
zanna
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zanna
-
jak nie cierpi na ból brzuszka to nie ma się czym przejmować :) Boguszek robi zwykle kupę jak zamierzam go usypiać :) my ćwiczymy zasypianie z Tatą - do tej pory zasypiał przy mnie na dużym łóżku ale mając na względzie mój stan i to, że w szpitalu będę na poród z tydzień pewnie i to, że będzie mała Siostrzyczka chcę aby przebiegło to dla niego jak najłagodniej. mam nadzieję, że pójdzie to zasypianie gładko... w czwartek idę wieczorem na harrrego pottera i zostaną sami...
-
ja zostawiłam ostatnio Boguszka u mamy mej na 1 noc i płakał biedny - długo już tego nie zrobię... zasnął z moim butem!!!
-
każde dzieco może nauczyć się same spać
zanna odpowiedział(a) na paczanga temat w Noworodki i niemowlaki
nie chciałabym aby moje dziecko usypiało we łzach... -
gmonia współczuję... my też myślimy nad zmianą łóżeczka, bo Synuś wierci się w nocy i co rusz głową w szczebelki walnie, że aż się budzę... tylko nie bardzo wiem na co... a wczoraj mieliśmy straszną "przygodę" - Bogusz się zadławił jabłkiem!!! nie mógł złapać tchu! wsadziłam mu palc i wyjęłam co mogłam z ust a potem przez kolana i w plecy i wypadło... przeraziłąm się strasznie i on też biedaczek tak płakał... muszę dokładnie poczytać co robić w takich sytuacjach...
-
a u nas jakieś nocne problemy: kręci się, stęka, budzi, płacze - nie wiem o co chodzi... albo to zęby, bo nadal spuchnite a trójek nie widać albo skok jakiś... ostatnio tak ładnie spała a od trzech nocy masakra ja już wyczerpana jestem... a niedługo noworodek - nie wiem jak dam radę znów nie spać...
-
my dziś pojechaliśmy do ikei i kupiliśmy Boguszkowi stolik i krzesełko :) rysował już i na kartce i na blacie trochę :) ale fajnie wygląda ja tak sobie siedzi no i może to odciąży mnie trochę, bo będzie mógł jeść przy stoliku wtedy nie będę musiała go dźwigać za każdym razem :)
-
my mieliśmy noc nieprzespaną... przesikał mi Bogusz pampersa, potem przy zmianie obsikał mnie i łóżko i zasnąć nie mógł wiercił się i wiercił pojękiwał i wkurzać się zaczęłam już trochę - w ogóle jakaś nerwowa jestem ostatnio... teraz śpi :) planuję wyjazd do przyjaciółki mej na śląsk 12-13 listopad i zostawiam Małego pierwszy raz na noc... aż mi niedobrze jak o tym pomyślę... w sumie to 2 noce będzie beze mnie bo u mamy go zostawiam a pociąg mamy skoro świt, więc musimy wyjechać w nocy... eh... pocieszcie mnie proszę, że damy radę...
-
ja płacę mojej opiekunce 10zł ale to tak trochę po znajomości jest... co do nowych umiejętności to Boguszek zaczął rysować :) wcześniej postawił kreskę lub 2 a odd kilku dni, bierze kartkę, kredki i zamalowuje prawie całą zmieniając przy tym kolory!!! super :) dobranocny ogród ogląda i krecika z dvd i potrafi siedzieć nawet 20 min na kanapie i oglądać - powiem szczerze, że bardzo mnie to cieszy bo czasem potrzebuję chwili oddechu zwłaszcza, że ostatnio szybko się męczę, brzuszek coraz większy :)
-
a my dziś w Kolorado byliśmy - to taki wielki domek z kulkami, zjeżdżalniami, samochodzikami itp. Synuś niecałą godzinkę wytrzymał - za głośno mu już było, bo przedszkolaki przyszły. teraz śpi a ja placuszków z jabłkiem narobiłam - ufam, że mu posmakują :) mam nadzieję, że nie pochoruje się, bo kaszle przez sen...
-
Tasik a dlaczego nie nawilżaczem?
-
a ja na zwolnieniu i już do końca ciąży raczej :)
-
mój Synuś mleka nie tyka... pije na noc wodę a czasem wodę z rumiankiem lub jak dzisiaj lipką... jak się budzi i zasypia szybko to go odkładam do łóżeczka a jak nie może zabieram do nas :) a i tak zawsze nad ranem do nas go przenoszę, żeby obudził się przy mamie i tacie :) wszystkie czwórki wyszły a nadal ślini się i pcha łapki do buzi... co teraz? myślałam, że jakaś przerwa nastąpi między wyrostem zębów...
-
Syn mój jajka uwielbia pytanie mam: 1. ile mogę ich dawać, żeby nie przedobrzyć? poza tym odrzucił zupełnie kaszki z mlekiem i mleko modyfikowane 2. co w zamian? je kasze, warzywa, zupy i owoce ale nabiału prócz tych jajek nie tyka... nie chciałabym, by mu jakichś składników zabrakło w diecie... 3. czy płatki owsiane błyskawiczne mogą być czy też są niewskazane dla małych dzieci? brak mi pomysłów na śniadania coś na szybko musi być, bo Syn od pobudki krzyczy am am a ja ledwo widzę wtedy jeszcze... będę wdzięczna za poradę.
-
u nas jutro Bogusz pierwszy raz z nianią zostaje - mam nadzieję, że sobie poradzą ale trochę się stracham... tylko na 4,5 godziny. nadal ppokasłuje - chyba znów do lekarza pójść trzeba, niech osłucha, bo to trwa już zbyt długo...
-
omg!!! agak168 trzymajcie się i zdrowiejcie szybko.
-
my czekamy na 4 dl - jedyna jeszcze nie wyszła a dziąsło napuchnięte, że szok mam nadzieję, że wyjdzie szybko i do następnych zębów będzie przerwa z miesiąc chociaż...
-
kupiliśmy nowy fotelik samochodowy, wysoki, żeby Synuś mógł przez okno wyglądać na samochody :) fajny jest i podróż łatwiejsza :)
-
u nas fridaa nie ma zastosowania - Synuś za nic w świecie nie daje sobie nic wyciągnąć... :( jak to ze swoimi dziećmi robicie? dają się?
-
W brzuchu DZIEWCZYNKA!!!!!! :)
-
dajecie dzieciom leki domowe? jak syrop z buraka czy cebuli? ja właśnie zamierzam z buraka zrobić :)
-
kurka u Bogusza ostatnia 4 wychodzi i miałam nadzieję, na spokój w sprawie zębowej na czas jakiś... ufam, że miesiąc conajmniej nic nie będzie wyrastało, bo to już chyba lekkie przegięcie...
-
ja jestem w ciąży i karmię nadal :) właściwie już niewiele - głównie nad ranem ale to decyzja Boguszka nie moja... podobno dzieci same się odstawiają ok piątego miesiąca, bo mleko się zmienia i unas ma to najwyraźniej miejsce... tym nie mniej mimo, że nie ssie cycek musi być blisko i go sobie rączką trzyma - wcześniej mnie szczypał ale oduczył się szczęśliwie :) no i jak śpimy razem a przenoszę go ok 4-5 do naszego łóżka, muszę być do niego przodem ułożona, żeby sobie cycusia mógł pogłaskać - ledwie się przekręcę na plecy już pobudka.
-
roza_liontka dobrze masz suwaczki ustawione? jak to możliwe, że Twój Synek ma 3 miesiące a za chwilę urodzisz córeczkę? chyba rok gdzieś umknął ;) ja już bym chciała na usg połówkowe... tak sobie myślę, że Dzidzia w brzuszku nie jest w tak komfortowej sytuacji jak był Boguszek - teraz jednak więcej stresów, obowiązków i w ogóle... wtedy zajmowałam się sobą i brzuszkiem teraz jest Synuś Malinuś zaflukany nieśpiący po nocach z kataru, teściwa, praca... eh... mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze :)
-
ja za to uwielbiam być w ciąży :) poza tym, że nie mogę pić akoho;u - a w taką pogodę miałabym wielką chęć na grzane piwko - nic mi nie przeszkadza i czuję się świetnie ;) Synuś za to zagilany po pas... od soboty i dziś już lepiej a w związku z tym mam nadzieję na bardziej przespaną noc niż dwie ostatnie... poza tym nie wiem czy już to pisałam ale nienawidzę służby zdrowia a szczególnie przychodni i momentu kiedy muszę iść do pediatry!!!! nie było oczywiście numerków i trzeba było prosić i czekać aż któraś doktor przyjmie małego pacjenta wśród gromady kaszlących i kichających dzieci ja w ciąży i Synuś też kichający - mam nadzieję, że jakiegoś zarazka nie złapał... każda prywatna firma opływałaby w dostatki maąc tylu klientów co dnia a tu niestety państwowe przedsiębiorstwo, więc ledwo zipi... eh... szkoda słów...
-
przestaję się mieścić w ubrania... czas się rozejrzeć za ciążowymi :) Synuś oststnio sypia 1 raz na dzień tylko - babcia nie może go popołudniu do drzemki przekonać... chyba tak już zostanie :)