Skocz do zawartości
Forum

Maritta

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Maritta

  1. gosial26Maritta jaki hipcio? śliczny brzuch! a synus jaki fajny:) Szkoda tylko, że taki wielki, znowu będę musiała walczyć miesiącami żeby jakoś wyglądał, ale oby tylko takie problemy w życiu mieć! Najważniejsze żeby nasze maluchy całe i zdrowe były! Pomyśleć, że lada dzień wszystkie będziemy tulić nasze gwiazdy i narzekać na całkiem inne sprawy! I pewnie wtedy połowa powie, że jednak w ciąży było fanie i przynajmniej cicho!
  2. No nie i Malagii też taki zgrabniutki! Och Wy! Ależ to niesprawiedliwe!
  3. Gosial - faktycznie taki zgrabniutki masz ten brzuszek! Tylko ja mam takiego giganta i wyglądam jak hipcio, ale co tam już niedługo! W każdym razie zazdraszczam!
  4. Gosial - mi o to samo chodziło, bo tak zaciekawiłyście mnie brzuchem że muszę zobaczyć
  5. gosial26 mARITTA WYSŁAŁAM ZAPROSZENIE:) CHCESZ MNIE?. Właśnie miałam pisać czy Ty masz ochotę na mnie? Nie brzmi to najlepiej
  6. Gosia i Malagaa - dzięki, bo myślałam, że to ze mną i moją głową już coś nie tak! Ze 2 dni temu szykowałam jakieś dokumenty dla męża i mówię mu, że ten czysty druk też podpiszę na wszelki wypadek, bo ze mnie cykająca bąba zegarowa i w każdej chwili mogę urodzić, a ten to już!!! ja jeszcze nie jestem gotowy! Normalnie z tymi chłopami ubaw po pachy!
  7. Witam kochane mamuśki! Ja dziś odstawiłam leki i jestem jak nowonarodzona Wiję gniazdo, normalnie mam tyle energii, że.... Malagaa - pozycja na wilka mnie rozbroiła! Ja też nie wiem co to zgaga, ale każdej z nas co innego doskwiera... Clauwi - ta Twoja teściowa to dba o Was, chyba całkiem ok? No i wagą maleństwa pobiłaś chyba wszystkich Dorcia - licytacja była przednia, się uśmiałam Gosial - ja właśnie z moją mamą parę tygodni temu pokłóciłam się jak nigdy w życiu!!! I chodziło oczywiście o uroczystość "rodzinną" tzn. jak dla mnie to nie rodzina, bo to będzie ślub i wesele siostry mojej bratowej, którą widziałam 2 x w życiu!!! Choćbym nawet małego dziecka nie miała to na wesele i tak bym nie poszła....może ew. na ślub! A moja mama tak na mnie naskoczyła, że już chyba nie jestem w rodzinie i etc. Przez 3 dni mnie prowokowała aż w końcu nie wytrzymałam i się wydarłam jak nigdy w życiu, bo mnie sprowokować to trzeba się dobrze natrudzić! Szkoda mi tylko, że przez coś takiego tyloletnią przyjaźni matka-córka sobie popsułyśmy! Ale takie życie! Przykre to!
  8. No i mamy Kajtusia!!!! Ale szybko, i nie taki mały! Gratulacje!
  9. A i zapomniałam dodać, że mam rozwarcie na 2 palce, ale coś czuję że do 1.04.wytrzymam, bo mi się data podoba Oczywiście mój gad dziś nie poszedł spać w południe.... Normalnie żyć nie umierać! Nawet z mamą moją się znowu pożarłam... Szkoda gadać! Trzymajcie się mamuśki, bo nie chcę smęcić
  10. Jestem ja Ja też jakoś weny nie mam, i tak mnie wszystko i wszyscy denerwują dookoła, że szok Całe szczęście Junior jakoś lepiej, więc do lekarza nie idę z nim, ale w domu niech się kuruje! Moje wczorajsze ktg ok, ale ciśnienie jakieś wysokie miałam i musiała mi mierzyć co jakieś 20 min, i tak przez 2 godziny, bo jakieś 150-160 miałam, po czym i tak puściła mnie do domu, mam tylko mierzyć regularnie ciśnienie i jak strasznie wysokie będzie to dzwonić. Pessar zdjęła, a w piątek mam odstawić leki i obserwować, ew. za tydzień kolejne ktg! Agatka i Doris trzymam kciuki!
  11. Melduję się! Mój Junior znowu chory, normalnie już nie wiem co robić! Całe szczęście bez gorączki, ale znowu katar i mega kaszel, 2 dni był w przedszkolu i takie skutki Lecę kochane, bo jeszcze schaboszczaki muszę utłuc, a potem jadę na ktg. Weekendowe odwiedziny zostały odwołane.... uffff Buziaki Agatka - trzymam kciuki! Powodzenia!
  12. Mówiłam, że przy mnie to top model jesteście ale co tam, już chyba więcej w życiu takiego mieć nie będę, ale napuchnięta też już jestem dobrze, myślę że gdyby nie pessar i leki to bym pewnie lada dzień rodziła Dziś rozmawiałam z mamą i powiedziała mi, że wyglądam jak jej znajoma w ciąży z trojakami Asia - gdzie takie bodziaki kupiliście, śliczniutkie Clauwi - jakie Twój syncio ma śliczne włoski, ooo matko ta Wasza sesja taka jakaś magiczna jest A ja właśnie dostałam tel, że w weekend mam gości - no ludzie to nie mają za grosz wyczucia, a że przyjeżdżają z daleka, więc pewnie obiad też by chcieli wciąć... O niczym innym nie marzę!
  13. dorcia1989Marittadorcia1989 gdzie gdzie gdzie????W galerii Dorciu a wiiiidzisz, nie jesteś mojom psyjaciółkom dlatego nie widzę pewnie :( już wysyłam zaproszenie Nie akceptuję...
  14. dorcia1989MarittaMacie gady jedne! Możecie się pocieszać.... gdzie gdzie gdzie???? W galerii Dorciu
  15. Macie gady jedne! Możecie się pocieszać....
  16. Oooo, oooo i jeszcze Malaga próbuje podpuścić....
  17. dorcia1989 Maritta a Ty nie strasz nie strasz tylko pokazuj brzucha Ooooo nie Dorcia nie podpuszczaj, bo i tak nie dam się namówić, uwierz, że jest wieeeelki! Jak byłam w szpitalu to lekarki się nadziwić nie mogły, w końcu stwierdziły, że taka moja uroda..... uroda.... dobre
  18. Melduję się Kofiak - za zakupy to młotek Ci się należy! Wszy też obejrzałam, ciekawe kiedy zawitają... ??? Agatka - co ma być to będzie, a musi być dobrze - wcześniej czy później to już nie ma znaczenia! Trzymam kciuki za Ciebie i Kajtusia Malagaa - kołyska moim marzeniem była i mężulowi powiedziałam, że ma być bo już więcej w życiu pewnie okazji mieć nie będę! I używkę kupiłam, jak się nie sprawdzi to bez skrupułów sprzedam Pierogów z serem i jagodami to ja chyba w życiu nie jadłam! Miło, że mąż dba, a co! Ja Was z brzuchem i tak przebijam milion razy - dla mnie to koszmar, bo wielorybem jestem niewątpliwie Te Wasze takie śliczne i zgrabniutkie... zazdraszczam! Też biorę się za prasowanie, pranko nastawione i trochę tv obejrzę, bo Juniora nie ma to wreszcie mogę się potelewizjować!
  19. Agatko - powodzenia! Wracaj szybko!
  20. A ja dopiero wstałam, bo po dzisiejszych nocnych kaszlach niedospana byłam i drzamkę z Juniorem zaliczyłam Gosial - niestety chyba większość facetów nieogarniętych w tych kwestiach, ja tez dzisiaj na mojego sie wywrzeszczałam, że w weekend śniadanie do łózka sobie życzę! Wg mnie to niestety zasługa uroczych mamuś ale ja też sama sobie jestem winna, bo rozpuściłam za bardzo! U nich próg brudu inny niż u nas - dla nas syf, dla nich lekki nieład I co z tym fantem zrobić? Może do "Surowej małżonki" ich wyślemy???? Kto mnie pobije? Za jednym podejściem baton Mars + słoik pieczarek w occie? Czekam????
  21. A i jeszcze pytanie! Czy ktoś mi może powiedzieć w którym tygodniu ciąży ja jestem???? OM 02.07.2012, Wg mojej Pani dr jestem w 35, wg naszych suwaczków 36, wg jakiegoś internetowego 37????
  22. Agatka - trzymaj się mamuśka... my trzymamy kciuki, żeby Kajtunio jeszcze trochę się wstrzymał! Powodzenia - musi być dobrze! Jbio - normalnie jak czytam o chorobach naszych dzieci to sobie myślę jakie to niesprawiedliwe! Nie martw się kochana, bo tym nie pomożesz, a medycyna do przodu idzie, a Maja ma młody silny organizm, więc wszystko musi się dobrze ułożyć! Buziale gorące! Trzymajcie się dzielnie dziewczyny! Clauwi - oby jak najszybciej Cię wypuścili i tylko spróbuj potem napisać, że znowu szalejesz w domu, to ciotki kwietniówki przyjadą i zmłotkują! Mnie moja gin wczoraj tak wk..iła, że myslałam że ją rozszarpię!!! Po pierwszym porodzie sama mówiła, że z moimi problemami to tylko cc, przez całą ciąże że tylko cc a teraz się wypina!!!! Niech spada! Chyba za duży wskaźnik cc ma i NFZ ją ścignął! A mojego Juniora w nocy jakiś kaszel dopadł, ale chyba za suche powietrze było u niego w pokoju...mam nadzieję, ale dziś ze mną w domu, coby zarazów z ukochanego przedszkola nie przytargał! Mam nadzieję, że jutro pójdzie!
  23. Młody ma 3 300g O cc nie mogę się doprosić .... 18 na ktg, a następna wizyta za 2 tygodnie... A ja ledwo żyję..
  24. MalagaaaMaritta ta co chcę chyba podobna ;) ładna ładna !! Aż nie można sie doczekać jak maluszek bedzie w niej kwękał nie ?:):) :)) Toż właśnie łudzę się, że jak pacnę nogą w kołyskę to nie będzie kwękał Mam nadzieję, że tym razem będzie lepszy model...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...