-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mpearl
-
justynamularzboje sie jak cholera chyba tak bo leci cos przecieka mi Powodzenia kochana, trzymamy kciuki:)
-
Witam i ja:) Justynka czy to już? Tosia szybkiego usg zyczę:) A ja właśnie wyprawiłam Młodą na wakacje z jej tatą. Do środy ma wrócic, żeby zdążyc na powitanie Hani:)
-
Ja takiego całkiem dużego to ja też nie chcę, ale zgorzelec to takie zadupie:)
-
ferinkampearl ty wiesz że ja dopiero teraz zajarzyłam że ty w Zgorzelcu mieszkasz :):) Miałam tam się przeprowadzić... no ale.. w końcu mi z pracą nie wyszło w tamtych okolicach. Mieszkam aktualnie chwilowo od 2 lat, a tak w ogóle to od urodzenia:)) Ale na stałe to juz raczej bym nie chciała - trochę za małe miasto:)
-
Pisałam do Karol i odpisała, że wszystko dobrze, prawdopodobnie jutro wyjdą, Krzyś śliczny, je ładnie z cyca. Poród 3h, mąż bardzo pomógł a później znieczulenie i zyczy nam dwupakom takiego porodu:)
-
Tosia a może Maja taka spokojna bo juz pomału wychodzi - podobno dzieciulki przed samym urodzeniem, 2, 3 dni sie uspokajają:) Justynka oby to już:) Bo odlecisz na tych miotłach i odkurzczach wszystkich:))) hihi
-
kaja ty to umiesz człowieka rozbawic swoimi historiami. Wy z tym swoim B to niezły tandem tworzycie!!:))))Hihi Dzięki za info co do jeziorka - stronka działa, fajnie to wygląda. A w Inowrocławiu do końca czerwca będziemy.
-
Słuchajcie: jedno jest pewne - nikt za nas nie urodzi:))) Mój małż własnie dzwonił i jest szansa, że dzisiaj wróci:) Cyba, że będzie bardzo zmeczony to zatrzyma się na noc u mojej siostry w poznaniu i będzie rano:)
-
ania_83mpearlAnia grunt, ze ktg dobre a resztę olej bo i tak nie masz wpływu na taką babę:) I dobrze, ze nie rodzisz w tym szpitalu, dobry wybór:)No właśnie taką metodę obrałam tam leżąc, myślałam tylko, że nic mnie nie obchodzi ta baba i że ważne żeby mi tylko to ktg zrobili a resztę mam w nosie ale wiesz zawsze by było milej, gdyby baba jednak umiała być chociaż uprzejma A to swoją drogą, ze mogłyby byc milsze, ale o to ciężko niestety:) Tak pamiętam że masz tutaj rodzinkę:) nooo dla dziewczynek fajne rzeczy są ale dla chłopców też, tylko mniejszy wybór kolorów. No właśnie!! Co z dziewczynami?? Może wszystkie rodzą dzisiaj - w końcu dzisiaj 13ty:) hihi
-
Ania grunt, ze ktg dobre a resztę olej bo i tak nie masz wpływu na taką babę:) I dobrze, ze nie rodzisz w tym szpitalu, dobry wybór:)
-
Jak nie masz pomalowane u rąk to u stóp mogą byc nawet czerwone:) Ważne żeby w czasie porodu personel mógł obserwowac kolor Twojej płytki w razie sinienia, bo to świadczy o jakimś niedotlenieniu czy coś w tym rodzaju:)
-
aganiechaDobra, przyznaję się że nie umiem wstawić fotek, muszę poprosić M. o pomoc, chyba, że któraś z Was jest aktywna i mi podpowie...???:) Agniecha ja robię tak: daję: odpowiedz i w "opcje dodatkowe" poniżej tego okienka w którym piszesz wciskasz ikonke "zarządzaj załącznikami" wchodzisz tam i wczytaj plik z komputera - przeglądaj, wyszukujesz na swoim komp. to zdjęcie które chcesz dodac, zaznaczasz i wciskasz wyślij. Jak Ci już załaduje zdjęcie, tak, ze bedziesz je miała pod ikonką zarządzaj załącznikami to dajesz "zatwierdź odpowiedź" i już:) Mam nadzieję, że zrozumiałaś, bo ja generalnie słabo tłumaczę:) I nie zanudzasz - fajnie poczytac, że ktoś ma innego rodzaju problemy, że plecy bolą, że ja chcę juz poród, itd.:)
-
Też myśle, że nie masz się czym martwic, ciąża przebiega prawidłowo przecież. Ja mam zalecone 2 ktg (wczoraj i w niedzielę) przed planowaną cesarką (za tydzień). Poza tym każdy lekarz ma inne metody pracy i tak naprawde nikt nie może powiedziec co jest bardziej lub mniej słuszne
-
Lecę albo raczaj zaturlam sie zażyc kąpieli:) Do później:)
-
Izak1979dzień dobry...u nas dziś chłodno, balkon uchyliłam troszkę, bo w mieszkaniu duchota, ze szok. maluchy śpią, siostra jest u mnie do jutra. Wczoraj miałam coś na podobę krwotoku i myślę sobie, że o skrzep jakiś musiał być i puścił, bo zalałam się krwią, akurat siostra poszła do kościoła a P. musiał zostać w pracy. No ale jakoś dałam radę, umyłam się szybko, przebrałam i .....przestało mnie boleć to co tyle dni mi dokuczało...normalnie nie bałam prochów przeciwbólowych na noc i nie bolało...o rany co za ulga, tylko trochę mi się w głowie kręci, ale sis jest ze mną dzisiaj cały dzień. Fajnie, że siostra jest z Wami, zawsze to pomoc przy dzieciaczkach:) i nie jesteś sama z tym osłabieniem:)
-
ania_83Tosiu jak masz fajnie z mamcią. Moja też ma teraz urlop, ale sama już te okna pomyłam i nie będę jej fatygować, nie pomyślałam, bo ja zawsze wolę sama... Dalej walczę z moimi różowymi firankami niestety, całą noc moczyłam w vanishu i teraz jeszcze chce ace zastosować, ja nie wiem czy coś z tych moich firanek zostanie Ja też mam dziś ktg, więc trzymam kciuki za Ciebie i siebie! Ja też będę trzymac kciuki za Ciebie:) Pierwsze ktg? Ja wczoraj miałam debiucik:) Dobrze, ze mama ze mną poszła, bo bym tam lezała nie wiem ile, pani miała przyjśc po 20 minutach, a tu mija 40 a jej nie ma, więc wysłałam mamę po nią, a ona, że nie wiedziała, że to już tyle czasu minęło, bo myślała, że dopiero co się kładłam:))
-
Izak1979dzień dobry...u nas dziś chłodno, balkon uchyliłam troszkę, bo w mieszkaniu duchota, ze szok. maluchy śpią, siostra jest u mnie do jutra. Wczoraj miałam coś na podobę krwotoku i myślę sobie, że o skrzep jakiś musiał być i puścił, bo zalałam się krwią, akurat siostra poszła do kościoła a P. musiał zostać w pracy. No ale jakoś dałam radę, umyłam się szybko, przebrałam i .....przestało mnie boleć to co tyle dni mi dokuczało...normalnie nie bałam prochów przeciwbólowych na noc i nie bolało...o rany co za ulga, tylko trochę mi się w głowie kręci, ale sis jest ze mną dzisiaj cały dzień. Mistato dla wuja męża ferinka no to trzymam kciuki żeby wizyta przebiegła pomyślnie...i usg żeby zostało wykonane... mpearl kochana nie smuć się z założenia, mów sobie "dam radę" . "Jestem najszczęśliwsza na świecie bo mam dziecko, mam przy sobie mamę, kochającego męża, który ciężko pracuje, żeby było nam dobrze..." masz kupę szczęścia wokół siebie, także depresjom porodowym mówimy "NIE", nie poddasz się przecież tak łatwo.Jesteś silną kobieta i w dodatku cudowną, wspaniała, zawsze uśmiechnięta mamą..żeby potem dziecku w trakcie seansu hipnozy nie przypominała się tylko smutna mama z bolącymi cyckami, ciesz się tymi pierwszymi chwilami jej życia, to tak niepowtarzalne momenty przecież, szkoda byłoby je zasłaniać łzami...Jak trzeba to pewnie, ze należy się wyryczeć, ale generalnie przekazujemy dziecku zrazem z pokarmem dobry nastrój, ok?OK:) pięknie to napisałaś Generalnie ma pozytywne nastawienie i weim, że dam radę (bo kto inny jak nie ja!) tylko dzisiaj jakiś taki nastrój do dupki:) Ale cieszę się, że mam Was kobitki - jesteście wielki i niezastąpione:)) Ściskam Was mocno wszystkie:)
-
ania_83Witajcie kobietki! Ja dzisiaj też chyba lewą nogą wstałam, może to wina pogody, u mnie pochmurno i pada, niby fajnie bo nie gorąco, ale nie nastraja zbyt optymistycznie. Chyba kawki trzeba się napićMpearl ja mam to samo, wczoraj poczytałam wątek lipcówek i trochę się załamałam. One są wyczerpane, mają problemy z karmieniami, dzieci nie śpią jak piszą w poradniku i w ogóle milion problemów. Pocieszam się tylko, że to taki okres początkowy i potem będzie lepiej. Ja co prawda mam męża na co dzień, ale wychodzi do pracy i wraca po 16, a ja sama zostanę z dzidzią i nie wiem jak to będzie. Czuję, że będziemy razem płakać i ewentualnie dzwonić do mamy A gdzie Ty się potem znowu wybierasz? Myślałam, ze zostajecie jakiś czas w zgorzelcu Ja chyba też se kawkę strzelę:) Mąż właśnie pojechał podpisac kontrakt w Inowrocławiu, i załatwic szkołe i mieszkanie wybrac. Także znowu w inna stronę świata:) Sama jestem ciekawa jaki jest ten Inowrocław , bo nigdy tam nie byłam. Może któraś z was zna to miasto??
-
Tosia27bry bry Mitsato bardzo mi przykro że spotkały Was takie smutności na kilka dni przed tym najszczęśliwszym dniem:( Ferinka trzymam kciuki i życzę powodzenia na wizycie:) nie daj się a chłopem sie nie przejmuj:) nie moze być za dobrze, nie? Mpearl - Cioteczko... proszę tylko nie Ty:( Ty masz takie myśli? nasza doświadczona mamusia? Nie martw sie będzie dobrze i wszystko się jakoś ułoży. Musi, bo każda z nas będzie miała podobne troski. Najważmniejsze ze nie bedziesz sama i mama Ci pomoże a mąż przecież Was nie zostawi:) To tylko praca:)a ja dzisiaj jakby troszkę więcej spałam... część na siedząco obłożona poduszkami bo boki mnie rwą jak cholera... idę niedługo na ktg i czekam... akcji brak, choć w nocy co budziłam się na siku to miałam skurcz... ciężko się wtedy sika - bo po kropelce:) ale jakby nic poważniejszego sie nie dzieje. Idę sie kąpać, myć głowę bo zaraz przyjedzie mama posprzątać:) a my będziemy lecieć do szpitala:) MIŁEGO DNIA I główki do góry sierpnióweczki za miłe słowa:) Mam nadzieję, że coś Ci dzisiaj wyjdzie na tym ktg:) i daj koniecznie znac po
-
Dzien dobry:) Ferinka trzymam kciuki - daj im popalic:) Mitsato współczuję, niemiłe przeżycie na koniec ciąży:( Ja też dzisiaj obudziłam sie w jakimś takim refleksyjnym nastroju, ale bardziej skierowanym na poród, pobyt w szpitalu i pojawienie się maleństwa na świecie, jak bardzo to zmieni nasze życie. Za tydzień będę już się cieszyc dzidziusiem, ale początek bedzie trudny. Małż od 24, 25 sierpnia zaczyna prace, Młoda 1go września też pojedzie do niego, bo zaczyna się szkoła. Dobrzez, że chociaz mame bedę miała przy sobie. Tyle, że to nie to samo:( Wyjechał teraz w poniedziałek pozałatwiac sprawy a ja już wczoraj plakałam z tęsknoty:( A co będzie jak dojdzie do tego niewyspanie, bolące piersi, płaczący noworodek i babyblues?? Przeraża mnie to trochę wszystko! Mam tylko nadzieje, że w miarę szybko dojdę do siebie i w połowie września uda mi się do nich dojechac... No i takie to dylematy z samego rana nie dawały mi spac... Ale i tak życzę wszystkim sierpnióweczkom miłego dnia, a niektórym to życzę dzisiaj porodów:)
-
No to niesamowite Kaja:)
-
Tosia27mpearlFajna jedna i druga data:) No to ja obstawiam 16ty:)czemu mi to robisz Bo niedziela to dobry dzień na rodzenie tosiowych dzieci
-
kaja09:QUOTE=mpearl]kaja09mpearlBylebyście do 20go porodziły bo jeszcze Was przegonię:) ja trzymam na 24...męża imieniny...ew mogę urodzić 19...moja kuzynka rodziła swoją mała 19 i byśmy robiły podwójny bal hehehhe...a tak poważnie to ja się czuję jakbym miała zaraz okres dostać...i brzuch mi się dziś bardzo napina...i chyba mam cykora... No to może dzisiaj coś się rozkręci?? Tyle, że jutro 13ty jest:) Przesądna chyba nie jesteś?? .....a kto na tym forum bardziej się nadaje na rodzenie 13-ego????? Co fakt to fakt!!
-
Fajna jedna i druga data:) No to ja obstawiam 16ty:)
-
qlczakmpearlqlczakKaja09 ja też bym obstawiała szmpon koloryzujący, nie farbę, ale chyba wolałabym poczekać az urodzę :)A i Qlczaka też wciśnijcie między Tosię i Kaję bo termin wczoraj minął, a lekarz dzisiaj powiedział "jeszcze: Bylebyście do 20go porodziły bo jeszcze Was przegonię:) spinam się mpearl spinam, byle mi na pannę nie wskoczył No to może rozluźnic się trzeba hihihi