Skocz do zawartości
Forum

KOSTA24

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez KOSTA24

  1. witajcie Ja dzisiaj czuję się jakaś ociężała... Ewelina mi też ostatnio lekarz sprawdzał przepływ krwi przez pępowinę, nawet włączył mi usg w 3d żebym lepiej widziała, super wszystko było widać... Ja dzisiaj zajrzałam do tego sklepu raj rodzica i też się zastanawiam żeby zamówić pare rzeczy ale to jeszcze zobacze może w sklepach dokupię... Jeżeli chodzi o obwód brzucha to mam 110cm. Nie wiem czy to dużo czy mało tylko że ja nigdy nie byłam mocno szczupła, lekarz nic nie mówił...
  2. paulla mój maluda też ma ponad 2kg i termin porodu przesunął mi się na 4 sierpnia, ale to nic pewnego lekarz powiedział że mogę urodzić normalnie w terminie a termin mam na 24. Czyli nie tylko moja dziecina jest taka duża... My też z mężem byliśmy dużymi dziećmi więc lekarz mówił że to może być genetyczne... malwunia ja też nie mam jeszcze ani wózka, ani łóżeczka, wszystko będę zamawiała na początku lipca na allegro tak żeby już na początek sierpnia wszystko było gotowe... kiniacJeżeli chodzi o ubranka na 56 to mam kilka kompletów, 5-6 napewno, więcej mam na 62 myśle że już na 56 nie będę dokupować...
  3. No i po wizycie, przebadana wzdłuż i wszerz ;-)) Jak narazie wszystko dobrze, maleństwo już się obróciło tak jak powinno główką w dół, ruchliwe bardzo. Lekarz stwierdził że rośnie mi chłop jak dąb... Waży już ponad 2kg... I tym jestem właśnie przerażona bo niby jestem w 30 tygodniu a według pomiarów wygląda na 33tydzień. A według usg data porodu wyszła mi na 4 sierpnia więc lekarz stwierdził że musze być przygotowana na poród już na początku sierpnia. Chociaż to nie jest powiedziane że urodzę już na początku sierpnia. No ale pożyjemy zobaczymy, nie ma się co za dużo stresować...
  4. Witajcie Nie było mnie od wczoraj a miałam nieźle do czytania... Cassie odezwij się, faktycznie dawno nic nie pisałaś 2fast4u nie przejmuj się, wiem że takie zachowanie ludzi wkurza no ale nic już teraz na to nie poradzisz... Głowa do góry... Czeka Cudu najważniejsze że tobie sukienka się podoba i że się w niej dobrze czujesz. Ja jeszcze pół godzinki i się zbieram do lekarza, mam na 17 wizytę. Już się nie mogę doczekać kiedy zobaczę mojego małego rozrabiakę...
  5. Witajcie welina, aniag super że wszystko ok z maluszkami. Ja dzisiaj też się męczę z bólem pleców, troche posprzątałam w domu i już nie mam siły na nic więcej. Na dworze pogoda super, a teraz czekam na mecz Polska- Rosja. Ciekawe jaki będzie wynik...
  6. Gratulacje i wszystkiego dobrego!!!
  7. witajcie Ja teraz wizytę u lekarza mam w czwartek i też już nie mogę się doczekać, ciekawa jestem ile urósł mój synek... Dzisiaj mam zamiar jechać na zakupy i małemu muszę jeszcze kupić przewijak taki na łóżeczko, może dzisiaj kupię... A ogólnie to dzisiaj czuję się super, mały obudził mnie dzisiaj o 7 rano swoimi fikołkami w brzuchu i już niestety nie zasnęłam...
  8. witajcie izzi piękne łóżeczko, tylko że ja zdecydowałam się zamówić tradycyjne drewniane... 2fast4u też mam nieraz taki ból brzucha tylko że mnie to boli w nocy jak leci mi to pierwsze mleko z piersi... tylko że najlepsze jest to że jak narazie leci mi tylko w nocy i tylko z prawej piersi, jak teraz w czwartek pójdę do ginka to mu się zapytam dlaczego tak jest... A ja dzisiaj znowu małemu dokupiłam śpiochy i skarpetki... Tomek się śmieje że pewnie połowy tych rzeczy to małemu nawet nie założe, a mi się wydaje że ciągle mam za mało...
  9. witajcie Aniag myślę że tymi ruchami małej nie masz się co przejmować, mój Adaś też ma dni że mniej kopie, mniej go czuje ale przychodzi wieczór albo noc i skopie mnie wtedy za dwoje. Też się przejmowałam bo nieraz w nocy się nie obudziłam i nawet nie wiedziałam czy kopał czy nie ale u mnie wtedy wystarczyło że zjadłam śniadanie, położyłam się i doliczyłam się 10 ruchów i było ok. Lekarz mój mówił że dziecię też może mieć bardziej leniwy dzień, być bardziej senne i wtedy się mniej rusza. Gorzej jakbyś wogóle nie czuła ruchów małej... A u mnie tak jak pisałam wczoraj dzień odpoczynku... Dzień zleciał mi bardzo szybko bo mamy bardzo ładną pogodę to sobie siedzimy na tarasie...
  10. WITAJCIE Ja dzisiaj też się trochę nasprzątałam, poza tym robiłam gołąbki a to troche czasochłonne, także padam z nóg... Też już bym chciała wrzesień, żeby Adaś był z nami i żeby było już po porodzie... Jutro za to zapowiada się dzień odpoczynku, w końcu święto i nigdzie nie jedziemy, nikt do nas nie przyjeżdża, luzik poprostu...
  11. Hejka zrobiłam dzisiaj maraton po sklepach w poszukiwaniu łóżeczka i doszłam do wniosku że zamówię na allegro bo u nas w sklepach droższe są nawet o jakieś 70 zł, to bezsensu wydawać pieniądze w to miejsce będę miała materacyk albo pościel... Dokupiłam Adasiowi termometr a sobie majtki jednorazowe poporodowe... I jestem mega szczęśliwa...
  12. witajcie 2fast4u też nie lubię za bardzo gotować, no ale jak jestem w domu to gotuję, dzisiaj zrobiłam kluski ziemniaczane a jutro barszczyk czerwony. Ostatnio gotuję bardziej pod siebie, to na co ja mam ochotę... Czeka Cudu też się boję trochę ale nie samego porodu ale żeby wszystko było dobrze i żeby Adaś urodził się zdrowy... No ale napewno wszystko będzie ok... Dzisiaj już od tego stania w kuchni boli mnie kręgosłup...:-(( A Adaś aktywny ostatnio bardzo...
  13. Witajcie Ja też już po zakupkach. Kupiłam ręcznik z kapturem, cieplejszy kocyk i 2smoczki, sobie wkładki laktacyjne, no i jeszcze 3 pary skarpetek dla Adasia. Dzisiaj w nocy po raz pierwszy poleciało mi z piersi to niby pierwsze mleko, ale dziwne bo narazie z jednej piersi... U nas pogoda taka sobie, byłam z Tomkiem na spacerze, to każdy ze wsi się patrzył na mój brzuch jakby kobiety w ciąży nie widzieli...
  14. My też jutro jedziemy do siostry to chrześniakowi muszę coś kupić no i Jasiowi też żeby nie był gorszy... Ale też skromnie nie ma co szaleć za dużo... Teraz znowu wydatek bo 16 czerwca idziemy na chrzciny do Jasia... Jeżeli chodzi o ten wymaz z pochwy to mój lekarz coś mi wspominał, mówił tylko że będzie robił ale dokładnie co i jak to nie wiem...
  15. izzi ja tradycyjne drewniane. Niestety nasz maluszek będzie skazany na spanie w łóżeczku bo w pokoju mamy jedno łóżko, więc chce żeby maluda miał wygodnie. U mnie tylko takie łóżeczko wchodzi w rachubę... Teraz mnie tak kręgosłup boli że szok. Też już trochę posprzątałam na wekend pomyłam podłogi, umyłam okno i ogarnełam łazienkę... Został mi tylko nasz pokój i laba...
  16. No kiedyś w końcu trzeba to kupić... Jak nieraz czytam ile wy macie już kupione to się za głowę łapię...
  17. Ewelina super brzuszek... Mój Adaś też w dzień nie jest taki aktywny jak wieczorem i w nocy. Jutro mam zamiar jechać na małe zakupy, małemu muszę jeszcze kupić ręcznik, kocyk cieplejszy, kosmetyki i przybory takie jak termometr do kąpieli, smoczki itd. No i jutro też jedziemy do znajomej po fotelik- nosidełko także wózek jak będę kupowała to tylko 2w1: gondolę i spacerówkę. Miłego popołudnia życzę!!!
  18. witajcie U nas też pogoda nie ciekawa, chłodno i wietrznie... Dzisiaj w nocy Adaś się tak uaktywnił że byłam w szoku, zmienił tylko miejsce kopania na trochę wyżej... Dawno tak się nie popisywał w nocy... Fast Alicja cudownie, też tak miałam dać swojej córeczce, tylko mój M kręcił na nie nosem, ale nie mamy problemu bo jest synek i od początku miał być Adaś...
  19. PaULLA też mam rozstępy na brzuchu, małe ale są...
  20. Witajcie Paulla ja mam 30latek, skończę w sierpniu, narazie mam 29lat i też to jest moje pierwsze dziecko. Chciałabym za 2 latka urodzić 2 ale to jeszcze zobaczymy, także nic się nie przejmuj... nie jesteś sama... U nas dzisiaj się troche ochłodziło, zanosi się na deszcz, a deszcz potrzebny...
  21. ANIAG ja też tak mam, tak o 13 prawie codziennie jestem taka senna że szok. Muszę się położyć chociaż na godzinkę bo inaczej bym padła... A do wanienki najlepsza jest pielucha i mycie maluszka ręką... Moja siostra też tak kąpie Jasia...
  22. witajcie Ale się rozpisałyście, a nie było mnie aż od wczoraj... Ja dzisiaj byłam na małych zakupach i kupiłam 2 komplety ubranek na 56 (śpioszki i kaftanik) do tego skarpetki, kocyk, butelkę z aventu i pościel do łóżeczka. Straciłam trochę kaski ale i tak trzeba było to kupić... Mój Tomek stwierdził że nie potrzebnie kupuje ubranka na 56. No ale tak szczerze to nic nowego na 56 nie miałam tylko to co dostałam od siostry po Jasiu. A do szpitala to chciałam mieć nowe ubranka. Adaś zaczął buszować wczoraj wieczorem chyba ze zdwojoną siłą, a już się martwiłam że jest za spokojny... Jeżeli chodzi o kosmetyki to też się zastanawiałam jakie są najlepsze, pamiętam tylko że moja siostra nie była zadowolona z Bambino, musiała zmienić bo Jasiu miał po nich wysypkę. Teraz zjadłam kilka truskawek i mały znowu szaleje...
  23. witajcie Mój Adaś dzisiaj spokojniejszy, trochę pokopał do południa, trochę się poruszał a teraz spokój... nie lubię jak jest taki spokojny, wolę jak trochę podokazuje. A jak wasze maleństwa zawsze są aktywne? nika możesz u mnie wpisać Adama, bo raczej na 100% bedzie chłopak, lekarz ostatnio się pytał " co miało być chłopak?" a ja do niego no miał być. On na to że będzie, więc po raz czwarty potwierdził że będzie synek... Jeżeli chodzi o liczenie ruchów to jakbym dzisiaj miała liczyć to wątpię żebym naliczyła 10 w ciągu godziny...
  24. Hejka Nie wiem jak to jest ale w tym szpitalu w którym mam zamiar rodzić to koszule do porodu oni dają swoje szpitalne, także wiem że jeżeli o to chodzi to nie mam się czym martwić. Jeżeli chodzi o szpital to mam zamiar rodzić w tym gdzie mam najbliżej, jakieś 15 minut drogi. A że najbliżej mam nie za duże miasteczko gdzie jest jeden szpital powiatowy to napewno będę tam rodzić. Zresztą tam rodziła moja siostra dwójkę swoich maluchów, wszystkie kumpele i były zadowolone, no i tam dyżuruje też mój gin więc myśle że tylko tam chcę rodzić. Teraz jak tam leżałam z obrzękiem tej nogi na ginekologi to byłam zadowolona, dobra opieka, pielęgniarki też bardzo przyjemne... A jeżeli chodzi o koszule to mam 2 jedna rozpinaną koło piersi a drugą taką z rozcięciami typową do karmienia.
  25. witajcie Jeżeli chodzi o szyjkę to jak byłam ostatnio u gina w czwartek to mówił że wszystko ok, szyjka zamknięta. A ile ma mm to mi nie powiedział. Fast nie przejmuj się, moje dziecię jest aktywne ale w nocy i wieczorem, w dzień to od czasu do czasu kopnie albo się przeciągnie a w nocy buszuje na całego... Cassie głowa do góry, odpoczywaj dużo. Mnie też wszystko boli, nie doszłam jeszcze do siebie po złamaniu nogi cały czas kuleje a nieraz nogę w kostce mam jak banię tak spuchniętą, no ale co zrobić. Byłam u ortopedy a on że wszystko ok, noga dobrze zrośnięta i to wszystko. Także nie jest łatwo nikomu, pociesz się że jeszcze tylko 3 miesiące... A ja dzisiaj muszę jeszcze ogarnąć trochę dom, mama do mnie przyjeżdża na grilla, a przy okazji dzisiaj dzień mamy...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...