Skocz do zawartości
Forum

mpearl

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mpearl

  1. mpearl

    Sierpień 2009

    ferinkampearlNo to co laski: kaja i ferinka - umawiamy się na czwartek z porodami czy może wolicie piątek? :)mi obojętne może być czwartek albo piątek :) Ja tam wolę czwartek - im szybciej tym lepiej:)
  2. mpearl

    Sierpień 2009

    To straszne, zeby w dzisiejszych czasach mąż nie mógł byc przy porodzie:) a swoją drogą to niezły przemiał mają na tych porodówkach!
  3. mpearl

    Sierpień 2009

    tosia27hello laski ja na chwile:) ciotka kaja pewno zdaje wam relacje... Czekam az sie zwolni sala porodowa i mam pietra jak slysze jak kobitki sie dra. Narazie skurcze nie bola tak mocno, da sie zniesc. Musimy czekac... Trzymajcie kciuki. Buziaki trzymamy kciuki
  4. mpearl

    Sierpień 2009

    No to co laski: kaja i ferinka - umawiamy się na czwartek z porodami czy może wolicie piątek? :)
  5. mpearl

    Sierpień 2009

    ferinkampearl- napisałam ci wiadomość na privka prosze odpowiedz mi :) już:)
  6. mpearl

    Sierpień 2009

    W karmieniu piersią nia mam zbyt dużego dośw. wydaje mi się, ze 3x20 minut to dużo. Co do czkawki to spróbój ogrzac ciemiączko, np zakładając czapeczkę albo przykrywając główke ręką, tak ostatnio gdzies czytałam:)
  7. mpearl

    Sierpień 2009

    aganiechaMusiałam przerwać na karmienie i przewijanie, kaju mnie wiele rozstępów pojawiło się dopiero po ciąży, od długiego czasu używałam tego balsamu dla ciężarnych z Palmersa, śmierdzący strasznie i jak widać g... daje. Z kolanami miałam takie same przeboje, musiałam podpierać się o coś żeby wstać np. z krzesła i rónież nierzadko ze łzami w oczach, także Babo główka do góry, bo to mija jak ręką odjął. JEdnak chciałabym nadmienić, że jeśli zdecydujesz się na zoo, to ciężko dochodzi się do siebie po porodzie, ja tak miałam przynajmniej, bóle w mięśniach, ciężki łeb i takie tam atrakcje. Jednak to mmoże mieć związek z moim trudnym porodem, a nie ze znieczuleniem, no nie wiem...mhm.... mpearl, no właśnie wbrew mądrościom zawartym w książkach o niemowlakach, dzieciaki śmieją się wcześniej niż w szóstym tygodniu. Mój bardzo często się cieszy. Super, że i Ty już się będziesz rozpakowywać, choć masz trudniejszą sytuację, bo będziesz musiała zapanować nad dwujką dzieciaczków. Powodzenia Ci życzę Kobieto:) Mam pytanie, co sądzicie o podawaniu dzieciom smoczka uspokajacza, bo ja daję swojemu żeby nie wisiał non stop na piersi i nie wie czy słusznie...???? Bo prawde jest taka, ze najmądrzejsza książka nie zastąpi miłości rodziców i ich instynktu:) Niby trudno, ale moja starsza ma już 9 lat, więc myślę, ze bardziej będzie pomocą niż kłopotem:) I jestem zwolenniczką smoczków:)
  8. mpearl

    Sierpień 2009

    Tak se myślę jaki ten cud narodzin jest niesamowity - wczoraj dopiero Ania pisała, ze nic się u niej nie szykuje, że ona ma jeszcze czas do terminu, etc. No i wyprała dywan, i sprzątała i pyk w nocy już urodziła:) Także laski nierozpakowane - nie lenic się tylko PRAC DYWANY!!! :)))))
  9. mpearl

    Sierpień 2009

    Ferinka to co z tym porodem w czwartek lub piątek? będą Ci wywoływac? Qlczak to musi byc wkurzające!! Bidulo, mam nadzieję, ze nie zasłuże na to bicie i najpóźniej do jutra urodzisz:)
  10. mpearl

    Sierpień 2009

    Kobiety - człowiek nie zaglądnie kilka godzin a tu takie historie się dzieją!! A nie mówiłam, ze worek się rozwiązał?? I jeszcze Ferinka pisała, że czwartek, piątek będzie rodzic:) Ale po kolei:) ariannaCzesc laseczki My juz w domciu po przebojach ale bedzie dobrze dluga droga przed nami. Ja musialam miec cesarke bo po 8 h pod kroplowka nic sie nie dzialo takze pocieli mnie i nie chce sie goic ale to nic wazne ze z moja malutka jest dobrze.Hania jest kochana przecudowna piekna i wogole brak slow wstawie zdjecia .Urodzila sie z syndromem pierre roben rozszczep podniebienia i cofniecie zuchwy ale dwie operacje i nawet nie bedzie pamietala o tym.Ma malutkie problemy z jedzonkiem bo bardzo sie umeczy i potem jezyczek ucieka jej do tylu i mam bezdech takze ciagle musimy przy niej byc .Pozdrawiam serdecznie jak juz sie obrobie to sie odezwe buziaczki Gratuluje wszystkim mamuska :)) To się miałaś kochana, współczuję i bardzo podziwiam Twoje wspaniałe nastawienie:) A Hania jest przecudna i szybka zapomnicie o tych nieprzyjemnych przeżyciach!! A te operacje to przed wami czy juz po, bo nnie zrozumiałam?? W każdym razie trzymam kciuki:) kaja09MATKO JEDYNA!!!!!!!! ALE SIĘ STĘSKINŁAM!!!!!!!!!!!!!!!!!! DZIEWCZYNY! JA NIE MOGĘ BEZ WAS!!!! Na szcz już jestem...ciągle w ciąży...dziękuję Wam za troskę i głęboką wiarę,że urodziłam..niestety...Kaja ma geny tatusia i jej się nie spieszy...Arianna! Hania jest prześliczna!!!!! Bardzo się cieszę,że wsz będzie dobrze i że jesteś szczęśliwa!..cudowna mała dziwczynka...i imię jej baaaardzo pasuje ..a ja prawie urodziłam z tego braku neta! namówiłam męża na ciachanko- chyba z nudów w końcu się zgodził, bo jak dotąd to ma syndrom "nabicia guza córce" i śpi tyłkiem do mnie co by nam krzywdy nie zrobić, hehe...ale nie o to nie o to....po ciachanku poszliśmy spać i o 3 nad ranem obudził mnie BÓL!!!!! ...ale jakiiiii!!!!! ała!!!! jak na okres, cały dół brzucha i krzyż, jakby mi ktoś piłą przeciął cały dół brzucha...i tylko do B pow: "chyba rodzę, boli, masuj" i z trudem odwróciłam się z pozycji "na boku" do pozycji "gęba w poduszkę, na klęczkach z dupą w powietrzu" i "MASUJ KRZYŻ!!" ...B stanął na wysokości zadania, nie usnął dzisiaj masował dzielnie dopóki nie minęło (usnęłam) a potem syt się powtarzała do 5.30 rano...nie wiem jak często bo zasypiałam w przerwach i nie mierzyliśmy...dzw wł do położnej i pow,że to może być początek porodu i ciało już jest gotowe..i jak znów dost takie bóle to mam wziąć paracetamol i jechać do szpitala to sprawdzą skurcze...jeny jak to bolało!!!!! ...chyba chce jednak epidural!!!! OCZYWIŚCIE GRATULUJĘ JUSTYNCE, KASIUNI I WSZYSTKIM ROZPAKOWANYM O KTÓRYCH NIE WIEM, ALE MAM NADZ,ŻE SIĘ DOWIEM!!!!!!!!!!!!!!!! A Wy jak się dziś czujecie? Izak, jak tam brygada RR? ciągle pod kontrolą? mpearl, jak samopoczucie na chwilkę przed? gotowa? ..starałam się podczytywać w tel,ale jakoś mnie wyalało i jak już udało mi się zalogować by coś odp (co zajmowało ok godz) to mnie rozł i traciłam cierpliwość! Od razu zrobiło się zamiesznie na forum jak wróciłaś!! Ta tęsknota to działa w dwie strony:) Czyli jeśli dobrze rozumiem, to coś się rusz u was?? OJ bedzie owocny tydzień:) Ja niby gotowa, ale stres pomału mnie dopada, już dzisiaj ciężko ze spaniem było i w ogóle, ale jak pomyślę że to już pojutrze ew. popojutrze to czuję taką ulgę, że nie będę musiała czekac na skurcze:) kaja09sms od Tosi: zabierają ją na izbę przyjęć bo są skurcze i tam zdecydują czy zostaje! ...coś się święci ;)3mam kciuki Tosia!!!! poczekaj na mnie!!!! Oj Tosia, mam nadzieję, że wszsytko pójdzie szybko i sprawnie i już lada chwila bedziesz tulic Maję. A ztym szpitalem, to masakra jakaś, oby ten drugi był w porządku:) Izak1979kaja09Izak1979Kaja już Ci pisałam, ale mówię Ci jeszcze raz bierz te wszystkie posty co tu napisałaś i wydaj ksiązkę, zbijesz fortunę...uwielbiam te Twoje opisy...Będę pierwszą co książkę kupi,...hehehe..ostatnio miałam zamiar swoje posty trochę "przeredagować" i zrobić coś w rodzaju pamiętnika dla mojej córki jak podrośnie i dać jej jak sama zajdzie w ciążę..ale dojechałam do 8 str i mi się spać zachciało...nie wiem,czy to ciąża czy to te moje wypociny, ale poszłam spać...a tu jest prawie 1000 stron! a ta nie wyłazi! jak tak dalej pójdzie to dziewczynie encyklopedię albo "psychologię ciąży"napiszę!!!!! hehehehe to wspaniały pomysł z takim pamiętnikiem...chyba tez o tym pomyśle, albo dam swojej córce Twój... a tu dowód, ze panuję nad sytuacją... To jest poprostu niesamowite!! Aniołki normalnie:) I zwrócie kochane uwagę na panujący wokół porządek - NIESAMOWITE!!!! IzaK powinnaś zrobic nam wszsytkim serię wykładów nt jak radzic sobie z życiem młodej mamy:) JoanHello!Gorące wieści od kolejnej rozpakowanej sierpnióweczki :)) ania_83 napisała: "Mikołaj urodził się o 00.06 czyli już dzisiaj, ważył 3220g i mierzył 55cm. Było ciężko, o mały włos nie miałam cc, ale w końcu się udało, łożysko miałam usuwane pod narkozą, opowiem wszystko po powrocie. Pozdrawiam wszystkie mamuśki! Ania_83" Ania raz jeszcze ogromne Gratulacje No to jest największa niespodzianka dzisiaj!!! Tego nikt się nie spodziewał!! ANIU SERDECZNE GRTULACJE i wracaj szybko do ciotek z e szczegółami. A nie dalej jak rano pisałam, że oststni bedą pierwszymi, hihihi justynamularzHejka wiec w skrocie rodzilam 14 godzin od 3 rano do 20.55 porod malo bolesny ale jak juz bylo rozwarcie na 7-8 cm to nie wyrabialam juz.nie wiedzialam co ze soba zrobic, dziecko bylo ulozone plecami do moich wiec musieli go przekrecac, i zrobil kupke w srodku,mam duzo szwow 6 z zewnatrz i wewnatrz wiec bolalo nie klamie...mialam tylko gaz na znieczulenie chyba byl jak glupi jas bo smiac mi sie chcialo:) pokaze wam zaraz fotki:) a pozniej dam znac detale ale maluszek spi duzo i wymiotuje tez ale o normlane nie? spal juz druga noc rano sie obudzil tylko na karmienie:) trzymam za was kciuki kochane rozpakowujcie sie szybciutko:)) Umeczyłaś się kochana, ale ta miłośc i ulga malująca się na Twojej buźce po narodzinach Brucea jest niedopisania, jeszcze raz gratuluję:) aganiechaMoja Koza wyluzowana i Koza z mamusią; Jaka cudna koza i jaka szczęśliwa - piękne foteczki:) uff... to się napisałam:) U mnie spokój, jakis mały skurczyk był, ale tylko jeden i już cisza. Teraz odliczam godziny:)
  11. mpearl

    Sierpień 2009

    AgathaHelo!Tosia trzymam kciukasy, żeby to już było dzisiaj. Z tego co piszesz to wiele wskazuje na to, ze Maja postanowiła opuścić M swoje. Ja po nie przespanej nocy, wymęczona za wszystkie czasy. Zjadłam śnaidanie i czekam na jakiś znak, upał czuje, ze będzie więc nawet nosa mi się z domu nie chce wystawić. Miłego dnia wszystkim i porodów tym nierozpakowanym życzę!!! Ja też fatalnie spałam, pobudka co godzinę normalnie i o 4 nad ranem jak wstałam, to już klęłam żeby ta cholerna noc już się skończyła!!
  12. mpearl

    Sierpień 2009

    ferinkampearlWitam i ja:) W dwupaku:) Tosia, na dzisiaj to już musi Majka wyjśc!! A mi zostało dzisiaj i jutro tylko:)Ja już wiem że będziesz wcześniej tulić dzidziusia niż ja... ja tu pewnie będę na szaryyyyym końcu:) A znasz takie powiedzenie: oststni będą pierwszymi?? Nie znasz dnia ani godziny Kochana:)
  13. mpearl

    Sierpień 2009

    marcysia_83Ktg wyszlo ok, nic sie nie dzieje.Jezeli do 24 nie urodze to mam sie zglosic do szpitala, ale mam nadzieje ze synus zdecyduje sie do tego czasu wyjsc:).Dziekuje za zyczonka dla mamusi!!! Będę trzymac kciuki, zeby to było wcześniej:)
  14. mpearl

    Sierpień 2009

    Witam i ja:) W dwupaku:) Tosia, na dzisiaj to już musi Majka wyjśc!! A mi zostało dzisiaj i jutro tylko:)
  15. mpearl

    Sierpień 2009

    aneta1808u nas ok NIKOLA rosnie ladnie od 2 tygodni mowi mama i tat hehe...jestem szczesliwa normalnie, siedzi juz sama,wazy 7 i pol kg.zdrowiutka jest dzieki bogu takze wszystko oki....bylam troszke u meza w Londku no i bylo fajnie...pokaze wam kilka fotek O mamo! Jaka ona juz duża i śliczna:))) Fajnie, że wyjazd się udał i jesteś zadowolona:)
  16. mpearl

    Sierpień 2009

    Ferinka to miałaś wesoło - maluch ma poczucie humoru:)' Mam prośbe, żebyś pisała innym kolorem czcionki, bo ciężko się czyta tą zieleń:)
  17. mpearl

    Sierpień 2009

    Też już widziałam:)) Ale bidulek wymęczony:)
  18. mpearl

    Sierpień 2009

    No to jednak worek się rozwiązał:)) Tosia Ty następna:) jutro Ferinka, w środę Qlczak a w czwartek ja i bedzie udany tydzień:)))) hihihi
  19. mpearl

    Sierpień 2009

    justynamularzHejka ja szybko urodzilam chlopca wczoraj o 20.55:)) wazy 3,5 kg i jest slodki opowiem pozniej:)) GRTULACJE kochana:)))) Ale mnie zaskoczyłaś, jakoś wypadło mi z główki, że przecież u Ciebie cały czas coś się rozkręcało:))) Super, że to już
  20. mpearl

    Sierpień 2009

    Tosia27mpearlNo wreszcie! Tosia no to nic tylko działac:) Już baaardzo niedługo i bedziesz tulic Maję:) Ronia czekamy na Twoje zanudzanie:)Mpearl wcale sie nie zdziwię jak Ty pierwsza urodzisz:) Jakoś nie mam takiej ambicji, ale ja to już spokojna jestem, bo wiem kiedy:) Dlatego nie dziwię sie , ze Cie to wszystko tak wkurza, jeszcze świdomośc że w tych szpitalach takie obłożenie!! szok!!
  21. mpearl

    Sierpień 2009

    No wreszcie! Tosia no to nic tylko działac:) Już baaardzo niedługo i bedziesz tulic Maję:) Ronia czekamy na Twoje zanudzanie:)
  22. mpearl

    Sierpień 2009

    ania_83dziewczyny sześcioraczki, to na pocieszenie dla zapakowanych Jak się widzi coś takiego, to rzeczywiście lżej się człowiekowi robi na sercu:)
  23. mpearl

    Sierpień 2009

    Ronia Kochana wyślij Ferince zaproszenie na pryw. forum, bo chyba nie dostała:) A tak w ogóle to jak Oleńka? I Maciek? I Ty? Napisz ze dwa zdanka chociaż:)
  24. mpearl

    Sierpień 2009

    Tosia, Ferinka, Qlczak!!!! Meldowac się!!! Czyżby wszystkie jednego dnia chciały się rozpakowac???!!! Ale by były jaja:))) hihi
  25. mpearl

    Sierpień 2009

    kasia001mpearlkasia001dziewczynki a macie tak moze, co jakis czas lapie mnie jakby skurcz w posladku ktoryms :P i tak jakby od posladka do konca stopy, dziwne uczucie dosyc.. albo jak maly sie rusza to slysze tam na dole jakby mlaskanie takie dochodzilo :) macie tak hm?Mi też sie czasami tak zdarza:) więc nie jesteś sama. Raz mi się w sklepie zdarzyło - było wesoło hehe napewno.. ja z wc nie raz wstac nie moge przez to :P a macie wahania nastroju.. ja to juz wariuje na sam koniec normalnie :) raz plakac mi sie chce raz smiac, jak smieje sie to tak ze az popuszczam :) wariatka a jak placze to pol dnia az glowa bolipo potem.. Oj tak!! Wczoraj oglądając film płakałam i śmiałam się w jednym czasie i nie mogłam się powstrzymac:)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...