Caroline0887

https://docs.google.com/spreadsheets/d/1D27hw2M1uCu5VAd-0-fQeMIO5CTTaM8YfsVQ5QFlIEA/edit#gid=899364724 A proszę bardzo :)

Klaudiaa mnie dzisiaj lekarka pocieszyła że w drugiej ciąży maluchy nawet po 37 tygodniu mogą się przekręcać bo mój maluch też głową do góry

My też już po wizycie. Mały ma 1140g i ma się dobrze... Ja nie wiem już co mam ze sobą zrobić. Padam na twarz a gdzie tam do stycznia...

Witajcie kochane kuleczki. Ja tam po weekendzie? Mnie taka niemoc opanowała że mogła bym iść spać zaraz po zaśnięciu... W domu mały chlewik a ja nie mam sił nawet obiadu ugotować... Pogoda się popsuła to i jakoś tak nastawienie się zmieniło... Już bym chciała święta i te styczeń...

aaa i bym zapomniała... był czas że młody kopał już pod pępkiem i co? Znowu fiknął i siedzi główką do góry bo kopie niziutko... pamiętam że ze starszym od 26 tyg siedział już główką w dół... trochę się martwię czy się ten piernik uparty jednak zdecyduje obrócić...

u mnie też na wadze ok +9... brak sił totalny i chęci na cokolwiek... spać w nocy już nie idzie... Co do obsługi dziewczynek to dziękuję temu na górze za drugiego chłopaka Dorisss jak ja kocham groszki... cudowne masz te zakupy :) A ja chciałam zameldować że mam już wszystko poprane... ufff 3 pełne pralki. Jeszcze parę rzeczy muszę dokupić i będę z ubranek miała wsio... Tylko w grudniu jeszcze to poprasować... U mnie wizyta w poniedziałek. I też już doczekać się nie mogę :)

Dorisss na już w Tesco pampersy premium care są po 40 gr za sztukę a w kauflandzie zwykłe pampki ale rozmiar 2 gigapaka za 38gr za sztukę...

Myśmy też zaczynali z pampersami ale później szukałam czegoś tańszego. Niestety po super wrażeniach z dadą rozmiar 3 już Pawełka uczulił, tak samo jak rossmanowskie (co ciekawe dopiero pupa się obsypała po któreś tam już paczce). Ogólnie próbowałam wielu ale mnie też kilka firm nie spasiło bo mój synek to taka wersja wyścigowa - jest bardzo szczuplutki i np do rozmiaru 5 nigdy nie doszliśmy. Ogólnie skończyliśmy jednak na pampersach i jeszcze super się u nas sprawdziły toujursy z Lidla tyle że są grubsze i małemu przeszkadzały przy gonieniu. Teraz kupuję pampki jak są na dobrej promocji i sobie zapasik szykuję bo na prawdę idzie je kupić w cenach tych marketowych a są jednak dużo lepsze...

Wykopałam ze starego forum wpis z bloga sroka o... dość stary ale jedyny jaki znalazłam... kolejność w delikatności i nieuczulaniu wygląda tak: 1. Dzidziuś płatki mydlane 2. Jelp color żel ,Miocare 3. Bambinex Ultra Nappy Care, Bonini Baby Płyn 4. Concentrino, Biały jeleń do białego , Dzidziuś płyn do prania, Dzidziuś biel , Dzidziuś płyn do prania, Ludwik Baby Care, Lovela do białego mleczko, Biały Jeleń płyn, Jelp color soft, Jelp fresh soft, 5. Bobas, Biały Jeleń do kolorów , 6. Lovela 7. E sensitive, Jelp fresh Classic proszek, Gaga (premium), Gaga Premium tkaniny białe , Persil sensitive do białego, Persil sensitive do koloru Różnice pomiędzy miejscami 2,3,4 są bardzo niewielkie i w zasadzie lepiej kierować się ceną, chyba że mamy dziecko z dużą alergią wtedy tylko płatki. Różnica pomiędzy 2 miejscem a 7 jest już znacząca. Czym mniej więcej się kierowałam robiąc ten ranking: 1. % Ilością poszczególnych składników 2. Ilością składników potencjalnie "szkodliwych" choć to nie najlepsze słowo. 3. Nie zawracałam uwagi na zawartość kompozycji zapachowej bo w zasadzie wszystkie te produkty ją mają.[

Udało mi się kupić ostatni proszek z Jepla i dwa płyny do płukania też jelpowskie. Lovela też w Tesco na promocji. No i pampersy premium care rozmiar 1 - 40gr za sztukę więc cena super

Szamika Mi właśnie położna polecała emolienty. Postanowiłam, że będę myć dziecko tylko w wodzie, bez dodatków Co do proszku/płynu to ja używałam jelp, ale teraz już sama nie wiem co jest dobre, musicie poszperać. Jak któraś z Was znajdzie analizę proszków to dajcie znać. Widziałyście gdzieś może jak wygląda sprawa z pampersami? Która firma jest ok? Przy moich chłopakach używałam dady, ale może to jakiś syf... analiza chusteczek nawilżanych z dady mocno mnie zaskoczyła. Pamiętam że sroka polecała właśnie jelpa i Lovelę ale nie wszsytkie rzeczy (nie wiem dokładnie już które) natomiast bratowa długo myła małą szarym mydłem :) Co do pieluch to u nas dady 3 uczuliły wcześniej było ok... ale ogólnie zawsze szukam promocji na pampersy i kupuję w cenach takich jak dady czy rossmanowsie...

o super :) Dzięki za info - po drodze do przedszkola odwiedzę Tesco bo Jelp to też podobno dobry proszek :) Kiedyś też analizy były na blogu proszków a teraz jakoś nie potrafię ich znaleźć...

Ja prałam Lovelą i ich płynem do płukania...

Szamika ja też się bardzo mocno zdziwiłam jak wgryzłam się w te analizy... A tak bardzo promowane marki jak Nivea czy Jonson to już mną wstrząsnęły... Co do emolietów to mi położna mówiła że nie należy skóry dziecka przyzwyczajać do nich jeżeli nic się nie dzieje bo mogą więcej szkody niż pożytku zrobić... U nas odpukać był spokój więc nigdy nie używaliśmy... Chyba najrozsądniej jest pogadać ze swoją położną lub podpytać na oddziale noworodków bo przypuszczam że ile osób tyle opinii...

ja też używałam babydream z rossmanna i serii Hipp - podoba mi się zapach chociaż wiem że wielu może przeszkadzać. Dorisss polecam zagłębić się w analizy składów na blogu srokao... Normalnie idzie się za głowę złapać ile świństw jest w tych kosmetykach dla noworodków... http://www.srokao.pl/p/blog-page.html

Mnie ta znieczulica ludzka już śmieszy... Ostatnio na cały głos się śmiałam z Panią kasjerką że widocznie te wszystkie babki przede mną były bardziej potrzebujące niż ja Dzisiaj się wzięłam za siebie i ściągnęłam ciuszki dla małego ze strychu - jest taka piękna pogoda że chyba je popiorę a prasować z dużą ilością pary żeby je odświeżyć będę już w grudniu... Powoli szykuję już wyprawkę dla siebie do szpitala - tak przy okazji innych zakupów no i kilka paczek pieluch już wyhaczyłam na promocji... jeszcze mi zostały kosmetyki dla malucha... Materacyk do kołyski już mam - jeszcze chcę jakieś kocyki i i podusie poszyć... no i może jakiś śpiworek do wózka zakupię bo jednak to będzie dopiero styczeń... Boże dziewczyny jak mnie teraz wszystko boli i ciągnie i do tego wiecznie bym spała... czuję się jak babcia na emeryturze chociaż śmiem przypuszczać że co druga taka ma jednak więcej sił i chęci niż ja...

Ja mam teraz na wizytę na 23 zrobić drugi raz toxo...

Też mam fajną spacerókę - Espiro Magic, ogólnie polecam serdecznie :) Ale to jest właśnie spacerówka a nie parasolka. Dorissss doskonale wiem jak to oczekiwanie jest bolesne ale jaka później jest radość... :) Najlepsze są właśnie takie zakupy okazyjne kiedy nie trzeba czegoś kupować na gwałt tylko można się spokojnie rozejrzeć i może coś tańszego znaleźć :)

Dorisss gratulacje ciociu! Jak na wcześniaka to kawał chłopa Jeżeli chodzi o obsługę siusiaka to faktycznie jest wesoło. Nie wiem ile razy zostałam przez mojego syneczka obsikana o ścianach i innych rzeczach nie wspomnę. Raz nawet nasikał sobie do buzi - ale się później krzywił Jeżeli chodzi o spacerówki typu parasolka - ogólnie nie polecam dla takich maluchów które już wyrosły z gondoli ale jeszcze nie do końca samodzielnie siedzą albo które lubią spać w wózku. Parasolki mają do to siebie że nie mają pełnych "plecków" (chodzi mi o to że tam są albo paski albo deseczki a nie ma pełnego oparcia tylko dzielone żeby wózek się mógł dobrze złożyć). Nie jest to dobre dla kręgosłupa takiego małego dzieciątka. Lepiej zainwestować w fajną spacerówkę która będzie dla malucha duuuuuużo wygodniejsza. Parasolka owszem jest super na zakupy do bagażnika czy do autobusu ale dla starszego dziecka. Umówiłam się dzisiaj na trzecie prenatalne ale dopiero na 8 listopada. A normalna wizyta u mnie dopiero 23 a ja już nie umiem się doczekać.

Dorisss jak tam mąż i siostra? Dziewczyny powodzenia z dietą - dacie radę!! :) Oby obyło się bez leków. Kk24 dasz radę z tą glukozą - nie jest tak źle!! Obyś się tylko szybciutko do końca wykurowała! Nienawidzę kataru a już w ciąży szczególnie - nic nie można zażyć bo na każdym leku że nie wolno w ciąży a nos aż spuchnięty.... martynka ja wróciłam z weekendu w spa (kocham firmowe wyjazdy na szkolenia - baaa UWIELBIAM ) i pytałam tam babeczek o te skarpetki - jak są bez wyciągów z jakiś tam ziół i bez dodatkowej chemii (a złuszczanie odbywa się tylko mechanicznie) to nie ma problemu ale że są jakieś takie upierdliwe zioła i chemia które nie są do końca dobre w ciąży... Trzeba wgryźć się w skład...

Ale jak nasze opinie mogą Ci pomóc? Nie napisałaś nic konkretnego - np w którym dniu cyklu się to stało, jak długie masz cykle itd. Nasze opinie to będą właśnie wróżby ze szklanej kuli ewentualnie z dymu z kociołka. Musisz zrobić test- najwcześniej możesz iść na betę i to da Ci 100% odpowiedź. Nie gniewaj się na mnie ale kochana to że ja napiszę że marne szanse a inna napisze że zawsze mogło się przytrafić w niczym Ci nie pomoże. Musisz uzbroić się w cierpliwość i zrobić odpowiednie badania lub test ciążowy... Jak już pisałam wcześniej mam nadzieję że skończy się tylko na strachu...

Napiszę po raz kolejny - dlaczego prosisz nas forumowiczki o wróżenie z kuli? Przecież my nie jesteśmy w stanie Ci pomóc. Musisz poczekać kilka dni i zrobić badanie z krwi lub w terminie miesiączki test ciążowy - Nie pomożemy Ci inaczej niż ta rada. A tak swoją drogą skoro się bardzo boisz to czemu się nie zabezpieczyliście? Oby wszystko skończyło się po Twojej myśli ale brak odpowiedzialności bije po oczach...

Kochana już drugą ciążę jadę na fraxie i nic się nie dzieje... to nie wpływa na dziecko tylko rozrzedza Twoją krew... Możesz spokojnie i bez obaw zrobić zastrzyk... Porady na lot? Staraj się jak najwięcej chodzić a nie siedzieć :) Miłej podróży!

Może zamiast prosić nas o wróżenie z kuli zrób test ciążowy?

Dorisss oby wszystko się u męża szybko wyjaśniło... Ty to masz kochana teraz widzę bardzo nie ciekawy czas... Trzymam kciuki za pozytywne wieści... Pamiętaj że dzieciątko jest teraz najważniejsze i inne sprawy się same jakoś poukładają i nie masz na nie wpływu (wiem wiem łatwo się mówi...) ale mocno wierzę że wszystko się uda...