Skocz do zawartości
Forum

mpearl

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mpearl

  1. mpearl

    Sierpień 2009

    marcysia_83Witam poniedzialkowo!!Dzis powinien byc moj wielki dzien, ale chyba nici z tego:(zadnych objawow nadchodzacego porodu.Popoludniu jade na ktg.pozdrawiam i zycze milego dnia No to może dzisiaj bedzie Twój dzień, bo jeszcze żadna nie urodziła w dniu terminu, a któraś by mogła:)) Izak1979te ciotki klotki to możesz opier... i już a najgorsze są pielęgniarki od noworodków, które traktują Cię jak ubezwłasnowolniona i bez prawa do swojego zdania a co gorsza bez prawa do decydowania o swoim dziecku, to mnie wkur...najbardziej. mpearlIdę zażyc kąpieli, będę później:) wykąp się tez za mnie, bo upal niemożliwy a z dzieciakami to niewykonalny jst nawet prysznic... O tak pielęgniarki mam wrażnenie, że wykorzystują czasami, że matka jest taka niepewna i zagubiona po porodzie i trochę się wyżywają na pacjentkach, dlatego dobrze miec kogos bliskiego przy sobie, np męża który ustawi taka jedną czy drugą do pionu!! Izak1979marcysia_83Musze pogadac powaznie z moim synkiem bo moja mama ma dzis imieninki i to bylby najpiekniejszy prezent jaki by dostala.Chyba zaraz wezme sie za mycie okien:)Mam jeszcze pytanko do dziewczyn ktore maja synkow czy macie baldachimy przy lozeczkach??bo moj mezus marudzi ze to raczej dziewczynki maja. no to do pracy a dla mamy najserdeczniejsze życzenia z okazji imienin... a co do baldachimu to ja nie zakładałam żadnemu dziecku na kołyskę...bo się kurz cholernie na tym zbiera...hihihi Ja też jestem przeciwniczką baldachimów (bez względu na płec) właśnie ze wzgledu na kurz!
  2. mpearl

    Sierpień 2009

    AgathaWitam poniedziałkowo! Ja właśnie wstałam, zjadłam śniadanko i zaraz wskakuje do wanny, upał niemiłośierny. Mam dziś wizytę zobaczymy jak tam sprawy stoją. Muszę chyba autem jechać mimo obaw bo do autobusu nie wsiąde w taki upał, a w aucie chociaż klima mnie uratuje. Daleko nie mam dam radę, tylko ten powrót w korkack mnie zastanawia. Zawsze lepiej autkiem niż komunikacją miejską:) Powodzenia i daj znac po:)
  3. mpearl

    Sierpień 2009

    kasia001dziewczynki a macie tak moze, co jakis czas lapie mnie jakby skurcz w posladku ktoryms :P i tak jakby od posladka do konca stopy, dziwne uczucie dosyc.. albo jak maly sie rusza to slysze tam na dole jakby mlaskanie takie dochodzilo :) macie tak hm? Mi też sie czasami tak zdarza:) więc nie jesteś sama. Raz mi się w sklepie zdarzyło - było wesoło
  4. mpearl

    Sierpień 2009

    Kaja tęskni i przesyła buziaki i nie rodzi póki co:)
  5. mpearl

    Sierpień 2009

    Mama_MonikaSiemka, a ja juz myślałam (czyt. miałam nadzieję) że się wczoraj zaczęło, miałam 3 skurcze co pół godziny (równo) a czwarty za 40 min, no mówię teraz się będzie skracać i się dziś w nocy rozpakuję, a tu GUZIK ! Wszystko ustąpiło ://// mpearl Ty juz w piątek? Fajnie tak wiedzieć, że to tego dnia będzie :) A co z ronią, wyszła ze szpitala już? Jak jej dziewczyneczka się miewa? Też tak miałam w sobote i od tego czasu cisza:( dzdziuszki robią sobie podchody:)) No już w czwartek, ew. w piątek jak bedzie ruch na oddziale:) Ronia jest na działce więc ma ograniczony dostęp do internetu, ale wyszła i wszystko jest ok:)
  6. mpearl

    Sierpień 2009

    Idę zażyc kąpieli, będę później:)
  7. mpearl

    Sierpień 2009

    ania_83witaj Izak! ja też uważam, że najważniejsze samopoczucie mamusi, z tym dokarmianiem to przesada, ze się potępia matki, które się starają jak mogą, ale czasem nie wychodzi po prostu, ja nie wiem ludzie to czasem jak potwory się zachowują, a już najgorsze jak się zbiorą jakieś ciotki klotki, babcie i inne i one mają 1000 rad, wszystko wiedza najlepiej i wpędzają człowieka w depresję. Ja już powiedziałam mężowi, że jak mi takie odwiedziny się to nie ręczę za siebie No te mądre rady są straszne!! A najwięcej do powiedzenia mają kobiety, które rodziły 30, 40 lat temu i niestety bardzo często się mylą, bo wiedza na temat rozwoju dzieci poszła daleko daleko do przodu!! Moja mama pracowała kupę lat na noworodkach ale to było z 20 lat temu i sama mówi, że teraz to wszsytko zupełnie inaczej wygląda jak np. jej mówie co wyczytałam, więc to samo mówi za siebie!
  8. mpearl

    Sierpień 2009

    Anie super, że usg w porządku i Mikołajek ładnie waży:) Se pomiprezowałaś hihi. Ja siedzię sobie w domku i mam leniuszka z wychodzeniem gdziekolwiek, poza tym dla mnie za ciepło na ruszanie się:) Mam oststnie chwile odpoczynku to se odpoczywam:) Kaja podobno nas czyta ale nie ma internetu chyba do wtorku więc nie pisze:)
  9. mpearl

    Sierpień 2009

    Dzien Dobry w nowym tygodniu:) Mi zostało juz tylko 3 dni!!!! OMG!!! Aż mi się wierzyc nie chce , ze to już tuż tuż!! Wszystkie dzidziuszki są przepiękne i nie mogę się napatrzyc na nasze sierpniowe dziciaczki. Życzę wszystkim miłego dnia: mamusiom spokojnego a dwupaczkom rozpakowanego I powodzenia na wszelkich badaniach:)
  10. mpearl

    Sierpień 2009

    karol27Cześć Dziewczyny,witam się szybciutko, bo nie wiem kiedy Krzyś mnie zawoła na karmienie:) Mam pewnie dużo do nadrobienia - w wolnej chwili postaram sie to zrobić... W każdym razie od piatku jesteśmy już z Krzysiem w domu, dzięki za trzymanie kciuków za mnie -poród poszedł szybko i sprawnie - 3 godziny od odejścia wód... Krzyś jest śliczny i grzeczny, w wolnej chwili postaram sie wkleić jego zdjęcia (choć na razie nie wiem jak to się robi:/)... Czy ktoś się rozpakował, kiedy mnie nie było? Witamy z powrotem:) Kasiunia i wczoraj wieczorkiem się rozpakowała:) i nikt więcej od czasu jak Ty urodziłaś - lenimy się póki możemy:))) hihi Już pisałam instrukcję oststnio:) w skrócie: dajesz dopowiedz i pod okienkiem gdzie się pisze jest ikonka zarządzaj plikami i tam dodoajesz zdjecia i jak się załączą to dajesz zatwierdź odpowiedź i już:)
  11. mpearl

    Sierpień 2009

    OK, porobiła zdjątka, pierwsze to dzieło mojej mamy:) a drugie teżmusialam pokazac, bo jak to zobaczyłam to aż miałam łzy w oczach, że to takie śliczne:))) ot, baba w ciąży
  12. mpearl

    Sierpień 2009

    kasia001czesc wszystkim, u mnie dzis jak na zlosc upal, nawet na balkon po pranie sciagnac nie wychodze bo jest okropnie :( znowu dzis polecialo mi cos dolem na majtki bezbarwnego i bez zapachu.. szkoda ze to nie wody ... w nocy bolal brzuch troche na dole ale mysle ze to pecherz raczej byl.. U nas też upał od rana, więc siedze w domku i wiatrak wieje:) Ja miałam tak wczoraj, a dzisiaj spokój, anie skurczów anie upławów. Tosia27ferinka A nie napisałaś mi - sklerotyczce- jak z tym rozwarciem i szyjką. Bo nas tu tyle... że chyba zacznę zapisywać na karteczkach :)nie napisalam bo nie wiem niestety:( bo mnie nie badają na ktg... a u lekarza byłam 5-ego... może jutro sie coś dowiem U nas też nie badaja przy ktg, jak wszystko ok, to do domu:)
  13. mpearl

    Sierpień 2009

    Tosia27qlczak Tosia i jakie tętno? U mnie też 10dni po terminie, ale ja chyba pójdę gdzieś jutro na USG bo miałam w 33tyg i potem już nie. I nie wiem jaki bąbelek duży, bo jak wielki to co mam czekać...tętno Małej wachało się między 120 a 160:) ja też miałam usg w 32 tygodniu i jestem ciekawa nawet chociażby dlatego że spakowałam ciuszki tylko w rozmiarze 56... ale szkoda mi kasy tym bardziej że jeszcze czekają mnie wydatki Ale 56 będzie dobre nawet jak Niunia będzie mierzyc 60cm, tylko krócej je ponosi:) także nie martw się:) Ja mam spakowane dla malutkiej komplecik taki malutki, który mam zrobiła na drutach, taki śliczniutki, może uda mi się później zrobic zdjęcie, to się pochwalę:)
  14. mpearl

    Sierpień 2009

    Tosia27a ja już po ktg... dzisiaj wyjątkowo szybko mi poszło bo w godzinę zdążyłam pojechać, zrobić badanie i wrócić:) Dzisiaj wyjątkowo Maja dużo się ruszała wiec zapis trwał ok 20 min. Tylko co z tego jak nic poza tym sie nie dzieje. Spytałam lekarza i dopiero 10 dnia kładą do szpitala. A tak sie nastawiłam na wczoraj... nawet mąż naszykował ciuchy do szpitala a ja naszykowałam torebkę z dokumentami. No Majka, co jest?? 16ty!!!!!!!! A tak serio to szkoda, że nic się nie rusza:( A gotowi i tak musicie byc bo to lada chwila:) JoanHello!Witam Kochane Brzuszki :)))! Na wstępie wszystkim rozpakowanym Gratulacje Wszystkim zniecierpliwionym Dwupakom duuużo cierpliwości , jak sie zacznie to jeszcze będziecie chciały się cofnąć . Zaległosci nadrobiłam, rozpakowane uzupełniłam, my ogarniamy cały czas nową rzeczywistość, synuś odpukać grzeczny ale jak głodny to w sekundzie musi byc bo inaczej raban, generalnie można wszystko z nim robić pod warunkiem że brzuszek ma pełny, wówczas jest rozanielony i spokojny. Od tygodnia jest wyłącznie na piersi, chyba się najada bo śpi po 3, 4 godziny w nocy budzi sie raz ok. 2 lub 3 potem 6,7 rano, odpukać tfu tfu narazie jest w porządku. Staram sie zaglądac w miarę mozliwości i być na bieżąco, cały czas bardzo Wszystkim kibicuję i trzymam mocno kciuki za błyskawiczne porody bez żadnych niespodzianek . Przedstawiam synusia - Tomka Ojej jaki słodzieczek:))) I konkretny chłopak, wie czego potrzebuje:) I super, że udaje Ci się karmic tylko piersią:)
  15. mpearl

    Sierpień 2009

    ferinkampearlferinkaNastrój ok, obiecałam sobie że nie będę się dołować w swoje urodzinki :) poza tym cierpliwie czekam... choć już jestem przygotowana na czwartek... na cud nie liczę. a ty jakie masz plany na dziś ?:) A tobie Kochana wszelkiej pomyślności, szybkiego i beznolesnego porodu i dużo, dużo miłości:) Żadnych planów na dziś - odliczanie godzin, również do czwartku:) A Ty masz coś zaplanowane na dzisiejsze święto?? No to Kasiunia i rozwiązała worek z urodzinami, teraz czas na Was dziewczyny!!: Ferinka, Qlczak i Tosia!! Do roboty!!! A będziesz się już w czwartek rozpakowywać ??:) Kochana buuuuuziaczusieeee forrrrrr youuuu :) Dziękuję za życzonka. A na dziś zero planów bo jestem sama w domu... mąż w pracy niestety. Ale mężusio zrobił mi tort urodzinowy: dwie kanapki z nuttelą i na nich świeczki myślałam że padnę :):) hihihihi[ATTACH]11858[/ATTACH] Ale słodki torcik, n o i mąż również:) W czwartek mam termin cesarki ustalony:)
  16. mpearl

    Sierpień 2009

    ferinkampearlA u Ciebie Ferinka jak nastrój dzisiaj?Nastrój ok, obiecałam sobie że nie będę się dołować w swoje urodzinki :) poza tym cierpliwie czekam... choć już jestem przygotowana na czwartek... na cud nie liczę. a ty jakie masz plany na dziś ?:) A tobie Kochana wszelkiej pomyślności, szybkiego i beznolesnego porodu i dużo, dużo miłości:) Żadnych planów na dziś - odliczanie godzin, również do czwartku:) A Ty masz coś zaplanowane na dzisiejsze święto?? No to Kasiunia i rozwiązała worek z urodzinami, teraz czas na Was dziewczyny!!: Ferinka, Qlczak i Tosia!! Do roboty!!!
  17. mpearl

    Sierpień 2009

    ferinkakasiunia i - urodziła !!!!!!!!!!!!!!!!!dzisiejszy smsek: wczoraj urodziłam o 20.41 chłopaka. Ważył 3360g i mierzy 58cm. Kasia kasieńko gratulujeeeeeeeeeeeeeeeeeee:):):) gratulacje kasiunia
  18. mpearl

    Sierpień 2009

    A u Ciebie Ferinka jak nastrój dzisiaj?
  19. mpearl

    Sierpień 2009

    roniahej dziewczynywpadłam zobaczyć ile sięas rozpakowało oj lenicie się baby Kasiunia i powodzenia ferinka 3mam kciuki żeby mały wyszedł i obyło się bez cc Q działkowy wariat nie wie w co ma ręce włożyć kochana ale buziam dwupaki życzenia szybkiego rozpakowania i bezbolesnego, wysypiajcie się za wczasu --> wspomnicie moje słowa i głaszczcie brzuszki swoje , mnie mimo wszystko brakuje teraz brzuchalka i widoku wypinającego się tyłeczka i spania ... ja niestety swoja małą dokarmiam i jest mi z tego powodu bardzo źle, narazie mała ciągnie cyca i dopajana jest sztucznym zupełnie nie wiem co z moimi cycami ... nawału brak pokarmu niedużo mimo przystawiania odciągania ... chcieć nie znaczy móc cholera jasna wczoraj mróweczka poszła spać o 24.00 i spała do 6 rano :) później zjadła i od 7 do 10 dziecko spało i dało pospać rodzicom. Ogólnie jest bardzo grzeczna . Spadam odciągnąć cyce buziaki kochane moje Ale masz fajne dzieciątko:) pewnie po mamusi. A z karmieniem to wiesz, najważniejsze żeby mała była najedzona a Ty spokojna i już:) Zaglądaj do nas Kochana, bo mamuśki coś nas opuściły:) Tosia27Cześć Mamuśki i Brzuszki Melduje ze noc bez żadnych atrakcji porodowych wiec za chwile zbieram sie na ktg. Mam nadzieję ciągle że moje dziecię do nocy mnie zaskoczy. Jeśli nie to jutro mam lekarza i zobaczymy co zdecyduje... Ronia miło że wpadłaś:) brakuje nam Was wszystkich rozpakowanych... fajnie że z Oleńką wszystko ok:) a próbowałaś Karmi na laktację? mówili nam o tym w szkole rodzenia i moja koleżanka codziennie popyla z jednym No to moze dzisiaj coś się ruszy, tzn. tak się umawiałyśmy z Mają, nie? Na 16tego? Więc Majeczka, nie leń sie, tylko wyłaź z mamusi:))) Daj znac po:) NikulaObiecuję,że trochę podczytam...normalnie nie ma jak:( Nawet nie wiem dokładnie ile was się rozpakowało? Ronia gratuluje córeczki. My wróciliśmy z Dominikiem szpitalnych wojaży...miał żółtaczkę i bakterie w moczu przez co był senny i apatyczny nie miał siły ssać, w szpitalu przeszliśmy na karmienie mieszane i w tydzień przybrał 500 g:) niestety cyca odrzucił po 2 dniach odciągałam mu mleczko ale teraz też mi siadly cycuchy i od wczoraj mały tylko na sztucznym. Zalecili mi w szpitalu NAN 1 ale mam wrazenie,że mu nie służy, maly po jedzonku się pręzy i stęka, odbija mu się kilkakrotnie, nawet godzinę po jedzeniu, wydaje mi się że ma problem z drożnoscia noska, chociaz mu aplikuje wodę morską, wychodzi na to że mleczko mu może nie pasować:( w środe pediatra...na własną rękę boje się mu zmieniać...ale jak tu do środy wytrwać. No to mieliście przygody, co za ulga, ze już jest dobrze:) Gdzieś czytałam, że ten Nan właśnie niebardzo działa na dzieciaczki, i że dają go wszędzie w szpitalach. Pewnie pediatra zleci Ci zmianę. I fajnie że do nas zaglądnęłaś. Trzymajcie się cieplutko:) Co do wczorajszych tematów, to ja mam puszkę Bebilon w domu w razie czego, żeby np w środku nocy nie musiec leciec do apteki:) A tak w ogóle to pospałam, tylko dwie pobudki na siusiu ale Mała nie dała spac rano - tak nózie wciskała mi w żebra, ze masakra!! Musiałam wstac:)
  20. mpearl

    Sierpień 2009

    Tego to nikt nie przewidzi niestety:)))
  21. mpearl

    Sierpień 2009

    kasia001mpearlMi też jakby się upławy zwiększyły, ale czop to chyba raczej nie jest, bo on ma byc zabarwiony krwią lub w ogole miec ciemnawy kolor. tak czytalam wlasnie ze taki kolor no ale roznie bywa.. w mojej rodzinie na oczy tego czopa nikt nie widzial i nie mial to nie mam jak porownac :) O czopie to ja przeczytałam na forum, tzn, o tym , że on jest i zatyka wejście do macicy to wiedziałam, ale to że odchodzi i jak ma wyglądac to juz od dziewczyn na forum. Mi w pierwszej ciąży też raczej wcześniej nie odchodził:)
  22. mpearl

    Sierpień 2009

    kasia001czesc kobitki, dzis swieto to u nas pozamykane wszystko :/ wzielam sie wiec za skromne sprzatanko i gotowanko :) dookola mnie wszyscy rodza a ja tu z brzuchem :P ale wiem wy macie podobnie niestety.. po tych poarzadkach jedynie maly czkawki dostal a mnei plecy rozblolaly :P ostatnio widuje w wc jak sie wysiusiam w wodzie bialy sluz jakby moze to ten czop caly tak pomalu odchodzi hmm.... Mi też jakby się upławy zwiększyły, ale czop to chyba raczej nie jest, bo on ma byc zabarwiony krwią lub w ogole miec ciemnawy kolor.
  23. mpearl

    Sierpień 2009

    justynamularzHej ja zdam szybko relacje i lece z mama na zakupy,wiec dzisiaj noc przespana o dziwo nawet bez siusiu:)) dwa razy moze, wstalam i znowu sluz z czopem odlecial ale jak duzo fuuuj, i pod prysznicem tez duzo leci ze mnie w ogole dzisiaj..czy to juz dziewczyny??? mam bolesne skurcze nieregularne jeszcze ale bolesne sa tak nie ktore ze tralala, az w bezruchu moge byc bo tak boli,sa nadal co kilka minut wiec to nie te jeszcze...ja juz chce by wody wylecialy mi chyba nie dlugo nie jak ten sluz leci z czopem...wody mi polozna mowila wczoraj ze uczucie jakbym siusiu robila ale nie moge powstrzymac wiec to nie wody...ale po masazu szyjki wczoraj jak glut z krwia wylecial to juz nie dlugo co...modle sie by do poniedzialku poszlo juz bo ja juz boje sie i sil nie mam...dobrze ze spalam ostatniej nocy bo tak dwie nocy nie przespane mialam i wygladalam jak zmora...boje sie dziewczyny,a wy?? buziaczki i rowniez trzymam kciuki za was kochaniutkie Justynka to już napewno niedługo! I to normalne, że się boisz, jak każda z nas:) i czekamy nadal ma wieści, ze malenstwo jest już przy Tobie:) aganiechaCześć Dziewczynki, nie wiem ile zapamiętałam, ale: mpearl, te lekkie skurczyki u Ciebie to też może już początek, przy drugim dziecku może nie będziesz się strasznie męczyć. Dzięks za podpowiedź jak wstawić zdjęcie, postaram się to zrobić, a tymczasem możesz mnie podglądnąć na nk, chyba że już to zrobiłaś A ja właśnie nie mogłam uspokoić Dawidka od kilku godzin i wiecie co pomogło, włączyłam muzykę (zespół Garbage, jeśli to kogoś interesuje )i Dziecię śpi jak aniołek. Czasem takie proste rozwiązania przynoszą genialne efekty. Domyślam się, że Malec będąc w brzuszku bardzo przyzwyczaił się do muzyki, bo słuchałm niezwykle często. Jeszcze powiem Wam Laski, że dziwnym uczuciem jest nie mieć Dziecka w brzuchu kiedy przez ostatnich 9 miesięcy tam było. Ja mam wrażenie pustki, jakbym ciągle była głodna, taka wessana się czuję i, co jest dziwne jakoś tak zgarbiona chodzę(ale pracuję nad tym). Moje Maleństwo rozczula mnie niezwykle minami jakie potrafi nam zaserwować, dosłownie cały zestaw w pięć minut, od złości, poprzez wielki żal aż do uśmiechów z języczkiem. No BOSKIE TO JEST. Słodziak z nNiego nieziemski, . Jak walczy z kupą, bo nie może zrobić i macha rączkami i nóżkami i marszczy czoło też wygląda świetnie. Życzę Wam takich Małych Aktorów jak mój MAlec. Ale się rozpisałam, mam nadzieję że będzie Wam się chciało czytać. Pozdrawiam i nadal trzymam kciuki No mam nadzieję, że przy cesarce nie bedę się męczyc Cudnie piszesz o Małym a on w ogóle jest cudowny - widziałam na nk:) rozczulająmnie takie dzieciaczki bardzo:) A ja byłam na ktg i żadnych skurczy, tętno dobre, więc sie uspokoiłam, chociaż z drugiej strony mogłoby się zacząc. No ale jak nie to nie, widocznie mam urodzic w czwartek lub piątek:)
  24. mpearl

    Sierpień 2009

    Mama_MonikaCześć Dziewczyny, kurcze nie dam rady przeczytac wszystkich postów z przed kilku dni, więc jakby któraś uprzejma była napisać chociac te dzieczyny, które urodziły w tyym tygodniu to bym bardzo wdzięczna była. A ja po wizycie dowiedziałam się, że brzuszek opadł, dzidzia już główką celuje żeby dołączyc do nas (czuje to, oj czuję hihi) od czwartku mam skurcze przepowiadające, pal licho w dzień, najgorzej jak mnie w nocy złapie, to nie wiem czy już buty zakładac i kierunek szpital czy nie hehe, ale narazie ustępują i akcja sie nie rozwija. Brzuch oczywiście stawia się i twardnieje Cieszę się że wszystko postepuje etapami tak jak powinno, jak tak dalej pójdzie to jest duuuża szansa, że urodzę przed terminem No hej, bo juz się martwiłam co z Tobą:) Na pierwszej stronie Joan skrupulatnie notuje kto i kiedy urodził:) Ja mam podobne objawy jak Ty od wczoraj:) Pójdę sę dzisiaj na ktg, to zobaczymy czy cos tam się dzieje:)
  25. mpearl

    Sierpień 2009

    Dzień dobry:) A ja mam od wczoraj wieczora jakieś delikatnie bolące skurcze, ale były tak delikatne, że spałam dobrze i tylko raz wstawałam na siku!! Ale od rana brzuszek twardnieje, hm... poczekamy, zobaczymy..:)))))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...