Maritta

U nas Junior coraz bardziej się rozkłada - z kaszlu i chrypki z soboty zrobiły się mega gile (jeszcze chyba nigdy takich nie miał!) i ma tyle wydzieliny, że nie wiem jak to się w małym ciałku mieści :( Więc chłopcy po raz drugi do lekarza ruszyli.... zobaczymy co powiedzą. Całe szczęście mąż na urlopie to jakoś ogarnia, no i całkowicie opiekę nad Juniorem przejął - dziś nawet razem spali Kofiak - ja mojej sexi koszulki też nie zabieram, bo to chyba nie na miejscu by było Ale zobacz jak temat sexi koszulek ruszył..... że my, w tym wieku, dzieciate itd. D Gosial - nie wiem jak to z tym wielowodziem, bo mi te pomiary duże wyszły, ale i tak wpisali norma, mimo że doktorek aż się zdziwił że tak dużo. Ja w poprzedniej ciąży też miałam bardzo dużo i na porodówce jak ślimak chodziłam, trochę krępujące to było... No i przez to też brzuchol gigant, bo ja na 9 m-c wyglądam Taka uroda skwitowali... Może Twoja uroda taka, że masz ich mało,bo pewnie jakby strasznie mało ich było to coś by działali więcej! W każdym razie nawadnianie organizmu zawsze wskazane i nie zaszkodzi. Uciekam, bo chłop na mnie krzyczy, że nie leżakuję....

Nastak na allegro, bo cena w sklepie to ponad 200 zł było :( Dobra uciekam, bo Junior śpi i śpi.... idę budzić gada!

Widzę Kofiak, że też już Ci w głowie.....karmienie piersią, oczywiście! Może ta pierwsza w opisie aukcji bardziej by nam się przydała

To firma Hotmilk Strasznie droga, ale na allegro za mniej niż pół ceny można kupić. Niestety mało popularna firma. Ja mierzyłam w sklepie gdzie zawsze kupuję staniki, bo ja mam problem z dobrym doborem i babeczka mówiła, że super.

I taki karmnik w okazyjnej cenie, a Pani mieszkała blisko mnie i jeszcze przywiozła go osobiście. Drugi czeka na mnie na odbiór w sklepie ale niestety już w regularnej cenie...

A ja coś takiego do karmienia sobie sprawiłam :)

MalagaaaMaritta Kofiak E wy żebyscie mi lekomankami nie zostały Dorcia a no nie taka mała ;) szczescie ze nie ma 2 kg Co do seksu to moze jej sie spodobała "Zabawa" i sobie pomyślała to ja tez Cię puknę widać coś jej nie pasiło ;) Co do moczu to może własnie odpuścił nerkę , ciesz się że wsio ok !:) Ja co prawda nie mam żadnych dolegliwości bólowych itd ale mocz ma okropny zapach i widać coś tam siedzi ,Kazała leżeć na lewym boku i odciązyć nerkę ale jak kurka jak na prawym tak wygodnie no i mi mała dupkę trzyma na nerce wiec przez to pewnie ten ucisk . Kurka wszedzie słyszałam ze te 2 lata miedzy porodami pozwalają po cc rodzić naturalnie ,a teraz wszedzie słysze że po 5 latach od cesarki można spróbować porodu naturalnego ... hm nic już nie wiem . Może mała sama sobie wybierze drogę wyjscia bo jak sie nie obróci to cc na pewno . Malagaaa - mi doktorek w szpitalu powiedział, że będę próbowała siłami natury - niech sobie sam próbuje! Ja raz próbowałam, bo poród zaczął się 37/38 tydzień i jak zobaczyli moje rozwarcie (które miałam też w 7 m-cu) to oczywiście sn. Nie było mojej lekarki i zresztą chciałam spróbować, skoro wszyscy tak optymistycznie, że za 3 godz. będzie dzidziuś... i co? Teraz drugiego dziecka nie narażę, nie nadaję się na sn i koniec! My z Kofiakową leko-manki, a Wy seksomanki Tak czy siak po porodzie odwyk

Jak ja nienawidzę hemo !!!! Poprzednio miałam tylko w połogu, a w tej ciąży mój przyjaciel już raz mnie odwiedził... Uuuuuu, te baby to się mają, niech mi tylko któryś będzie kiedyś pyskował....to opowiem im o przypadłościach ciążowych

Co do wagi naszych pociech to albo za dużo, albo za mało.... że to nie można się podzielić nadmiarem kochanego ciałka :) Ja jednak szykuję się na marcówkę - mam nadzieję, że do ostatniego tygodnia wytrwam :) Kofiaku - teraz biorę 4 x dziennie i najgorzej ta dawka o 6.00, nie wiem dlaczego.... A poza tym mam luteinę i globule 2 x dziennie, Mg, antybiotyk no-spa 3 x dziennie, dobrze że czopków już nie muszę brać, bo niedługo wszystkie dziury bym miała zapchane A o seksie to mogę sobie pomarzyć....

O i Monia wróciła.... Gratulacje! Klejnotami trzeba się chwalić, a co!

Malagaaa - gratulacje pięknej i zdrowej Rozalki, i szczerze powiedziawszy wagi Twojej i Rozalki zazdraszczam :) Kofiak - jak Ty to robisz, u mnie delirka czasami jak no odwyku.... Dziś wzięłam o 6.00 i myślałam, że serce mi wyskoczy! A biorę z Isoptinem nasercowym, więc nie wiem czemu tak.... A jak mi dożylnie dawali to myślałam, że na tamten świat odchodzę. Widać mam miękkie serce... :)

Melduję się, ale szybko Junior oczywiście jakiś kaszelek i chrypka, więc z mamusią w domu. Doris - super :) Kofiak - za 2 godziny po sklepie to kopniaki w tyłek się należą!!! Gosial - z tymi wodami to ja mam odwrotnie tzn dużo, dużo i pani doktor powiedziała, że widać taka moja uroda :) Dla mnie to nie za dobrze bo duże dziecko +dużo wód=brzuch gigant i taki niestety mam. Doktorrek na usg pomierzył i też ten wskaźnik wód mu jakiś duży wyszedł, ale nikt się tym nie przejmuje.... Chyba wielowodzie albo małowodzie to w skrajnych przypadkach. Po fenoterolu czasami czuję się tak fatalnie, że szkoda gadać! buziaki, bo Junior mi nie daje żyć!

Asia - ta norma jakaś dziwna, bo ja na czczo 82, po godzinie 126, po 2 godzinach 99 i wyniki super, więc porównując Twoje też ok! U mnie też często zupa już o 10.30 gotowa, bo spacerek, zupcia i spanko :) Zresztą w przedszkolu tak mają, to chcę żeby i w domu podobnie! :) Malagaa - wpadnij do mnie na jajko z mopem, bo chłopaki raczej weny do sprzątania nie mieli Kofiak - to ja Cię tu pocieszam a Ty ju się kokosisz ze swoją przylepą! Cieszę się strasznie!!!! Zakupy już dotarły - pan wniósł, a ja tylko rozpakowałam :) Wszystko super i długie terminy, tylko kabanosy mi przekroili.... Ale zadowoolona jestem

Dorcia - nasza Asia wzorowa mama - zupa na południe musi być!

Dziewczyny mi też przy Juniorze coś wcześniej leciało jak bez stanika chodziłam, bo wtedy sutki się pobudza. A po porodzie i tak o mleko musiałam długo walczyć. I bądź tu mądry - jak nie trzeba to jest, jak trzeba to nie ma.... Normalnie macierzyństwo to jazda bez trzymanki! A ja dziś zakupy spożywcze pierwszy raz przez internet zamówiłam, ciekawe jak to wyjdzie...

Kofiaku - biedaku, współczuję, bo szpital to nic miłego, szczególnie jak drugi maluch czeka w domu. Ja 2 dni beczałam i jeszcze jak mi powiedzieli, że 1-szej nocy Junior jak nigdy obudził się w nocy i 2,5 (!) godziny mnie szukał po całym domu Myślałam, że mi serce pęknie tęsknoty! A Ty bidulo już tyle czasu tam siedzisz! Ale z drugiej strony jeśli coś się dzieje to musisz też o Natalkę zadbać, bo ona jeszcze bardzie bezbronna i od Ciebie zależna! Wiki pewnie tęskni jak szalona, ale maluchy rozumieją więcej niż nam się wydaje i wie, że tak musi być! Kofiaku ściskam cieplutko i trzymam kciuki, ale jeśli jest jakieś zagrożenie dla Natalki to zaciśnij kofiakowe zębiska i wytrzymaj jeszcze trochę! Nie darowałabyś sobie gdybyś wyszła na żądanie i coś poważnego stało by się Natalce! Kofiakówny to twarde sztuki! Trzymamy kciuki za Ciebie i Twoje Królewny!

Kochane jest cudownie!!! Uwielbiam mój dom! Jeszcze Was nie nadrobiłam, bo delektuję się domkiem :) Junior jak mnie zobaczył to zbaraniał - normalnie go wmurowało!!! Patrzył na mnie i głupio się uśmiechał :) Normalnie szok! I taki tatusiowy się zrobił I jajo z majonezem na śniadanie wsuwam

a synuś na wczorajszym usg ponad 2 100g !!!!! Kto go urodzi????? Buziaczki kochane, dzięki za wsparcie

wypis w ręku ale muszę czekać na mężula pewnie do 14 :-( Ale co tam szybko zleci. Normalnie Juniora chyba uduszę przy ściskaniu A mój mąż wymyślił dla mnie opiekunkę.... Normalnie oszalał!!!!

Ja już po wizycie w pokoju zwierzeń Szyja piękna i dluga, pessar dobrze siedzi, ale wychodzę dopiero jutro jeśli wszystko będzie ok Chyba jeszcze leczenie chcą do końca ustawić.... Dorcia dla mnie jedzenie szpitalne to mało, od 2 dni chodzę głodna!!!! Malaga, ale moja chłopi a sam jak palec. Nasi rodzice 100 km od nas mieszkają! A on praca, ja, Junior.... Wszystko musi ogarnąć!

Malagaa przy Juniorze moja lekarka nie dawała mi dużych szans sn, ale poród zaczął się pod koniec 37 tyg i oczywiście od razu piękne rozwarcie. I co z tego jak na pełnym rozwarciu kilka godzin nie mogłam urodzić... Tylko dziecko najbardziej na tym ucierpiało, a i tak zrobili w końcu cc.

A mój mąż jakoś tak sam został i mi go szkoda, bo do pomocy nikt się nie rwie. I trochę to przykre jednak. W weekend z Juniorem powiedzieli trochę moi rodzice a teraz sam biedaczyna. Ale dumna jestem z niego

Dorcia to masz towarzystwo..... Normalnie żyć nie umierać Ale co nas nie zabije to nas wzmocni Ja mam nadzieję, że do mojego apartamentu nie dokwaterują już nikogo, a mnie jutro wypiszą oby!!! Malaga jak ja Ci zazdroszczę gaduły u boku, mój też gaduła i strasznie mi tego brakuje. A ja też chcę cc, nie chcę narażać już drugiego dziecka i tyle!

Dorcia witaj wśród matek kolosów Powodzenia, a swoją drogą to lekarze do izolatki powinni Cię dać, bo ja też bym się wkurzyla gdyby jakaś zagilona tu się u mnie zjawilaw. A to nie twoja wina tylko personelu! U mnie tylko sale dwuosobowe, a u was widzę dobry spęd! W każdym razie jak przeniosą Cię to super. Powodzenia

Dorcia u mnie wolne łóżko to wskakuj Ale tv nie ma... Trzymaj się kochana i oby nic nie znaleźli!!! Powodzenia, trzymam kciuki!