Maritta

Malagaa - Ty na ganku z ciepłą herbatką, a Kacper niech szaleje Ale u Ciebie Tomek, albo teściowie wezmą go na spacer, a u mnie wszystko na mnie spada I powiem Ci, że dziś mi się tak nie chciało i nie miałam siły, że nie sądziłam że się zmuszę, ale gdzieś słyszałam że ma być jeszcze zimniej i to mnie zmotywowało!

Dorcia i Monia - odstosunkować się od Witolda - mi tam się podoba Miałam dziadka o tym imieniu, i jeszcze takiego przystojniaka o tym imieniu znałam..... ach wzdychałam do tego Witka, wzdychałam..... Ale mój Senior o Witku nie chce słyszeć!!! Doris - super paka, zawsze można powybierać co się podoba i mieć solidną bazę, ew. coś dokupisz jak Ci się strasznie spodoba! Wg. mnie rewelacja

Ze spacerami nie przebijecie nas : pierwszy przy -10 I wszyscy kazali puknąć nam się w puste głowy, szczególnie teściówka, mało zawału nie dostała jak usłyszała! Ale moja mama drugi dzień po wyjściu ze szpitala Juniora w kombinezon i gondolę i okno na makasa otwarte. A my w kurtkach i czapkach razem z nim I następnego dnia 20 min przy -10, potem coraz więcej. No i do ok 1,5 roku drzemka w południe obowiązkowo na spacerze! Nie zachorował ani razu! Ale takie podejście od rodziców dużo samozaparcia wymaga, bo ładną pogodę to sama przyjemność, a jak piździ to 2,5 godz. na takim spacerze wykańcza! Tym bardziej, że jak dziecko śpi w domu, to i ogarnąć domek i ugotować i samemu zdrzemnąć się można, a tak to nic z tego.... Wracasz zmęczona a w domu nic nie zrobione! I teraz codziennie staram się na 1,5 godziny w południe Juniora wyciągnąć i powiem Wam, że dzieci na spacerach za bardzo nie widać!!!!! Zazdroszczę Wam, że do szpitala nie musicie mieć swoich ubranek - u nas komplet body+pajac na dobę trzeba mieć, czyli sn - 3 komplety, a cc - 5 kompletów!!!! A ja szykuję sobie 7 kompletów, bo jak z Juniorem byłam 7 dni w szpitalu! I jak dla mnie 2 koszule to też za mało, chyba najlepiej zmieniać codziennie, ale ja biorę 2 do karmienia plus coś od mojej mamci Jak mam potem tłumaczyć co i jak, to dziękuję!

Ona tańczy dla mnie (jazz cover) by CeZik - YouTube A to dla Was

Kofiak - mniam! Nie mam szans nawet z cyckami innymi niż kurze :)

Gosial- no nie, pojechałaś z tymi faworami!!! Ale bym zjadła...... aż musiałam ślinę przełknąć!

anna_262Maritta z pewnością zygzak jest bardziej atrakcyjny dla dzieci. Póki co mój jeszcze nie narzuca mi co chce ubrać. Może za rok juz bedzie miał swoją koncepcję w co go przebrać. Mój lubi Zygzaka, więc pewnie chętnie by się w niego ubrał :) A u nas bal 11 lutego, ale ja kupiłam mu tylko mini strój kota tzn. uszy, ogon i mucha, wąsy dorysuję i tyle, bo jakbym kupiła mu jakiś super strój, to wtedy pewnie by się pochorował...

MalagaaaMartitta zabiłaś mnie tą pizza ale bym zjadła , chyba dzisiaj upieke , bo tu w pobliżu dobrej pizzeri nie ma ;/ a szkoda szkoda ;) musze zadzwonić do Tomka czy ma propozycje obiadowe ;) Podeślę Ci kurierem, bo połowa jeszcze została, a my z Juniorem przejedzeni, a na Seniora jestem obrażona, więc mu nie zostawię! :) Kofiak - coś Ty wymyśliła za cycki w krakersach :) I jak ja mam uwieść tego Darka jak Ty takie rzeczy mu serwujesz? Chyba nie mam szans

a i Malagaaa kupiłam huśtawkę, taką samą jak miałaś dla Kacpra :) dzięki za namiary, bo wydaje mi się że czasami będzie dla mnie wybawieniem

MalagaaaAgata miłego dnia !! Tez szczerze bym się gdzieś wybrała ale wszedzie daleko ;) Nastka przezorna mówisz ;) ja jakoś jeśli chodzi o rzeczy dla dziecka to jakoś własnie tak nie mam ;) we wszystkich innych przypadkach owszem a tu jakoś nie ;) wiem ile butelek nakupilam przy Kacprze ile smoczków wiec teraz juz mam przesyt i wole poczekać zobaczyc co sie przyda ;) Tak myślę co na obiad , Wy co robicie ?? U mnie pizza - Zapraszam :) A ja teraz też wolę być przezorna :) Przy Juniorze nie byłam i to był mój błąd :) Nastka - i tak nie przebiłaś mnie - ja nauczona moimi błędami smoczków kupiłam chyba ze 4 różnych firm!

Agata - Kajtuś cudny - te usteczka i nosek :) będzie mały przystojniaczek :) Anna - z perspektywy naszych synów myślę, że Zygzak jednak wygrywa! Kofiak - zdrowiej kobieto!!! Nastka - wyprawka super! Teraz to będziesz siedziała i wyobrażała sobie synusia w tym okryciu kąpielowym :) A stare baby głupie i taki to ich urok, szkoda nerwów i języka. Jak mawia mój tatuś :"olej je ciepłym moczem" :) Dorcia - zobaczysz, że za chwilę Kamilos znajdzie robotę i jeszcze będziecie się kłócić, że on w robocie a Ty sama z synusiem całymi dniami :) A może Ty odchowasz synka z 7 m-cy i też do pracy też powędrujesz :) Wyobrażam sobie, że Kamilos dobrą minę do złej gry robi, bo to on głową rodziny i żona, a wkrótce też i syn, na utrzymaniu! Wspieraj Go!!!! Bo chyba z Jego perspektywy to gorzej wygląda! Trzymam za Was kciuki!!!! Maryś - gratuluję powrotu!

Franek kimono - king bruce lee karate mistrz - YouTube Na pocieszenie .... Jak rodziłam Juniora to sobie nuciłam :)

Ja też dołączam do grona bezhumorzastych..... Trzymajcie się dziewczynki cieplutko!

Dominisiak - powodzenia jutro, a chemią się nie przejmuj, oby jak najwięcej zaliczyć! Powodzenia!

Mamusia przyjechała i pojechała Dwie riposty usłyszeli i dyskusji nie było więcej Mega obiad i sernik naszykowałam więc mam nadzieję, że jakoś przeżyli.... Normalnie "mamusie" są świetne.....

Ania - świetni Ci Twoi faceci... normalnie uśmiałam się.... "Ale po co go odniosłaś?" rozbawiło mnie strasznie. Jakbym na nas z boku popatrzyła :) A i dzięki za ten wykład, pół obejrzałam, a kiedyś szukałam w necie tego, bo koleżanka swojemu synkowi tym ściąganiem też niezłą krzywdę zrobiła, więc to wcale nie takie proste!

Kofiak - normalnie tak nie znoszę jak się coś tym naszym maluchom dzieje, że .... To działajcie z tymi kroplami i oby szybko przeszło!

dorcia1989Maritka no dlaczegóż ah dlaczegóż to do teściów nie przyjeżdżacie, hm? No dziewczynki, co Wy??? Ja bardzo dobra synowa jestem i z przyjemnością bym jeździła, tylko niestety Junior ma uczulenie na "mamusię" .... a tak naprawdę ma na coś tam uczulenie, bo kaszle i puchną mu oczy, ale przecież to tylko mój wymysł!!!! Albo sierść, albo jakiś grzyb, roztocza. Ale tak mnie to wkurza, bo oni uważają, że nic takiego nie ma miejsca tylko ja coś wymyślam! A przypomnę tylko, że po ostatniej wizycie u mamusi w szpitalu tydzień czasu byliśmy! Ale podobno ja już z chorym dzieckiem do nich przyjechałam!!!! Rozszarpię normalnie jak zaczną temat!!!!

A i kupiłam taki zestawik dla malucha w h&m i nie zdjęli mi takich klipsów, czy ktoś wie jak to się zdejmuje, czy pewnie tylko w sklepie?

Kofiak - lepiej życz mi głuchoty, bo jak tylko usłyszę jakąś dyskusję na temat dlaczego do nich nie przyjeżdzamy, to normalnie będzie się działo....

kofiakMaritta ja u mamy Darka to co najwyżej koci włos na talerzu moge znaleźć i oczywiście zawsze go oscentacyjnie wyciągam żeby widzieli, że znowu znalazłam Ich miny bezcenne Kofiak - a może celowo Ci go dokłada ..... to żart oczywiście Moja jest tak rozlazła, że zanim wjedzie obiad to już czas kolacji i wszyscy tak głodni, że konia z kopytami by zjedli! A propos "mamusia" z wizytą w weekend się zapowiedziała Ratuuuuunkuuuuu!!!

dorcia1989Maritta no właśnie ja nie potrafię jakoś powiedzieć, że tłuste czy niedobre.. bo na ogół jest dobre, tylko ona gdyby mogła to by mi widłami do gęby pakowala jedzenie i poiła tłuszczykiem :) Ja mam tak, że wolę jakość niż ilość i jak kupuję np. pierś to okrajam ją ze wszystkich podejrzanych rzeczy i Mężul zadowolony, ja również a ona klepie jak leci chyba i kotlet na pół talerza a pół by się nadawało do kosza.. Kamil to jak trafi na taką żyłę to wypluje i reszty nie tknie nawet no a ja memlam żeby przykrości nie robić i żeby nie wyszło, że wybrzydzam. Dlatego czekam z utęsknieniem na coś co dla wielu jest przykrym obowiązkiem- samodzielne gotowanie i sprzątanie w SWOIM kąciku ;) Dorcia - ja u niej nakładam sobie mało, a jak i smakuje do dokładam i mówię że przepyszne, ale np. o dziwo w rosole który moja teściowa gotuje na wołowinie i zawsze mięso kroi do środka - jak leci.... i tego nie jestem w stanie zjeść. Ale może trafiło jej się jakieś słabe mięso, bo schaboszczaka trudno zrobić takiego niedobrego... Ale i tak zazdroszczę, że nie musisz codziennie stać przy garach. Ja teraz tylko sie zastanawiam co ugotować, żeby moich Panów usatysfakcjonować, czyli smacznie, zdrowo i pożywnie.....nie idzie pogodzić tego wszystkiego! No i dla Juniora obiad 13-15, a dla Seniora 19!!!!

A ja uwielbiam się malować, albo inaczej ..... nie znoszę siebie nieumalowanej! I mam bzika na punkcie podkładów - uwielbiam mieć dobry podkład :)

Dorcia - ale z Ciebie wspaniała synowa :))) moja tylko patrzy ze zniesmaczoną miną jak odkładam jakieś tłuste albo podejrzane kawałki!

Monia - fotki śliczne i sukienka rewelacyjna, piękna! Malaga - Rozalcia cudna i te rączki i nóżki - takie do całowania i głaskania :) A ja ze skórą mam podobnie - woła o pomoc, ale i tak w poprzedniej ciąży było gorzej, więc nie narzekam :) Nastka - mój też zawsze uważa że jest czysto i tylko sobie robotę wynajduję ! Kofiak - jak Ci nie wyjdzie z Darkiem to jestem pierwsza w kolejce - chętnie przygarnę takiego ideała.... :) Jbio - kawał dziewczyny z Twojej córci!