
Caroline0887
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Caroline0887
-
Wadera28 nie poddawaj się. Nic nie odstawiaj. Zdarzają się porażki ale i tak niesamowite historie słyszałam właśnie z happy endem, że były aż nie do uwierzenia. Bierz dalej duphaston, żebyś później nie żałowała i nie rozmyślała "a co by było gdyby..." Zgadzam się w 100%! Przecież nawet u nas w Kwietniówkach zdarzył się cud!
-
katlam Trochę Wam zazdroszczę z tym odrzucaniem od niektórych potraw/płynów, z napadami głodu..hihi. Przynajmniej czujecie, że jesteście w ciąży :-) Ja kompletnie nie mam apetytu, na nic. Musze się zmuszać ok 13 do zjedzenia czegokolwiek (wyjątkiem był ten wczorajszy bigos). Mniej bolą mnie piersi (dzisiaj w ogóle) i nic mnie nie nie ciągnie...sporadycznie zakłuje. Nie będę się już nakręcać. katlam każdego dnia jest u mnie inaczej... ale najważniejsze żeby sobie czegoś nie wkręcać Ja już mam 2kg na plusie więc uwierz wolałabym nie mieć apetytu niż obżerać się jak teraz (od rana do nocy :P ) A mamusia bigosik naszykowała
-
A co do bigosu to jadę na weekend do rodziców i już u mamusi zamówiłam solidną porcję doczekać się nie umiem
-
A ja na szczęście zaczynam odczuwać zmniejszenie senności i troszkę mniejsze mdłości... a może tylko mi się wydaje? Ciągle mnie ciągnie w podbrzuszu... i jeść bym mogła 24h na dobę
-
meeeg nastraszyłaś mnie... kurcze właśnie się jeszcze umówiłam na wizytę u prywatnego endokrynologa... muszę badania porobić prywatnie ale kurcze mówi się trudno... zdrowie dzieciątka najważniejsze...
-
Sweetlove blodiaa daj znać koniecznie! Ja mam w środę USG i tez jestem baardzo ciekawa jak to będzie , czy wszystko w porządku... Kurcze nie wydaje wam się to dziwne? Większość z nas ma hashimoto, chorą tarczycę, pcos.. a raczej młode jesteśmy .... U mnie też tak było że jeden lekarz stwierdzał inny zaprzeczał , więc tak do konca nie wiem jak było ale też brałam metformax i thyrozol Dokładnie... coś niedobrego się dzieje... ile to się słyszy że kobiety nie mogą zajść... nie mogą utrzymać... dramat... ciekawe z czego te wszystkie problemy zdrowotne się biorą. Moja mama mówi że ona nie słyszała wcześniej żeby tyle osób miało problemy z tarczycą...
-
O takkkk... bigos... bigosik... hmmm aż śliną zachlapałam monitor Ogólnie syn czy córka mało ważne po tych wszystkich przejściach grunt żeby się urodziło dzieciątko zdrowe... Martwi mnie to moje TSH... kurcze mam nadzieję że coś lekarka zdziała w poniedziałek... :( Powodzenia na wizycie
-
Usia1993 kurde laski jak tu zyc bez słodyczy? A mnie odrzuca od słodkiego Dzięki Bogu za to jestem a dokładnie do niedawna byłam ogromnym pożeraczem słodyczy Teraz to bym na zmianę jadła kiszoną kapustę i kefirek No świat oszalał
-
meeeg Caroline0887 meeeg a ile Ci wyszło TSH? Kurcze ja po wcześniejszym poronieniu nabawiłam się poporodowego zapalenia tarczycy... odczekałam ponad rok i wszystkie wyniki ładnie wróciły do normy ale teraz znowu TSH mi podskoczyło... 2,72. To i tak lepiej niż w maju, miałam 3,5, ale norma w I trymestrze to do 2,3, a najlepiej między 1 a 2. 3 miesiące zbijałam do takiego poziomu, jak długo będę zbijać do prawidłowego? Też biorę Letrox - dawkę 75. I też wypadają mi włosy, strasznie :( Mnie wyszło kurcze trochę ponad 3... kurde :( W poniedziałek postaram się wbić do endokrynologa... zawsze pod górkę...
-
meeeg a ile Ci wyszło TSH? Kurcze ja po wcześniejszym poronieniu nabawiłam się poporodowego zapalenia tarczycy... odczekałam ponad rok i wszystkie wyniki ładnie wróciły do normy ale teraz znowu TSH mi podskoczyło...
-
Angioletto Kochane przedstawiam Wam moje maleństwo Udalam sie do 3 lekarza w calkiem innym miescie,bo umieralam ze strachu i trafilam na porządne USG ( dopiero teraz)-z pewnoscią juz tylko tam bede jezdzic.Uslyszalam tez ze to poprzednie usg jakies nijakie i kiepskiej jakosci-mozecie uwierzyc??? JESTEM NAJSZCZESLIWSZA NA SWIECIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) no i slyszalam juz serduszko!!! Ale dobra wiadomość :) Cieszę się ogromnie Twoim szczęściem :) kurcze aż mi łezki szczęścia popłynęły! :)
-
paula.1228 Dzięki kochane jestescie:-) tylko teraz nie wiem co mam robić czy czekać na okres bo jeszcze bardzo wcześnie czy iść do lekarza... Nie uśmiecha mi się znowu pobyt w szpitalu i lyzeczkowanie :-( Moim zdaniem powinnaś się udać do szpitala... nie koniecznie będzie łyżeczkowanie... podadzą Ci leki wczesnoporonne... na pewno bezpiecznie będzie pod okiem lekarza... i nie daj sobie wmówić że w tym etapie ciąży musisz mieć zabieg...
-
paula.1228 No niestety dziewczyny ja się chyba wypisuje:-( beta spadła do 55 tak więc czekam na okres... Następnym razem może się uda:-) ale wam życzę duuuuze rosnijcie <3 <br /> Przykro mi kochana... wiem co czujesz jeżeli tylko będziesz chciała porozmawiać to wal jak w dym! :(
-
Dokładnie! Poczekaj na wynik bety...
-
Tyle że fizycznie nie ma przecież szans na 7 tydzień... to już wiemy więc może po prostu duży pęcherz jest i tyle a dzieć musi do niego teraz dorosnąć. Poczekaj kochana jeszcze na wyniki Bety! Mocno Cię ściskam...
-
Angioletto Siedze i placze ;( Nie bylo nadal nic widac,wyniki bety dopiero o 20,ale na podstawie wynikow z zeszlego tygodnia doktor powiedzial ze powinnam juz wtedy miec ok 30tysiecy,a mialam 15tysiecy.Wg niego ciąża sie nie utrzyma i niebawem poronie. Brak nadzieji... :( Jeszcze kochana trochę poczekaj na tą Betę!!! Jeszcze nic nie jest powiedziane na 100%... mocno trzymam kciuki!
-
A tak zmieniając temat robiłyście już jakieś badania? Morfologia mocz toxo itd?
-
Sweetlove Być może spojrzałam na tą wypowiedz z własnego punktu widzenia ,ale raczej brzmiała ona jednoznacznie - nie ma mdłości , hcg nie wzrasta. Ja akurat jestem aktualnie bardzo wrażliwa na takie informacje i z całych sił staram się nie czytać i nie przejmować takimi spostrzeżeniami bo objawy mogą być różne, ale zwazywszy na moją sytuację każdy objaw traktuję jak "dar" który stwierdza o prawidłowości przebiegu ciąży... Tutaj teraz absolutnie nie chodzi o to żeby komuś coś tam wytykać... nie odbieraj tego tak bo nie taki był cel mojej wypowiedzi... ogólnie dziewczyny chodzi o to żebyśmy się wzajemnie wspierały i pomagały sobie na wzajem... :) Ja sama nie wiele wiem ale może moja wiedza się któreś z was przyda :) A widzę też jedno że dziewczyny tutaj bardzo podnoszą na duchu i niech tak zostanie :) Dobrze mi w waszym towarzystwie :)
-
Jejku walnęłam się na końcu... Co nie zmienia faktu iż USIA NIE NAPISAŁA NIC ZŁEGO!
-
Sweetlove Usia .. właśnie o to chodzi , że dziewczyny się naczytają takich bzdur jakie Ty piszesz że jak są mdłości to hcg rośnie... Mnie nie mdli a rośnie.. innych w ogóle nie mdli , moją mamę zemdliło raz a ja jestem.... Później te które się tak martwią bo albo straciły ciążę albo się o nią mega długo starały , przeczytają taką bzdurę i się zaczynają nią stresować. Proszę przemyślcie zanim napiszecie jakąś bzdurę wyczytaną w internecie... Wybaczcie że wrócę do starszej wypowiedzi... Nie gniewajcie się proszę za to... Ale troszeczkę stanę w obronie Usi... Przecież w jej wypowiedzi nie ma ani jednego nieprawdziwego słowa... może tylko fakt niedoprecyzowanej wypowiedzi... Przecież każdy objaw świadczy właśnie o tym iż beta ma się dobrze bo objawy (mdłości senność itd) właśnie tym są spowodowane... Co nie zmienia faktu że każdy organizm inaczej reaguje i niektóre z nas nie mając żadnych objawów mają zdrową dzidzię pod serduchem... Zatem nie należy brać ich za żaden pewnik i wyznacznik... co nie zmienia faktu że Usia napisała coś złego i nieprawdziwego... :)
-
Kochana nie masz za co przepraszać... po to tutaj jesteśmy... :) Ale może jednak jak już się umówiłaś na jutro warto skonsultować to z tym doktorem? Może stary ale z dużą wiedzą?
-
Każdy organizm jest inny... może taka Twoja natura! Spokojnie! W 5 tyg może jeszcze naprawdę nic nie widać. Maleństwo też musi mieć czas urosnąć! Wiem że jest ciężko i stres ogromny ale odczekaj jeszcze trochę. Szczególnie że Beta pięknie przyrasta! :)
-
Angioletto 6/08 beta 449 14/08 beta 15tys dzisiejsze badanie bylo o 7.30 i wyniki beda ok 20-21 dopiero.Od razu Wam napisze. Ost @ 10/07 ale z wielkosci pęcherzyka płodowego -3cm i ciałka zółtkowego 6mm pani doktor wyliczyla ze wczoraj bylam w 7t 2d ciąży. i powiedziala ze ciałko zółtkowe jest spore. Nie wiem co mam juz myslec.Zaraz zadzwonie do innej miejscowosci do ginekologa,ale nie wiem czy jest sens.to zaledwie 1 dzień różnicy :( boje sie dzis zobaczyc ze znowu nic nie widac,ale z drugiej strony chcialabym juz byc spokojna Myślę że czasu ciąży na tym etapie nie licz od tego co wyszło na USG a od OM! Rzeczywisty termin porodu a co za tym idzie wiek maleństwa można stwierdzić dopiero ok 9 tyg po pomiarze zarodka a nie pęcherza!!! Zatem Twoja ciąża jest 2tyg młodsza... i może nie być widać jeszcze zarodka!!
-
I tutaj niestety jest każdej z nas problem... Każda chce już w tej chwili... i tylko stres się powiększa... kurcze czemu to wszystko nie jest spokojniejsze... Czemu my mamuśki już od pierwszego dnia się musimy tak denerwować... ehhhh....
-
Wiem właśnie... pamiętam jak by to było wczoraj - przeżywałam to samo... nie jest łatwo ale jedno mogę poradzić - zapełnij sobie czas do piątku do maximum żebyś nie miała wolnego czasu do myślenia :)