Skocz do zawartości
Forum

KOSTA24

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez KOSTA24

  1. hejka No nasz Adaś też będzie miał jednego dziadka i jedną babcie. Teściowa mi zmarła 2lata temu, 2 tygodnie po naszym ślubie... A tata zmarł mi rok temu... także nie za wesoło bo mam tylko mamę i teścia z którym mieszkam i do którego mówię od samego początku tata... Mama przyjeżdża jutro do nas na grilla to myślę że coś słodkiego się jej kupi... Czeka cudu też sprzątanie idzie mi kiepsko, miałam dzisiaj sobie wszystko posprzątać to narazie ogarnęłam łazienkę, teraz się biorę za nasz pokój, a jeszcze muszę coś upiec bo jak jutro mam mieć małe spotkanie rodzinne to coś by się przydało...
  2. No już po wizycie. welina i 2fast4u próbkę moczu pobieram napewno dobrze. Na te bakterie lekarz zapisał mi saszetkę 1 do wypicia i tabletki z żurawiną. Ogólnie poza tym ok. Po raz 4 potwierdzone że chłopiec, waży już ponad 1300g, wszystko ok jeżeli chodzi o serduszko. Siedziałam u niego ponad 40minut, badał mnie dość szczegółowo. Najważniejsze że z Adasiem wszystko ok. A ciśnienie u niego miałam o dziwo 117/70 także on nawet był w szoku.
  3. welina też mam ten problem, idę do gina to najniższe ciśnienie chyba jakie u niego miałam to 130/70 a tak to zawsze wyższe, a jak jestem u endo to 120/60 norma. Ale ginekolog nigdy nie wspominał że mam iść do kardiologa, zobaczymy co dzisiaj powie po wizycie. Denerwuję się tymi bakteriami w moczu... izzi ja też nie słyszałam żeby chicco splajtowało, może dlatego że nie słyszałam o tej firmie
  4. Ja dzisiaj odebrałam wyniki badań, dzisiaj mam lekarza. I w moczu mam znowu bakterie, załamka. No i leukocytów mam 5-7 w p w to też za dużo chyba bo norma jak dobrze pamiętam jest do 5. No ale dzisiaj pójdę do lekarza to zobaczymy co powie. Do lidla też może zajrzę ale popołudniu tylko nie wiem czy coś jeszcze będzie. Adaś dzisiaj w nocy spokojny, za to od rana zaczyna już swoje harce. arletka no to smacznego 2fast4u daj znać co tam kupiłaś w lidlu, bo jak dobrze pamiętam miały być body...
  5. witajcie Ja ostatnio miałam od początku ciąży +9kg, troche dużo mi się wydaję... Wczoraj Adaś wieczorem buszował sobie w brzuchu, nawet mu nie przeszkadzało że mój M przyłożył rękę, więc wczoraj po raz pierwszy mój Tomek poczuł kopniaki syna, ale był z tego dumny... Upał dzisiaj niesamowity, trochę wiaterek jest ale i tak jest gorąco... Ja już dzisiaj ogarnęłam dom, wyprałam teraz obiad i miałam trochę poprasować ale dzisiaj nie dam rady...
  6. 2fast4u ja też narazie sobie dałam spokój z prawkiem, to głównie przez złamaną nogę, bo tak to miałam do jeszcze jednego egzaminu podchodzić w marcu. O cytrynce na badania glukozy to mi lekarz, mój gin mówił że lepiej wziąść to tak nie zmuli. Ale upał dzisiaj, szok, a kręgosłup jak mnie teraz na wieczór boli, koszmar...
  7. witajcie Też myślałam o szkole rodzenia, ale jakoś na myśleniu się skończyło... Ja też mam bóle kręgosłupa ale przeważnie popołudniu i wieczorem i jak siedzę w jednej pozycji. Jak często się ruszam to nie mam takich dolegliwości... U nas też gorąco, upał na całego... Adaś w nocy buszował, a teraz chyba śpi, czuję go od czasu do czasu ale ogólnie spokój...
  8. Witajcie Jeżeli chodzi o wózek to coraz bardziej się przekonuje do feniksa RAF-POL WÓZEK FENIX 3w1 GŁĘBOKI+SPACER+FOTELIK (2339888475) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. . Siostra ma i jest naprawdę zadowolona. Cena tez przystępna. Wczoraj przywiozłam od siostry cały karton ciuszków dla Adasia. Stwierdziłam że za dużo nie mam co dokupować bo sporo tego mi się nazbierało a maluda bardzo szybko z tych ciuszków wyrasta. Siostry synek ma 2 miesiące a już nosi rozmiar 68 i te większe 62.
  9. witajcie sobotnio ale u nas dzisiaj piękna pogoda, słoneczko, cieplutko... Ja dzisiaj mam dzień zaplanowany, niedługo mąż wróci z pracy to jedziemy na zakupy, muszę sobie kupić jakieś spodnie bo powoli nie mam w czym chodzić, w nic się nie mieszczę... A popołudniu jedziemy do mojej mamy i siostry w odwiedziny w końcu Jasia poznam trochę bliżej bo mały ma już 2 miesiące a ja go raz widziałam na oczy... Siostra się śmiała że wreszcie zobaczę co mnie czeka w sierpniu... Adaś dzisiaj w nocy był dość spokojny, dał się mamusi wyspać, za to od rana szaleje... 2fast4u superowe te ciuszki, teŻ bym musiała się przejść po lumpkach ale za bardzo nie mam kiedy...
  10. 2fast4u super ciuszki, oby była dziewczynka Jeżeli chodzi o badanie szyjki to ja mam na każdej wizycie, ostatnio tylko powiedział ok i tyle... Jestem ciekawa od kiedy ja do gina będę chodziła co 2 tygodnie, chociaż ja prawie przez całą ciążę chodzę do niego co 3 tygodnie. Moja maluda poszła chyba spać bo się trochę uspokoiło buszowanie w brzuszku...
  11. Witajcie piątkowo U nas dzisiaj ładna pogoda, ciepło i słoneczko świeci. Żyć nie umierać... Wreszcie dzisiaj wyspałam się, przespałam całą noc, może z 3 razy się obudziłam ale zaraz potem zasnęłam... Torbę do szpitala to muszę najpierw nabyć żeby się spakować... Koszulę to mam dwie, chociaż coś na początek... Adaś dzisiaj buszuje od samego rana, cudowne uczucie.. .
  12. Jeżeli chodzi o upławy to mam ale trochę, miałam więcej jak miałam raz zapalenie pęcherza a do tego jakieś bakterie... Teraz będę robiła badanie moczu zobaczymy jak wyjdzie...
  13. A ja dzisiaj mam na obiadek zupkę pomidorową... Na jutro planuje ziemniaki z jajkiem sadzonym i mizerią... a mężowi już napisałam zeby kupił kalafiorka to zrobię potem z bułką... taki mi apetyt narobiłyście... 2fast4u mam nadzieje że nic poważnego? Aniag nie stresuj się, będzie dobrze...
  14. witajcie Ja jestem załamana tym moim spaniem a tak naprawdę nie spaniem w nocy... Dzisiaj obudziłam się już coś po 1 i do 5 rano nie mogłam spać a jak zasnełam to się budziłam co 15- 20 minut. Masakra.... Jeżeli chodzi o pogodę to też nieciekawie się zapowiada. Niby słońce świeci ale wiatr dość silny i zimny. Miałam iść na spacer ale sobie odpuszczę... Może popołudniu coś się wyklaruje... W sobote mieliśmy jechać z Tomkiem pooglądać wózki do mojego rodzinnego miasta, i przy okazji w odwiedziny do mamy i siostry ale mąż idzie do pracy i pojedziemy popołudniu tylko w odwiedziny. Szkoda trochę... No ale przynajmniej trochę pobawię Jasia, przedbiegi zrobię przed sierpniem. Tylko że Jasiu ma już 2 miesiące... Ale co tam...
  15. No mamuśki właśnie wróciłam od endo i jestem mega szczęśliwa. Wszystko dobrze i podpytałam go o krzywą cukrową i powiedział że wyniki super, cukrzycy nie mam. Jestem mu bardzo wdzięczna że mi powiedział bo wizytę mam u gina dopiero 24 maja. No i najważniejsze że z tarczycą jak narazie ok. Teraz mam przyjść dopiero za 2 miesiące... :-))) Teraz siedzę i jem kolacje a Adaś sobie kopie w brzuszku...
  16. Będzie dobrze Cassie głowa do góry, w tej chwili najważniejszy jest maluszek żeby wszystko było ok. A reszta się jakoś ułoży.
  17. Delfina ja miałam na czczo 81 a po 2 godz. 67 więc też sie zastanawiam czy to ok. wynik... Cassie z jednej strony to dobrze że ciotka z wami mieszka bo przynajmniej masz spokój z gotowaniem skoro nie możesz, a z drugiej strony też bym się wkurzała jakby mi się ktoś ciągle wtrącał... Ja mieszkam z mężem, teściem i bratem męza, na swoje pójdziemy dopiero w przyszłym roku bo w domu zostało trochę do wykończenia. Teść jest ogólnie ok, też nieraz się wtrąca i głupio dogaduje ale ja już się przyzwyczaiłam. Ten typ tak ma... :-))
  18. Hejka Martusia też się zastanawiam nad tym wózkiem bo kuzynka ma tej firmy ale inny model starszy i jest zadowolona, także czekam na recenzje z zakupu bo prawdopodobne że też się skuszę... Cassie spać nie mogę nie wiem czemu, dzisiaj np. obudziłam się o 1.30 i do 3,30 nie spałam. Koszmar. Dobrze że nie mam skurczy bo to już by była masakra... Ciuszki od koleżanki super. Dużo też jest takich większych rozmiarów 68, 74 to się przydadzą później. Dobra, narazie spadam laski robić powoli obiad... Adaś sobie buszuje cały czas prawie, wczoraj cały dzień prawie, dzisiaj w nocy też go czułam no i od rana też sobie kopie a co tam będzie się oszczędzał... :-))
  19. Właśnie wróciłam do domku. Cassie, Ewelina biustonosze super, też bym musiała sobie zamówić... A ja dzisiaj od koleżanki dostałam całą torbe ciuchów po jej dziecku, w szoku byłam jak to zobaczyłam bo nic wcześniej nie mówiła, super ciuszki. Jutro mam wizytę u swojego endo, wyniki mam w normie więc się nie denerwuje... Adaś dzisiaj kopie na całego. Ciekawa jestem jak w nocy dzisiaj będzie, bo ostatnio budzę się ok.1,2 w nocy i potem nie mogę zasnąć, koszmar...
  20. Witajcie Ja dzisiaj troche posprzątałam, zrobiłam obiadek i teraz odpoczywam. U nas pogoda też nieciekawa. Jak wyjdzie słońce to nawet jest ciepło ale jak zajdzie to chłodno. Popołudniu mam zaplanowane wyjście do kumpeli, to dzionek jakoś zleci. Też jakiś czas temu męczyła mnie zgaga teraz mam spokój...
  21. no właśnie nie na odwrót i dlatego się zastanawiam czy to prawidłowy wynik...
  22. hejka Dziewczyny jakie wy miałyście wyniki krzywej cukrowej? ja miałam na czczo 81 a po 2 godzinach 67 i teraz nie wiem czy to prawidłowe... Ja dzisiaj byłam na małych zakupach i kupiłam małemu body 2szt, półśpiochy 2szt, łapki niedrapki i 2 czapeczki... A jeżeli chodzi o wózki to szału nie było, coneco był dość duży wybór ale cena prawie 1800zł bez fotelika. Jestem już troche spokojniejsza bo rzeczywiście wybór w sklepach wszystkiego jest ogromny, tylko jechać i kupić... ;-))
  23. hejka Moja koleżanka rodziła pod koniec lipca to mówiła że maluszka przewiozła w dresiku, oczywiście pod to kaftanik jakieś śpiochy. Wtedy nie było takich upałów, zawsze można też jakiś kocyk uszykować... Laski ja jestem przerażona. Wy chcecie już pakować torby do szpitala jak ja nie mam jeszcze prawie nic do młodego. Wczoraj się przeraziłam to mój Tomek stwierdził że wystarczy jechać do sklepu i wszystko kupisz, troche się uspokoiłam i pewnie panikuje. No ale już tak mam. Jedyne co na nim wymusiłam to dzisiaj pojedziemy odebrać wyniki badań i do sklepu obejrzeć wózki, może coś kupię Jasiowi synkowi siostry bo w czerwcu czekają nas jeszcze chrzciny. Stwierdzam że muszę zrobić listę co kupić dla maluszka i dla siebie wtedy będzie mi łatwiej...
  24. hej Moja mama mieszka od nas jakieś 15km ale bardzo często się odwiedzamy, też mam z nią super kontakt... Stwierdzam że teraz nawet lepszy jak wcześniej co mieszkałyśmy razem. Bo wcześniej się we wszystko wtrącała a teraz jest ok bo nie miesza się w nasze sprawy. Goście byli teraz pojechali do męża siostry, ale mają jeszcze przyjechać. Pogoda u nas nie za ciekawa, wcale nie wychodzę dzisiaj z domu. Mieliśmy sobie zrobić grilla ale damy sobie spokój w taką pogodę...
  25. 2fast4u w szoku jestem ile ty już tego wszystkiego masz Ja jak narazie mam 2 pajace, kaftanik ze śpiochami , skarpetki, czapeczkę i to wszystko. Ale moja siostra ma mi teraz dać po Jasiu ciuszki to z czego wyrósł więc się nie przejmuje. Adaś dzisiaj buszuje w brzuchu, a mnie coś plecy bolą. Moja mama też już się chwaliła że coś tam pokupowała już Adasiowi, także będzie dobrze. Mój mąż martwi się gdzie my się z tym wszystkim pomieścimy, ja go uspokajam w końcu takiego małego pokoju nie mamy, poza tym w przyszłym roku mamy iść na swoje to problem z głowy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...