Agnieszka Stańska

Najważniejsze, ze poziom Fe rośnie. Spokojnie podawaj dalej syrop i przy okazji pokaż wyniki lekarzowi.

Nie odstawiaj syropu, doktor zapewne chce sprawdzić czy podawanie Fe skutkuje polepszeniem morfologii i wzrostem poziomu Fe we krwi. Oznacza to, ze doktor chce sprawdzić czy poprzedni niedobór Fe spowodowany był niedoborem Fe w pokarmie.

Pisałaś wcześniej, ze Twój syn ma stwierdzony autyzm. U większości dzieci z autyzmem stwierdzono niedobory enzymów rozkładających białka zawarte w mleku i zbożu. Dieta bezmleczna i bezglutenowa poprawia funkcjonowanie takich dzieci. W przypadku Twojego syna już próbowałaś takiej diety i było ok. Nie pozostaje nic innego jak stosować taką dietę dalej. A problemy gastryczne wtedy ustąpią.

Wygląda na to, ze jest to faktycznie nietolerancja pokarmowa. Spróbuj diety bez laktozy. I obserwuj syna. Powinno się poprawić, co potwierdzi nietolerancję. Serdecznie pozdrawiam, Agnieszka

Na pewno poziom chlorków wynosił 10? Nie 100 ?

Jedyną nieprawidłowością jaką tu widzę to obecność bakterii w moczu. Ale raczej jest to kwestia sposobu pobrania (woreczek na siusiaku). Zapewne martwisz się rozmazem. U małych dzieci stosunek limfo do granulocytów jest 2:1 odwrotnie jak u dorosłych. Więc wynik jest prawidłowy. Zastanawiam się czy zbyt duża ilość eozynocytów to znak, ze twoje dziecko ma jakąś alergię?

to wykonaj od razu przeciwciała na glistę ludzką, przeciwciała na gluten i te na Candida. Może się coś wyjaśni.

Alergiami zajmuje się alergolog. Pediatra mówiła o gastroenterologu, bo on zajmuje się schorzeniami jelit i żołądka. Warto odwiedzić obu. O pasożytach pisałam już wcześniej. Ich cykl jest dość skomplikowany i "nie rodzą " się codziennie. Czasem trzeba zbadać kał kilkanaście razy aż się trafi na cystę, jajo czy pasożyta. Dzieci zakażone pasożytami mają właśnie zaburzony sen, są niespokojne, mają zaburzenia koncentracji. Spróbuj poszukać labu, gdzie pobiera krew doświadczona w kontaktach z dziećmi osoba. Może uda się wam pobrać krew i poszukać w niej przeciwciał na glistę czy sprawdzić alergię na gluten. Z kału można ewentualnie wykonać badanie w kierunku lamblii.

nie pozostaje nic innego jak wykluczyć nietolerancję glutenu. skoro objawy częściowo ustąpiły po diecie bezglutenowej to dużo wskazuje na to że Twoje dziecko ma nietolerancję glutenu. Należało by to potwierdzić (albo wykluczyć) testem z krwi. Porozmawiaj z pediatrą, może coś poradzi.

Z badań wynika, ze w organizmie jest jakiś stan zapalny ( leukocyty ponad 18 tyś, w rozmazie wzrost limfocytów). Niepokoi mnie nadmierna ilość bazofili, co może świadczyć o obecności pasożytów. Spróbuj poszukać labu, gdzie robią badania z krwi lub kału na obecność przeciwciał na pasożyty. Jednorazowo (trzy badania) wykonane badanie z kału nie zawsze pokazuje obecność pasożytów. Mają one dość skomplikowany cykl życiowy i czasem w próbce nie ma pasożytów lub ich jaj, a w organizmie są.

Po dwóch godzinach od posiłku dopuszcza się poziom glukozy do 180 mg/dl. więc Twój wynik jest jak najbardziej prawidłowy. Serdecznie pozdrawiam, Agnieszka

Małym dzieciom raczej nie wykonuje się krzywej cukrowej dla potwierdzenia cukrzycy. Lekarze raczej opierają się na objawach (bardzo charakterystycznych). Dla pewności sprawdź dziecku poziomu glukozy w ciągu dnia, na czczo, po posiłkach (godzinę i dwie po) czy wtedy gdy ma ten oddech o zapachu acetonu. możesz to sprawdzić na glukometrze. Czasem zapach acetonu towarzyszy też schorzeniom wątroby.

Witaj Banitko! Trudno jest ocenić te wyniki. Objawy u Twojego dziecka mogą wskazywać na wiele schorzeń. Nietypowy wygląd kału może świadczyć o jakiejś nietolerancji pokarmowej, alergii na gluten czy inny składnik pokarmu. Co do oddechu to zapach acetonu jest charakterystyczny dla objawów cukrzycowych, zwłaszcza, że piszesz ze dziecko dużo więcej pije, co potwierdza moje przypuszczenia. Po jednym wyniku oznaczenia poziomu glukozy nie można stwierdzić cukrzycy ( u Twojego dziecka poziom glukozy jest niższy niż norma, co u cukrzyków po nocy jest dość częste). Powinno się wykonać więcej badań. Skontaktuj się ze swoim pediatrą jak najszybciej. Powinien on wykluczyć lub potwierdzić cukrzycę. Nieleczona, u dzieci dość szybko prowadzi do silnych i nieodwracalnych zaburzeń metabolicznych.

CRP to oznaczenie białka ostrej fazy. To bardzo czuły, ale mało specyficzny wskaźnik toczącego się stanu zapalnego, infekcji czy zakażenia. Gdy w organizmie zaczyna się toczyć jakiś proces zapalny czy zakażenie białko to jest wytwarzane i dostaje się do krwi, gdzie zapoczątkowuje procesy, które mają doprowadzić do zlikwidowania infekcji czy zapalenia. Jest nieswoiste a to oznacza, że nie wskazuje miejsca konkretnego procesu zapalnego a tylko że taki proces istnieje i narasta. Nie wykonuje się tego oznaczenia gdy istnieje już rozpoznana infekcja/zakażenie bo nie ma sensu takie oznaczenie. U większości palaczy CRP jest nieznacznie podwyższone. Także hormonalna terapia zastępcza i nadciśnienie tętnicze podwyższają nieznacznie wyniki. Proponuję wizytę i lekarza w POZ i skonsultowanie tego wyniku. Serdecznie pozdrawiam, Agnieszka

Płytki krwi są bardzo ważnym elementem procesu krzepnięcia krwi. Pełnią także ważną rolę w magazynowaniu i transporcie niektórych ważnych biologicznie substancji jak serotonina i adrenalina. Za dolną granicę normy liczby płytek krwi uważa się zwykle 150.000 w mm3. Układ krzepnięcia posiada dużą rezerwę bezpieczeństwa i obniżenie poziomu płytek do 50 tys/ mm3 nie powoduje większych objawów. Narastające obniżanie się poziomu płytek krwi prowadzi do wielu zaburzeń, głównie do krwotoków narządowych. spadek liczby płytek jest spowodowany wieloma przyczynami: głównie infekcjami, niektórymi lekami, chorobami autoimmunologicznymi, nadużywaniem alkoholu czy niedoborem wit. B 12 czy kwasu foliowego. Czasem u kobiet w ciąży pod koniec dochodzi do spadku liczby płytek. Dużą rolę w ocenie ilości płytek odgrywa sposób pobrania i czas jaki upływa od pobrania do oznaczenia. Przedłużający się czas pobrania krwi, długie oczekiwanie na oznaczenie powodują, że końcowy wynik odbiega od normy. Regułą jest też nieopieranie się tylko na jednym oznaczeniu, poczekaj na następną morfologię i sprawdź czy dalej spada poziom płytek. Serdecznie pozdrawiam, Agnieszka

Kasiu, w tym wątku jest podobny przypadek i wydaje mi się, że dość obszernie wyjaśniony. http://parenting.pl/diagnosta-laboratoryjny/19392-prosba-o-interpretacje-wyniku-cmv.html

Dwu-Kropku, porozmawiaj też z ginem o przeciwwskazaniach do łykania tabletek. Zakrzepica czy zapalenie żył głębokich (bóle nóg nocne) to dosyć częste powikłanie i skutek uboczny brania tabletek.

Jak już pisałam, w okresie intensywnego wzrostu poziom Fe nie zawsze jest w normie. Co do podawania preparatów żelaza, skonsultuj się ze swoim lekarzem. Lepiej nie podawać nic samemu.

Wszystko zależy od Ciebie, czy chcesz się pozbyć tych katarków czy też one są znośne dla dziecka i nie trwają za długo. Stosowanie dłużej tego jednego antybiotyku pewnie nie poskutkuje, a te bakterie uodpornią się na ten antybiotyk i już nie będzie czym zwalczać bakterii. Szpitalne zakażenia są bardzo trudne do leczenia właśnie ze względu na lekooporność szczepów szpitalnych. Kontroluj ASO i CRP i co jakiś czas zrób wymaz aby sprawdzić czy bakteria dalej jest.

Takie objawy mogą sugerować wiele rzeczy. Może to brak witamin? Może anemia? A może rzeczywiście to wina tabletek antykoncepcyjnych? Wykonanie morfologii nie zaszkodzi. W sprawie tabletek porozmawiaj z ginekologiem, może trzeba będzie zmienić tabletki. Nie wszystkie mają taki sam skład. Gdybyś chciała sprawdzić tarczycę, to skontroluj sobie nie tylko poziom TSH ale także FT3 i FT4. Te trzy parametry lepiej obrazują stan tarczycy, niż samo wykonanie TSH.

To nie jest tak, ze badania z krwi pobranej z piętki są niemiarodajne. Tak jak pisałam wcześniej, krew z pięty to krew włośniczkowa mająca trochę inny skład niż ta krew z żyły. Badania z tej krwi mogą się różnić wartościami trochę od badań z krwi żylnej ale nie znacząco. Stąd do badań kontrolnych (bilirubina, morfologia) u noworodków pobiera się krew z piętki. Poza tym łatwiej jest ukłuć w piętkę kilka razy niż kłuć główkę noworodka co drugi dzień aby kontrolować poziom bilirubiny.

Przy anemii z niedoboru wit. b12 czy kwasu foliowego makrocytoza jest znaczna a parametr czerwonokrwinkowy określający objętość krwinek (MCV) przekracza wartość 100. U Ciebie jest niższy. Sprawdź przy następnych badaniach czy nie rośnie. Niektóre aparaty do morfologii podają opisowo wielkość czerwonych krwinek, ponieważ u ciebie MCV jest nieznacznie powiększony podał opis, ze występuje makrocytoza na jeden plusik, czyli nieznaczna. Żeby ten fakt potwierdzić, powinno się wykonać ręczny rozmaz, czyli obejrzeć odpowiednio wybarwione krwinki pod mikroskopem. Poproś o wykonanie takiego rozmazu przy okazji następnego badania morfologii, powinno się wyjaśnić czy masz rzeczywiście makrocytozę, czy nie.

Martyno, skonsultuj się z dietetykiem, jeśli masz jakieś wątpliwości co do wprowadzania nowych pokarmów. Doktor zalecił podawanie zupek, bo pewnie chciał, żeby była dodatkowa suplementacja Fe z pokarmu. Teraz zaczęłaś podawać zupki i z poziomem Fe powinno być już dobrze.

Nie ma potrzeby zbyt częstego kontrolowania poziomu żelaza. Tak jak pisałam wcześniej, po wprowadzeniu zróżnicowanego pożywienia poziom żelaza zacznie wzrastać. Powoli, ale będzie rosnąć. Skontroluj Fe za kilka miesięcy, powinno być wszystko ok.

Poziom Fe maleje w okresach szybkiego wzrostu organizmu. Co ma miejsce u Twojego dziecka. Nie martw się obniżonym poziomem Fe bo to stan przejściowy. Kontroluj co jakiś czas poziom Fe. Gdy przez dłuższy czas będzie obniżony skonsultuj się z lekarzem. Bo może będzie potrzebna suplementacja. Samo oznaczenie poziomu Fe nie skutkuje rozpoznaniem anemii, dobrze by było wykonać jeszcze stopień wysycenia transferryny (białka transportującego Fe) żelazem (tzw. TIBC), stężenie transferryny oraz sprawdzić w rozmazie krwi czy są hipochromiczne ( niedobarwliwe) krwinki czerwone.