Skocz do zawartości
Forum

zanna

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zanna

  1. Scarlettj co robi twój starszy Synuś jak karmisz? bo tu mam bolączkę - ja siedzę, karmię, ruszyć się nie mogę i skontrolować co robi Pierworodny w innym pokoju nie da rady... a on co najgorsze do wszelkich kabli pierwszy!!! gmonia może was tym razem kolki ominą... u nas zupełnie inaczej wyglądają niż przy Boguszu - może to kwestia płci. Maz ze mną do końca tygodnia a potem sama z dzieciami olaboga co to będzie ;)
  2. gmonia mam cały zapas sab simplex i daję na razie nie całe 15 kropel, bo miesiąca nie ma jeszcze ale tak 10... nie wiem czy działa, bo lepiej nie jest ale nie odstawię na razie, żeby sprawdzić jak bez, bo się po prostu boję... dodatkowo sama popijam rumianki, meliski, koperki itp. zoaczymy. zakupiłam też windi - czy jakoś tak i zobaczymy czy pomoże trochę.
  3. a moi mężczyźni poszli mimo mrozu na sanki - za raz pewnie wrócą ale zdążę zupę nastawić w tym czasie :) noc u nas kiepska - Rozalka ma problemy i zagazowanie totalne przed każdą kupą... Bogusz płakał od 16 do 20 ale w nocy i w dzień do 16 było spoko a tu niestety jest inaczej... nie płacze ciągiem tak długo ale co jakieś 2-3 godziny no a w nocy maskra, bo ja ze zmęczenia wymiękam... całe szczęście Mąż mój wstaje i ją nosi... oby do wiosny...
  4. u nas powtórka z rozrywki - kolki na całego... trochę się załamałam... przy jednym było bardzo ciężko a teraz jedno ryczy a drugie też małe koło nóg się plącze zaniepokojone i chce uwagi... olaboga!!!
  5. jutro idę rodzić :) byłam dziś na wizycie i na jutro mam termin cc :) trzymajcie kciuki :)
  6. u nas za to Syn odkrył spłuczkę do sedesu... włazi na kibel i spuszcza wodę wołając papa... oszaleć można... a n i jakiś tydzień temu podłapał nowe słówko mamma mia i teraz chodzi i woła mamamija, tatmija, babamija, bubumija :) jakiś filozof chyba
  7. i jak rodziła?cc czy sn? gratulacje :) też już chcę WYŁAŹ ROZALIA!!!!!!!
  8. wróciłąm... nie zostałąm przyjęta, bo dużo osób było a skurcze zanikły... eh... lekarz kazał mi iść do domu i wypić lampkę czerwonego wina - och jakież było pyszne!!!! spałam potem jak dziecko - tylko nie wiem które??jakoś to powiedzenie zbyt trafne chyba nie jest... może się tyczy dziecka 7 letniego ;)
  9. jadę dziś do szpitala wieczorem i nie wiem czy mnie tam już zostawią ale czuję, że tak... lekarz mnie mój tam posyła na to cc - może jutro? wszystko mi powie wieczorem... jakbym się nie odezwała tzn. że pewnie rodzę :)
  10. mój Bogusz ma ciągoty do kurków od gazu i raz minutnik, który tam też jest i jak kurek wygląda włączył - od tego czasu nie rusza :) na stół nie wchodzi, bo nie mamy stołu w pokoju ale na krzesła owszem - ja tylko przytrzymuję krzesło, by się nie przewróciło, bo lekkie taki są i nic nie mówię... liczę, że mu się znudzi... ale samego w pokoju zostawić już go na dłużej nie mogę - muszę co chwila zaglądać czy na owe krzesła nie włazi :)
  11. witam :) nadal w dwupaku... już bym chciała być w domu z Dzidziusiem... Syn mi teraz w dzień śpi nawet ponad 3h!!! ale i tak pewnie wszystko się zmieni jak mnie nie będzie.. boję się, żeby jakiejś traumy nie dostał...
  12. Martyna - niezły śpioch :) a o której wieczorem zasnął. że tak śpi? mój Synuś właśnie drzemkę ma :) jaki to miły czas :)
  13. dziewczyny jak to było z opieką nad żoną po porodzie? jakoś, że 2 tyg. zwolnienia mógł Mąż wziąć ale tylko od razu po porozie czy później też?
  14. u nas pomogłą chusta :) póki jej nie miałam Synuś płakał prawie codziennie (raz na ok 10 dni zdażało się, że nie płakał) od 16 do 20... kropelki sab simpleks też pomogły w części :) kolki się skończyły w 4 mies. ale nie tak z dnia na dzień - czasem się powtarzały...
  15. Synuś dał babci kwiatki :)
  16. nie mam siły na nic...jakis film bym obejrzala ale Teściowa o tej godzinie co Synus i pokój z komp. jest nieosiągalny a zanim on zasnie na film raczej nie ma szans... eh... za male mieszkanie :)
  17. u mnie na szczęście nie wymagają więcej niż ustawa przewiduje - ale ja u zakonnic pracuję i opolityka prorodzinna jest :) chociaż nie wiem jak to będzie, bo w ciąży albo na macierzyńskim albo na zwolnieniu wszyscy - akurat tak wyszł, że same młode mężatki i dzieci nie ma kto uczyć... ja już bym chciał urodzić - jutro najlepiej! dziś jeszcze torbę spakować muszę :) tylko wieczorem jutro, bo jeszcze o 13 wyniki badań mam odebrać ;)
  18. joannab chłop za granicę?omg!!! nie puściłabym mojego... dziś miałam scysję z Teściową - Synuś za nic w świecie nie chce z nią na spacer iść i on płacze a ona jedzie a ja krzycze niech poczeka i w końcu z tym brzuchem pobiec musiałam Syna zabrałam i sama na spacer poszłam chociaż ani siły ani ochoty nie miałam... nie wiem jak to będzie jak dźwigać nie będę mogła...
  19. mi opadł trochę brzuch - czuję, że zmienił się środek ciężkości :) Synuś śpi chętnie w łóżeczku odkąd szczebelki mu wyjęliśmy i nie jest to już więzienie ;) sam wchodzi i zasypia - ja go nawet nie namawiałam i ciekawa jestem czy to efekt nowości czy stała zmiana... trwa 3 dni :) a do tej pory spał wszak z nami i usypiał z nami. i tak rewolucja wielka nastąpi jak z Noworodkiem przyjadę - już się nie mogę doczekać :)
  20. u nas też masakra z zębami tylko, że to już jakoś długo trwa... zrobiliśmy przemeblowanie w pokoju i wyjęliśmy szczebelki od łóżeczka Synusia - ciekawe jak mu się będzie spało :) ale jutro pewnie zrobimy nowe przemeblowanie, bo nie jestem zachwycona... tylko najpierw dostawkę skręcimy, żeby już wszystkie meble były - prócz przewijaka, bo jeszcze nie kupiłam.
  21. zastanawiałam się właśnie, czy taką piłkę kupić ale chyba na razie poczekam i kupię skoczka konika - mniej miejsca zajmuje :)
  22. czy wasze dzieci tez sa na etapie, że wszystko na "nie!"? ja już ćwiczę pytania, żeby nie można było "nie "odpowiedzieć... bo wszystko jest nie!
  23. w tych stopach jest chyba coś dla dzieci fascynującego, oguszek uwielbia moje i jak tylko je widzi śmieje się i przytula je do buzi ;) swoje całował jak miał rankę, teraz ogląda, pytam gdzie kuku a on "nie ma" i nie całuje.
  24. u nas chinka będzie jeszcze długo stała myślę, że po porodzie dopiero się za to wezmę czyli w lutym ;)
  25. Bogusz znów nie spał - chyba już nie ma co liczyć na usypianie w dzień... zobaczymy jak minie wieczór. Tesciowa miała przyjechać w środę a będzie już w niedzielę - trochę mi się słabo zrobiło na tę wieść... nie wiem jak to będzie... jutro czekają nas wobec tego generalne porządki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...