-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mpearl
-
Mama_MonikaCzy Wasze pociechy śpią w łóżeczkach (zwłaszcza w nocy) czy z Wami przy cycu? Moja w nocy śpi w łózeczku od początku, a w dzień to różnie: w wózku, na leżaczku, teraz np na macie:)) i bardzo rzadko w łóżeczku - chce żeby odrózniała dzień od nocy chociażby tym, ,ze w nocy śpi się w łózeczku. AgathaTa skóra mnie wkurza strasznie, mam nadzieje ze jeszcze trochę zejdzie bo, ze zniknie całkiem w to nie wierze no i te rozstępy :( gorsze od blizny po cc Mi się udało z rozstępami - żadnych nowych nie ma, a te stare sprzed 9 lat nie są już tak widoczne, albo się do nich przyzwyczaiłam poprostu:)
-
Mama_MonikaA ja wreszcia włażę w moje spodnie sprzed ciąży jupiiiiiiii!!!!!U mnie myju myju tylko tatuś robi, wtedy Lena leży spokojnie w wanience i mozna ją myć do woli, to samo z rękami, u niego moment się uspokaja i zasypia. tatuś przynajmniej dumny z siebie jest, że takie "czary" potrafi odczyniać hehe Ja też wczoraj weszłam w swoje, aczkolwiek oponka się wylewa Ale co tam, jeszcze trochę i bedzie git:) Mama_MonikaKiedy przyszło Wam wezwanie na pierwsze szczepienie, jak ile Wasze pociechy miały? Bo do mnie jeszcze pani doktor na patronaż się nie pofatygowała i nawet nie ma kogo spytać, a nie pamiętam jak to z pierwszym dzieckiem było? Położna była zaraz po wyjściu ze szpitala, nawypełniała ze mną papierków i tyle, a pediatra chyba o nas zapomniała :/ Ja na wizyte patronażową musiałam sama się udac do przychodni - co lekarz to inna praktyka, więc lepiej się dowiedz jak to jest u Ciebie
-
ania_83Cześć mamuśki!Ja już po śniadanku, Mikołajek obudził się o 7, zjadł i śpi. A ja muszę ogarnąć mieszkanko, bo mi się bałaganu narobiło i pranie i prasowanie, nie wiem czy się wyrobię. Wczoraj byłam z nim u chirurga i on stwierdził, że ta górka za uszkiem to węzeł i mam tylko obserwować czy się z nim nic nie dzieje, powinien sam zniknąć i mogę go zaszczepić jutro. Ale wczoraj byliśmy wykończeni, do lekarza 40km, potem czekanie, wizyta, w między czasie karmienie w aucie. Mikołaj był grzeczny i prawie cały czas spał, ale po południu zachowywał się nieswojo, widać, że taka dezorganizacja porządku dnia mu szkodzi. Tosiu wyglądasz kwitnąco, super, że Majeczka już ochrzczona. A jak mała tak późno zasypia to może przesuńcie kąpiel na później. My na początku kąpaliśmy o 20 i też nie było spania zaraz po kąpaniu, a teraz kąpiemy o 21 i mały o 22 śpi twardo do 4 rano. A mi też się nie zdarza, żeby w ciągu dnia maluch przespał 4 godziny za jednym razem. My jeszcze się nie zdecydowaliśmy, ale myślimy, żeby zrobić chrzciny 6 grudnia, bo wypada w niedzielę i to są imieniny Mikołaja, ale myślę też zrobić wcześniej i mieć już z głowy. Kurcze nie mogę się zdecydować. Basiu u nas kupki są często, w rzadko której pieluszce nie ma kupki, ale pytałam o to położnej i ona powiedziała, że może się tak później zdarzyć, że kupka będzie jedna na 2-3 dni i tak może na piersi być i mam się wtedy nie martwić, więc ok u Was. Madziaas super, że wizyta udana i wszystko w porządku Pozdrawiam wszystkie mamy i dzieciaczki U nas też dezorganizacja dnie odbija się na małej, przez weekend jak mieliśmy gości to miała straszne problemy, żeby się wyciszyc wieczorem i w nocy spała bardzo niespokojnie. U nas kupki, 1,2 razy dziennie a nadal jest karmienie mieszane, z przewagą sztucznego. AgathaWitam mamusie!My po śnaidanku, Antek ostatnio strasznie regularny się zrobił budzi się 00.15 potem 3.15 potem 6.30 i już po spaniu, ale dzięki temu mieszkanko już ogarnięte, poranny W-F zaliczony, pranko się robi a mały dosypia ale napewno nie dłużej niż pół godzinki pośpi. My mamy jutro usg bioderek a w czwartek szczepionki, miałam wziąć 5w1 a jest widzę i 6w1 to może lepiej, jak myślicie? Skomplikowana sprawa z tymi szczepieniami. Jesień do nas przyszła już wyrażnie, ale nawet się ciesze lubie jesień przez krótki czas oczywiście. Ja jesienie nie lubie, zawsze mam jakieś doły na jesień:(( Jak weżmiesz 5 w 1 to będziesz musoała jeszcze później doszczepiac na wzw b zdaje sie, więc szkoda maluszka, takie jest przynajmniej moje zdanie, im mniej będzie cierpiec tym lepiej. Hania już wycierpiała swoje z zastrzykami, wenflonami w szpitalu, więc nie będę jej narażac.
-
Witam się i ja:) z kawką:)) Jakoś ostatnio nie mam kiedy zaglądac do was a o pisaniu nie wspomnę. Muszę się w końcu ogarnąc jakoś. U nas w porządku. Dochodzę do siebie po najeździe teściów, oj ciężko było, ale przynajmniej mogłam skorzystac z opieki nad Hanią i pójśc na mecze męża:)) Ale mam ich dosyc na najbliższe parę miesięcy!! Brrrr... Ale cóż, wreszcie jesteśmy sami i to cieszy:)) karol27Cześć Mamusie, wpadłam pochwalić się, ze dzisiaj przy okazji szczepienia (nota bene 730 zł nie moje - infanrix 6 w 1, rotawirus i pneumokoki) Krzyś był ważony i ma już 5600!!! Tak ładnie mi rośnie na cycu, cieszę się bardzo - a z powodu tego szybkiego rośnięcia mam już duży worek za małych ubranek - na razie trzymam je razem z dobrymi rzeczami, ale powoli przestają się mieścić!Buziaki dla Was. My dzisiaj idziemy na szczepienie - ten sam zestaw, ciekawe ile zapłacimy?? Hania waży 5100 i ciuszki z 56 są już odłożone - teraz 62 i są taki akurat:)) Rosną te nasze dzieciaczki i dobrze. Nie odpisuję reszcie, bo to wszystko już nieaktualne:( Do następnego:))
-
Mama_MonikaA aj może o porodzie swoim kilka słów bo się jeszcze nie "chwaliłam" ;) no więc miałam mieć wkońcu cesarkę bo nic się nie działo po tygodniu od erminu i żeby nie robić cięcie tak na surowo i zmiękczyć macicę, żeby mniej krwi stracić to wzięli mnie na kroplówkę, żeby przed operacją macica troszkę zaczęła pracować, a ja w tym czasie zrobiłam wszystkim niespodzianke i .... sama urodziłam hehe w niecałe 4 godziny. Wszystko dział sie ekspresowo, odejście wód, pełne rozwarcie, skurcze parte... Szok! Nie wierzyłam że rodzę. A nade mną stało 5 lekarzy przpatrując się z podziwem błyskawicznemu rozwojowi sytuacji i temu, że wogóle się na nic nie skarżyłam i nie krzyczałam, tylko słuchałam i oddychałam jak trzeba. Po wszystkim to aż mi położna kanapkę zrobiła jak leżałam już po szyciu hihi Minusy to takie, że położna nie trafiła w skurcz i nacięła mnie poza nim i to że łożysko nie chciało samo wyjść i trzeba je było wyciskać i wtedy troszkę szyjka mi pękła, no i potem to zszywanie brrr... Ale dałam radę i jestem z siebie dumna! Brawo dzielna kobieto!! I imię piękne, też mi się takie podobało ale mąż był przeciw:)
-
[AgathaB] trzymam kciuki i mam nadzieję, że skończy się opcją czerwcową. A synuś cudny jest. I dziendobry wieczór:) U nas mało czasu jak zwykle. Mała też słabo spała w nocy, więc cały dzień lekko zakręcona jestem. A Hania zaczeła już co nieco gadac po swojemu i nawet było małe aguuu. Normalnie popłakałam się z dumy i radości:)) jest cudna poprostu i kocham ją jak wariatka i nwet to niespanie w nocy jest mało wążne!! A poza tym to troche roboty miałam, bo jutro rodzice przyjeżdżają a w sobote teście, ale tylko na weekend więc nie ma tragedii:)
-
Dobry wieczór:) Po krótce, póki pamiętam co czytałam mając chwilkę:) Chusty z tego co ja wiem to można stosowac do kilku lat dziecka, ja Małą już motałam i jest super, na razie tylko chodziłyśmy po domu i Hanka w 5 minut zasnęła a ja zrobiłam sobie kolację i zjadłam i pomyłam butelki i w ogóle - świetny wynalazek. Ja karmię na zyczenie z butelki ale przerwy robię nie dłuższe jak 4 godziny w dzień a w nocy nie kontroluję, jak się budzi to daję jeśc. W dzień wygląda to tak, że Hania jak zje z mleko modyfikowane to przerwy robi sobie od 2,5 do 4 godzin, a po mleku z piersi to zwykle 2 do 3 godzin. Mała przybiera na wadze więc jest ok, ważę ją co 2, 3 dni, więc mam pewnosc. Pokarmu coraz mniej w piersiach. Na dzień dzisiejszy zciągam co 10 godzin ok 100ml więc już niewiele zostało:( Ale cóż grunt, że mała zdrowa i przybiera wagowo - już 4800:) Z kupkami u nas różnie - pewnie z powodu mieszanego karmienia, są dni że robi jedną, a są dni, że 4,5, więc chyba jest ok:) Mąż zaczął więcej zajmowac się Hanią, chyba potrzebował więcej czasu na oswojenie się z sytuacją. Wstaje raz w nocy, przewija małą i karmi, więc dla mnie ulga na maksa. Co do piesków to Lola jutro ma małą operację, bo okazało się, ze trzeba jej usunąc mleczne zęby, bo w tej chwili ma dwa rzędy zębów! Wygląda to dramatycznie! Więc narkoza ją jutro czeka, pewnie będzie nieźle kopnięta. Ale przy okazji pani ją obstrzyże, więc myślę, że będzie ok. To chyba tyle co zapamiętałam, dobranoc paniom i do następnego:))
-
Moje dzieciątko skończyło już miesiąc:)) Ferinka gratulacje (spóźnione:)) dla twojego synusia z okazji skonczenie 1 miesiąca:)
-
Dzień dobry paniom! Witam po małej przerwie:) Jakoś brakuje mi czasu, ale czytam na bieżąco. U nas dobrze, tylko snu ciągle mało:) Hania nie ciągnie już piersi, więc odciągam pokarm i dostaje z butelki, tylko, że wystrcza tego na co drugie lub trzecie karmienie, ale cóż póki mam to będę odciągac. Mamy też trochę problem z ulewaniem, będziemy u pediatry w tym tygodniu, więc może coś doradzi. Poza tym ma strasznie suchą skórę - ta woda w inowrocławiu jest tragiczna, zakamieniona na maksa, kąpiemy ję w oilatum i smaruję oliwką ale to i tak za mało!! I tak poza tym to jest grzeczna i kochana i nie moga się nią nacieszyc:)) A ja biorę się za jakieś odchudzanie, na razie ograniczę chleb i ziemniaki, słodyczy i napojów gazowanych i tak nie piję więc nie muszę ograniczac:)) ania_83Dziewczyny ja nadal chora, okazało się że mam ogromną infekcję dróg moczowych, tylko bez żadnych objawów oprócz gorączki 40 stopniowej, dopiero jak zrobiłam badania to było wiadomo, dostałam antybiotyk, ale nie zadziałał, po 3 dobach zmiana na zastrzyki dożylne i dopiero trochę poprawy, nie mam już temperatury od wczoraj. Ale jestem wykończona, tak osłabiła mnie ta gorączka i to wszystko, że nie wiem kiedy dojdę do siebie. Już o mały włos zrezygnowałabym z karmienia, bo u jednego lekarza takie właśnie dostałam zalecenie, przepisał bromergon, byłam załamana, pojechałam jeszcze do pediatry i ona przepisała inny lek i kazała karmić piersią. Całe szczęście Mikołaj jest zdrowy, dostał tylko uczulenia na mleko sztuczne, bo kilka razy był dokarmiony jak ja miałam 40st, ma krostki na buzi, ale oglądała go pediatra, mam smarować emolium - krem specjalnypozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki Oj Kochana to się umęczyłaś. Całe szczęście, że udało Ci się utrzymac karmienie. Powracaj do sił szybko:) Izak1979cześć laseczki, jestem w domku, postaram sie znowu wdrożyć wzycie forum... ania-83 dużo zdrówka Ci życzę... a jakim mlekiem karmisz?moja Zosia po Nanie miała takie krostki, zmieniłam na Bebilon1 i po krostkach nie ma śladu.. Fajnie że już wróciłyście:)) Jak chłopcy znieśli rozłąkę z Wami?? roniaania zdróweczka kochana i wytrwałości feri poluj poluj ... ja wstrzymałam się jeszcze z komentarzem chce sprawdzić czy po praniu się nie rozejdzie ta chusta Izak welcome homeA ja po kościele. Młody do komunii w przyszłym roku więc rozumiecie. Teraz bujam młodą nogą w bujaczku czkawke ma tradycyjnie a ja jutro do gina. Ciekawe co mi anty zaproponuje wiecie ... wczoraj przegladałam net i tak zastrzyk ten raz na 3 miechy depo provera ma sporo opinii niekorzystnych że skutki uboczne tabletki jednoskładnikowe trzeba brać o ścisło określonej porze a ja nie jestem taka systematyczna z kolei do spiralki nie mam zaufania i przekonania. O NPR nie wspomne bo wiecej mniej ale karmie niedosypiam więc o kant dupy potłuc. Wiec z rana pobuda i do gina. Mam nadzieje że go nie zagazuje na samolocie bo po tych herbatkach laktacyjnych to obie mamy takie wiatry że hoho Moja Młoda w tym roku była Komunistką:)) Więc rozumiem doskonale. Konsekwencją jest to, że teraz namówic ją na pójście do kościoła graniczy z cudem!! Ja zdecyduję się na tabletki raczej - tutaj jestem tradycjonalistką:)) U mnie się sprawdzały. Spirali się boję, zastrzyki to też nie bardzo, o naturalnych metodach nie będę wspominac - za dużo zachodu przy nich. NikulaA to moja 2 w zyciu praca srapbookingowa Baaardzo mi się podoba, i w ogóle ju,ż chciałam to wczesniej napisac - Twoje zdjęcia są przecudne, nie mogę się napatrzec:)
-
Witam wieczorowo:) Po kolei:): Justyna zobaczysz, że jak włożysz Małego do nosidełka i czy będzie tyłem czy przodem do Ciebie, to od razu mu głowa będzie leciała na boki i samo to nie jest zdrowe Agatha mój mąż też nie jest taki mocno zaangażowany w Małą i chyba też spodziewałam się więcej. Ale on już taki typ jest, poza tym jest mega zmęczony treningami i jakoś tak wychodzi, ze to ja w 90% zajmuję się Hanią. Reszta dziewczyn dzieci śliczne wszystkie bez wyjątku:) Izak super że wyniki już dobre - czekamy na Was I lecę kąpac dziecko:)
-
Cześc diewczynki i dzieciaczki:) Dzieciaczki super. Ronia chusta mnie zachwyciła, muszę wypróbowac swoją. A Ty wyglądasz super:)) Mała śpi, Młoda w szkole, mąż w pracy a ja idę w kąpiele:))
-
I tak w ogóle dzień dobry:) My już po obiadku i 2,5 godzinnym spacerze. Nogi, że tak powiem wchodzą mi do tyłka:)) Ale pogoda cudna więc grzech nie skorzystac. I mam koleżankę do spcerów z 5cio miesięczną Hanią, więc we dwie jest milej. Idę teraz się chwilę zdrzemnąc - może mi się uda:)
-
agulindaWitajcie :) ja jak zwykle pojawiam sie raz na kilka miesięcy lub miesiąc.... hm... urodziłam 16 lipca 3150 52 cm synka :) w tygodniu 36 - Janek czuję sie jak na razie ok. Teraz czeka nas rehabilitacja i masaże :)Abarka polecam ci Gripe Water - kosztuje jakies 15 zeta a pomaga ja dawałam i daje 2-3 razy na dobe po łyzeczce od herbaty w trakcie karmienia tj tak bardziej pod koniec i jest ok. Tylko ze jest dopiero zalecany po miesiącu skończonym. Niektórzy biorą Espumisan - u nas się nie sprawdził. pozdrawiam wszystkie sierpniowki no i lipcóweczki :) Gratulcje serdeczne:)) ferinkadziewczyny, pozwolę się powtórzyć bo widzę że jest mowa o szczepieniach :Kochane kobitki.... proszę was o rozwagę w jednej małej kwestii. Nie szczepcie dzieci na wszystko co się rusza w okół nas. To mój taki mały apelik :) Przyjaciółka mojej siostry zaszczepiła dziecko na wszystko co było możliwe... jedna ze szczepionek poważnie uszkodziła malcowi układ nerwowy. I przez to stał się niepełnosprawny. Dziś ona spodziewa się drugiego dziecka- córeczki- wie jedno że nie zrobi tego samego błędu... szczepmy dzieci ale z rozsądkiem. Ja nie mówie tu akurat by nie szczepić na rotawirusa... tylko chodzi mi by nie przesadzić z ilością szczepień tak jak to zrobiła ona i nie może sobie wybaczyć że dziecko będzie do końca życia kaleką. No to ja mam inną historię: kilka lat temu jak wchodziły dopiero szczepionki na hib i nie były obowiązkowe i płatne, moja dobra koleżanka nie zaszczepiła syna w myśl zasady co za dużo to niezdrowo. No syn w wieku 3 lat zachorował na bakteryjne zapalenie opon mózgowych wywołane hib, i tylko dzięki podaniu przez lekarza dobrego antybiotyku, chłopak uszedł z życiem.A stan był bardzo ciężki. Mały leżał miesiąc w szpitalu i praktycznie uczył się siadac, mówic, jesc, chodzic od początku. Do tej pory, a ma teraz 10 lat, nie słyszy na jedno ucho - ma uszkodzony nerw- a na drugie niedosłyszy. A gdyby rodzice go zaszczepili, skończyłoby się pewnie jakimś katarem, ewentualnie zapaleniem gardła. Więc jak widac na dwoje babka wróżyła. Ja jestem zwolennikiem szczepienia. I będę szczepic i nikt mnie nie przekona.
-
Ja już przeprowadzona i zmęczona bardzo. Staram się oszczędzac, ale nie jest to łatwe zyc w takim rozgardiaszu. Jest u nas męża siostra i ma niby pomagac, i wszystko fajnie tylko jej się wydaje, że ona ma pomagac przy dziecku a tu to ja sobie radzę, gorzej ze sprzątaniem i noszeniem np wózka, a tu ona jest mało pomocna, normalnie chyba pozbędę się takiej pomocy, grrrr I nie mam się w co ubierac, wyglądam koszmarnie, grrr... niech już sobie ten flak z brzucha zniknie, pliiis NikulaDomiś:) Słodziaczek Dominiś i aż się wierzy nie chce, że ma jakieś problemy ze zdrówkiem. Trzymam kciuki za dalsze badania:) ferinkawitam dziewczynki :) moj synek o 23 zjadł na spiąco potem o 2 też szybko zjadł i usnął i o 6 rano 1h usypiania ale potem wkoncu usnal do 9:) no i teraz niechce mu się spać:) a jak tam u was dzis?? strasznie zimnooo brr U mnie słonko i dosyc ciepło:) ferinkaaaaa wiecie co mi się śniło ?? że kazali mi w szpitalu jeszcze raz rodzić !!! masakra. już nie pamiętam dlaczego kazali mi jeszcze raz syna rodzić. Wiem że powidziałam im że nie urodzę bo dopiero co 3 tyg minęły i tam wszystko mi się jeszcze nie zrosło. Bosheeee ale sen nie ???:) Brrrr, toż to koszmar jakis:))) współczuję, niedośc że człowiek malo śpi, z przerwami to jeszcze takie koszmary do tego ania_83cześć!Izak trzymaj się kochana, zdrówka dla Zosieńki! Nikula Dominiś śliczniutki, życzę wytrwałości i siły, trzymam kciuki żeby badania wyszły jak najlepiej! Abarka może spróbuj przed jedzeniem położyć Moniczkę na brzuszek, może ma jakieś gazy, które odwracają jej uwagę Ronia na baby w nosku mam sterimar baby, to jest fizjologiczny roztwór soli morskiej w sprayu kosztuje ok 20zł psikam maluchowi przed kąpielą, a po kąpieli albo wyciągam mu aspiratorem albo sam sobie oczyści jak kichnie, bo te suche baby rozmiękają. Nie robię tego codziennie. A u mnie dziewczyny weekend masakra, też zaplanowaliśmy wyjazdy na sobotę i niedzielę, ale w sobotę złapała mnie wysoka gorączka, rekord 40,8 st, nie wiedziałam od czego, zapalenia piersi nie mam, podejrzewam może zastoje, bo mały nie zjada wszystkiego, ale też pewności nie mam. Do tego doszły dreszcze, wymioty i ból pleców. No i zaczęło sie, okładanie piersi kapustą, zsiadłym mlekiem, rumiankiem, wykorzystaliśmy chyba wszystkie pomysły, brałam 2 apapy przed karmieniem, temperatura trochę spadała, karmiłam małego i zaraz od nowa 40 st, ale i tak nie jest źle bo tylko 2 razy podałam mu sztuczne. W niedzielę pojechaliśmy prywatnie do lekarki, zbadała mi wszystko co się dało, osłuchała mnie, gardło, nerki, gniotła mi brzuch i nic. Powiedziała, że nie ma pojęcia co mi jest, piersi wcale nie są takie twarde. Nic mi nie przepisała tylko kazała zrobić badania, odbiorę wyniki po 15 i jeszcze do gina pójdę. Ale ledwo żyję, w weekend był małż, a dzisiaj jest mama, ja leżę w łóżku, przynoszą mi małego do karmienia, potem zabierają i się nim zajmują Oj bidulo, współczuję bardzo. Ja myśle żo to piersi. Zdaje się, że Ferinka też miała miękkie piersi przy zapaleniu. Kuruj się i daj znac.
-
AgathaDziewczyny a o co chodzi z tymi receptami na mleko? Na każde tak jest, czy na jakieś lecznicze tylko? Na lecznicze. Ja stosowałam nan ha i ono jest dostępne w sklepach, a lekarka przepisała bebilon pepti, bo jest podobne w składzie a dużo taniej wychodzi, ale jest dostępne tylko w aptekach.
-
ferinkamadziaasferinkamadziaas kochana mój budzi się co 3-4h ale co z tego jak usypia po 1,5-2h :( w dzień uśnie szybko a w nocyyyy ojjjj masakra :( p.s. mój słonik już tyle waży :) i już ciężki dla Mnie jest :P Ferinka ja w nocy też długo usypiam.Teraz w nocy usypiałam go 2 godziny,do 2 w nocy.Już byłam taka padnięta,a teraz śpi grzeczniutko po jedzeniu Marzę tylko o jednej nocy bym mogła przespać tak od 23 do 6 rano :) jak zdziałać ten cud ??:P To chyba zależy od dziecka. Nastusia bardzo szybko zaczęła przesypiać całe noce, chyba jak miała 3 tygodnie, ale za to w dzień spała nie dłużej niż 30 minut, więc nie wiem co jest gorsze, bo wtedy ciężko cokolwiek w domu zrobić czy przy sobie, a jak wstajesz dwa razy w nocy to maluch wtedy dłużej śpi w dzień. Ok dziewczynki, odezwę się pewnie dopiero w sobotę, bo jutro z rana jedziemy więc jeszcze pakowanie dzisiaj mnie czeka:) Trzymajcie się ciepło, buziaki:))
-
ferinkatosia tak dał mi gin na zanik pokarmu tabsy. Po USG piersi wyszło nie ciekawie. Od ssania powiększyły mi się dwa gruczołaki. Oby tylko zabiegu nie było. wrrrrrrr... już to przerabiałam kiedyś, stara historia.alisss ojjj niech twój syncio wraca do zdrówka. Katarek dla takiego malca to udręka :( i tak dobrze to znosi:) mpearl też chciałam długo karmić no ale się nie da. ojjj zazdroszczę tej recepty:) i tak za każdym razem dostaniesz ??:) Od mojej doktór to bym dostała, ale wyjeżdżamy więc nie wiem jaki będzie nowy lekarz?
-
My już polekarzowo - Hanka zdrowa jak ryba i nawet uśmiechnęłą się do doktór:)) Dostałyśmy recepte na bebilon pepti i za 3 puszki 450 gr zapłaciłam 33 zł - a 1 nan ha kosztuje 25 zł - więc jest różnica! Mała teraz śpi na dworku a ja ma chwilkę dla siebie:)) roniampearl ha ! u mnie też bita godzina karmienie w nocy włącznie z trzymaniem na rąsiach w celu odbicia u mnie chyba sama butla nie przejdzie młoda uwielbia ssać. Smoczki mam dwa każdy inny jeden silikon drugi kałczuk każdy inaczej zakończny i są wypluwane. Za to cyckanie bardzo lubi. Przytuli się i nawet na flaku ale lubi cyckać. Moja znowu lubi sobie zasnąć przy cycku ale smoczkiem też nie pogardzi Tosia27Hej Laseczki:) mam pytanie do tych co stosują kapturki na brodawki... czy ona Wam pomagają, tzn zmniejszają ból? bo ja wczoraj próbowałam ale jeszcze bardziej bolało mnie te cholerne karmienie:( ja chyba jakaś wybrakowana jestem! do tego cholerny stan zapalny od tygodnia z pachwin nie chce mi zejść mimo że łażę bez gaci za to dumna jestem z Majeczki:) drugą noc zasypia ok 22:30 i wstaje dopiero po 4tej na karmienie a potem ok 8ej od razu inaczej funkcjonuję jak się wyśpię:) Mpearl cieszę sie że Haneczka przybiera na wadze:) Izak dużo zdrówka dla Zosi:) Ronia a Twoje cycolki i kalafiorek już lepiej? Madzia super Twój syneczek:) Ferinka trzymaj się ja dopiero wczoraj po 15 dniach skończyłam brać antybiotyki:( mam nadzieję że nockę miałaś spokojną i dzisiaj już lepiej się czujesz... co do temperatury to mi położna mówiła że można 8 apapów na dobę lub ibuprom... a ibuprom ponoć lepiej działa:) Z kapturkami nie pomogę bo nie używam. Ty to masz z tymi chorobami, ale jak teraz to wszystko przejdziesz, to później będzie dobrze. Ale Maja daje pospać - super. Moja budzi się tak co 3,5-4 godziny w nocy. AgathaWitam!Ale chorowite to nasze forum, każda po kolei coś przechodzi albo mama albo maleństwo. Ferinka i Ronia dbajcie o cycuchy i dochodzcie do siebie jak mnie cycki bolały to mi doradzili zamoczyć tetre i do zamrażarki potem ją trochę rozmiękczyć i ułożyć na cycka tak na około omijając brodawkę ulga na maxa!! Izak Trzymajcie się dzielnie zdrówka dla Zosieńki! madziaas Oczęta Kacpra- czad! U nas nadal ok, noc super przespana raz nawet ze 4 godz ciągiem pospaliśmy. Bo normalnie to pobudka co 2,5 na papu. Teraz mały kima, potem flacha i uderzamy na spacer. Dziewczyny po cc jak wasze brzuchy bo ja dostaje kota jak patrze na tego zwisa, dziś ubrałam dzinsy z przed ciązy i niby ok ale ten fałd taki zgnieciony z przodu, że na dłuższą mete nie da rady. Waże już tyle co przed ciążą ale brzuch fatalny, w związku z tym pytanie jak to u was wygląda? Może dramatyzuje w końcu to dopiero 3 tygodnie mineły, niecierpliwa jestem chyba. Mój też jest taki zwisający i też nie mogę na niego patrzeć. blee. To niestety musi potrwać, a że nia mam już 20 lat więc ta skóra tak szybko się nie regeneruje niestety, a do tego jeszcze ze 3 tygodnie zanim jakieś ćwiczenia można robić. Ja to jeszcze mam 10 kg do zrzucenia, więc nie masz źle kochana ferinkaroniaferinkawrrrrrrrrrrrrrrrr.................;( i zapalenie i to nawet dwóch cyców!!!!!!!!!!! Dbaj człowieku o cycki a tu i tak zapalenie cię złapie :(:(:(:(:( odete sobie te cycuchy i problem z głowy ;) ha ha ha wiem głupieje. to chyba stan psychiczny po gorączce. p.s. Jakbym pisała przez najbliższe 3 dni dziwne rzeczy to wybaczcie :) aj ,... a nie chce mówić a nie mówiłam ... kurde to cierpimy na to obydwie ;/ mogłaś dbać o piersi ja też dbałam i co ... pewnie spanie na brzuchu je dobiło ... bo nie można ale ja się o ty dowiedziałam jak 39 stopni już miałam ;/;/ale ja Roniu nie śpie na brzuchu, nie potrafiłabym nawet:) nawet na brzuchu nie leżałam :) mam USG piersi zrobić. ;/ I coś czuję że butelkową mamą będę :( nooo ALEE trudno. Madziu śliczny ten twój synusiooo :*:) roniaDziewczyny ja na chypcika wiadomość mam od IzakJest z Zosieńką w szpitalu podejrzenie zapalenie dróg moczowych. Dostała antybiotyk i śpi Wracajcie całe i zdrowe do nas dziewczyny. Ojej bidussiiiiiioooooooo słodka. Współczuję, ale wracajcie do nas szybko. Ty dzielna wspaniała kobietko :) Całuski dla Zosi. mpearlWitam przy porannej kawce:) Nocka nieźle minęła ale to karmienie: najperw cyc a później butla lekko zaczyna mnie dobijać, trwa to z godzinę za każdym razem, będę myśleć pomału o przechodzeniu na butlę tylko:( A Hanie szczęśliwa, bo najedzona, kupy wali, śpi jak aniołek i przybyła kolejne 110 gr - czyli waży już 4150!! a jeszcze tydzień temu było 3840!! I nikt mi nie powie teraz, że tylko pierś i pierś, nie dla mojego dziecka, które poprostu było niedojedzone!! Idziemy dzisiaj jeszcze do pediatry, tak kontrolnie, bo nie wiem jak teraz z witaminami, kiedy szczepienie, bo dostawała w szpitalu antybiotyk, i tak ogólnie przed wyjazdem chcę żeby moja pani doktor (bardzo fajna i sprawdzona na mnie, mojej siostrze i naszych dzieciach:)) obejrzała i mam nadzieję, że jutro będziemy w końcu jechać do męża i córy:)) Doczekać się nie mogę!! Ok starczy o mnie Cieszę się kochana że malutka już tyle przybrała :) mój mały słoń to już pewnie ponad 4500g ;) Mi też mówią że tylko pierś i pierś. To niech sami dadzą swoje. Wrrr... Wkur... się na pewną osobę w rodzinie. Pieprzy mi że mam karmić tylko piersią. A wiecie co jest najlepsze? Że sama szybko przeszła na butelkę. I bądź tu człowieku spokojny. Wrr.. Takie doradzanie to wk..wia jak nic, a najwięcej zwykle mają do powiedzenia ludzie, którzy nie karmili piersią albo takie mamy, którym karmienie nie sprawiało, żadnych problemów, grrrrr!!! aganiechaWitam Ronia, ferinka, ja miałam do czynienia tylko z nawałem, a i to było bardzo nieprzyjemne, nie chcę sobie nawet wyobrażać jak to jest wstawać do Malca na karmienie kiedy ma się wysoką temperaturę. Zdrówka życzę Babeczki:) Izak, biedna Zosieńka, wracajcie jak najszybciej do domku całę i zdrowe. mpearl, na szczęście wszystko wraca do normy, oby tak dalej. Szkoda że nie da się po prostu w nocy butelką karmić, a w dzień piersią, ułatwiłoby to sprawę. Niestety cycki pewie by nam eksplodowały. Więc powodzenia życzę i dużo sił. A i jeszcze SUPER ŻE JUŻ Z MĘŻEM BĘDZIECIE I CÓRĄ, TO PEWNIE DODA CI OTUCHY madziaas, nie tylko oczy ma piękne Twój synek, ma również urocze, całuśne usteczka. Tosia, nie jesteś wybrakowana, pewnie każda z nas będzie borykała się z wieloma problemami wychowując małe. Ty, niestety masz to wątpliwe szczęście, że kilka przypadłości jednocześnie Cię dopadło. Trzymam kcikasy żeby jak najszybciej zaświeiło dla Ciebie słońce. No też bym tak chciała karmić tylko w dzień cyckiem, ale to się nie da, po 4 gadzinach już jest ciężko wytrzymać:))
-
Witam przy porannej kawce:) Nocka nieźle minęła ale to karmienie: najperw cyc a później butla lekko zaczyna mnie dobijać, trwa to z godzinę za każdym razem, będę myśleć pomału o przechodzeniu na butlę tylko:( A Hanie szczęśliwa, bo najedzona, kupy wali, śpi jak aniołek i przybyła kolejne 110 gr - czyli waży już 4150!! a jeszcze tydzień temu było 3840!! I nikt mi nie powie teraz, że tylko pierś i pierś, nie dla mojego dziecka, które poprostu było niedojedzone!! Idziemy dzisiaj jeszcze do pediatry, tak kontrolnie, bo nie wiem jak teraz z witaminami, kiedy szczepienie, bo dostawała w szpitalu antybiotyk, i tak ogólnie przed wyjazdem chcę żeby moja pani doktor (bardzo fajna i sprawdzona na mnie, mojej siostrze i naszych dzieciach:)) obejrzała i mam nadzieję, że jutro będziemy w końcu jechać do męża i córy:)) Doczekać się nie mogę!! Ok starczy o mnie roniaferinkawrrrrrrrrrrrrrrrr.................;( i zapalenie i to nawet dwóch cyców!!!!!!!!!!! Dbaj człowieku o cycki a tu i tak zapalenie cię złapie :(:(:(:(:( odete sobie te cycuchy i problem z głowy ;) ha ha ha wiem głupieje. to chyba stan psychiczny po gorączce. p.s. Jakbym pisała przez najbliższe 3 dni dziwne rzeczy to wybaczcie :) aj ,... a nie chce mówić a nie mówiłam ... kurde to cierpimy na to obydwie ;/ mogłaś dbać o piersi ja też dbałam i co ... pewnie spanie na brzuchu je dobiło ... bo nie można ale ja się o ty dowiedziałam jak 39 stopni już miałam ;/;/ Ach te piersi dają Wam popalić!! Współczuję obydwóm mamuśkom:( Dobrze, że macie leki i wychodzicie na tzw. prostą:)) madziaasHej Mało sie odzywam,ale jakoś nie mam weny.Ale staram sie czytać co u Was To mój Skarbek,też sie już cudnie uśmiecha Ale on ma śliczne duże oczka:) roniaDziewczyny ja na chypcika wiadomość mam od IzakJest z Zosieńką w szpitalu podejrzenie zapalenie dróg moczowych. Dostała antybiotyk i śpi Wracajcie całe i zdrowe do nas dziewczyny. madziaa ale cudne oczy Kacperek ma Dobranoc lachy Współczuję Kochana - szpital to nic fajnego, u mojej małej też podejrzewali drogi moczowe, ale posiew wyszedł jałowy. Grunt, że jesteście pod opieką lekarską, trzymajcie się i niech mała wraca szybko do zdrowia:))
-
ferinkaRybki kochane, u Mnie źle. Wczoraj męczyłam się cały dzień z gorączką 38,1'C, dreszcze,łamanie w kościach i mięśniach plus ból lewej piersi niesamowity-mimo iż była miękka. To była masakra, nic Mi nie pomagało, więc na pogotowie się udałam o 19 ;/ Leków co nie miara, więc nie mogę karmić piersią, nie mogę do małego się zbliżać bo tak naprawdę nie wiadomo co mi jest i skąd ta gorączka. A dziś na 15 jadę do ginekologa. Moje piersi wyglądają jak po tornadzie... ;/ będę zmuszona odstawić małego, bo co je wyleczę to on mi je kiereszuje. A uwierzcie Mi że prawidłowo wkładam mu pierś-teściowa położna więc same wiecie ;) Mój maluszek jest strasznie nerwowy przy jedzeniu. I nie wiadomo dlaczego. Oj bidulko, oby wszystko Ci minęło jak najszybciej... Trzymaj się dzielniE:)) ania_83wstawiam mojego Słodziaka Naprawdę słodki i ma takie pulchniutkie udka:) cudo:)
-
Dzień dobry z rana:) Właśnie piję kawkę i czytam co tam napisałyście:) Ech.. nie ma to jak w domu:))) alisssa i musze sie pochwalic ze udalo mi sie wczoraj wylicytowac bujawke dla Natanka, taka za 35 funtow :) w sklepie kosztuje 120-145F. Mam nadzieje ze to go troche zajmie i bede miala troche wiecej czasu dla siebie i domu:) Fisher Price J6978 - Huśtawka Papasan - Najtaniej! - FisherPrice Też na taką patrzyłam - super jest i jeszcze za taką cenę?? Super, taż zazdroszczę:) roniampearlI jeszcze się pochwalę, że Hania uśmiechnęła się już kilka razy świadomie. Oczywiście do kogo najpierw?? Nie do mamy, która jest z nią non-stop, nie do babci, która też jest z nią dużo, tylko do taty, którego nie widziała tydzień w swoim niespełna trzytygodniowym życiu:)) Mąż normalnie miał oczy jak pięć złotychi poleciały mu łzy - piękny widok:))) to super gratulacje A tatuś pewnie zakochany w córeczce co? mój do Olesi mówi księżniczko Moja pierwszy raz uśmiechneła się do babci Tak, co na nią patrzy to ma łzy w oczach:)) A z tą księżniczką to mu się udało:) ślicznie, ale tez Ola to prawdziwa księżniczka jest:)) roniaalisssronia ciekawe czemu królikowa Mowi ze dlatego ze potrafie ruszac nozdrzami tak jak krolik hihi a myślałam że może chodzi o namiętność agaa875hej dziewczyny! dawno mnie nie bylo, ale u mnie troszke zamieszanie bylo bo starsza siorka w sobote miala slub, wesele a w niedziele poprawiny, a ja bylam swiadkowa. Malo sie bawilam bo balam sie z ta rana. Tanczylam tylko wolniejsze, chociaz 2 piosenki troche szybsze zatanczylam ale i tak to nie byly bardzo szybkie. A tam gdzie mialam otwarta rane zaczela mi juz skora narastac i przy tanczeniu troszke mi popekalo, ze z tego wszystkiego sie rozplakalam. I na poprawinach tylko 1 piosenke zatanczylam wolna z wszystkimi w kolku bo sie balam tanczyc. Na szczescie zrasta juz juz znowu... A moja mala jest grzeczniutka:) Normalnie czasami to jakbym dziecka w domku nie miala Pozdrowionka Oj z tymi ranami to kosmos jakiś, ale fajnie, że udało Ci się bawić na weselu siostry:)
-
I jeszcze się pochwalę, że Hania uśmiechnęła się już kilka razy świadomie. Oczywiście do kogo najpierw?? Nie do mamy, która jest z nią non-stop, nie do babci, która też jest z nią dużo, tylko do taty, którego nie widziała tydzień w swoim niespełna trzytygodniowym życiu:)) Mąż normalnie miał oczy jak pięć złotychi poleciały mu łzy - piękny widok:)))
-
Wrócę jeszcze do tematu lakarzy w szpitalu - od poniedziałku rano zajmował się nami inny lekarz niż szanowny pan ordynator, traktujący wszystkich z góry. I powiem Wam, że mialam niezłe zderzenie jakim można być fajnym lekarzem-człowiekiem, Facet i porozmawiał i wytłumaczył i dał wsparcie. Oby więcej takich lekarzy wszędzie!! A teraz uciekam spać póki Hanka śpi:)) Buziaki
-
Mama_MonikaCześć dziewczyny ja tylko na chwilke , od wczoraj jesteśmy już w domku i cały czas cycamy, śpimy i kupkamy hehe. Jutro na zdjęcie szwów idę więc mam nadzieje, że wkoncu sobie usiądę ;) Zastanawiamy sie jeszcze nad imieniem dla Malutkiej, bo rzeczywiście jest taka drobna, że Konstancja bardzo poważne dla niej, zobaczymy. Powodzenia na zdjęciu szwów:) i czekamy na imię Malutkiej:) ania_83Witajcie mamuśki!Mpearl zdróweczka dla Hani! Szybko wracajcie do domku Roniu wspólczuję, znowu się coś przyplątało, trzymaj się dzielnie U mnie na razie nie jest źle, przynajmniej nie narzekam Wieczorami od 3-4 dni Mikołajka boli brzuszek i jest niespokojny, przeważnie po kąpieli albo po, już przesunęłam pore kąpania i zobaczymy, ma gazy, pręzy się i płacze, ja piję herbatkę koperkową i małemu też podaje i zobaczymy, jak będzie gorzej to muszę coś innego zastosować, ale udam się do pediatry najwyżej. Ja używam smoczka od kiedy Mały mojej piersi używał jako usypiacza, kupiłam aventu model do karmienia piersią i jest dobrze Jeśli chodzi o karmienie to mały ma problem żeby się przyssać, bo mam małe brodawki, zawsze miał problem, ale teraz jest gorzej, dzisiaj dałam mu przez kapturek, trochę lepiej było. Nauczył się ssać smoka, z butelki herbatkę też już umie, więc złapać brodawkę to mega problem, ale moze te kapturki pomogą pokarm na razie jest i to dużo, wylewa się samo, więc się ciesze A i zapomniałam, my z mężem już po ciachanku, fajnie było, mój mąz trochę przestraszony był i cały czas pytał czy coś mnie boli, ale drugim razem już naprawdę fajnie było, brakowało mi tego.... Ja też mam z aventu i Hania od razu go polubiła, aczkolwiek teraz jak się więcej najada to nie potrzebuje już tyle smoka. Fajnie masz z tym ciachankiem, ja jakoś nie mam specjalnie ochoty, ale to pewnie przez stresy szpitalne:(( druga sprawa, że jeszcze mam plamienia więc nie czułabym się komfortowo, no i widok mojego brzucha mnie powala!! Mąż ma za to wielką ochote więc miał ode mnie to co chciał i wszyscy są zadowoleni:)) hihi Tosia27Hello Wow Ania już po ciachanku???? tak szybko??? nie bałaś się? ponoć trzeba odczekac te 6 tygodni... moja Maja też ma problem z gazami:( i nie chce pić tej herbatki koperkowej:( już nie wiem jak jej pomóc... nawet pod ręką czuje jak jej w brzuszku bulgocze:( już się zastanawiam czy to nie wina mleka Bebiko? może powinnam spróbować innego:( wiem że przez jej brzuszek to spałam dzis ze 3 godziny:( właśnie czy Wy pijcie kawkę z mlekiem? bo nie wiem czy można.. Nam lekarz w szpiatlu zalecił nan ha, mówił, że to mleko zhumanizowane i bardzo poleca dla nowordków. Ja piję ze 2,3 kawki dziennie z mlekiem ale bezkofeinowe. I nic się nie dzieje. justynamularzhej dziewczyny nie dlugo wpadne na dluzej maly jest chory echhhhhh zalapal jakiegos wirusa czy zaraze nie wiem jak z skad... wymiotuje i ma biegunke bez tempreatury...nic od lekarza nie dostalam...normalnie on placze a ja razem z nim...co to za zaraza... Biedny Bruce:((( nie wiem co Ci doradzić, skoro u lekarza już byłaś:(( Trzymaj się Kobitko Ty i Maleńki
-
Tosia27Cześć Ja planuje chrzciny na 27go września, bo nie wiem czemu ale teście nalegają... Po 16 tej zadzwonię do kościoła to dowiem się co i jak:) Co do smoczka to Maja najpierw nie chce ale jak zaśsie to krzyczy strasznie jak jej wypadnie:) a jak daje ponownie to rzuca się na niego jak anakonda na zdobycz:) Dziś się trochę wkurzyłam bo chciałam Maje zapisać do pediatry i wiecie jaki był pierwszy wolny termin??? 28 września!!! to jest chore!!! i chyba pójdziemy prywatnie bo mam kilka pytań dotyczących karmienia, wagi itp. a i wczoraj jednak byłyśmy na półtora godzinnym spacerze:) ubrałam Małą ciepło, owinęłam w rożek do tego kocyk i pośmigałyśmy po dworku:) Mpearl trzymam kciuki byście jak najszybciej zapomniały o tych lekarzach:) Ale wy w tej stolicy to macie jazdę z tymi lekarzami - paranoja jakaś, i też takie cwanactwo, żeby prywatnie chodzić i bulić. A ze spacerkami ja też jestem za bez względu na pogodę, chociaż deszcz by mnie wystraszył, chociaż słyszałam, że pogoda to nie przeszkoda tylko utrudnienie roniaheja matuleja na chwile.Zdechła jestem. wczoraj zapalenie piersi mi sie przyplątało i noc do dupy mam antybiotyk. Jak nie urok to sraka 3majcie się Współczuję kochana:(( kuruj się szybko ferinkabasia681aganiechaJak to u Was Dziewczyny z tymi odchodami poporodowymi, bo ja się trochę wczoraj zmartwiłąm. Już tylko lekkie plamienia takie brązowożółte miałam, a wczoraj wyleciały ze mnie 2 duże czerwone skrzepy krwi, nie wie czy się tym przejmować...????Też tak mam Ok jak najbardziej, niech się czyści :) Czesc Dziewczyny mam pytanie: Kiedy chrzcicie swoje maleństwa??? Ja myślę w grudniu. Takie ładne święta, przy kominku na imprezie SUUPER ! ja w październiku :) Ja chyba dopiero w lecie przyszłego roku, ew. może w Wielkanoc?? Nie wiem jeszcze