Caroline0887

Moje dziecko jakieś takie dzisiaj hiperaktywne... rano było fajnie, w południe już lekko męczące a teraz wręcz drażniące to kopanie... i mam wrażenie że wiercił się prawie cały dzień - zanotowałam jakieś 4 przerwy po 15-30 min a tak ciągły ruch i wierzganie i to takie że cały brzuch chodził... też tak macie?

Dobrze że po wizytach wszystko jest ok - to najważniejsze :) Kk24 szkoda tego USG - człowiek się tak zawsze cieszy że malucha chociaż przez chwilę podglądnie... Ja na szczęście mam na każdej wizycie ale też chodzę prywatnie i moja lekarka taki ma standard... szymkowa lepiej dmuchać na zimne - w szpitalu przebadają Cię dokładnie i będziesz spokojniejsza. A jeżeli to może być serducho to czym bardziej nie dziwię się lekarce że tam Cię wysłała... A mała wcale nie taka mała tylko całkiem pokaźna dziewczyna :* Obyś szybko wróciła do domku a badania wyszły dobrze :)

Kk24 Mam pytanie, może głupie ale jednak proszę o odpowiedź jak wszystko dalej dobrze pójdzie to zostanę mamą po raz pierwszy i zaczynam się zastanawiać w jakim rozmiarze kupić najwięcej ciuszkow dla dziecka?? Podzielcie się swoim doświadczeniem :) To wcale nie jest głupie pytanie. Najlepiej mieć coś na rozmiar 56 (mój synek miał 3310g i się topił w tym rozmiarze ale szkoda kupować mniejsze bo dosłownie za 2-3 tygodnie już było nawet przyciasnawe). No i później te trochę większe rozmiary ale myślę że na początek szkoda kupować coś większego niż 68 - no chyba że jakaś promocja i aż grzech nie skorzystać. Ogólnie maluchy tak szybko wyrastają że pamiętam że wiele ciuszków (miałam ich sporo bo całą komodę) młody nie miał ubranych nawet raz bo najzwyczajniej już były za małe. Wystarczy dosłownie kilka kompletów ciuszków bo przecież pralka jest i zawsze można wyprać a i w razie potrzeby po prostu dokupić. Ja miałam zdecydowanie za dużo ubranek a jeszcze każdy odwiedzający coś donosił :)

Szymkowa chyba tylko domowe sposoby zostają - ja jadłam dużo czosnku i piłam maliny, miód z mlekiem itd... no i łóżko do czasu cudownego ozdrowienia... czyli tydzień z głowy...

Kk24 niestety mnie dopadła rwa kulszowa we wcześniejszej ciąży... teraz też coś zaczyna rwać ale na razie to nie to... pamiętam jak pod koniec ciąży sobie idąc nagle znajdowałam się na czworaka ze łzami w oczach a po chwili już spokój ale normalnie zwalało mnie to z nóg i to dosłownie... :(

Kk24 dużo zdrówka dla taty... Mnie teraz dusi od smrodu lakieru do włosów a teściowa z niego korzysta namiętnie za to farbowałam już 2 razy i nie ma problemu :) Dorisss ja właśnie się zaopatrzyłam w śliczne panele kocykowe z bawełny i będę szyła i dla małego i dla starszego :) Ciekawe co mi wyjdzie Jak się czujecie mamusie? Czy któraś z Was planuje 3 badanie prenatalne?

Ale świetne rzeczy Dorisss :) Aż chyba dzisiaj się zabiorę za szycie tej poduchy - chociaż mnie na razie całkiem dobrze sprawdza się jasiek między nogami w nocy :)

U mnie mały szpital to i studentów nie ma ale była dwójka stażystów. Nie jest to może bardzo komfortowe ale jakoś uczyć się muszą. Z drugiej strony jak Boga kocham były momenty że miałam wszystkiego dość i było mi na prawdę obojętne kto i gdzie się kręci Jak tam ruchliwość waszych maluchów? Ja się zastanawiam jak on tam jest w tym moim brzuchu ułożony co chwilę bo tak fika że szok. Tyle że finalnie nadal kopie raczej nisko więc przypuszczam że nadal główką do góry. :)

Dorisss cudowne wieści :) Pochwal się proszę gdzie kupiłaś te wszystkie cuda :P myszka mój synek też się cieszy i całuje brzuszek ale też mam obawy jak to będzie... Chyba nie mamy wyjścia i po prostu musimy zaczekać do stycznia by się przekonać...

Mój maluszek w 23tygi3dniu miał wg pomiarów 710g... Rosną te nasze dzieciaczki :)

kupiłam takie najmniejsze bodziaki w lidlu i są kopertowe :) Na początek są idealne bo nie trzeba przekładać ich przez głowę :) u mnie staników już nie było :( chociaż mam dwie sztuki z h&m i też są fajne :)

o szymkowa dobrze że mi przypomniałaś że mam dzisiaj do Lidla podjechać... kupowałaś może ciuszki też tam bo kuszą mnie te bodziaki kopertowe :)

Co do zakupów to mam na razie komodę nową dla małego no i powoli zabieram się za szycie kocyka i poduszki. A i kupić muszę matracyk do kołyski pod wymiar ale ciągle sobie powtarzam że jeszcze mam czas :) Kurde przeraża mnie przeglądanie tych wszystkich kartonów które mam na strychu z ciuszkami i ich segregacja, pranie i prasowanie... No i chyba święty czas zacząć przeglądać rzeczy które mam i spisać te których mi brakuje...

Boże ja nie jestem w stanie sobie sama zrobić zastrzyku... mąż mi robi a brzuch cały w sińcach ale co zrobić - dla malucha wszystko :*

Agniejeska Mialo byc caly czas pupa do dolu U mnie Kacperek też ciągle głową do góry...

Agniejeska to będziemy dwie półtonówki jak to mówią w kupie raźniej - później będziemy razem zrzucać ;D

Agniejeska To mója mala jakas duza. Bo wazy juz 820 gramow. Bylam na usg w 25t 4 d. Ja tez co dwie godziny jestem głodna. Ostatnio dwa razy dziennie jem owsianka bo mam ja nia taka ochotę ze nie moge sie powstrzymać.:-). Ale u mnie dopiero 23tydzień3dzień i już 710g :) obawiam się że za 2-3 tygodnie to będzie u nas koło kilograma...Mnie już termin porodu liczony z wagi o prawie 2 tygodnie przyśpieszył

no u mnie już 7kg na plusie... :( idę teraz jak burza... My po wizycie - Kacperek waży 710g!! Wszystko u nas dobrze, szyjka trzyma a mały kopie i wierzga ja szalony :) Tylko pogoda taka deszczowa że się wszystkiego człowiekowi odechciewa... Ja mam bebetto nico plus i fajna jest w nim gondolka - zresztą jak we wszystkich bebetto, duża i dobrze zabudowana :)

730g to kawał dorodnej kobiety :) Cudowne wieści :* Ja mam wizytę w środę i już doczekać się nie umiem :) Ja cesarki nawet nie chcę wspominać. Tego bólu później nie życzę nawet wrogowi. U mnie akcja się sama zaczęła w cięcie było z przyczyn nagłych więc troszeczkę bólu porodowego zaznałam i pamiętam doskonale jak rano po całej nocy skurczy usłyszałam od lekarzy na blok to pomyślałam sobie "Boże wszystko byle przestało boleć"... Mimo wszystko teraz chciałabym urodzić sn bo cięcie wspominam bardzo źle (tyle że u mnie wiele innych czynników się do tego złego wspomnienia przyczyniło...)

Jak się czujecie mamusie? Mnie tak dobija pogoda a do tego jeszcze jakieś przeziębienie mnie wzięło... jakoś na nic ani ochoty ani nastroju... tak tęsknię za słoneczkiem...

No to mi też mówili że mam tylko młodego odwieźć i na fotelu się umościć... A jakie masz wyniki? Mnie wyszło 82 na czczo po godzinie 72 a po dwóch 91

robiłam w mojej przychodni i tam się w ogóle zdziwili jak zapytałam czy mam siedzieć :P Ale przy młodym to mnie nawet do poczekalni nie chcieli wypuścić tylko się upierali że mam na kozetce siedzieć :)

Ja po wypiciu jechałam młodego do przedszkola zawieźć 30km w sumie i dało rady chociaż mdliło mnie od tego słodkiego i faktycznie bardzo chciało mi się spać ale nie było tragedii i strachu że mogę nie dojechać. Tak że spokojnie - słodkie to i mdli bo na pusty żołądek ale nie jest źle :) Ale widziałam Pani które odpływały... warto na przy pierwszym razie pojechać z kimś albo po prostu zostać w laboratorium i tam posiedzieć te dwie godziny :) U mnie na szczęście też wyniki cukru dobre :)

A ja mam brzuch jak kula armatnia... jak z maluchem jest wszystko dobrze to nie ma się czym martwić - a na pewno nie wielkością brzucha!! Będziesz kochana miała mniej zmartwień po porodzie niż ja w tej kwestii więc głowa do góry a brzucholek do przodu :)

Dorisss nic się nie martw jest teraz masa rozwiązań na tą nieszczęsną szyjkę... Najważniejsze że lekarka to zauważyła i działa w temacie. Oszczędzać się owszem trzeba ale jaka nagroda za to będzie :)