaagusia20112BettyyDopiero wczoraj zauważyłam tą reklamę z panna cotta i wygląda ładnie na pewno wypróbuję ale kiedy ???? Najpierw muszę ją poszukać w sklepie...ja robiłam i jest pyszna Ja osobiście nie polecam tego deseru... Skusiłam się i zrobiłam i jest paskudne. Jak dla mnie nie ma smaku, a sos smakuje bardzo chemicznie... mam identyczne wrażenia po tym "przysmaku" :) ładnie i smakowicie wygląda ,ale tylko na opakowaniu :) jak mojemu A nie smakowało to naprawdę musi być kiepski deser :) za to lubię różności w postaci fixów z winiary i teraz muszę wypróbować - pomysł na grilla ,któraś już próbowała????
  22. To takie niesprawiedliwe [*] światełko dla aniołka ...
  23. Dzisiaj kolejne dwie rozpakowane Mika i Elena tulą już Laryskę i Mikusia do piersi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...