-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mpearl
-
A ja do kosmetyczki na pedicure dzisiaj uderzam:) a później nie wychylam nosa z domu:)
-
Witam w środowy ranek:) Ale burza była starszna u nas w nocy!! Brrrr, aż Młoda przyszla cała roztrzęsiona do nas. A teraz słonko świeci i zapowiada sie bardzo słonaczny i ciepły dzień, brrrr... Trzeba będzie zalegnąc w domu:) Izak świetne są te Twoje zdjęcia. I to przesuwanie praleczki rozwaliło mnie na maksa!! Baaardzo podoba mi się takie podejście. Ja w ciąży walcze ze swoją potrzebą robienia wszystiego sama, bo przecież ja najlepiej!! Ale przyznam się też, że troszkę wykorzystuje to, że jestem w ciąży i parę razy było tak, że zwyczajnie nie chciało mi się czegoś zrobic a mówiłam mężowi, ze źle się czuję więc on robi, a co! taka jestem:) Kaja tak myślałam za każdym razem jak pisałaś o tym staerylizowaniu i właściwie nie wiedziałam co i kiedy zrobic? I chyba posłucham Was i laktator sobie przygotuję i smoczki i ze dwie butelki, chociaz z drugiej strony mieszkamy póki co z mama więc ona może to wszystko zrobic jak będzie potrzebne, tym bardziej, ze bierze urlop jak maleńka się urodzi:) Nikula powodzenia:) A może tulisz juz swoje maleństwo? Służba zdrowia jest straszna, dziewczyna przecież miala już dawno zaklepany termin!! szok:) Madziaas na wreszcie jakiś optymizm od Ciebie. Ciesze się twoim udanym dniem i powodzenia na wizycie dzisiaj:) Tosia a Ty sie trochę oszczędzaj, kręgosłup troche Ci się jeszcze przyda:)
-
A ja pofryzjerowo się witam, jutro jescze kosmetyczka i moge rodzić:) hihi Ale sie porobiło, mozna powiedzieć że się zaczęło i u nas w koncu - jakby na to nie patrzeć to za 10 dni sierpien, więc czas najwyższy na rozpakowywanie:) Następną obstawiam Ronię nie wiem czemu:) a poza tym to miłego odpoczywania na łonie natury:) Kaja rozmowa jeszcze nikomu nie zaszkodziła, a nuż coś pomoże waszemu związkowi? Powiedz mu co i dlaczego nie podoba Ci sie w jego zachowaniu, i na co na pewno nie bedziesz sie godzić, może uzmysłowi sobie co robi źle. I tak jak piszesz: odejśc zawsze można i też nie jest to łatwe, ale prawdziwym wyzwaniem jest radzenie sobie z problemamami. Izak widzę że humorek już lepszy:) cieszę się Agatha dzisiaj kolej na Ciebie ze złym samopoczuciem? Zauważyłam że co chwilę któras pisze, ze ma doła, itd.. Nie omija to żadnej z nas niestety:( Ania fajnie, ze udało Coi sie zrobić udane zakupy, rzeczywiście w 5-10-15 można nieraz fajne rzeczy wyhaczyć za rozsądne pieniążki. Ja narazie ciuszków nie kupuje, mam juz wystarczająco, jak coś trzeba będzie to dokupię później i już.
-
kaja09hej dziewczynki!!!! nie wiem co i jak,bo widzę,że mam do nadrobienia,ale walę od razu: mam wieści od Alisss: WCZORAJ O GODZ 18:40 NA ŚWIAT PRZYSZEDŁ MÓJ SYNEK NATANEK. 49CM DŁUGI I 2360G. MALUNI JEST. MIAŁAM CC I SPORO KOMPLIKACJI, TROCHE JESZCZE POLEŻĘ. WIECEJ JAK WRÓCĘ DO DOMKU. Alisss gratulacje i dużo zdrówka dla Ciebie i Natanka:) Trzymam kciuki z Was
-
Idę się wyprysznicować:)
-
Izak każda z nas ma takie dni, że potrzebuje drugiej baby do wysłuchania - nikt nas lepiej nie zrozumie. Ale to też minie kochana:)
-
Izak1979anikadnmpearlWydrukowałam sobie tą książkę od Nikuli - język niemowląt i powiem wam że baaardzo mi się podoba, takie fajne podejście do dzieciaczka, nidające się zwariowac, z szacunkiem do dziecka ale i do rodziców, fajnie i wesoło napisana, z wieloma przykładami - polecam:) I dziękuję Nikula jeszcze raz mpearl ja z tej ksiązki strasznie dużo skorzystałam przy pierwszej małej. Teraz to procentuje, a najbardziej ten plan dnia, przewidywalnośc i kolejnośc pewnych codziennych rytuałów.ja też , uwielbiam Tacy Hogg, szkoda, ze tak wcześnie odeszła, mogłyśmy sie od niej jeszcze dużo nauczyć... apotem polecam jej "Język dwulatka" To ona nie żyje?? Nie wiedziałam nawet:(
-
Tosia27hello krejzolki:) ja już po badaniu... miałam zrobiony posiew i palcówkę by sprawdzić szyjkę... no i szyjka min sie skaraca i narazie nie zapowiada sie na poród, chociaż głowka podobno niziutko:) kolejna wizyta za tydzień ale na szczęscie nie musze już oddawać krwi No to świetnie:) A Twoje psineczka to ślicznotka jest:)
-
anikadnmpearlWydrukowałam sobie tą książkę od Nikuli - język niemowląt i powiem wam że baaardzo mi się podoba, takie fajne podejście do dzieciaczka, nidające się zwariowac, z szacunkiem do dziecka ale i do rodziców, fajnie i wesoło napisana, z wieloma przykładami - polecam:) I dziękuję Nikula jeszcze raz mpearl ja z tej ksiązki strasznie dużo skorzystałam przy pierwszej małej. Teraz to procentuje, a najbardziej ten plan dnia, przewidywalnośc i kolejnośc pewnych codziennych rytuałów. Własnie jakaś dziewczyna z forum pisała, ze ta książka uratowała jej ,zycie, jak urodziło jej się pierwsze dziecko, ale nie mogłam jej nigdzie kupić. Jestem na 2gim rozdziale dopiero ale wciąga na maksa:) Fajne te rzeczy sprzedajesz:)
-
Wydrukowałam sobie tą książkę od Nikuli - język niemowląt i powiem wam że baaardzo mi się podoba, takie fajne podejście do dzieciaczka, nidające się zwariowac, z szacunkiem do dziecka ale i do rodziców, fajnie i wesoło napisana, z wieloma przykładami - polecam:) I dziękuję Nikula jeszcze raz
-
Izak1979A JA MEGA DOŁA ZAŁAPAŁAM... masakra jakaś... Co jest?
-
roniamłody dobrze jeszcze 2 tygodnia chyba że niunia wcześniej wyjdzie ale aż czuje jak mi się w miednicy rozpycha. Kurna jak ja się boje że wielka będzie .... Będzie dobrze Kochana, dałaś radę z Wojtusiem a dziewczynki zawsze są troszkę mniejsze:)
-
Jak Młody się miewa u Babci? Alissss czekamy na wieści z pola bitwy:) A wy znowu o glutach? Wariatki, przez was co idę do kibelka to sprawdzam, czy aby i u mnie się nie pojawił. W pierwszej ciąży miałam po badaniu lekarskim i jakąś godzinę później wody mi odeszły a 5 godz. później Młoda była na świecie:)
-
Bedzie srebrna, właśnie chcemy iśc do fryzjera na dniach, bo juz strasznie na mordce zarosła:)
-
Tosia specjalnie dla Ciebie:) Mała jest wariatka straszna, już trochę mniej gryzie, ale jeszcze posikuje w domu. Ale kochamy ja strasznie:) zresztą wiesz jak to jest z tymi maluchami - nie da sie ich nie kochac
-
Ja też mam takie skrobania czasami, to pewnie nic takiego
-
Tosia27Alioo no i ja już na nogach;) jakoś nie mogłam wczoraj zasnąć do pierwszej się męczyłam... Madzia tez mi sie wydaje ze nie masz sie czym martwić:) pewnie maluszek wstawia się w kanał i niedługo nadejdzie "ten" dzień;) Mpearl a u Ciebie bóle porodowe czy tak ogólnie - ciało? Bo ja to wieczorami jakby potrącona przez auto:) plecy, nogi bolą - ogólny brak sił... fajny sen miałaś a kiedy wyznaczą Ci termin porodu? U mnie też raczej ogólnie cialo boli:) 11go sierpnia bedę wiedziała
-
Ach i jeszcze najwazniejsze: sniło mi się że urodziłam:) Śliczna córeczka normalnie cudowna. Jezu jak ja ją już kocham i nie moge sie doczekac, żeby wziąc ją w ramiona.... ach... jeszcze chwilę
-
Witam! Prawie nie sposób was nadrobic wariatki jedne!! Wesoło tu wczoraj było:) jesteście niesamowite:) Ja też ciężką nic miałam, przewracanie z boku na bok to niezłe wyzwanie połączone z bólem i stekaniem i plecy jeszcze bolą i w ogóle do dupesa:( A tak poza tym to dobrze:) hihi Miłego dnia ciężarówki:)
-
Dzień dobry brzuszki:) Iza witam ja również i widzę że kolejna gadułka nam się trafiła - bosko!! I rzeczywiście rodzinka świetna i jakie ładne zdjęcia!! Super!! Kaja tulam Kochana. Teraz najwazniejsza jest maleńka, więc olej chama i co ma byc to będzie, a Ty na pewno dasz sobie radę!! Ronia mogłabyś juz rodzic, nie? Gluty już były a skurczybyków brak? Ja też juz bym chciała byc na tym etapie ciąży i liczyc tylko dni do końca:) Maadzia znam te nerwy bardzo dobrze, też co chwilę domnie wracają, hormonki, ot i co i dobrze, tzn. że wszystko z nami dobrze:) Alissss bierz te leki i smaruj się a wszystko będzie dobrze:) Aga współczuję diety, to rzeczywiści nic fajnego Karol czyli Ty też już niedługo? Juz chyba wszystkie pomału mamy dosyc tych słodkich ciężarów? Ja dzisiaj robiłam mamie pazurki i tak gadka szmatka, kawusia, ploteczki i zeszło 3 godziny i jak spojrzałam na moje oalce u nóg to stwierdziłam, że zamiast palców mam małe selderki - tak napuchły:) więc teraz zaległam z nóżkami w górze i tak se leże i nic mi się nie chce:)
-
Na razie cisza:)
-
Oj bidulki nerwowe!! Chłopy bjak to chłopy, raz to za mało powiedziec, trzeba powtarzac, chociaż ja zwykle mam zlewkę ale też nie zawsze, porządki nie zając, nie uciekną:) A tak w ogóle to dzień dobry:) Aga ja miałam podobnie w poprzedniej ciąży i też brałam leki i wszystko dobrze się skończyło. Więc nżki do góry i odpoczywaj:) Tosia jak zwykle pięknie:) Gdzie te Twoje kilogramy?? Ronia smacznego i miłego odpoczywanka jeszcze chwilę:) U mnie pada i wreszcie jest czym oddychac:) Byłam z mamą na zakupach w niemczech i kupiłam pampersy 1ki i 2ki, obydwa rozmiary z tą siateczką na rzadkie kupki, bo w polsce są siateczki tylko w 1ach, a tam nawet w 3kach, więc kupiłam zobaczymy. I jeszcze rajtuzki dla Hani takie cieńsze i grubsze na 62/68 i juz wszystko:) I troche poprasowałam jeszcze:)
-
coś w tym jest:) albo pod prysznicem...
-
To może Ty w takim razie siusiasz na stojąco? hihihi Albo trzeba spróbowac z rana??
-
kaja09mpearlNikula współczuję, ale to juz naprawdę końcówka - dasz radę:) każda z nas da radę:) a lepiej byc pod ciągłą opieką lekarską w Twoim przypadku. A ja byłam pokazac wyniki i wszystko w porzadku, a ta bakteria to przeniesiona z odbytu przy nieumiejętnym podcieraniu. Dostałam jakieś globulki. W każdym razie to nic groźnego dla dziecka jest:) Więc fajnie, cieszę się:)ja miałam tę samą bakterię, nazywa sie e.coli i jest w każdym organiźmie i nie jest groźna dopóki nie dost się do układu moczowego, co miało miejsce u mnie (kilka razy)..to jest najczęstrza przyczyna zapalenia pęcherza, bo jak te bakterie dost się do pęcherza i zaczną się tam namnażać to powod zapalenie i mogą zainfekować nawet nerki, ja na szcz miałam je tylko w pęcherzu, francustwo bolało jak cholera! dost antybiotyki i wysikałam robale trzeba bardzo uważać przy podcieraniu i podmywaniu,sexie itp,zwłaszcza jak się jest podatnym...i jak się ma córeczkę to ważne by ją też podmywać od przodu do tyłu i wywalać wacik! cyrk...faceci mają luz bo u nich długa cewka moczowa i zanim bakterie wlezą do pęcherza to je wysikają..u nas mają france na skróty:) mam nadzieję, że nie dostanie się do ukł moczowego! wezmę te globulki moze to wystarczy? Faceci w ogóle jesli chodzi o sprawy fizjologiczne mają wygodniej, ale jak to było w przypowieści? Bóg stworzył mężczyznę i kobietę. I postanowił dac jeszcze im jakiś prezent, no więc pierwszy zgłosił się mężczyzna, więc Bóg mówi: dostajesz zdolnośc sikania na stojąco. Więc mężczyzna uradowany zaczął biegac po raju i to tu siknął to tam, cały szczęśliwy, i w końcu zmęczony wraca z kobietą do Boga, a co ona dostanie? A Ty kobieto dostaniesz... wielokrotne orgazmy Tak więc zawsze coś za coś w naturze:)