Skocz do zawartości
Forum

zanna

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zanna

  1. Mummy winszuję :) byłąm wczoraj na usg i widziałam Dzidziusia :) prawdopodobnie chłopak :) będą dwa urwiski :) tak się cieszę, że Dzidziusia zobaczyłam - wiem teraz, że tam jest i ma rączki i nóżki i fika koziołki :)
  2. zanna

    rozwolnienie

    wszystkie warzywa i kasze przy tych kupach rzadkich mu mogę gotować? już było, że 1 raz dziennie a dziś znów 3... już sama nie wiem co robić... je ładnie, innych objawów niepokojących nie ma ale rosną mu zęby czwórki - może to? poza tym karmię go piersią i Teściowa powiedziała, że to od karmienia w ciąży... może tak być? on je już cyca niewiele ale właśnie do pracy wróciłam i tonie jest dobry moment na odstawienie... a rumianek albo miętę do picia mogę mu dawać?
  3. kurczę... chyba to rozwolnienie nas nie opuszca... dość rzadkie kupy ma... już 1 raz dziennie miał a tu dzisiaj znów 3... może to przez zęby? macie takie sensacje?
  4. no i dostałam cały etat - cieszę się bardzo, zawsze macierzyński będzie większy i zwolnienie i w ogóle :) pierwszy dzień z Babcią bez Mamy Synuś dzielnie zniósł i Babcia też :) ja się trochę denerwowałam ale ok. ubranka muszę przebrać, bo cały kosz mam i pewnie część będzie już dobra:) buty mam jedne uywane ale niewiele, jedne jeszcze dokupię. wczoraj kupiłam też body w HM tylko ja pasiaste, cieplutkie takie i czapki tam fajne mają ale po nie z dzieckiem iść muszę i przymierzyć. w tym tyg pewnie będę miała jeszcze luz - jakieśzebrania itp. ale od poniedziałku ruszę w pracy już na całego i muszę powiedzieć, że jestem trochę zazdrosna o czas jaki Babcia będzie z Synusiem, że mnie wtedy nie będzie z nim... ale cóż... 5 godzin dziennie...
  5. co do ubranek, to ja stawiam na siostrę, że mi podeśle coś po swoich dzieciach ;) i na ciucholandy - takie małe rzeczy są zupęłnie niezniszczone :) a buty sama nie wiem... jak mi się trafią jakieś używane mało chodzone to chyba będę brać... z kasą u nas krucho ostatnio... kredyt i to moje pół etatu nas dobija... Teściowa do nas przyjechała na miesiąc, żeby Bogszka pilnować jak ja do pracy wrócę od września - jesteśmy na etapie docierania się... ufam, że się wszystko dobrze ułoży. Mąż, żeby nie rodzić konfliktów do pracy dziś poszedł - pouczy się trochę :) bardzo go kocham i planuję już naszą rocznicę ślubu - 13 październik - do Kazimierza Dolnego chyba skoczymy, Boguszka zostawimy babci :)
  6. witam :) zupę dla Synusia gotuję: marchew, ziemniaki, brokuł, pietruszka, selera kawałeczek, pora kawałeczek i kluseczki na to lane - jajka dawno nie jadł, zobaczymy :) macie jakieś przepisy na pyszne obiadki dla maluszków?
  7. no dobra gmonia ale Ty bierzesz ten zasiłek, bo co? żłobek zamknęli?czy Ci tak na słowo wierzą, że nie masz z kim dziecka zostawić?
  8. ja teraz ze względu na luźne kupki nie podaję surowych owoców - tylko banany - a jedynie jabłka gotowane :) ani słodyczy póki co.
  9. gmonis zajrzyj na specjalistę do spraw żywienia, pytałm co dawać przy luźnych kupkach :) u nas już trochę lepiej - no i czwórka górna wyszła a za nią pewnie podążą następne...ja dziś byłam na randce z Mężem :) ale było fajnie :) potem spotkaliśmy się z przyjciółmi i super a Synuś z babcią został, bo przyjechała :) fajnie by było mieć babcię w pobliżu... ehhh...
  10. mój Boguszek też je coraz mniej z cyca... ale mleka modi nie tknie - chyba, że z kaszką, łyżeczką wtedy ewentualnie :) na razie z powodu rozwolnienia na diecie jest ale niedługo będę się musiała nad serami zastanowić jakie by tu... jakie sery dzieciom dajecie? i nabiał w ogóle?
  11. kupuj po prostu większe spodenki - najwyżej podwiniesz troszkę i body dłuższe -z tym nie pwinno być problemu. nie sądzę, żebyś miała problem przy pajacykach i kombinezonach one są z reguły szerokie...
  12. joannab 150 zł/mc? toż to jak za darmo... ja będę płaciła przy dobrych wiatrach 10 zł/h co i tak jest nie wiele... gdzieś Ty taką naińkę dorwała?
  13. byliśmy u lekarza - Synuś tak się biedak spłakał... tak mi go było żal... a pani go tylko badała i nic nie bolało... zdrowy. Kupy ma luźne - kontynujemy dietę i leki i czekamy na efekty ;)
  14. zanna

    rozwolnienie

    jaką dietę, prócz ryżu i marchewki gotowanej mogę dziecku zapodać przy luźnych kupkach? wystąpiły one po chorobie i lekach i ciągną się już dość długo, nie są bardzo częste 1-2 dziennie. Lekarz przepisał mi leki różne ale chciałabym też zastosować odpowiednią dietę.
  15. mam dosyć upałów!!!! aktualnie mam na termometrze za oknem 50 stopni!!!! słońce akurat w nas świeci... to jest jednak lekka przesada... Synuś w nocy miał gorączkę 38 rano 37 teraz już nie ma... dziwne to trochę... zobaczymy popołudniu, czy gorączka wróci czy nie - oby nie
  16. my dziś poszliśmy na spacer do - centrum handlowego, bo tam klimatyzacja jest... mam nadzieję, że Synusiowi nie zaszkodzi... jeździł na samochodziku, piłam kawę w kawiarni z kącikiem dla dzieci i było nieźle :)
  17. ja zaś sprzątam i sprzątam i cały czas bałagan!!! nie wyrabiam normalnie... i jeszcze sąsiedzi remont robią. Synuś śpi jak wstanie to na dwór pójdziemy.
  18. ja nie robiłąm badań tzn. przezierności... tym razem też nie zamierzam - znam 2 osoby, którym wyszło podwyższone znacznie ryzyko zespołów różnych a potem wszystko było ok, tylko jkai to stres!!! obawiam się, że przy moim histerycznym nieco w tych sprawach usposobieniu, więcej szkody niż poytku by to dało.. usg robię a tam serducho widać i resztę też i wystarczy. zaraz do gina idę - a tak już się cieszyłam, że się co miesiąc obnażać nie muszę a tu powtórka z rozrywki ;) może mi termin usg powie :)
  19. Synuś mi o 17 zasnął i śpi do tej pory... o której na noc zaśnie olaboga??
  20. dziewczyny zostawiałyście już dzieci na dłużej? z kimś takim, kto nie mieszka z Wami i nie bywa codziennie jak Babcia? na dłużej mam na myśli noc, 2-3 dni?
  21. cześć Babki :) my wróciliśmy wreszcie do domu - mam nadzieję, że upały już nie wrócą, bo to był koszmar jakiś... Synuś chorował mi na opryszczkowe zapalenie gardła - wirus, któremu sprzyja upał!!!! nie mogliśmy na słońce wychodzić i miał bardzo wysoką temp. 39 i więcej nawet raz 40!!! na szczęście to już za nami... ja w mojej ciąży dobrze się czuję całkiem tylko jestem notorycznie zmęczona... jeść mi się nie chce ale organizm dopopmina się mdłościami - jak mnie mdli to z głodu i muszę coś zjeść. czasem jestem tak zmęczona, że nie mam siły nosić Boguszka i to mnie najbardziej dołuje... no i na żadną omoc liczyć nie mogę - nikogo w pobliżu niestety tylko Mąż i ja on się bardzo stara ale większość dnia w pracy... noc to - pożaliłam się trochę, bo mam taki dzień nienajlepszy...
  22. filtr 45 wychodzę ok 8-9 a potem dopiero ok 17... w domu kąpiele w chłodnej wodzie, bo udusić się można... az tęsknię za zimą...
  23. nie cierpię takich upałów, nie cierpię takich upałów w mieście!!!! bleee.... cała mokra jestem... dziecko spać nie może - od 4 na cycku wisi... byliśmy dziś zrobić echo serca Boguszowi, bo po porodzie miał ten jakiś otwór i wszystko ok :) nie zarósł jeszcze całkowicie ale już prawie :) kontrola jak 4 lata skończy :)
  24. ja w taki upał dla dorosłych nie gotuję... chyba, że mnie natchnie ;) dziś chcę zrobić faszerowaną cukinię ale póżnym wieczorem dopiero...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...