
Caroline0887
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Caroline0887
-
Mnie dzisiaj zabiło moje ciśnienie... przed ciążą książkowe 120/80 puls ok90 a dzisiaj ledwie z kościoła wróciłam mierzę a tam: 95/60 puls 56??? Czy to normalne w ciąży? Co do szkoły rodzenia to chciałabym się gdzieś zapisać... pewnie pójdę do szkoły przy szpitalu... Usia to szybko się kuruj i wracaj do zdrowia :)
-
Usia1993 obiecuje ze jak wroce z sor to ci odpowiem, tylko nie opuszczaj nas;) A co ty tam kochana robisz? Wszystko dobrze?
-
Beyr Dziewczyny ja na tym forum już nie będę się już odzywać, bo co ja się zapytam to jestem zbywana, a wy jak się zapytacie o jakiś temat to jest natychmiastowa reakcja. Ja nie mam takich problemów więc się nie wypowiadam bo wydaje mi się że odpowiedz typu "Kurcze nie mam tak więc nie pomogę" jest bez sensu. Nie złość się kochana bo to nikomu nie pomaga a szczególnie dzidzi... :) Jeżeli będę mogła się rzetelnie wypowiedzieć na temat który Cię nurtuje to bardzo chętnie to zrobię :) Jedna muszę przyznać że pierwszy raz się spotykam z tak ciężkim zaburzeniem snu... Wiem że rady teściowej tylko czasami są dobre a kawa z cytryną pomogą więc wysnuję jej koleją teorię. Ona jak nie umie spać otwiera książkę i rano budzi się na niej...
-
madziutekk Oj strasznie Cie przepraszam :( Ale nie martw sie w kwietniu podzielimy sie tu wszystkie zdjeciaminaszych pieknych bobasow Nie masz kochana za co przepraszać :) Nic się nie przejmuj :) Byle do kwietnia :P Cieszę się dziewczynki że was tutaj mam i tyle No to super że kawka pomogła Czyli rady teściowej nie do końca są złe
-
Usia no sprawa wygląda poważnie ale mój tata jest niemożliwy On mi płacze do telefonu że mu się nudzi a dali go do sali bez telewizora i nie ma co robić... no ręce opadają :) madziutek niestety nie jestem jeszcze mamą... poroniłam 3 razy... więc teraz liczy się tylko różowy bobas na moich rękach niezależnie od sposobu jakim przyjdzie na świat :)
-
Na migrenę poduszka na głowę, zaciągnięte zasłony i dużo snu... teściowej pomagała kawa z cytryną a migreny miała straszne razem z wymiotami, więc też coś w tej kawie jest Co do porodu nie mam żadnego doświadczenia... przy pierwszej ciąży strasznie się przestraszyłam tego co to będzie... teraz przy czwartej szczerze jest mi to obojętne... byle maleństwo tulić... już nie zastanawiam się co lepsze co mniej boli itd... będzie co ma być... :) Witam nową mamusię :* Ale wy jesteście niedobre z tym kalafiorem... i gdzie ja go teraz kupię? Wczoraj jeszcze mi tatę do szpitala zabrali... jest kierowcą ciężarówki i spadł z auta przy załadunku... pęknięta czaszka i krwiak na mózgu... i jak człowiek ma się nie stresować... do tego męczą mnie mdłości... :(
-
Na opryszczkę pomaga też ząbek czosnku przecięty w plasterek i przyłożony do ranki... może mało wygodne ale skuteczne. Mnie zawsze pomaga a czosnek pod plasterek i wszystko się ładnie trzyma :)
-
Mnie w nocy wstawać się zdarzyło zaledwie parę razy co mnie bardzo cieszy bo nie umiem zasnąć później. Ja do pracy wstaję o 5:30 więc od tej godziny nawet jak mam wolne to tylko dosypiam... A tak w ogóle to witam w ten piękny słoneczny dzień :)
-
Ja też chce takie usg A mnie termin badania przesunęli o jednej dzień.. na wtorek,...buuu cały jeden dzień więcej czekania...
-
Ikea to mój fetysz
-
madziutekk Wszystkie piszecie o badaniach prenatalnych a mi lekarz takowych nie zlecił. Kazda powinna je miec czy to jest od czegos zalezne?! Widze ze nie tylko ja uwielbiam zakupy IKEI Madziutekk to po prostu są bardziej szczegółowe badania pod kątem wad genetycznych. Jeżeli nie ma żadnych wskazań to nie ma potrzeby ich robienia. Ja po trzech poronieniach mam je jakby "przymusowe". Więc nie ma się czym przejmować. Możesz iść zrobić je prywatnie ale chyba szkoda kasy.
-
Jesteście kochane... sama szyję moje cudaki igłą i nitką :) takie małe hobby na zabicie czasu Podpinam się do pytania Dorci... chyba też bym chciała taki bajer sobie sprawić żeby się nie denerwować...
-
Do córki mamy wybrane (już od roku) - Rozalia, po prababci... natomiast co do syna to ciągle się kłócimy a mam wrażenie że będzie właśnie syn (jeżeli tylko wszystko będzie dobrze)
-
Angioletto może nie tak do końca to co robię to blog... może raczej fotoblog lub coś w ten deseń w razie czego zapraszam choć dawno nic nowego nie dodawałam: www.bizuteriazpasja.blox.pl z innego forum poznałam fajną babeczkę która szyje i pisze świetnego bloga http://totolijo.pl/
-
Angioletto u mnie od dwóch dni chodzi praktycznie cały czas młot pneumatyczny... chodzę w słuchawkach po domu... i mam dość... ale jak już jak to ujęłaś to ciężkie remontowanie się skończy to będzie sama przyjemność... Ja uwielbiam chodzić i wybierać i zmieniać i kombinować i jeszcze raz zmieniać... gorzej z moim mężem który chce mnie ukatrupić za te moje zmiany :) kati34 za mówienie że nie tęskniłyśmy będzie w tyłek :P Powiem szczerze że ja dopiero uczę się rozpoznawać was po nikach... w sensie że już powolutku wiem co u której :)
-
Angioletto Kurcze,jestem w tym samym okresie ciąży co Wy a moje usg prenatalne wypada dopiero 7go października (za 3 tygodnie),cos chyba nie tak co? :/ Chyba naprawde załatwię sobie cos wczesniej... Na kiedy masz termin z OM? Badania prenatalne mają być robione pomiędzy 11 a 14 tyg ciąży :) Ja też mam teraz w domu remont. Robimy łazienkę na dole i wymieniamy całą instalację w piwnicy centralnego ogrzewania, wody ciepłej i zimnej i kanalizacji... ten kurz to dramat... ale z sufitu dobrze schodzi przy użyciu odkurzacza :)
-
Monis0612 Dla Ciebie także:) jesteśmy po USG w 12tyg i jest wszystko dobrze :)))) bardzo aie cieszę i dzisiejszy dzien na pewno bedzie przecudowny :))) Kochana chwal się zdjęciem twojej pociechy! Ależ cieszą takie dobre wieści z rana :* Wam też dziewczyny życzę spokojnego i miłego dnia :) Mnie dopadła jakaś jelitówka i jak wczoraj pisałam że jestem 2,5kg do przodu to teraz koryguję na 1,5kg do przodu. Apetyt się zmniejszył... Sweetlove na którą masz w poniedziałek wizytę? Ja mam prenatalne na 10.00 i też już odliczam mimo że widziałam mojego małego człowieczka w poniedziałek to doczekać się nie umiem kolejnego podglądania :)
-
Ja jak na razie na plusie 2,5kg i się trzyma ale też się bardzo pilnuję :)
-
Dziewczyny mój brzuszek jest rozmiarów Angioletto... chociaż bardziej mam wrażenie że to żołądek mi wystaje... nie umiem już żadnych spodni dopiąć więc ciąży nie umiem już ukryć :) Ale ten brzusiu cieszy więc się nie przejmuję :)
-
madziutek to czekamy na fotkę :)
-
Sweetlove od początku połączony jest z nami najpierw przez kosmówkę później przez pępowinę :) ale łożysko zaczyna pracować samodzielnie ok 12-16 tyg... tyle że wiadomo... każda z nas jest inna :)
-
Dorcia super wieści ale nie nastawiajcie się na chłopca... jeszcze jest bardzo ale to bardzo wcześnie :) Cudowny widok jak dzieciątko tak macha rączkami i nóżkami :) Pochwal się fotką :)
-
A łykacie jakieś witaminki? Bo się zastanawiam czy jest sens coś kupować i łykać... ja poza kwasem foliowym łykam jeszcze kawasy omega...
-
Uli-nek będziesz takie miała :) Każda z nas takie cudności będzie oglądać :)
-
Witamy nową mamusię :) Fajnie że nas coraz więcej :) Kochane martwię się o Angioletto... tak długo się już nie odzywa :(